ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[eneuro]

Do zasilania elektroniki 5V ze stabilizatora LDO typu LM2940T-5.0 i ładowania acu np. 6v gdyby tak złożyć kilkanaście takich 15x15 Boshów to pewnie by dało radę. Regulator to nie jest jakiś wielki problem
Gorzej co znaczą te nominalne wartości-tzn jakie napięcia się uzyska przy umiarkowanie pochmurnym niebie.
Jakieś dane producenci podają że np. jest charakterystyka tego napięcia i prądu w funkcji natężenia światła?
Może gdyby nie wystawiać tych solarów na bezpośrednie słońce, to dłużej by działały?
Mam taki mały GPS bezprzewodowy do smartphone'a z solarem i oczywiście GPS działa i rzadko go ładuje, bo niby sam się doładowuje, a smartphone pada po kilku godzinach logowania trasy
Się zastanawiam, czy taki solar za szybą klasyczną okienną pojedyńczą (albo samochodową) ma szansę działać, czy ten efekt słabnie wtedy znacznie? Bo może opłacałoby się te ogniwa czymś osłaniać przed bezpośrednim słońcem? No i nie jestem pewien czy w dzień w miare pogodny za przednią szybą samochodową ten Solar GPS się ładuje czy nie?

Do zasilania elektroniki 5V ze stabilizatora LDO typu LM2940T-5.0 i ładowania acu np. 6v gdyby tak złożyć kilkanaście takich 15x15 Boshów to pewnie by dało radę. Regulator to nie jest jakiś wielki problem
Gorzej co znaczą te nominalne wartości-tzn jakie napięcia się uzyska przy umiarkowanie pochmurnym niebie.
Jakieś dane producenci podają że np. jest charakterystyka tego napięcia i prądu w funkcji natężenia światła?
Może gdyby nie wystawiać tych solarów na bezpośrednie słońce, to dłużej by działały?
Mam taki mały GPS bezprzewodowy do smartphone'a z solarem i oczywiście GPS działa i rzadko go ładuje, bo niby sam się doładowuje, a smartphone pada po kilku godzinach logowania trasy
Się zastanawiam, czy taki solar za szybą klasyczną okienną pojedyńczą (albo samochodową) ma szansę działać, czy ten efekt słabnie wtedy znacznie? Bo może opłacałoby się te ogniwa czymś osłaniać przed bezpośrednim słońcem? No i nie jestem pewien czy w dzień w miare pogodny za przednią szybą samochodową ten Solar GPS się ładuje czy nie?

[krystian91]

Witam. Właśnie się dowiedziałem o inwestycji w mojej okolicy, podobno pierwsza tego typu inwestycja w Polsce. Dokładniej mówiąc ma powstać "farma" ogniw słonecznych na powierzchni 4ha, o mocy 1MW.

W ostatnim czasie postawiono dużą ilość pojedynczych wiatraków, małych i dużych (bezprzekładniowych i przekładniowych), a w miejscowości oddalonej o 20km powstała juz można powiedzieć farma o mocy ok. 15MW.

[robbo2k]

Bo wszyscy napalili sie na te współczyniki z ustawy o OZE czyli bodaj 3 zielone certyfikaty za każdy MWh, co po dodaniu ceny rynkowej 200zł daje 1100zł za MWh jaka mozna uzyskac.
By uzyskac rocznie 1MWh potrzebujemy (bardzo zgrubnie 1kWp mocy panela).

1kWp to obecnie koszt 5000zł plus drugie tyle za przyłączenie do sieci (inwertery itd..) . Interes więc z rentownością gwarantowana powyżej 10% rocznie.


A większa skala to więcej zysku.... bo koszty przyłącza przeliczone na kWp maleją.

[eneuro]

[robbo2k]

Wiatr wieje krócej niz pracuja panele fotowoltaiczne. Wiatrak wymaga pozwolenie, terenu i hałasuje. Zaś mój własny dom ma 250m2 dachu z tego 90m2 na południu co pozwala zamontować ponad 10kWp paneli... Owszem jest to dziś nie opłacalne. Biomasa to ślepa droga

[tas]

Jeśli weźmie się pod uwagę prywatnego pasjonata, to za wiatrakami są starszej daty konserwatywni konstruktorzy. Nieufni jakimś tam fotowoltaicznym rozwiązaniom. Budują wtedy wiatrak bo "mam miejsce" i stoi przez 85% czasu.

PV za to lobbują młodzi lub bardziej otwarci na nowe technologie. Łatwiej jest im przyswoić informację i wykalkulować opłacalność i wolą właśnie ten sposób pozyskiwania energii.

Z 1kw ogniw uzyskuje się rocznie 1MWh energii.
Czy z 1kw wiatraka uzyska się 1MWh energii? Nie da się nawet stwierdzić, czy wyprodukuje chociaż 250kWh bo wiatr wymaga prognozowania lokalnego, wieloletniego itp i 99% konstruktorów ma to gdzieś Buduję bo mam miejsce, a dalej się zobaczy...*

Tyle wynika z mojej obserwacji. W moich okolicach jest kilka wiatraków. 85% czasu wszystkie stoją, ale właściciele nadal upierają się, że to jedyny właściwy sposób. Za tą kwotę budowy narobili by sobie paneli PV. Znam 2 przypadki, gdzie obok wiatraka stoją ogniwa i właściciele po sprawdzeniu żałują inwestycji w budowę wiatraków.

* oczywiście nie dotyczy to pewnych nielicznych obszarów we stałymi wiatrami jednokierunkowymi, takich jak niektóre uwarunkowane równiny, np okolice wybrzeża Bałtyku.

[tomasz_kombi]

Jedno "ale".
Wiatrak (poziomy lub pionowy) może sobie "starszej daty konserwatywny konstruktor" sam wykonać (dysponując odpowiednim zapleczem technicznym).
Zrobić samodzielnie ogniwa fotowoltaiczne ??? Trudna sprawa
Całość rozbija się i tak o koszty inwestycyjne i rzeczywiste (lub zakładane) zyski.
Uważam, że warto mieć obydwa źródła "darmowej" energii i do tego jeszcze jakąś mini elektrownię wodną
Oczywiście jeśli pozwalają na to warunki.

[tas]

Trudna sprawa zrobić własne panele PV? Hehe... Nie sądzę
To jest banalnie proste i spokojnie można złożyć sobie 4 szt w jedno popołudnie.
Przykładowy opis

[r2d2]

No tak, ale w tym linku jest mowa o zalewaniu gotowych baterii żeby uchronić je przed wpływem warunków atmosferycznych, a nie o wykonaniu samych baterii, także nie widzę związku....

Pozdro.

[tas]

Nie rozumiem, jak to "zalewaniu gotowych baterii".
Jest tam mowa jak zrobić baterię słoneczną od podstaw z elementów składowych od "A do Z"
Nie zalewa się gotowych baterii bo to raczej nie ma sensu

[Perszing1800]

Tam jest mowa o zalewaniu nie gotowych baterii ale "gotowych" czyt:gołych ogniw fotowoltaicznych,kruche ustrojstwo jak nie wiem,mam jedną taką zrobioną,nie jest to trudne,na poprzednim mieszkaniu ładowała akumulator i miałem oświetlenie kawalerki za free . Teraz się przeprowadziłem i czeka na zamontowanie,zrobiłbym więcej ale nie mam ich gdzie zamontować.Pewnie i trochę mojego rowerka trochę tym podładuje jak już uporam się ze szprychami

[eneuro]

[tomasz_kombi]

Miałem na myśli samodzielne zrobienie ogniwa.
Podejmie się ktoś?

[zeeltom]

Zawsze można takie ogniwa ubezpieczyć od gradobicia itp.
Wierzba i inne trawy energetyczne są g... warte. U mnie w pracy jest kotłownia na takie cudo i wiem coś o tym. Wyłożona kupa kasy z dotacji a pożytek niewielki. Nie ma to jak koks, czy węgiel. Dużo mniej pracy i zachodu.

Zawsze można takie ogniwa ubezpieczyć od gradobicia itp.
Wierzba i inne trawy energetyczne są g... warte. U mnie w pracy jest kotłownia na takie cudo i wiem coś o tym. Wyłożona kupa kasy z dotacji a pożytek niewielki. Nie ma to jak koks, czy węgiel. Dużo mniej pracy i zachodu.

[eneuro]