ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Pozyskiwania energii elektrycznej
Autor Wiadomość
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 11 Paź, 2012   

Do diesla można wszystko lać, nawet kwasy, bo wówczas jest szybciej pretekst do przerobienia okropnego spalinowca na porządne EV.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
eneuro
[Usunięty]

Wysłany: Czw 11 Paź, 2012   

czarodziej napisał/a:
A tak na poważnie bałbym się wlać taki miks do nowoczesnego diesla.

No te "nowoczesne" rzeczywiście to wielka niewiadoma, no i znając życie, pewnie lobby paliwowe postarało się, żeby pod pozorem ekologi spalania, pakowali producenci w nie takei podsystemy, żeby na byle czym się nie dało jeździć.
Do 206 HDI 1.4 leje ropę tylko ze Statoila (niby bezsiarkowo) lub Neste, a z daleka omijam Orleny itp. Oprócz tego do silnika z olejów Total Quartz 9000 i jakoś się kręci ten silnik już ponad 200 000 km.
Ale miksu, czy opałówki bym się nie odważył wlać.

Za to się zastanawiam jaki silnik by poszedł na sam olej... ze smażenia frytek, bo szkoda wylewać tyle energii :D
Ostatnio zmieniony przez eneuro Czw 11 Paź, 2012, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 11 Paź, 2012   

eneuro:
Nie wciskaj mi słów cytatami, których bym nigdy nie powiedział. Zbyt często nie rozumiesz tekstów innych osób i to prostych tekstów.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
eneuro
[Usunięty]

Wysłany: Czw 11 Paź, 2012   

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Zbyt często nie rozumiesz tekstów innych osób i to prostych tekstów.

Nigdy nie miałem i nie mam problemów z rozumieniem tekstów-również tych w języku angielskim, dlatego jestem w stanie zrobić coś z niczego, na podstawie dokumentacji i not aplikacyjnych producentów, bo do tego potrzeba oprócz wiedzy... kreatywności ;)

BTW: Ale śmieszny cytat Twój wyszedł ;) Sorry, nie zauważyłem, że jeszcze Twój nick w nim się ostał :D
Poprawiłem oczywiście.

No ale do diesli nowej generacji nie wszystko da się wlać bo by się nie przejechało nim bezawaryjnie 200 000 km, a ma już prawie 10 lat ;)
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 12 Paź, 2012   

Przecież o to chodzi. I powtórzę ten wpis:
"Do diesla można wszystko lać, nawet kwasy, bo wówczas jest szybciej pretekst do przerobienia okropnego spalinowca na porządne EV."
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 670
Skąd: Kielce
Wysłany: Pią 12 Paź, 2012   

eneuro napisał/a:
No ale do diesli nowej generacji nie wszystko da się wlać bo by się nie przejechało nim bezawaryjnie 200 000 km, a ma już prawie 10 lat
Ojtam, ojtam, gdyby nie przypie...liła asteroida i z dinozaurów nie powstała ropa to byś dalej na orzechach jeździł, chyba że jakiegoś dinozaura byś oswoił w co wątpię, a te Twoje bezawaryjne 200 kkm to dla wolnossących diesli jest rozgrzwka (można tak powiedzieć) jak zrobisz 3x tyle to się wtedy możesz chwalić tej nowej generacji 'wspaniałym' silnikiem :razz: Zrobisz? Bo 'klekot' zrobi to po frytkach :razz:

Pozdro.
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
Pykacz 
szef


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 1561
Wysłany: Pią 12 Paź, 2012   

eneuro napisał/a:


Za to się zastanawiam jaki silnik by poszedł na sam olej... ze smażenia frytek, bo szkoda wylewać tyle energii :D


Swego czasu znajomy jeździł na samym rzepaku (ale tylko latem resztę okresu włącznie z zimą opał/rzepak w proporcjach 50/50 ) . Silnik forda 1.9D (stary typ Ford Escort). Zrobił tak 90 tyś km (w tym czasie wymienił przy silniku tylko uszczelkę pod pompą paliwa) . Silnik ciszej pracował i praktycznie nie dymił w porównaniu ze zwykłym ON . Po jakimś czasie sprzedał bo bał się kontroli na drodze . Kupił skodę fabię na gazie i jest też zadowolony.
Wiem że u naszych zachodnich sąsiadów sprzedają instalacje rzepakowe do silników na ON . Można stosować do silników diesla nawet nowoczesnych ale po uprzednim podgrzaniu do temperatury 70-90stopni czy jakoś tak . Kiedyś zgłębiałem temat to znalazłem stronę ile to ludziska zrobili km na takiej instalacji . (gdzieś wyczytałem że 180tyś mil ktoś robił i dalej silnik jeździ .
Inny znajomy na silniku VW 1.9 TDI (na pompie) zrobił na samym czerwonym 420tyś km (tak to nie błąd) i to bez jakichkolwiek problemów z silnikiem . Co ciekawe silnik był od początku po cipie na 120koni. Sprzedał auto z przebiegiem ponad 600tyś i z tego co wiem dalej jeździ a kupiec nadal zadowolony . No ale nie o tym ten temat . Więc z mojej strony koniec OT.
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 670
Skąd: Kielce
Wysłany: Pią 12 Paź, 2012   

Nie ma co się zgrzewać z olejem roślinnym w HDI bo do podgrzewania go będzie potrzeba mnóstwo energii el. (której zimą nie ma, bo niby skąd, skoro akumulator zdycha na mrozie), już sensowniejsze wydaje się założenie instalacji gazowej (gaz do diesla - są takie instalacje do każdego silnika) no i LPG jest znacznie tańszy niż olej roślinny z biedronki.
Nawet jakby olej miał być za darmo z frytek,to i tak najpierw trzaby sobie zbudować oczyszczalnię i pozbyć się z niego syfu bo inaczej odłoży się on w silniku ;)

Pozdro.
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
Pykacz 
szef


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 1561
Wysłany: Pią 12 Paź, 2012   

To jeszcze raz ja ale krótko bo nie na temat .
Niemcy radzą sobie z podgrzewaniem nie prądem ale przez wymienniki ciepła na układzie chłodzenia lub wydechowym . I wszystko działa jak należy (wystarczy zainteresować się tematyką i się w internecie znajdzie co i jak). Oleju pofrytowego nie trzeba jakoś specjalnie oczyszczać (wystarczy by odstał taki 1-2 doby i zostaje tylko niewielka ilość opadu na dnie ). Co innego olej po pączusiach i innych (różne dodatki do oleju włącznie z cukrem z ciasta itd) . Z tego oleju się nie korzysta bo za drogo wychodzi oczyszczenie . Pofrytowy naprawdę wystarczy że odstoi i już. Teraz naprawdę koniec OT bo to nie to forum (odpowiednie można znaleźć w internecie i się dowiedzieć co i jak).
 
 
eneuro
[Usunięty]

Wysłany: Sob 13 Paź, 2012   

Pykacz napisał/a:
To jeszcze raz ja ale krótko bo nie na temat .
Niemcy radzą sobie z podgrzewaniem nie prądem ale przez wymienniki ciepła na układzie chłodzenia lub wydechowym .

Jak najbardziej na temat, bo to nic innego jak pozyskiwanie energi, a wątek jest w strefie free zone, więc moim zdaniem "burza mózgów" wskazana, bo można coś ciekawego wymyśleć z pozornie dziwnych pomysłów na początku...

Oczywiście do samochodu olejowego syfu nie mam ochoty wlewać, bo nie po to odebrałem go z salonu Peugeota 10 lat temu-ale wtedy litr ropy był ok. 2.50 PLN i już swoje przejechał, więc na krótsze wycieczki coś 5x bardziej ekonomicznego warto zbudować ;)

Natomiast do hybrydy, generatora prądu z silnikiem diesla za kilkaset PLN, może to być jakieś rozwiązanie, bo oczywiście nikt nie będzie szukał w nocy o północy ... niedziałającego słupka EV, tylko zaparkuje się koło TESCO, albo McDonalda i wleje trochu "paliwa" do generatora i można podładować acu w pojeździe EV, bo zgodnie z instrukcjami obsługi tych generatorów nie należy w czasie jazdy ich używać i powinny mieć opróżniony zbiornik paliwa podczas transportu :D
Więc, wygląda na to że wszystko gra-producenci rzepaku zadowoleni, bo wspieramy Polski przemysł spożywczy, a zgodnie z zaleceniami producenta używamy generatora diesla.
W zasadzie to może nawet nie potrzebuję generatora, tylko jakiś silnik, który właśnie spaliłby coś takiego, bo podpinam to do alternatora (lub kilku) i mamy... hybrydę ;)
Dlatego uważam, że warto mieć altek na pokładzie pojazdu EV... no i najlepiej silnik który spala byle co....

Więc dzieki za konkrety-poszukamy i znajdziemy te "super silniki" i będzie czym rozpędzać generatory na postoju jak trzeba będzie doładować acu ;)
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 670
Skąd: Kielce
Wysłany: Sob 13 Paź, 2012   

Pykacz napisał/a:
wystarczy zainteresować się tematyką
Wyobraź sobie że wiem jak to działa od strony technicznej bo się tym już jakiś czas temu interesowałem.
Pykacz napisał/a:
Niemcy radzą sobie z podgrzewaniem nie prądem ale przez wymienniki ciepła na układzie chłodzenia lub wydechowym .
Może byś ze zrozumieniem czytał, pisałem o ODPALANIU takiego silnika zimą, kiedy z dostępnych źródeł energii mamy tylko do dyspozycji słaby (zamrożony) akumulator, a musi on rozżarzyć świece i zakręcić znacznie większym rozrusznikiem, w przypadku oleju roślinnego musi jeszcze dodatkowo 'zagotować pół czajnika' oleju do instalacji paliwowej.

Zatem sumując - żeby odpalić zimny silnik musisz najpierw podgrzać do niego olej. Silnikiem wtedy się nie da, bo jest...zimny?...chyba logiczne ;)
Można rozpalić też ognisko pod samochodem - kiedyś tak radzono sobie z ciężarówkami np. Star tak odpalany zimą to klasyka :)

Pozdro.
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
mar56 
dyrektor


Pomógł: 4 razy
Wiek: 67
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 443
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 13 Paź, 2012   

Eneuro do silnika nie masz zamiaru lać syfu tylko do żołądka (tak trochę o oleju roślinnym)brakuje mi też w ostatnim twoim poście charakterystycznego BTW :grin: .Jeśli chodzi o zasilanie olejem roślinnym lub raczej estrem ,olej po oddzieleniu gliceryny plus dodatek żeby wtryski się nie uszkadzały. W instalacjach do zasilania diesli na biopaliwo,auto zapala się na oleju napędowym później po osiągnięciu odpowiedniej temperatury przełącza się automatycznie na biopaliwo i przed zatrzymaniem ponownie na olej napędowy.Kompletne urządzenia w tym wyciskarki,grzałki do podgrzewania i dodatki dostępne są w necie,ale czy to jest opłacalne, to tego nie wiem,bo jeżdżę autem na LPG.
_________________
zrób sobie ebikea,źycie to nie bajka
Ukradł rower, jemu ukradziono - co za różnica: jest zamieszany...
 
 
eneuro
[Usunięty]

Wysłany: Nie 14 Paź, 2012   

r2d2 napisał/a:
Może byś ze zrozumieniem czytał, pisałem o ODPALANIU takiego silnika zimą, kiedy z dostępnych źródeł energii mamy tylko do dyspozycji słaby (zamrożony) akumulator, a musi on rozżarzyć świece i zakręcić znacznie większym rozrusznikiem, w przypadku oleju roślinnego musi jeszcze dodatkowo 'zagotować pół czajnika' oleju do instalacji paliwowej.

No niektórzy mają "klapki na oczach" i wszędzie widzą te wielkie samochodowe spalinowce ;)
Należy pamiętać, że możemy też mieć chwilowo sporo kW z... rozpędzenia korbką albo tym "słabym" akumulatorem koła zamachowego z generatorem prądu.
I te ilości oleju co podajesz to w ogromynm spalinowcu, a nie przenośnym generatorze, gdzie pojemność zbiornika paliwa kilka litrów.

Być może jakiś mały silniczek od quada by się nadał-z tego co rozmawiałem z gościem co je naprawia, można za nieduże pieniadze taki nabyć. Generator pradu tak czy inaczej będę miał "na pokładzie", więc kwestia tylko znalezienia małego lekkiego w miarę silnika spalinowego.
Jest niedaleko firma handlująca agregatami-zobaczymy co mają do zapoponowania.
Niestety nie widziałem za bardzo tych agregatów z małymi silnikami diesla, ale może coś się znajdzie.
Tak czy inaczej nie potrzebuję całego agregatu, tylko mały silnik spalinowy/cieplny Sterlinga-byle jaki, który na postoju dłuzszym rozpedzi mi alternator z kołem zamachowym i podładuje niewielkie acu pracujące w trybie buforowym (tanie żelówki EV Haze).

Chociaż w sumie to z jakiejś małej kosiarki spalinowej gdyby wyciągnąć silnik to akurat chyba powinien starczyć do rozpędzania altka a i nie jest jeszcze jakoś koszmarnie głośny ;)
Poza tym może nawet być całkiem oszczędny bo ze stałą prędkością się kręci, a rozruch zamiast tego pasukdnego szarpnięcia ze sznurem w niektórych tych tańszych.... na zwykłą korbkę się dorobi z kołem zamachowym :D

BTW :D
Pierwsza lepsza znaleziona w necie kosiarka spalinowa:
Kosiarka spalinowa GTM 400P, B&S 450 3.5KM

Ma parametry techniczne:

Silnik spalinowy 4 - suwowy Briggs&Stratton Seria 450
Moc silnika: 3.5 KM
Pojemność skokowa: 148 cc
Szerokość robocza: 40 cm
Regulacja centralna tak
Obudowa stalowa
Pojemność kosza: 50 litrów / tekstylny
Koła łożyskowane: tak
Waga: 23 kg

Pamietając, że 1 KM = 735 W
Mamy więc moc:
3.5KM*0.735kW= 2.6kW :D
Na dodatek rotor kosiarki pokrywa się z.... osią obrotu mojego koła zamachowego wirującego w płaszczyźnie poziomej oczywiście, więc być może taki zwykły kosiarkowy silnik 2.5kW starczy w awaryjnych sytuacjach, jak do gniazdka 230VAC daleko, albo nie po drodze ;)
Oczywiście obudowy też nie potrzebujemy, więc waga nie musi być duża.
Pozostaje tylko kwestia ograniczenia zużycia paliwa do minimum, bo altek do 1kW potrzebuje, ale obroty powinno się dać podregulować...
No nic, wygląda na to że silnik od prostej kosiarki się nada do hybrydy napędzanej siłą... ludzkiego umysłu oraz mięśni i elektrycznymi silnikami BLDC DD z czujnikami Halla oczywiście.

Gdyby tylko taki mały silniczek Diesla znaleźć od jakiegoś podobnego sprzęta ogrodowego, to można by poeksperymentować z mieszankami paliwa wszelkimi, ale ostatecznie benzynowy na alkoholu z destylacji powinien działać.
Alkohol zamiast benzyny...

Podobają mi się te dystrybutory... alkoholu na stacji w Brazyli :D

Niech ktos sprawdzi elektrony w acu pojazdu EV, że są "wyprodukowane" z paliwa bez akcyzy :D
 
 
Robsonik20 
kierownik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 363
Skąd: LBN
Wysłany: Pon 15 Paź, 2012   

W Niemczech inaczej na to patrzą:

 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon 15 Paź, 2012   

Bo Niemcy umieją liczyć i nie patrzą co polskie lobby paliwowe wciska Polakom.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group