ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem z żarówkami w samochodzie
Autor Wiadomość
tomasz_kombi 
prezes
amator



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 810
Skąd: Zagłębie
Wysłany: Pią 10 Sie, 2012   

Poszukałem w "necie" i wyszło mi, że podane (pomierzone) przeze mnie napięcia mieszczą się w standardowych i zalecanych zakresach (może poza napięciem "spoczynkowym" nieco już wyeksploatowanego akumulatora) więc wnioskuję z tego, że regulatorem wszystko jest w porządku.
Stosowałem żarówki różnych producentów (generalnie niska i średnia "półka" cenowa) praktycznie z takim samym rezultatem.

Wynika z tego, że muszę poeksperymentować.
Tylko co wpiąć (dioda? kondensator?), jakiej wartości oraz w jaki sposób ?
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 671
Skąd: Kielce
Wysłany: Pią 10 Sie, 2012   

Dioda chyba będzie nieżle grzała przy takich prądach, a jeśli napięcia masz poprawne to chyba nie tędy droga, na szpilki napięciowe nie zadziała.
Kondensator trzeba by dobrać analizując jakie masz te szpilki, żeby go nie przebić bo zrobi wtedy zwarcie.

Ogólnie to jest dziwna sprawa z tymi żarówkami, bo pierwsza powinna na takie akcje jakoś reagować elektronika której chyba na pokładzie auta z 2007r. nie brakuje, no chyba że ma ona jakiś odrębny system stabilizacji napięcia.

Pozdro.
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
czarodziej 
młodzik


Wiek: 55
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 69
Skąd: Nowa Wieś Ujska
Wysłany: Pią 10 Sie, 2012   

Podobną dziwną sytuację miałem w starym Twingo. W prawym reflektorze nigdy nie zmieniałem żarówki, a w lewym, średnio co pół roku. Niby ten sam alternator, niby to samo aku, a jedna się paliła, a druga nie. Może kable jakoś dziwnie pozarabiane... czary. Większe czary pojawiły się, gdy we wspomnianej wcześniej Biedronce kupiłem za parę zeta żarówki super hiper coś tam jasne i niebieskie ;-) Dwa lata na nich jeździłem i żadna się nie spaliła. Niestety w Biedronce już nie spotkałem tych żarówek.
Do drugiego auta kupiłem żarówki Philipsa za trzydzieści parę zł, super hiper jasne ;-) i obie strzeliły w ciągu miesiąca. Teraz jeżdżę na jakimś badziewiu i mam spokój.
Wracając do tych oporników i diod. Jest w tym ziarno prawdy. Jeśli o kilka procent obniży się napięcie zasilania żarówki w stosunku do nominalnego, żywotność żarówki wzrasta nawet o 50 %, w drugą stronę, jeśli nieznacznie podniesie się napięcia, żywotność drastycznie spada.
W USA jest, o ile się nie mylę w jakiejś straży, żarówka europejska na 220 V, podłączona do 110V i świeci już ponad 100 lat !!!!!!!!!
 
 
Dobraku 
stażysta
elektronik



Pomógł: 1 raz
Wiek: 36
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 150
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Sob 11 Sie, 2012   

czarodziej napisał/a:

W USA jest, o ile się nie mylę w jakiejś straży, żarówka europejska na 220 V, podłączona do 110V i świeci już ponad 100 lat !!!!!!!!!


Normalne obniżenie napięcia o połowę = 4 razy mniejsza moc. Tylko wkręcasz bańkę 200W a ona świeci jak 50 :roll:
 
 
Dobraku 
stażysta
elektronik



Pomógł: 1 raz
Wiek: 36
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 150
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Sob 11 Sie, 2012   

tomasz_kombi napisał/a:
Tylko co wpiąć (dioda? kondensator?), jakiej wartości oraz w jaki sposób ?


Dioda sama to tak na niewiele się zda. Jeżeli naprawdę masz jakieś pikowe wahania napięcia to tylko jakiś dobry filtr - zasliacz.

Z kondensatorami jest tak: przyjmuje się 3-5uF na 1mA poboru prądu przez odbiornik

Uogólniając 55W/12V = 4580mA * 4uF ~ 18000uF

Możesz spróbować jak by nie było poto są kondensatory żeby filtrować wahania napięcia ale czy to się akurat tu sprawdzi :?:

Niezależnie od tego co zrobisz to i tak "przyczyny" nie usuniesz.... walczysz ze skutkami.

Albo w aucie coś nie kompensuje zmian na czas i pozwala na piki napięciowe, albo trwałość żarówek jest naprawdę kiepska.
 
 
tomasz_kombi 
prezes
amator



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 810
Skąd: Zagłębie
Wysłany: Pon 11 Lut, 2013   

Pozwalam sobie na odkopanie starego tematu ;)

Co sądzicie o zastosowaniu stabilizatora 7812 jak ktoś poradził na elektrodzie: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic395168.html
Wg mnie takie układy powinny być standardem w instalacjach samochodowych ale wtedy być może za rzadko by się coś psuło i nie byłoby na czym zarobić (?).
 
 
maniakev2 
młodzik


Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 78
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 11 Lut, 2013   

Z tego co pamiętam to napięcie w instalacji przy włączonym silniku tak mniej więcej wynosi 13.8V i na tyle są żarówki. Jak ktoś chce wydłużyć życie takiej żarówki to proponuje dać w szereg diodę Schottky'ego na odpowiedni prąd.

PS tamte układy z 7812 nie będą dobrze działać ponieważ ten stabilizator potrzebuje minimum 2.5 - 3V różnicy we-wyj czyli ok 15V...
 
 
Rakieta 
początkujący


Wiek: 77
Dołączył: 09 Paź 2011
Posty: 41
Skąd: Chełmża
Wysłany: Pon 11 Lut, 2013   

Witam z tego co pamiętam to napięcie przy pracującym alternatorze wynosi 14,2 do14,4v :mrgreen:
_________________
Tylko krowa nie zmienia poglądów
pozdrawiam Marian
 
 
Dobraku 
stażysta
elektronik



Pomógł: 1 raz
Wiek: 36
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 150
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Pon 11 Lut, 2013   

Żarówka mijania ~5A jak silnik pracuje 14,5v czyli 14,5-12=2,5V 2,5V * 5A = 12,5W do wytracenia na tym LM7812. Trochę sporo, pozatym te układy są przwidziane do pracy pod prądem +/- 1A zależnie od obudowy. Dobrze kombinujesz, ale nie tędy droga. Jeżeli dalej masz problemy to ja bym się przyjrzał się pracy regulatora w alternatorze.
 
 
toft 
szef
Pan kierowca


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 1756
Skąd: Gliwice
Wysłany: Wto 12 Lut, 2013   

Jutro zapytam ojca... Ma taki jakiśs pecjalny guzik do obniżania napicia... Nie wiem czy to działa... Ponoć ni wymieniał już zarówek od roku... Ja ostatnio przestałem mieć problemy ale kupiłem żarowki philipsa chyba po 30 czy 40 zł sztuka... Z tym że mniej jednak otatnio jażdzę
Pozdrawiam:)
 
 
jatko 
Zasłużony dla zlotu EV
Teoretyk


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 115
Skąd: Augustów
Wysłany: Wto 12 Lut, 2013   

W citroenie którego mam prawie 3 lata żarówek jeszcze nie wymieniałem, w toyocie chyba z 5 lat temu wymieniałem żarówki od świateł mijania, ale za to postojowe padały często. W peugeocie 407(chyba) znajomy wymieniał średnio co 5000 km, ale tam chyba jakaś wada fabryczna była
_________________
EV - tego powinni zabronić ...
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto 12 Lut, 2013   

Tylko przypomnę, że żarówek nowych lub przekładanych się nie dotyka skórą ręki (np. palców), bo zawsze powstanie na szkle odrobinę tłusta plama (odcisk palca) i błyskawicznie żarówki się palą, a szczególnie halogeny.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
tomasz_kombi 
prezes
amator



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 810
Skąd: Zagłębie
Wysłany: Wto 12 Lut, 2013   

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem.
Chyba będę musiał zgłosić się z samochodem do elektryka bo nie ogarniam do końca tematu a warunków do dłubania też za bardzo nie mam.

Dobraku napisał/a:
Żarówka mijania ~5A jak silnik pracuje 14,5v czyli 14,5-12=2,5V 2,5V * 5A = 12,5W do wytracenia na tym LM7812. Trochę sporo, pozatym te układy są przwidziane do pracy pod prądem +/- 1A zależnie od obudowy. Dobrze kombinujesz, ale nie tędy droga. Jeżeli dalej masz problemy to ja bym się przyjrzał się pracy regulatora w alternatorze.

Na elektrodzie osoba która zamieściła schemat napisała:
" ... W tym wypadku 15 A idzie przez tranzystor. 7812 potrzebny dla podtrzymania 12 V na emiterze. W mym aucie urządzenie wytrzymuje ok 40A (wariant b)), tranzystory radzieckie (KT827 jeśli się nie mylę).
P.S. Oczywiście tranzystory musisz montować na radiatorach.:D ..."

Więc może jest to jakieś rozwiązanie ?
Napięcie w instalacji (wyniki pomiarów w pierwszym poście) nie wydaje się za wysokie aby mogło mieć taki wpływ na żarówki. Wydaje się, że to mogą być okresowe skoki napięcia (np. załączanie ogrzewania szyby przedniej i/lub tylnej) być może regulator alternatora "nie nadąża" co powoduje skoki (szczególnie niebezpieczne bo "w górę" gdy wyłączy się jakiś prądożerny odbiornik) ?
 
 
Dobraku 
stażysta
elektronik



Pomógł: 1 raz
Wiek: 36
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 150
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Wto 12 Lut, 2013   

Tomasz, masz rację ja nie oglądałęm schematu, myślałem, że mówimy o klasycznej aplikacji. Tutaj prąd jest bocznikowany przez te tranzystory więc teoretycznie ok. Tylko, że ja bym nadal upierał się przy eliminacji problemu a nie jego tuszowaniu ;) Trochę dziwne, że uszkadzają Ci się tylko żarówki w przodzie. Jeżeli wykluczasz żarówki to faktycznie coś nie halo z alternatorem, jeszcze zawsze jest opcja że ten typ tak ma ale to pytanie do kolegów z "marki". Nie powinno tak być :???:
 
 
Pir-serwis 
kierownik



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 333
Skąd: Ostrowiec Warszawa
Wysłany: Śro 13 Lut, 2013   

Wedle mnie to bez sensu iść do elektryka,który darmo cię skasuje.
LM7812-po co komplikować.
Na każdej żarówce dioda 10A lub 2sztuki w szeregu i tyle-to zrobisz sam.
Diodę daj na dojściu świateł mijania-chyba,że chcesz mieć także na drogowych mniejsze napięcie.
Koszta max 5zł.
Będzie ciut mniej światła w nocy-ale niezauważalnie.
A najlepszym ze wszystkich są światła do jazdy dziennej-koszt kilkadziesiąt zł, pobór 42W.

Wszystko przez jakiegoś durnia ,który wprowadził obowiązek jazdy na światłach w dzień!
W życiu się nie zgodzę,że to coś pomaga-tak-nabijać kasę tym co trzeba-ale to juz wiemy.
Bezpieczeństwa nie zmienia.

Tu nie rozumię Notusek-po montażu wedle przepisów mają być tylko dzienne,bez pozycyjnych?
Ja mam wpięty przekaźnik i 3diody po każdej na odnogę mijania/drogowych/pozycyjnych.
Załączenie dowolnych powoduje zgaszenie dziennych.
Zapalają się zawsze samoczynnie po stacyjce jak w ustawie i gasną kiedy trzeba.
_________________
Paweł-Elektryczny Citroen BX
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group