ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Naprawa silnika w rowerze REX
Autor Wiadomość
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 31 Sie, 2012   Naprawa silnika w rowerze REX

Trafiło mi się do naprawy takie coś, jak sinik w rowerze REX.
Po rozebraniu silnika okazało się, że w do środka dostała się w jakiś sposób woda, zardzewiało wszystko, zaczęły się opory i ścięło plastikowe koła zębate.
Pytania:
1. czy zna ktoś kogoś, kto takie koła dorobi, ale już z metalu?
2. czy może ma ktoś taki silnik uszkodzony , ale kółka zębate sprawne?







Ostatnio zmieniony przez zeeltom Pią 31 Sie, 2012, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 31 Sie, 2012   

To wredna rdza, nawet ścięła plastykowe koła.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
buckowina 
prezes


Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 566
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 31 Sie, 2012   

przeciez zeeltom wyraznie napisal, ze uszkodzenie kolek nie bylo bezposrednio spowodowane rdza, tylko oporami powstalymi w wyniku jej dzialnia.
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 31 Sie, 2012   

Czyli potwierdzasz, że winna jest rdza.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 31 Sie, 2012   

Dochodzą opary ze spalin na drogacch, bo te spalinowce truja i wydzielają samą chemię (ciekawe czy to jest jakieś E.....).
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
MixhaL 
prezes


Pomógł: 3 razy
Wiek: 43
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 909
Skąd: Lubelskie
Wysłany: Pią 31 Sie, 2012   

Widzialem cos takiego sprzedaje cyclone tylko nie wiem czy beda pasowaly do tego silnika bo sprzedaja do swoich jako czesci zamienne.
_________________
Cyklon
BOMBER V1, V2, V3
RAIDEN
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 31 Sie, 2012   

Tylko 3 zęby są całe. Może będą na wzór dla jakiegoś tokarza.
A skąd woda, już się wyjaśniło.
Otóż właściciel pożyczył rower koledze. Ten się nachlał i nie chcąc jechać po drodze zrobił sobie skrót przez rzekę. Czy się tam wywalił z rowerem, to nie wiem, ale woda dostała się do silnika.
 
 
Natanoj 
kierownik



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 314
Skąd: Małopolskie
Wysłany: Pią 31 Sie, 2012   

To się podczepię pod temat, bo mnie też dziś awaria złapała. Silnik podobny - przekładnia z wolnobiegiem. Dojechałem na miejsce na silniku, sprawdzając działanie podniosłem tylne koło i w powietrzu normalnie zakręciłem kołem, ale jak chciałem wrócić to silnik nie reaguje. Słychać jakby w środku coś się obracało ale koło nie rusza. Dziwna sprawa, bo w sumie z wyjątkiem tego uruchomienia silnika bez oporów (koło w powietrzu) i poprawieniu sterownika w torbie nie działo się nic co mogłoby popsuć silnik. Silnik nie wygląda na przekręcony w widełkach, rozumiem że jego rozbiórka mnie nie obejdzie? Ale co to może być, sprzęgła tam nie ma, wolnobieg chyba się nie powinien zablokować? Ewidentnie coś się w środku kręci i reaguje na manetkę, ale kołem nie obraca.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 31 Sie, 2012   

Pewnie to samo co u mnie.
 
 
mar56 
dyrektor


Pomógł: 4 razy
Wiek: 67
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 443
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 31 Sie, 2012   

Zeeltom metalowe kółka by musiały pracować w oleju,inaczej będą hałasować i mogą się równie szybko uszkodzić jak te plastykowe.Taniej wyjdzie wymiana silnika.W jakim kole masz ten silnik?Mam w zapasie nówkę koło 28" na przód z silnikiem na 24V ,jak byś reflektował moc coś kolo 500W z przekładnią planetarną?
_________________
zrób sobie ebikea,źycie to nie bajka
Ukradł rower, jemu ukradziono - co za różnica: jest zamieszany...
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 31 Sie, 2012   

Silnik jest na 36V. Olej mogę wlać, no problem. Plastiki chyba szybciej się uszkodzą niż metalowe? Silnik jest w kole 26 cali.
 
 
mar56 
dyrektor


Pomógł: 4 razy
Wiek: 67
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 443
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 31 Sie, 2012   

Ten silnik wygląda na niekonserwowany,teraz to już musztarda po obiedzie.A te kółka to proste są czy skośne ? Skośne są lepsze,ale jak będą metalowe to mogą być i proste,szczerze mówiąc nie zazdroszczę Ci tej roboty,frezerzy potrafią zedrzeć skórę,chyba że masz znajomego.Wieniec pewnie masz metalowy,więc jak dorobisz kółka to musi się to jeszcze dotrzeć,może jakiegoś padalca na dawcę z allegro z dobrym silnikiem da się wyhaczyć w rozsądnej cenie?
_________________
zrób sobie ebikea,źycie to nie bajka
Ukradł rower, jemu ukradziono - co za różnica: jest zamieszany...
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Sob 01 Wrz, 2012   

Zęby są proste.
 
 
Natanoj 
kierownik



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 314
Skąd: Małopolskie
Wysłany: Sob 01 Wrz, 2012   

zeeltom napisał/a:
Pewnie to samo co u mnie.


Ale na prawie nowym silniku i to przy kręceniu kołem w powietrzu? No nic, będę rozkręcał i mam nadzieję że jednak nie to. Przy okazji, co się dzieje z takim silnikiem przy wycofywaniu roweru? Występują wtedy jakieś silne naprężenia? Pytam bo słychać jakieś buczenie.

mar56 napisał/a:
Ten silnik wygląda na niekonserwowany,teraz to już musztarda po obiedzie


Poproszę o kilka rad jak konserwować? Smar silikonowy?

EDIT:

Zanim dobrałem się do rozbiórki tylnego koła popróbowałem jeszcze z kabelkami przy sterowniku. I rzecz niesłychana, po zamianie kolorami przewodów fazowych od silnika wszystko działa jak należy. No to mam zagwozdkę, dlaczego przez tydzień takie podłączenie dawało prawidłowe obroty i nagle w trakcie przerwy w jeździe sterownik zmienił obroty silnika na przeciwne? :shock: (temu było słychać się że coś się w środku kręci - silnik obracał się w przeciwną stronę i wolnobieg go "odsprzęglał"). Wolałbym żeby sterownik nie żył swoim życiem i ponownie nie zmienił mi obrotów na przeciwne w najmniej odpowiednim momencie np. przy wjeździe na skrzyżowanie... Ma ktoś jakieś pomysły?

Mam taki sterownik, PAS nie podpięty. Przy okazji, może ktoś podpowie co to za przewody:

1. Meter wire (speed signal)
2. High Voltage break wire
3. EABS

Wnioskuję, że pierwszy mogę w jakiś sposób wykorzystać do pomiaru prędkości, a trzeci to coś jak elektroniczny system ABS?

P.S. Sorka zeeltom za offtop :/ Tak to już jest, że zaśmiecam cudze tematy.
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Sob 01 Wrz, 2012   

EABS - hamowanie przy pomocy silnika - powoduje odzysk i tłoczenie energii do akumulatora jeśli jedziesz powyżej prędkości maksymalnej (np hamowanie z 60km/h -> 45km/h)

High Voltage break wire* - sygnał dla sterownika, że używasz hamulca. Wyłącza wtedy silnik, aby ne pracował podczas hamowania, po zwolnieniu hamulca silnik wznawia pracę. Działa to to w zamyśle z tempomatem, jeśli masz. Jeśli EABS jest włączone to zamiast odłączać silnik - sterownik przestawia go w tryb odzysku (tylko powyżej prędkości maksymalnej na silniku). High Voltage temu, bo sygnałem dla włączenia tej opcji jest przyłożenie napięcia z aku, a nie zwarcie przewodów tak jak w Low Voltage

* tak działa u mnie
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group