ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[tas]

Uuu, wychodzimy z formy
Coś rzutkość i ważkość kontrataków spadła ostatnimi czasy!
A szkoda!

[MARCIN]

[WojtekErnest]

Wracając nieco merytoryczniej ja swej oceny i wniosków wynikających zarówno z teorii i doswiadczenia, nie cofam.
A więc pakiet musi mieć zapas nie tylko pojemności tzn aby w codziennym użytkowaniu nie dochodzilo do wyczerpywania 90 % pojemnosci oraz aby zarówno sredni jak i max prąd nie byl niszczacym dla ogniw. A ponieważ w przypadku ogniw używanych obojetnie jakiego typu, latwe do pomiaru roznice objawiają się w czasie silnego obciążania CALOSCI pakietu, mierzonego w czasie jazdy lub sztucznie, np większym spadkiem napięcia na którymś segmencie rownoleglym, to jest to wskazowka do jego bardziej szczegółowych pomiarow, wymiany na inny rezerwowy segment/modul.
CELEM jest niezawodność w czasie jazdy i wczesniejsze reagowanie na najslabsze ogniwo w szeregu.
Tym ważniejsze gdy ogniwa są mieszane i używamy balanserow lub BMS do ich ładowania, gdzie te odchylki w naturalnych roznicach między ogniwami są w pewnym zakresie maskowane lub pozornie niwelowane.

[WojtekErnest]

Minęło niemal 4 lata odkąd rozpocząłem jazdę na składaku, który zasilałem pakietem 36 V umieszczonym na bagażniku, zbudowanym początkowo jako 10S5P ( w układzie 5 segmentów/obudów po 2S) .
Sukcesywnie, akumulatory laptopowe używane były wymieniane/powiększane czyli z 5P kolejne moduły były 7 lub 8P, inne segmenty były zastępowane nowymi ogniwami, inne pozostały w układzie 5P ale ogniwa laptopowe zamieniłem na średnioprądowe – czyli takie które mają chwilowy prąd max 10A. Do zestawu włączyłem również ogniwa pryzmatyczne z innych zestawów.
Poniżej widok powiększonego modułu 2S (6P i 7P) z wykorzystaniem profili wentylacyjnych w roli obudowy modułu,


Poniżej ogniwa pryzmatyczne 3,7V które używam w układzie 2S2P 14Ah


Z uwagi na ilość miejsca oraz ‘standardowy’ zestaw okablowania, do obudowy wkładam różne segmenty, w zależności od aktualnego stanu ogniw, wykorzystania do innych celów itp. Mimo iż ogniwa różnią się producentami, typem, nominalną pojemnością (w ciągach szeregowych, bo część równoległa jest tego samego typu/pojemności, lub stopnia utraty pojemności nominalnej), to efekt końcowy jest taki, że nawet bez (celowego) ładowania przez BMS, różnice napięć w końcowej fazie nie są większe niż 60 mV . Jednocześnie różnice napięć fazie silnego rozładowania np. prądem ok 15A nie przekraczają 80 mV.
To powoduje, że taki pakiet o pojemności obecnej ok 15Ah jest nadal używany, w trakcie ładowania typowym zasilaczem 42 V, a poziom napięć segmentów jest najczęściej wyrównywany balanserem o prądzie max 0,3A.
Poniżej widok wnętrza skrzynki zawierający mieszane typy ogniw i segmentów 10S 15 Ah

Ta konstrukcja mimo że, miała być krótkotrwała, eksperymentalna i mimo swoich wad w postaci ciężaru, wyglądu, mocowania, była używana kilka lat i jest dowodem że można jeździć niemal na wszystkim .
Pakiet ma zastosowanie do silnika nominalnie 250W 36 V, co oznacza że przy sterowniku który ogranicza prąd do 17A, pobierana chwilowa moc sięga 600 W i pozwala na przejechanie kilkudziesięciu km w zależności od stopnia przyspieszania, średniej prędkości itp.
Prędkość max przy kole 24 cale wynosi 33-35 km/godz.
W kolejnych zastosowaniach, innych rowerach powstały kolejne konstrukcje również pakietowe instalowane w fabrycznych obudowach aluminiowych w specjalizowanych bagażnikach i z wykorzystaniem stacji dokującej, pozwalającej na łatwe i szybkie wysuwanie, przenoszenie pakietu do ładowania lub do innego roweru.

Opis tej konstrukcji umieszczę w kolejnym wątku.
Aktualny wygląd roweru :

[AlexWest]

dzien dobry mam pytanie od razu mówie ze sie nie znam i jestem początkujący

Gdybym chciał sobie zrobic taki pakiet LI-ON z ogniw 18650 cos podobnego jak Pan
i gdybym kupił np z 70-80 ogniw obojętnie czy leżakowanych czy nowych i połączył je jakos tam szeregowo-rownolegle żeby uzyskać napięcie np 36 V to kupując lepszą i droższą ładowarkę z balanserem nie trzeba w ten sposób konstruować pakietu ze stosowac jakieś te specjalne płytki balanserów ? Taką lepszą ładowarką z balanserem mozna spokojnie ładowac
taki pakiet LI-ON bez obawy uszkodzenia go? przeładowania ogniw czy coś inego ? te płytki to sie BMS nazywa ?

[WojtekErnest]

Teoretycznie i praktycznie można kupić ładowarkę tzw. modelarską, która ma w sobie balanser i wyrównuje
pakiety.
Ale :
- przykładowy pakiet na napięcie nominalne 36V to tzw 10S czyli 10 segmentów szeregowych czyli w uproszczeniu 10 ogniw 3,6 V x 10. Takie ogniwa ładuje się do napięcia 4,2 V czyli napięcie końcowe to 42V bo 4,2v x 10.
- dostępne na rynku najpopularniejsze ładowarki modelarskie są dla 6S - 8S, czyli jednocześnie nie da się naładować całego pakietu 10S.
- ładowanie trzeba robić 'na razy' np pierwsze 5S a następnie kolejne 5S.
- Do takiego ładowania powinno być wyprowadzone na zewnątrz gniazdo balansera i w zasadzie odczep prądowy po 5 segmencie, bowiem do takiego trybu ładowania potrzębne są złącza prądowe + i - oraz wtyk balasera 5S (6 pinów)

Dlatego napisałem że można tak robić ( i tak też niektórzy robią szczególnie na początku) ale jest to niewygodne, pracochłonne i dla osób bez doświadczenia, w praktyce okazuje się grożne dla pakietu i samej ładowarki, bo łatwo o pomyłkę przy podłączaniu, ustawianiu ładowarki itp.
Oczywiście gdy się zaczyna 'przygode' z pakietami, elektryfikacją roweru i tak trzeba mieć ładowarkę
modelarską, by diagnozować ogniwa, dokonywać prób itp.
Ale jednak namawiamy szczególnie początkujących aby zebrawszy nieco wiedzy, planowali rozwiązanie które początkowo jest droższe, bardziej skomplikowane ale potem procentuje automatyzacją ładowania a nie ciągłą ręczną obsługą.
Automatyzacja to plytka BMS dostosowana do napięcia/ilości S oraz pojemności pakietu oraz specjalizowany zasilacz 36V dostosowany do pakietów Li-ion, który ma wyjście tylko + i -.

[qaz33]

Sa ladowarki modelarskie na 10S a nawet na 12S i 14S, takie ladowanie ma bardzo duzo zalet jak naprzyklad kontrole napiecia koncowego (np 4.1V na ogniwo) co zwieksza zywotnosc akumulatora i konkretne wykresy na komputerze pokazujacy stan poszczegolnych segmentow. Pozwala to na wczesna reakcje w przypadku awarii ktorejs z sekcji. Sam bede miec teraz akumulator 20S i ladowac je poprzez dwie ladowarki 10S polaczone szeregowo. Dzieki temu ze w tych lepszych ladowarkach balansowanie ogniw moze rozpoczac sie juz od samego poczatku ladowania (a nie pod sam koniec jak w przypadku BMSow) to samo ladowanie rozbalansowanych baterii jest tez szybsze. Co wiecej takie rozwiazanie w moim przypadku pozwoli na ladowanie baterii moca 2000W co przy duzych pakietach jest duza zaleta. Ciezko znalezc taki odpowiednik w kompaktowych ladowarkach dostepnych na rynku

[WojtekErnest]

[Pykacz]

W takim razie najłatwiej jak się da (jeśli chodzi o ładowanie nienowych i rożnych cel) to pewnie tak jak ojczulkowi zrobiłem czyli zasilacz z regulowanym ograniczeniem prądowym (650W za 150zł regulacja napięcia jak dobrze pamiętam chyba od 6-60V ) + zewnętrzny balancer który jak trzeba jest w stanie odessać z ogniw po ponad 2,5A (każda cela) . Koszt około 100zł za balancer do 16S. Tatko tak ładuje i lachę kładzie na wszelkie BMSy itp. wynalazki które z reguły dobrze działają tylko z nowymi ,równymi aku.

[AlexWest]

ok dzieki za porady a czy moglibyscie podac jakies linki do tych ładowarek 10 s i 12 s lub tych modelarskich ?
widze ze na baterii i ładowarce nie ma co oszczedzać (jak sie patrzy na ceny na stronie maxEV ) bo to chyba poza silnikiem/sterownikiem najwazniejszy element elektryka ,widziałem że na stronie firmy BTO sa jakies dobre ładowarki ale chyba tylko do 6s. Jakich ładowarek używacie ? i ogniw?[/list]

[qaz33]

ja polecam ladowarki icharger ale one sa max do 10S, z takich na 12S to np turnigy, Pykacz jakis czas temu na forum sprzedawal. Ja tez niedlugo bede bo mam i sie kurzy