ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
O samochodach elektrycznych
Autor Wiadomość
mmoto 
prezes
mmoto


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 801
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw 06 Gru, 2012   O samochodach elektrycznych

Ekologiczna broszura w załączniku (pobierz).

8_samoch_elektryczny.pdf
Samochody elektryczne według Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju
Pobierz Plik ściągnięto 754 raz(y) 1,03 MB

 
 
mmoto 
prezes
mmoto


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 801
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw 06 Gru, 2012   

Zielona energia:

10_zielona_energia.pdf
Pobierz Plik ściągnięto 432 raz(y) 1,35 MB

 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 06 Gru, 2012   

Rzuciłem okiem, dokładnie poczytam potem, ale zauważyłem, że nie ma tam najlepszych wiatraków PRAWIDŁOWY SAVONIUS zgodnych z rysunkami na moich stronach.
Też rzuciło mi się w oczy słowo "konie mechaniczne" (symbole jednostek) i dla precyzji chciałem przypomnieć, że bryczka ciągnięta przez dwa konie w zasadzie wcale nie jest wolniejsza od bryczki ciągniętej przez sto koni, a do tego ten jeden woźnica musi mieć więcej umiejętności przy tej wiekszej ilości koni - szczególnie to dotyczy korków.
Identyczna sprawa jest z EV, jak i ze spalinowymi.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
highend 
stażysta
Leaf Driver



Wiek: 47
Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 187
Skąd: BIELSKO-BIAŁA/TYCHY
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012   

czytam i oczom nie wierzę, ktoś tam napisał:

Bariery i ograniczenia w użytkowaniu samochodu elektrycznego:
• wysoka cena i wciąż mała dostępność, • niewielki zasięg,
• długi okres ładowania akumulatora,
• mniejsza pojemność silnika,
• w warunkach niskich temperatur, jeszcze bardziej ograniczony zasięg (z powodu akumulatorów).


Szczególnie stwierdzenie "mniejsza pojemność silnika" po prostu powala na kolana !

dalej

"Badania przeprowadzone przez firmę doradczą Deloitte wykazały, że przeciętna cena samochodu elektrycznego w Europie wynosi 15 tys. EUR."

gdzie są takie tanie auta EV ?

dalej

"
Pomysłem na obniżenie ceny auta jest dzierżawa baterii przez właściciela. Nie wszyscy chętnie przystaną na takie rozwiązanie. Skąd w końcu mamy wiedzieć, czy otrzymana przez nas naładowana bateria będzie równie zadbana jak nasza własna?
"

A ja pytam co kogo obchodzi czy bateria w leasingu jest dobra jak nasza własna? Jak padnie to mi muszą wymienić - to jest zaleta dzierżawy akumulatorów, a nie problem!

"
W tej chwili przejechanie 100 km samochodem elektrycznym kosztuje kilka euro"


Strasznie do dupy ta broszura, same ogólniki bez konkretów "kilka euro", zamiast np. 1 euro,
"ograniczony zasięg zimą" - nie pisze czy to jest 10% mniej, czy może 50% mniej,
"długi okres ładowania akumulatora" - długi to dla kogoś może byc godzina, a dla kogoś 10 godzin.


dalej

"
. Także Mielecka Agencja Rozwoju Regionalnego w ramach projektu „Budowa rynku pojazdów elektrycznych” przewiduje rozlokowanie do końca 2011 roku w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Katowicach i Mielcu 330 publicznych punktów ładowania. Do dziś powstało 30 takich punktów."

- bez komentarza


"
Nie można również zapominać o znacznie wyższym niż w przypadku pojazdów o silnikach spalinowych spadku wartości samochodów używanych.
"

to jest najlepsze! Proszę popatrzeć na cenę używanego Berlingo na benzynę i z tego samego rocznika Berlingo elektrycznego :D
poza tym skąd ktoś może wiedzieć ile będzie kosztował imiev czy leaf za 5-10 lat ????

dalej mamy opis auta IMIEV:

"Przy ładowaniu w punkcie szybkiego ładowania (np. punkcie RWE) czas wyniesie 30 min, lecz bateria będzie naładowana jedynie w 80%. "

to RWE ma terminal CHADEMO w Warszawie????

dalej

"Cena Nissana Leaf pozostaje na dość spójnym poziomie w całej Europie i jest zbliżona do cen tego modelu w Japonii oraz Stanach Zjednoczonych. W Europie Leaf kosztuje około 36 000 EUR"

a czy przypadkiem nie było wcześniej, że auto EV kosztuje 15.000 EUR ? ;)



Powiem tak - kolejna badziewna broszura pisana, przez osobę znającą temat bardzo pobieżnie, wykazany brak kompetencji i w dodatku jest to broszura ANTY-EV
A czytałem też "po łebkach"
_________________
electrique.pl - www.electrique.pl
 
 
tomasz_kombi 
prezes
amator



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 810
Skąd: Zagłębie
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012   

Z tą pojemnością silnika to pewnie była literówka i chodziło o bagażnik.
Co do reszty ...... zgadzam się z uwagami jw.
 
 
highend 
stażysta
Leaf Driver



Wiek: 47
Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 187
Skąd: BIELSKO-BIAŁA/TYCHY
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012   

tomasz_kombi napisał/a:
Z tą pojemnością silnika to pewnie była literówka i chodziło o bagażnik.
Co do reszty ...... zgadzam się z uwagami jw.


to dzięki za taką literówkę... Powiedz to o TESLI MODEL S, która ma bagażnik z przodu i z tyłu. Powiedz to ludziom co mają butle LPG zamiast bagażnika.

przeciętny kowalski jak przeczyta tą broszurę to pomyśli:

"ale te auta EV są bez sensu, nigdzie nie pojadę, akumulatory musze wymieniac co chwile, prad jest z węgla więc lipa, przejechanie 100km to kilka euro (kilka to np 5 eur = 22 PLN) to tyle co auto na LPG.... Zimą nie pojadę. Co za kretyni chcą takimi autami jeździć? "

właśnie taki efekt odniesie broszurka napisana w ten sposób.
I potem pełno jest takich "znawców", którzy są anty EV i mówią o węglu, CO2, akumulatorach na 2 lata, zimnie w zimie itp... Znawcy co nigdy EV nie mieli.
_________________
electrique.pl - www.electrique.pl
 
 
mmoto 
prezes
mmoto


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 801
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw 13 Gru, 2012   

Wszystkiego nie wyłapałem,
ale od początku ta broszura była dla mnie anty EV, bo główne założenie to że EV w Polsce nie są ekologiczne (prąd z węgla).

gdybyśmy my mieli takie fundusze na propagandę :mrgreen:
 
 
mmoto 
prezes
mmoto


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 801
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią 01 Lut, 2013   

Jednak auta EV są eko, przeliczanie CO2 na km z węgla nawet w Polsce to nadużycie:
Cytat:
Odnawialne Źródła Energii
Aktualności » Energetyka » Odnawialne Źródła Energii
Odnawialne źródła energii w Polsce w 2011 roku
opublikowano: 31-01-2013
Główny Urząd Statystyczny opublikował niedawno coroczny raport "Energia ze źródeł odnawialnych w 2011 roku". Celem publikacji jest przedstawienie informacji z zakresu pozyskiwania i zużycia energii ze źródeł odnawialnych w roku 2011 oraz dostępnych danych za lata 2002–2010. Prezentujemy główne wnioski płynące z szóstej edycji dokumentu.

 Udział odnawialnych źródeł energii w ogólnym pozyskaniu energii pierwotnej ogółem w 2011 roku wyniósł 11,2%.
 Najwięcej ten energii dostarczyła biomasa stała – 85,6%.
 W 2010 roku OZE wytworzyły jedynie 7% energii elektrycznej w Polsce. W UE było to 19,9%.
 Na tle Unii Europejskiej Polska wypada lepiej tylko, jeśli wziąć pod uwagę finalne zużycie energii. W 2010 roku w UE ze OZE pochodziło 6,8%, w Polsce – 7%.

Publikacja zawiera zbiorcze dane statystyczne dotyczące pozyskania i zużycia energii z wykorzystywanych w Polsce odnawialnych źródeł energii, a w szczególności: biomasy stałej, energii promieniowania słonecznego, energii wody, energii wiatru, biogazu, biopaliw ciekłych dla transportu, energii geotermalnej, odpadów komunalnych oraz ciepła otaczającego środowiska, przy zastosowaniu pomp ciepła. W publikacji uwzględniono również dane dotyczące ilości energii elektrycznej i ciepła uzyskiwanych z OZE.

Dane statystyczne nt. energii ze źródeł odnawialnych zostały pozyskane przez GUS w ramach badań statystycznych z zakresu gospodarki paliwowo-energetycznej objętych rocznymi programami badań statystycznych statystyki publicznej realizowanymi w latach 2001–2010.

Produkcja energii pierwotnej
W 2010 roku w Polsce pozyskano 6,9 Mtoe energii pierwotnej ze źródeł odnawialnych. Stanowiło to 10,2% z 67,5 Mtoe tej energii wtedy pozyskanej. Dla porównania w Unii Europejskiej było to 166,6 z 830,9 Mtoe, czyli 20,1%. Jeszcze 4 lata wcześniej OZE stanowiły odpowiednio 6,1% i 14,1%.

Zarówno w Polsce, jak i całej wspólnocie od 2003 roku następował wzrost udziału OZE. W 2010 z roku na rok wzrost ten był największy i wyniósł 12% w UE oraz 13,7% w Polsce. W stosunku do roku 2002 można mówić o wzroście odpowiednio o 70,9% i 68,3%, do roku 2006 – o 34,9% i 44,3%.

Udział energii ze źródeł odnawialnych w ogólnym pozyskaniu energii pierwotnej ogółem w 2011 roku wyniósł o jeden punkt procentowy więcej niż w roku poprzedzającym – 11,2%. Największy udział miała w tym biomasa stała (85,57%). Wkład wszystkich nośników energii odnawialnej prezentuje poniższa tabela:

Biomasa stała .................................. 85,57%
Biopaliwa ciekłe ............................... 5,54%
Energia wiatru.................................. 3,55%
Energia wody................................... 2,58%
Biogaz.............................................. 1,76%
Odpady komunalne ......................... 0,41%
Pompy ciepła ................................... 0,29%
Energia geotermalna ....................... 0,16%
Energia prom. słonecznego ............. 0,13%

Struktura pozyskania energii w Polsce i w Europie
GUS dysponuje europejskimi statystykami z 2010 roku. Aby właściwie ocenić postępy Polski na tle Europy, poniżej wzięto pod uwagę dane z 2010 roku, trochę różniące się od przedstawionych powyżej zestawień za rok 2011.

Z 10,2% udziałem energii ze źródeł odnawialnych w energii pierwotnej nie tylko na tle całej Unii, lecz także poszczególnych państw europejskich w 2010 roku wypadaliśmy słabo. W Łotwie stanowiła ona wtedy 99,4%, na Litwie – 90,5%, w Austrii – 73,2%, a w Finlandii i Szwecji ponad 50%. Niewiele gorsi od nas byli zaś Czesi z 9,2%.

Najwięcej energii pierwotnej z odnawialnych źródeł pochodzi w Polsce z biomasy stałej – jest to aż 85,6%. Spośród omawianych w raporcie krajów większy od nas udział tego źródła energii ma tylko Estonia (97%). Najmniej z biomasy stałej korzystają Niemcy, gdzie jej udział wynosi 37,3%. W całej Unii stanowi on 48,5%. Jeszcze cztery lata wcześniej biomasa odpowiadała tam za 52,7%, w Polsce za 90,8%, z roku na rok odnotowuje się spadek jej udziału w produkcji energii pierwotnej.
Najbliżej Europy jest nam w przypadku biopaliw. We Wspólnocie pozyskiwało się z nich 7,8% energii pierwotnej, w Polsce – 6,7%.

Dużo poniżej średniej europejskiej (7,7%) plasujemy się natomiast, gdy wziąć pod wagę energię z wiatru. I to pomimo to, że w latach 2006-2010 odnotowaliśmy spory wzrost jej udziału – z 0,5% do 2,1%. W Niemczech w 2010 roku wskaźnik ten wyniósł 9,9%, jeszcze dalej w tyle niż my pozostają Łotwa i Łotwa (0,2%) i (0,1%).

Także jeśli chodzi o biogaz, trudno równać się komukolwiek z Niemcami (20,4%). W UE-27 dostarcza tylko 6,6% energii pierwotnej, w Polsce – 1,7%.

Energia geotermalne to jedynie 0,2% polskiej energii pierwotnej, podczas gdy w Europie to 3,5%. To jedyne źródło, oprócz biomasy, które w stosunku do roku 2006 odnotowało spadek udziału (z 0,3%).

Bardzo znikomy udział, na poziomie 0,1%, w produkcji energii pierwotnej w Polsce ma również energia promieniowania słonecznego. Tu przodują również Niemcy z 4,4%. Austria i Czechy notują liczby bliskie 2% i są bliskie średniej europejskiej wynoszącej 2,2%. W 2006 roku wynosiła ona jedynie 0,8%.

W bardzo znikomym stopniu wykorzystywanie są u nas odnawialne odpady komunalne. W UE-27 w 2010 roku źródło to dostarczało aż 4,8% energii pierwotnej.

Produkcja energii elektrycznej
W 2010 roku w całej Unii OZE wytworzyły 19,9% energii elektrycznej. W Polsce było jedynie 7% – najmniej z porównywanych krajów. Od 2004 roku wskaźnik ten podniósł (z 2,1%), ale wśród porównywanych w raporcie krajów plasujemy się na ostatnim miejscu. W 2010 roku Austrii OZE zapewniły 61,4% energii elektrycznej, w Szwecji 54,5%, a na Łotwie – 48,5%. Z tych 7% ponad połowa energii wytworzona została dzięki biomasie (54,2%), 26,8% – wodzie, 12,4% – wiatrowi, a 3,7% – biogazowi.

W latach 2002-2011 zwiększył się udział energii elektrycznej wytworzonej z biomasy stałej w łącznej produkcji energii elektrycznej z OZE (w 2011 r. – 54,4%). Kolejnymi nośnikami energii elektrycznej w 2011 r. były: energia wiatru – 24,4%, energia wody – 17,7% oraz biogaz – 3,4%. Biopaliwa i promieniowanie słoneczne stanowiły znikomą część, tj. odpowiednio 0,011% i 0,008%.

Finalne zużycie energii ogółem
Jeden wskaźnik związany z odnawialnym źródłami energii jest w Polsce wyższy niż w dwudziestu siedmiu krajach Unii. W 2010 roku w UE finalne zużycie energii wyniosło ogółem 1153,3 Mtoe, z czego tylko 78,5 Mtoe pochodziło ze źródeł odnawialnych (6,8%). W Polsce zużycie ukształtowało się na poziomie 66,3 Mtoe, OZE odpowiadało za 4,6 Mtoe, co dało 7%.

Więcej informacji o stopniu wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych w gospodarce polskiej, bilanse nośników energii ze źródeł odnawialnych w latach 2006–2011 oraz dostępne dane za lata 2002–2011, w tym m.in. sektorowy i całkowity udział energii ze źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu energii w publikacji GUS-u do pobrania ze strony www.stat.gov.pl/gus/5840_3680_PLK_HTML.htm.
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 28 Kwi, 2013   

Podsumowanie sytuacji dot. upowszechniania samochodow elektrycznych, hybryd.
Niezbyt optymistyczne...
http://m.wyborcza.biz/biz...przyszlosc.html
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie 28 Kwi, 2013   

Na fotce w artykule cały rząd elektrycznych aut i to się ładujących z ulicznych słupków.
Artykuł daje przykład jakiejś jednej nieznanej firmy.
Jedne bzdura wyciągnięta z internetu ze stron lobby paliwowego.
Inaczej mówiąc, to firmy samochodów spalinowych w USA padają jak muchy (w
Unii też, nawet PANDĘ wywieźli z Polski i zwolnili tysiące osób w Tychach).
Akumulatory w EV się same ładują w nocy, a człowiek spokojnie śpi, zaś w USA
i na całym Zachodzie też jak ludzie są w pracy, to im akumulatory się same
ładują.
Auta spalinowe ważą coraz więcej, żeby więcej palily paliwa i bardziiej
truły ludzi na ulicach.
Takie ataki na EV podobno rozpowszechnia wywiad rosyjski:
http://wiadomosci.wp.pl/k...l?ticaid=1107d8
Kto powiela złe info, to pewnie jest ..............
Polacy muszą się bronić i szybko przerabiać auta na EV (Spółdzielnia
Świetlik tu jest tą nadzieją dla Polski), bo tylko EV jest śliczne i
nowoczesne, bo już cały Zachód przechodzi sukcesywnie na EV.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 28 Kwi, 2013   

Oczywiscie nie mozna wykluczyc ze lobby paliwowe w tym rosyjskie stara sie umniejszyc rozwoj technik ktore zmniejszaja parcie na paliwa tradycyjne ale dokad nie bedzie :
- miejskich - wielkosci smart-a samochodow elektrycznych w rozsadnych cenach
- bezplatnego parkowania w centrach miast dla elektrykow
- powszechnego systemu ladowania na parkingach chocby wewnetrznych
to bedzie to niszowe rozwiązanie a) dla hobbystow b) zamoznych "eko-snobow"
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie 28 Kwi, 2013   

Ceny samochodów się porównuje z kosztami paliwa i kosztami wymian pomp wtryskowych, tłumików, rurt spalinowych, chłodnic itp., do tego zdrowie Polaków nie ma ceny, czyli tylko EV da szczęście (chociaż rower EV).
Tylko wrogowie Polski atakują EV w RP.
Tendencje światowe widać na stronie:
http://www.betterplace.com/
resztę po wpisaniu "Better Place" w GOOGLE.
I odradzam ich atakowanie dopiskami na tych stronach, bo oni chcą mieć
czyste powietrze, a mają najlepszy wywiad na świecie, więc winnych zaraz
znajdą i rozliczą.
Prawdę o EV, o ekologii, o CO2 i truciznach spalinowych też można poczytać
na moich stronach, wystarczy przychylnie czytać, a przestać szukać po necie
wrogich wypowiedzi.
Wnet nasze wnuki będą się z wielu śmiać, że kiedyś jeździli spalinowcami,
skoro cały świat dawno jeździ na EV (coś jak wojowanie szabelką w czasie II
wojny światowej).
Wrogowie Polski niech wsadzą nos do rury wydechowej spalinowca.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Nie 28 Kwi, 2013   

Samochody EV się nie "opłaca" wprowadzać, czy ktoś może w to wątpić?
180 lat już mają, a do tej pory są niszowe i dla hobbystów. STO OSIEMDZIESIĄT LAT... szmat czasu... więcej niż samochód spalinowy...
Na razie jest ropa i nikomu nie zależy na zmianie stanu rzeczy - pieniądz rządzi światem, a nie idee.
Akumulatorów nowszych i lepszych nie będzie, bo po co. Obecne się sprzedają bardzo dobrze i utrzymują stabilność nie zagrażając nikomu - nie stanowią zagrożenia dla ropy i pieniądza.

Za XX lat, kiedy wydobycie ropy będzie zbyt kosztowne*, to pieniądz będzie czerpany z elektryczności, wodoru, atomu czy innych form napędu pojazdów. Wtedy zamiast łapy położonej na dystrybutorze, będziemy mieli tych samych lobbystów z łapą na gniazdku, akumulatorze czy drodze. Pieniądz musi płynąć do kieszeni.

Historia uczy, że bez nagłych zmian lub załamania nic się nie zmienia w 'historii' jako takiej. Wydaje mi się, że jedyną nagłą zmianą, która może spowodować, że bogaci i władni tego świata będą chcieć zarabiać na EV i upowszechnić ten transport jest zbyt kosztowne wydobycie ropy. A to jeszcze trzeba wiele dziesięcioleci :)

Oczywiście nie mówię tu o środowisku, bo to fantazja sądzić, że ludzkość przesiądzie się na niewygodne, słabe, powolne i o krótkim zasięgu EV aby uratować jakieś tam zwierzęta czy drzewa :D Tak robią jakieś fanatyczne jednostki, a nie spora cześć społeczeństwa. Społeczeństwo widzi pieniądz. Jak kowalski będzie mieć z tego pieniądz, to się przesiądzie na EV, jak nie będzie to zostaje przy ropie.

* poczytajcie sobie o czymś takim, co się nazywa EROEI. Zrozumiecie o co mi chodzi w całym kontekście EV... :)
http://www.peakoil.pl/p/eroei

Oczywiście nie należy też zapominać, że czekamy na skończenie się ropy, by EV mogły zagościć? No nie? Piękny plan. A czym napędzicie statki, które przywiozą Lit dla waszych baterii, albo czym napędzicie koparki w kopalniach, by był metal na karoserie waszych ukochanych samochodów EV. Huty? zakłady przetwórcze, dystrybutorzy, sklepy itp itd.

Kiepsko się maluje transport elektryczny w takiej formie jak teraz nam się wydaje, oj kiepsko :)
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie 28 Kwi, 2013   

Ale napisałeś stek bzdur.
Piszesz, że samochód EV był 200 lat przed pierwszym patentem na elektryczny silnik - ciekawe i wiele innych.
Pomyliłeś FRORUM, albo zmusił Cię ten wywiad zgodnie z tamtym linkiem.
Cały świat (też zachodni) idzie z motoryzacją na EV, bo nie znaja polskiego i nie mogą przeczytać takich ..........., z ich wyliczeń wynika, że im się opłaca.
Spalinowce mają już bardzo wiele lat i są już przestarzałą techniką, do tego pozatruwały ogromne ilości ludzi, bo potem umierali na ............., a mogli by jeszcze pożyć i cieszyć się zdrowiem.
Już każdy normalny obywatel na świecie (nawet Chińczycy i Norwedzy) z prawidłowym sposobem myślenia już wie, że EV zawsze się opłaca.
Przypominam stronę:
http://www.betterplace.com/
Na niej Izraelczycy piszą, że im się opłaca, a oni na pewno umieją liczyć.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Nie 28 Kwi, 2013   

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Ale napisałeś stek bzdur.
Piszesz, że samochód EV był 200 lat przed pierwszym patentem na elektryczny silnik - ciekawe i wiele innych.


Twierdzę, że "samochód" elektryczny ma 180 lat i powstał PRZED spalinowym.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pojazd_elektryczny
http://pl.wikipedia.org/wiki/Samoch%C3%B3d
Zaskoczka, no nie? ;)
Zresztą, czy to ważne +-10 lat nie gra roli w skali takiego długiego okresu czasu. Obojętne tez co było pierwsze. Historię piszą wygrani. A jednak spalinowe samochody są nim :)

No i nie uważam, żeby moje powyższe wypociny zawierały jakieś błędy lub niezgodności. Obrałem tylko całe EV z ideologicznej papki i przedstawiłem to tak jak jest na "dzisiaj" w moich oczach :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group