ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Natanoj]

Wiem, że to co napisze i tak będzie się najmniej liczyło, w końcu mam tylko niespełnione marzenia a nic nie zbudowałem. Ale zrobiłem taki mały wykaz kto z kąd jest, może pomoże wybrać gdzie ulokować. Mam nadzieje że się nie obrazicie że ujawniam, w końcu sami ujawniliście w profilu, a pozatym to tylko województwo.
P.S. Są to tylko osoby które podały skąd są w profilu, niema tu np. Arbitera i eAndre. Te województwa których tam niema, to te w których nikt z nas nie mieszka.

[Marucha79]

Taaa, Koszalin, Kołobrzeg - popieram, tyle to może dałbym rade pokonać e-rowerem mam ok 50km . Ale tak serio to może jednak trzymajmy się centrum. Im więcej nas się uzbiera tym większa szansa, że będzie się z kim zabrać

Taaa, Koszalin, Kołobrzeg - popieram, tyle to może dałbym rade pokonać e-rowerem mam ok 50km . Ale tak serio to może jednak trzymajmy się centrum. Im więcej nas się uzbiera tym większa szansa, że będzie się z kim zabrać

[Zbyszek Kopeć]

Może zgłosić się (wszystkich użytkowników elektrycznych maszyn) do jakiejś telewizji ?
Oni zasponsorują transport lub przewiozą pojazdy na miejsce letniego pikniku.

EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY !

Albo zgłosić się z WYSTAWĄ w dużym wojewódzkim mieście, organizator przetransportuje pojazdy, a potem sprzeda bilety i jeszcze zarobi.

EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY !

[Marucha79]

Hmm, jak znam życie to temat aż tak medialny nie jest żeby redaktory chciały coś sponsorować, byłoby fajnie choć zyskać ich przychylne zainteresowanie. Cieszę się, że zabrał Pan głos i liczę że uda się zgromadzić wszystkich, którzy mają w temacie EV coś do powiedzenia. Tym bardziej że na podstawie różnych rozproszonych źródeł widać ile osób interesuje się tematem i ma na koncie jakieś własne konstrukcje.
Niezła robota Natanoj z tym zestawieniem. eAndre i Arbiter są z Warszawy, więc Mazowiecke rządzi, chociaż Małopolska tuż, tuż. Powtórzę się, ale myślę, że na początek Warszawa to optymalne miejsce. Oczywiście jeśli pomysł wypali to byłoby fajnie co rok spotykać się w innych miejscach

Hmm, jak znam życie to temat aż tak medialny nie jest żeby redaktory chciały coś sponsorować, byłoby fajnie choć zyskać ich przychylne zainteresowanie. Cieszę się, że zabrał Pan głos i liczę że uda się zgromadzić wszystkich, którzy mają w temacie EV coś do powiedzenia. Tym bardziej że na podstawie różnych rozproszonych źródeł widać ile osób interesuje się tematem i ma na koncie jakieś własne konstrukcje.
Niezła robota Natanoj z tym zestawieniem. eAndre i Arbiter są z Warszawy, więc Mazowiecke rządzi, chociaż Małopolska tuż, tuż. Powtórzę się, ale myślę, że na początek Warszawa to optymalne miejsce. Oczywiście jeśli pomysł wypali to byłoby fajnie co rok spotykać się w innych miejscach

[Użytkownik]

moznaby sie zleciec nad morze, w lecie jest fajnie tam i mozna sie porekreowac w bałtyku moze sie jakiegos morświna zobaczy albo inny wrak statku jakis. Ja bylem nad morzem ostatnio w 1986 roku kurde juz zapomnialem jak ono wyglada Pobierowo City, znany kurort w tamtych czasach 6 gwiazdek

moj plan jest taki

1. Zjechac sie w okreslone miejsce - trzeba znalesc jakis kawalek pola kolo plaży - teren to podstawa polowa sukcesu to teren bo wielu ludzi nie tylko przyjedzie sie pochwalic swoim pojazdem ale tez rekreacyjnie dla tego imprezxy nad morzem są tak udane i kasowe.
2. Rozbic namioty.
3. Rozpalic ognisko i sie napic troche w celu lepszego poznania sie.
4. Poczekac do rana w namiocie az wzejdzie slonce.
5. Zadzwonic do lokalnej gazety radia i TV zeby przyjechali - znając zycie daje 95% ze przyjadą no i oczywiscie teleexpres powiadomosc oni lubia takie nowinki.
6. Chwalic sie w mediach jakie to z nas spece i wynalazcy w celu zaciekawinia tematem szerszej publiki.
7. Poczekac rok i patrzyc jak przyjezdzaja na 2 zlot kolejni nowy konstruktorzy z kraju i nawet europy - zlot sie rozrasta.
8. Drugi zlot to juz proba pozyskania sponsorów i nawet TVP1 itd itp i co roku to wiecej nas ....

moznaby sie zleciec nad morze, w lecie jest fajnie tam i mozna sie porekreowac w bałtyku moze sie jakiegos morświna zobaczy albo inny wrak statku jakis. Ja bylem nad morzem ostatnio w 1986 roku kurde juz zapomnialem jak ono wyglada Pobierowo City, znany kurort w tamtych czasach 6 gwiazdek

moj plan jest taki

1. Zjechac sie w okreslone miejsce - trzeba znalesc jakis kawalek pola kolo plaży - teren to podstawa polowa sukcesu to teren bo wielu ludzi nie tylko przyjedzie sie pochwalic swoim pojazdem ale tez rekreacyjnie dla tego imprezxy nad morzem są tak udane i kasowe.
2. Rozbic namioty.
3. Rozpalic ognisko i sie napic troche w celu lepszego poznania sie.
4. Poczekac do rana w namiocie az wzejdzie slonce.
5. Zadzwonic do lokalnej gazety radia i TV zeby przyjechali - znając zycie daje 95% ze przyjadą no i oczywiscie teleexpres powiadomosc oni lubia takie nowinki.
6. Chwalic sie w mediach jakie to z nas spece i wynalazcy w celu zaciekawinia tematem szerszej publiki.
7. Poczekac rok i patrzyc jak przyjezdzaja na 2 zlot kolejni nowy konstruktorzy z kraju i nawet europy - zlot sie rozrasta.
8. Drugi zlot to juz proba pozyskania sponsorów i nawet TVP1 itd itp i co roku to wiecej nas ....

[Dawid M]

Dawid ty wierzysz w garbate aniołki czy co ??????

Dawid ty wierzysz w garbate aniołki czy co ??????

[Użytkownik]

wierze w włochate

wierze w włochate

[Zbyszek Kopeć]

Zlot.
Najlepiej pod Warszawą lub Gdańskiem, gdzieś w plenerze nad wodą.
Jak TV nie będzie uczestniczyć w przygotowaniach, to będą mieli gdzieś ...
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY !

-----------------------------------------------------------
http://www.samochodyelektryczne.pl
http://www.auto-elektryczne.webpark.pl
http://www.autoelektryczne.com

[r2d2]

Mnie tam pomysł spotkania się wydaje sie o wiele ciekawszy niz ewentualne wystepy w TV, ale rozumiem że niektórym szanownym kolegom już na samą myśl o TV włacza się 'parcie na szkło';). Ja uważam że jesli ktoś jest zainteresowany zaistnieniem w TV to zawsze może sobie nakręcić amatorski film o swojej konstrukcji i spróbować zainteresować nim kogoś z TV żeby wcisnąć go w program gdzieś pomiedzy dobranockę a dziennik. Może sie mylę, ale obecność mediów (a już w szczególności TV) na takim zlocie popsuje tylko atmosfere i dobrą zabawę. A o to chyba chodzi na takich spotkaniach. Argumenty w stylu 'oni pomogą nam przywieźć nasze pojazdy z całego kraju na ten zlot' można spokojnie włożyć między bajki. Z telewizją to radzę się wstrzymać do czasu aż na świecie skończy się ropa naftowa, bo wtedy będzie nikła szansa że potraktuja nas poważnie, nie jak grupe nawiedzonych dziwaków z mnóstwem akumulatorów poupychanych gdzie tylko sie da.
Jeśli chodzi o miejscówkę to Warszawa albo okolice odpowiadają mi jak najbardziej.
Pozdrawiam.

[Marucha79]

Wydaje mi się, że masz rację i nie masz racji. Nie masz, bo jednak takie zainteresowanie mediów mogłoby być pożyteczne, pare osób pewnie zapragnęło by popełnić jakieś elektryczne toczydełko, i może szersza publika na co dzień przestałaby nas traktować jako dziwaków, bo skoro coś pokazali w TV tzn, że istnienie tego trzeba przyjąć do wiadomości.
Ale też myślę, że masz rację oceniając zainteresowanie telewizji. Nie przypuszczam, żeby chcieli ponosić jakies koszty, z ich prespektywy to temat na dwuminutową wstawkę w TVP3.
Swoją drogą przypominam, że Adam (Arbiter) i jego rower Mułek już mają za sobą doświadczenia medialne, już chyba dobry rok temu pokazała ich Trójka. Może nam Adam powiesz jak ten fakt wpłynął na twoje życie - wywiady, autografy?

Wydaje mi się, że masz rację i nie masz racji. Nie masz, bo jednak takie zainteresowanie mediów mogłoby być pożyteczne, pare osób pewnie zapragnęło by popełnić jakieś elektryczne toczydełko, i może szersza publika na co dzień przestałaby nas traktować jako dziwaków, bo skoro coś pokazali w TV tzn, że istnienie tego trzeba przyjąć do wiadomości.
Ale też myślę, że masz rację oceniając zainteresowanie telewizji. Nie przypuszczam, żeby chcieli ponosić jakies koszty, z ich prespektywy to temat na dwuminutową wstawkę w TVP3.
Swoją drogą przypominam, że Adam (Arbiter) i jego rower Mułek już mają za sobą doświadczenia medialne, już chyba dobry rok temu pokazała ich Trójka. Może nam Adam powiesz jak ten fakt wpłynął na twoje życie - wywiady, autografy?

[Zbyszek Kopeć]

Tu chodzi o rozpowszechnienie tematu i zmiany myślenia Polaków, a bez TV jest trudno to zrobić. Polacy rozumują tak, że jak czegoś nie ma w TV, to tego nie ma. Już wielu mi mówiło, że moje auto elektryczne to jakaś sztuczka, bo nie widział mnie w TV.

[r2d2]

[Marucha79]

Jasne, TV jest medium pierwszego kontaktu, ale kto powiedział, że na naszych pojazdach nie będzie banerów "http://forum.arbiter.pl"
Już sam nie pamiętam jak natknąłem się na forum, ale pewne jest że zupełnie niechcący, szukając czegoś zupełnie innego.

Podoba mi się pomysł udostępnienia dokumentacji. Też uważam, i wiem że nie jestem w tym odosobniony, że jakiś konkretny postęp w popularyzacji EV przyniosło by opracowywanie pojazdów czy ich elementów w ramach open source. Silników i akumulatorów raczej nie stworzymy, ale wymóżdżenie kontrolera czy falownika to już zadanie całkiem realne. Jasne, że nie bedzie to rozwiazanie tej klasy co rozwiązania Siemensa czy Curtisa, ale też powinno kosztować najwyżej 1/4 ich ceny. Dobrze gdyby temu też posłużyło spotkanie w realu, zawiązaniu się grupy osób skłonnych do takiej zabawy.

Jasne, TV jest medium pierwszego kontaktu, ale kto powiedział, że na naszych pojazdach nie będzie banerów "http://forum.arbiter.pl"
Już sam nie pamiętam jak natknąłem się na forum, ale pewne jest że zupełnie niechcący, szukając czegoś zupełnie innego.

Podoba mi się pomysł udostępnienia dokumentacji. Też uważam, i wiem że nie jestem w tym odosobniony, że jakiś konkretny postęp w popularyzacji EV przyniosło by opracowywanie pojazdów czy ich elementów w ramach open source. Silników i akumulatorów raczej nie stworzymy, ale wymóżdżenie kontrolera czy falownika to już zadanie całkiem realne. Jasne, że nie bedzie to rozwiazanie tej klasy co rozwiązania Siemensa czy Curtisa, ale też powinno kosztować najwyżej 1/4 ich ceny. Dobrze gdyby temu też posłużyło spotkanie w realu, zawiązaniu się grupy osób skłonnych do takiej zabawy.

[Zbyszek Kopeć]

To warto poczytać:

http://www.powerofdc.com/

szczególnie galeria (chyba ze zlotu).

[Flex]

"parcie na ekran" - dobre i celne sformułowanie.
Moim zdaniem prawda jest taka, że jeśli nie pokażecie coś komercyjnie zjadliwego to nie przekonacie do tej idei nikogo z poza kręgu entuzjastów i technicznie nawiedzonych. Niestety ale pokazanie starej toyoty napakowanej ołowianymi aku lub jakiejś innej konstrukcji zlepionej grubym spawem z rupieci nikogo nie zachęci a jedynie może odstraszyć. (mam nadzieję, że się nikt nie obraził)
Aby zrobić coś naprawdę godnego uwagi trzeba się zebrać w zespół bo z tego co widzę w pojedynkę to niewiele wyjdzie.
Jestem ciekaw po co telewizja na takim zlocie? Pomoże to w zjednoczeniu sił czy raczej wprowadzi element konkurencji?
To na tyle. sam chętnie bym się przejechał na taki zlot i nie po to aby pooglądać wasze projekty z bliska, bo to mnie raczej w żaden sposób nie oświeci, ale po to aby z wami pogadać, wymienić się informacjami, spojrzeć na temat z innej perspektywy i może z kimś nawiązać współpracę..... To tak na początek.

P.S. Proszę nie linczować za szczerość. Gdybym nie podziwiał tego co się tu dzieje i nie widział "potencjału" to by mnie tu nie było.

"parcie na ekran" - dobre i celne sformułowanie.
Moim zdaniem prawda jest taka, że jeśli nie pokażecie coś komercyjnie zjadliwego to nie przekonacie do tej idei nikogo z poza kręgu entuzjastów i technicznie nawiedzonych. Niestety ale pokazanie starej toyoty napakowanej ołowianymi aku lub jakiejś innej konstrukcji zlepionej grubym spawem z rupieci nikogo nie zachęci a jedynie może odstraszyć. (mam nadzieję, że się nikt nie obraził)
Aby zrobić coś naprawdę godnego uwagi trzeba się zebrać w zespół bo z tego co widzę w pojedynkę to niewiele wyjdzie.
Jestem ciekaw po co telewizja na takim zlocie? Pomoże to w zjednoczeniu sił czy raczej wprowadzi element konkurencji?
To na tyle. sam chętnie bym się przejechał na taki zlot i nie po to aby pooglądać wasze projekty z bliska, bo to mnie raczej w żaden sposób nie oświeci, ale po to aby z wami pogadać, wymienić się informacjami, spojrzeć na temat z innej perspektywy i może z kimś nawiązać współpracę..... To tak na początek.

P.S. Proszę nie linczować za szczerość. Gdybym nie podziwiał tego co się tu dzieje i nie widział "potencjału" to by mnie tu nie było.