ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Zlot kostruktorów i użytkowników pojazdów elektrycznych
Autor Wiadomość
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Śro 21 Lut, 2007   

Spokojnie, jeszcze nie było przypadku żeby za uwagi, nawet ostre, kogokolwiek tu zlinczowano :)
Może rzeczywiście trzeba zawęzić cele do spotkania towarzyskiego z widokami na zawiązanie bliższej współpracy, obejdzie się bez zbędnej pompy i sztuczności.
Panowie, moja propozycja jest taka - WARSZAWA 9 CZERWCA
I co wy na to :?:
 
 
NocnyPtak
brygadzista
konstruktor-amator



Wiek: 61
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 229
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro 21 Lut, 2007   

Flex napisał/a:
Moim zdaniem prawda jest taka, że jeśli nie pokażecie coś komercyjnie zjadliwego to nie przekonacie do tej idei nikogo z poza kręgu entuzjastów i technicznie nawiedzonych.

Mogę podać tylko dwa przykłady z "osobistych doświadczeń":
1) Gdybym za każdym razem, kiedy pytano mnie "gdzie można kupić taki pojazd jak pana?" dostawał 100 zł, to już od dawna żyłbym wygodnie z samych odsetek :D
2) Kiedyś zostawiłem swój pojazd pod sklepem i wszedłem do środka. Przez szybę widzę, że kilku gości podchodzi do mojego pojazdu i zaczyna go oglądać (tak się dzieje zawsze jak się gdzieś zatrzymam). W końcu jeden wchodzi do sklepu, rozgląda się i podchodzi do mnie (widać jako jedyny "pasowałem mu" do właściciela).
-To Pana pojazd? - pyta.
-Aha.
-Sam Pan go zrobił?
-Ano, sam.
-A ile Pana kosztował?
-Hmmm - trochę się zafrasowałem, bo jakoś nie liczyłem tego - prawdę mówiąc, nie mam pojęcia.
-Ale tak z grubsza - naciska gość.
-No, tak z grubsza, to jakieś dwa tysiące (a ja na kosztach nie oszczędzałem strasznie i w produkcji seryjnej na pewno by można obciąc połowę. Wiadomo, że prototypy są najdroższe)
Gość stoi i widać, że myśli.
-Aha - pyta w końcu - a za trzy tysiące, to by mi Pan takiego nie zrobił? :D

Więc nie mówcie, że zainteresowania nie ma. Zainteresowanie jest i to duże. Tyle tylko, że nie wśród producentów.
Jakbym wygrał dużą kwotę w Totolotka (takie kilka milionów z kumulacji), to bym założył fabrykę EV-ów i zmienił oblicze polskiej (a może i nie tylko polskiej) motoryzacji.
Oczywiście, o ile wcześniej nie dostałbym kulki w oczy od "przedstawiciela" lobby paliwowego :?
_________________
Pozdrawiam
Jakub Waltoś
____________________________
http://nocnyptak.pl
 
 
Flex
[Usunięty]

Wysłany: Śro 21 Lut, 2007   

9 czerwca to ja mogę mieć jeszcze zawirowania na koniec semestru. Ale Warszawa to dla mnie miasto dobre jak każde inne chociaż wolałbym 3m, morze i te sprawy.

NocnyPtak, o jakim pojeździe mowa bo aż mnie przytkało. (link)
Z drugiej strony, nawet rozumiem takie zainteresowanie ale jak sam widzisz produkcji jeszcze nie otworzyłeś. Ja sam ostatnio często widuję takie podrasowane gokarty z wszystkimi bajerami dopuszczającymi je do ruchu drogowego i sam bym się chętnie spytał właścicieli ile to kosztuje itp. ale to nie znaczy, że naprawdę bym takie coś kupił, może gdybym sam zrobił? i może dlatego to jest dla mnie takie interesujące, bo te pojazdy wyglądają tak prosto, że nic tylko samemu zrobić.
A wracając do telewizji to powiem tylko, że widzę ile inne ekipy wkładają energii w promowanie swoich pojazdów, udziały w konkursach, wystawach itp. itd. Maja swoich wyszczekanych ludzi odpowiedzialnych za kontakty z mediami i za tworzenie społeczności skupionej na danym projekcie..... i są to naprawdę bardzo dopracowane konstrukcje a i tak przeciętny śmiertelnik nie ma pojęcia, że coś takiego istnieje a informacje o nich można sporadycznie znaleźć w niszowych programach. Wy jednak myślicie, że przyjedzie do was telewizja i puści w eter zachwyty nad produkcją hobbystyczną. Powodzenia.
Ja rozumiem, że każdy by chciał zostać Leonardem, ale te czasy się skończyły i teraz liczy się praca grupowa i to ona przynosi najlepsze efekty.
 
 
NocnyPtak
brygadzista
konstruktor-amator



Wiek: 61
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 229
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro 21 Lut, 2007   

Flex napisał/a:
NocnyPtak, o jakim pojeździe mowa bo aż mnie przytkało. (link).

link masz oczywiście w każdym moim podpisie :D
_________________
Pozdrawiam
Jakub Waltoś
____________________________
http://nocnyptak.pl
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Śro 21 Lut, 2007   

Dla mnie Warszawka to też nie wymarzona lokalizacja, bo do Warszawy mam 500km, do Gdańsak 200km a np. do Kołobrzegu 60km. Jeśli koledzy z drugiego końca Polski byliby skłonni zwlec się nad morze, to można sprawdzić ile kosztowałoby zaokrętowanie się gdzieś jeszcze przed sezonem, kiedy nie ma tego całego zgiełku. Natomiast Warszawa jest lokalizacją "najsprawiedliwszą" przy naszym rozproszeniu terytorialnym.
 
 
NocnyPtak
brygadzista
konstruktor-amator



Wiek: 61
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 229
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro 21 Lut, 2007   

Marucha79 napisał/a:
Dla mnie Warszawka to też nie wymarzona lokalizacja,

Jako rodowity Krakus, również i ja za Stolycą nie przepadam :P , jednakowoż gotów się jestem poświęcić w imię wyższych celów...
A tak bardziej na poważnie, to jednak do Warszawy mam 300 km, po w miarę - jak na Polskę - przyzwoitych drogach. A do Szczecina na przykład, to ho, ho...
_________________
Pozdrawiam
Jakub Waltoś
____________________________
http://nocnyptak.pl
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob 24 Lut, 2007   

Nowe elektryczne autko, to można kupić na "Zachdzie" i to z seryjnej produkcji, praktycznie każdego typu (MERCEDES, PIAGGIO, PEUGEOT, AUDI, VOLVO, GOLF, RENAULT itp.).
Chodzi o to, żeby samemu coś zrbić i mieć z tego radochę, a nie chwalić się nowym lakierem i młodym rocznikiem.
Flex - przemyśl to.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Flex
[Usunięty]

Wysłany: Nie 25 Lut, 2007   

Z całym szacunkiem Panie Zbyszku, ale na temat tego co dotyczy powstawania nowych produktów zastanawiam się prawie codziennie.
"Samemu coś zrobić i mieć z tego radochę" to jest bardzo pozytywne ale nie oznacza to wcale, że może to pasjonować innych ludzi.
Tutaj pojawił się pomysł użycia telewizji do zareklamowania idei. Mi chodzi o poważne podejście do tematu. Samochód elektryczny i sama idea to nie żadna nowość i nie wystarczy po prostu to wystrugać, tym bardziej, że można już kupić nowe samochody elektryczne. Ja wiem, że te niewidoczne części, falowniki itd. to wyrafinowane rzeczy ale dla normalnego odbiorcy czy widza jest to ciężkie do zakodowania, Jednak bardzo łatwe do zakodowania jest wrażenie, że widzi starego rzęcha.
Mi się marzy robienie nowoczesnego samochodu elektrycznego w Polsce i nie jestem pewien czy dobrze trafiłem bo po innym wątku sądzę, że to raczej ludzi tu nie interesuje a raczej bardziej ludzi interesuje niedzielne majsterkowanie. Ok, To jest też bardzo pozytywne ale jak przeczytałem o telewizji to myślałem, że chcecie z rozmachem podejść do tematu a tu jednak chodzi o pochwalenie się i zebranie grona fanów.
Przepraszam za szczerość ale trochę to płytkie jak na tak szczytną ideę.
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie 25 Lut, 2007   

Polacy nie wierzą, że mogą istnieć samochody elektryczne, bo jak auto się może poruszać bez spalinowca, chyba że w Japonii. Nawet media tak pokazują temat i sami tego nie rozumieją, pokazują moc, a zniej żadnego pożytku w korku. Mieszkać się nie da obok korka. Polak widząc na "Zachodzie" elektryczne autko: popatrzy i nie kupi, szuka spalinowca, a nie stać go na jazdę więcej niż 50 km dziennie.
A do produkcji to trzeba olbrzymiej kasy i priorytetów rządowych, żeby zwalczyć opór producentów spalinowców oraz importerów paliw.
Do tego żeby sprzedać elektryczne autko w Polsce, to trzeba zmienić świadomość Polaków i takie FORUM powoli to robi.
Jak telewizja czegoś nie zasponsoruje (np.: zlotu), to nic nie wspomni o temacie i Polacy nie mogą iść na przód z myślą techniczną, bo jak TV czegoś nie pokaże, to tego nie ma.
Majsterkując można zrobić coś taniej niż "Zachodni" producenci i lepiej.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Flex
[Usunięty]

Wysłany: Pon 26 Lut, 2007   

A kto powiedział, że chciałbym aby to tylko Polacy kupowali?
A produkcja też nie musi oznaczać serii liczonych w tysiącach.
Są firmy które sprzedają swoje pojazdy tylko w obrębie określonej społeczności, którą de facto same tworzą.
Te samobiczowanie z cyklu "bo Polacy to debile" proszę sobie darować. Niemcy z podziwem patrzą się na odsetek samochodów napędzanych gazem, jaki porusza się po polskich drogach.
Chociaż przyznaję, że pewne kompleksy ograniczają Polaków. Tu gdzie obecnie mieszkam stada rowerzystów walą codziennie do pracy i to niezależnie od tego czy pada śnieg czy deszcz. W Polsce tacy ludzie byliby wyśmiani od biedaków.
A do tego aby zmienić świadomość Polaków, to trzeba dać im coś z czego mogą być dumni. .....(pozwolę sobie nie rozwijać tematu, bo i tak już jestem zbyt bezpośredni.)
Tak szczerze mówiąc to nie jestem w stanie dyskutować ze stwierdzeniem
Cytat:
Majsterkując można zrobić coś taniej niż "Zachodni" producenci i lepiej.

Nie rozumiem takiego myślenia ale to nie istotne. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie.
Ja życzę wam powodzenia z tą telewizją. Jednak przychodzi mi na myśl zorganizowany przez red bula wielkimi nakładami turniej budowy konstrukcji latających. Znalazłem nawet przypadkiem relację z tego w telewizji w paśmie dla gospodyń domowych. Jak to tak sobie przyrównam do tego co wy planujecie, to niestety ale nie daję wam żadnych szans.
Pozdrawiam.
 
 
NocnyPtak
brygadzista
konstruktor-amator



Wiek: 61
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 229
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 26 Lut, 2007   

Flex napisał/a:
"Samemu coś zrobić i mieć z tego radochę" to jest bardzo pozytywne ale nie oznacza to wcale, że może to pasjonować innych ludzi.


Mi się marzy robienie nowoczesnego samochodu elektrycznego w Polsce i nie jestem pewien czy dobrze trafiłem bo po innym wątku sądzę, że to raczej ludzi tu nie interesuje a raczej bardziej ludzi interesuje niedzielne majsterkowanie.


No cóż, różne są oczekiwania różnych osób. Myślę, że na tym forum jest też miejsce na różne postawy.
Ja osobiście zaliczam się do hobbystów, których nic tak nie cieszy, jak samodzielne zbudowanie ev'a - pojazdu jakiego nie ma nikt inny.
To jest trochę jak z osobami zajmującymi się modelarstwem lotniczym. Są tacy, których interesuje jedynie pilotaż i samoloty kupują w sklepie, są tacy co kleją swoje samoloty z papieru i stawiają na półce, są tacy, których interesuje udoskonalanie aparatury sterującej a są i tacy, którzy z listewek, blachy i żywicy budują własne konstrukcje (być może nie najpiękniejsze, i nie latające najlepiej, ale za to niepowtarzalne i będące źródłem ich osobistej, ogromnej satysfakcji).
Ja zaliczam się do tej ostatniej grupy :D
Co oczywiście nie oznacza, że mam cokolwiek przeciwko osobom, które chcą upowszechnić pojazdy elektryczne w Polsce w sposób "komercyjo-przemysłowy".
Inżynierem niestety nie jestem, więc w projekt budowy samochodu "popularnego" raczej się nie włączę, ani też nie jestem specjalistą od marketingu (public relation, dziennikarzem, właścicielem fabryki samochodów itp.) więc i opini publicznej raczej nie ukształtuję, ani rynku tanimi EV'ami nie zaleję.
Ot, dłubię sobie w warsztacie jak potrafię, i bardzo jestem zadowolony jak powstaje jakieś moje kolejne "dzieło".
Myślę jednak, że i ja na swój skromny sposób jakoś opinię o pojazdach elektrycznych zmieniam (rozbudzając zainteresowanie takimi pojazdami u przechodniów). I w tym właśnie miejscu moja działalność "zazębia się" niejako z planami tych, którzy do budowy pojazdów elektrycznych podchodzą profesjonalnie.
Co jasno dowodzi, że choć cele mamy nieco inne i inne też środki, to jednak stoimy po tej samej stronie barykady i jesteśmy "naturalnymi sojusznikami" :D
_________________
Pozdrawiam
Jakub Waltoś
____________________________
http://nocnyptak.pl
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon 26 Lut, 2007   

Flex.
Żeby coś produkować, to trzeba bliżej się zapoznać z problemami i zaletami. Nie chcesz przerabiać, to może kup gotowy seryjny z Wrocławia. Warto chociaż pojeździć.
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2315557
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
Ostatnio zmieniony przez Zbyszek Kopeć Pon 26 Lut, 2007, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Flex
[Usunięty]

Wysłany: Pon 26 Lut, 2007   

Z problemami i zaletami pojazdów elektrycznych się zapoznałem i zostałem zapoznany. Samochód którym się zajmowałem to nie był jakiś melex ale prototyp który jest jednym z nowszych w Europie i nawet został w CBS Discovery uznany przyszłościowym rozwiązaniem.
Dlaczego miałbym się zajmować jakimś rozwalonym citroenem?
Jeśli już miałbym coś kupować, to przynajmniej w dobrym stanie, jak np.
http://cgi.ebay.de/ws/eBa...:MEWA:IT&ih=005
i tak szczerze mówiąc jestem ciekaw czy ta "limuzyna" osiągnie większą cenę niż malutki, dla wielu niepraktyczny http://cgi.ebay.de/ws/eBa...mMakeTrack=true
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon 26 Lut, 2007   

Chodzi o doświadczenia z eksploatacji, a nie tylko o lekkie poznanie.
Ta Tavria jest w dość dobrym stanie, a jest wyprodukowana na Ukrainie.
Ja już wyrzuciłem takie 2 sztuki (jedna 7 letnia, druga była 8 letnia). One były elektryczne, na silniku pompy olejowej od sztaplarki.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 669
Skąd: Kielce
Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

Flex napisał/a:
Mi się marzy robienie nowoczesnego samochodu elektrycznego w Polsce i nie jestem pewien czy dobrze trafiłem bo po innym wątku sądzę, że to raczej ludzi tu nie interesuje a raczej bardziej ludzi interesuje niedzielne majsterkowanie.

No bo Flex teraz to chyba zwariowałeś, pomarzyc Ci zawsze wolno, ale nie spodziewałeś sie chyba że każdy z nas ma obrabiarkę CNC w piwnicy, waterjet'a w łazience i ciśnieniową odlewnię aluminium w kuchni. Niemniej jednak coś staramy sie robić, oczywiście w granicach swoich możliwości i rozsądku. Zresztą Ty też nie masz chyba zbyt wiele, bo projekt 'kokon' jak na razie opiera sie na jakimś odręcznym szkicu i domenie. Ile czasu Ci zajeło zrobienie tych dwóch rzeczy? Reszte Twoich dywagacji z eP (eP jak zwykle jest doskonały w swojej roli specjalisty teoretyka-malkontenta) w tym wątku sklasyfikowałbym raczej jako bełkot.
Flex napisał/a:
Tylny wachacz o regulowanym prześwicie. Konstrukcja samonośna ze stopów aluminium-magnezowych, karoseria z tworzywa abs.

Flex napisał/a:
Trzeba stworzyć bazę tego co już zrobiono (nowe rozwiązania i aktualne projekty. Żadnych „Franek miał czas i zespawał”)
.
Flex napisał/a:
Trzeba wizualizować koncept i robić renderingi. To będzie nasz wirtualny warsztat gdzie będzie widać wynik naszych prac i można będzie dyskutować nad czymś „materialnym”, nad konkretami a nie tylko nad założeniami

Flex napisał/a:
Wizualizowanie biorę na siebie ale każda pomoc się przyda, szczególnie do modelowania 3d i renderowania.

Kreskówkę bedziesz robił? Jakiś masz w tym konkretny cel? Bo chyba nie spodziewasz sie że ktoś zacznie sponsorować Twojego 'kokona' opierajac sie tylko na jakiejś animacji?
Flex napisał/a:
Teraz kwestia budowania prototypu.
Trzeba będzie wynająć gdzieś większy garaż załatwić maszyny, wziąć urlop i do dzieła.

Flex napisał/a:
Konstrukcja ramowa ma to do siebie, ze wygląda fatalnie a to ma być autko które zawalczy także dizajnem jak ipod.

dizajn zrobisz w garażu??? co zawalczy jak ipod??? masz na myśli jakiś konkretny??? troche sie już w tym pogubiłem
Flex napisał/a:
Koncept aerodynamiczny mam naprawdę super i niedługo przedstawię to na rysunkach.

Chyba raczej powinieneś myśleć o sposobie przeniesienia tej świetnej aerodynamiki z rysunków na tworzywo abs które będzie karoserią prototypu.
Flex napisał/a:
Najważniejszy jest prototyp który będzie można wystawić na konkursy i zebrać na niego uwagę, sponsorów i kasę.

Flex napisał/a:
Chciałbym aby było to też jasne, że główny koncept jest w sumie już całkiem przemyślany i tu będą poprawiane ewidentne braki lub błędne założenia.

Masz jeszcze jakieś rewelacje w zanadrzu?? Bo kiepsko widze realizację tego wszystkiego w garażu. Uwierzyłeś w Zaczarowany Ołówek z dobranocki??
Weź sobie urlop, ochłoń, wyluzuj, bo jesteś szefem tego projektu :D
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group