ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Zlot kostruktorów i użytkowników pojazdów elektrycznych
Autor Wiadomość
Flex
[Usunięty]

Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

r2d2, już ochłonąłeś?
Może bym z tobą pogadał ale to jest daleko poniżej mojego poziomu więc dam sobie spokój.
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 678
Skąd: Kielce
Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

Leonardo nie bierz tak tego do siebie ;) Jeśli Cie uraziłem to sorka. Fakt nasze punkty widzenia się rożnią, ale jednak stoimy po tej samej stronie barykady. Nie ulega wątpliwości że jestem na niższym poziomie, i nie traktuję tego zajęcia tak poważnie jak Ty. Moje projekty też nie są takie ambitne. Zresztą ja nawet nie pomyslalbym że udałoby mi się zbudować taki pojazd jak Ty masz w planach. Traktuję to jako hobby bo lubie sobie podłubać i fajnie jak coś ciekawego sie uda zrobić i działa. Niedzielnym majsterkowiczem też nie jestem bo realizacja moich pomysłów trwa o wiele dłużej. Zresztą znam mniej wiecej zakres możliwośc warsztatu z którego korzystam i swoich własnych. Chodziło mi tam o to że może za dużo od siebie wymagasz, takie dalekosięzne plany, duża zależność od wielu niezależnych od Ciebie czynników. Nie wiem jak u Ciebie z determinacją w dązeniu do celu, ale na pewno zdaży Ci sie wiele nieplanowanych sytuacji które mogą poważnie ostudzić Twój zapał. Wiem coś na ten temat i mam związane z tym własne doświadczenia, bo też na poczatek wybrałem sobie ambitny projekt, w miedzyczasie na tym forum pare osób uświadomiło mi jak bardzo miałem mgliste pojęcie na co sie targnąłem, wręcz zmusiło mnie to do radykanego zrewidowania początkowego punktu widzenia. Zastała mnie zima projekt trzeba było odwiesić go na kółek, itp. na szczęście zima sie już kończy i będe mógł popchnąc go znów troche do przodu. Różnie bywa z realizacją tych projektów. Warto sobie to uświadomić żeby potem przy pierwszej napotkanej poważnej przeszkodzie sie poważnie nie rozczarować. Może do czerwca podciągne swój poziom w okolice twojego i spotkamy sie na zlocie w wa-wie to wtedy pogadamy, jak Leonardo i Słodowy ;)

Moja nowa zabawka do rekreacji na świeżym powietrzu
http://buggy4kite.fm.interia.pl
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
Flex
[Usunięty]

Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

Nie ma sprawy nie gniewam się. Ty się pewnie też nie pogniewasz jak dam ci odpowiedź. Prawda? Chętnie spotkam się na zlocie. Może już do tego czasu będziesz największym propagatorem kokona. Nie wiem tylko czy nie wykończy cię praca grupowa bo widzę, że ciężko znosisz jak ktoś ma inne zdanie i w dodatku nie ty jesteś tym co mówi którędy droga.

Oto moja odpowiedz. Oczywiście, bez urazy.

Nie spodziewałem się, że każdy ma obrabiarkę CNC i tak jak powiedziałem na początku to jest w ogóle nie istotne. Ale jeśli chcesz wiedzieć to mam dostęp także do obrabiarki CNC. Nie jest to moja maszyna i nie trzymam jej w piwnicy ale swoje i tak robi. Do waterjeta nie mam dostępu ale jakby coś było do zrobienia to firm robiących to usługowo jest cała masa.
....Tak, odlewnia aluminium.... widze, że się realizujesz jako dyżurny komik-szyderca i na dodatek jeszcze coś starasz się robić. Na przykład kopiować Segwaya, oczywiście w ramach swoich możliwości i rozsądku. Pięknie to pokazuje Twoje możliwości i no, ten...rozsądek. Aż powiało Chinami.

Projekt kokon nie opiera się na szkicu i domenie. Dla wielu ludzi jest to jasne dla Ciebie nie. No ale o możliwościach już była mowa.
A to, że ten temat poruszasz w wątku który tego nie dotyczy i przy okazji obrażasz innych ludzi którzy są w tym wątku nawet nieobecni to już świadczy o Twojej kulturze.

Cytat:
Kreskówkę bedziesz robił? Jakiś masz w tym konkretny cel? Bo chyba nie spodziewasz sie że ktoś zacznie sponsorować Twojego 'kokona' opierajac sie tylko na jakiejś animacji?

Masz płytkie pojęcie o czym mówisz. Praktycznie nie masz pojęcia jak co chcę osiągnąć i nawet nie starasz się tego zrozumieć bo twój cel to przygadanie komuś i wyśmianie go (mnie).

Dizajnu nie robię w garażu a na uczelni. Widzę, że ten garaż Ciebie prześladuje i te inne systemy porozrzucane po całym domu. Bez nich ani rusz a jak już są to jest problem że nie w pięcio gwazdkowym hotelu tylko w garażu. Pomijam ograniczenia w pojmowaniu słowa garaż i co za tym idzie szacowania jego kubatury.
A z ipodem to chodzi mi o to że to ma wyglądać jak ....no np. porównując... jak Segway a nie jak hulajnoga od r2d2

Cytat:
Chyba raczej powinieneś myśleć o sposobie przeniesienia tej świetnej aerodynamiki z rysunków na tworzywo abs które będzie karoserią prototypu.

A co ty o tym w ogóle wiesz, że mnie pouczasz? Masz jakiekolwiek pojęcie o procesach powstawania produktów?

Życzę miłego dnia.
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 678
Skąd: Kielce
Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

Flex napisał/a:
Może już do tego czasu będziesz największym propagatorem kokona. Nie wiem tylko czy nie wykończy cię praca grupowa bo widzę, że ciężko znosisz jak ktoś ma inne zdanie i w dodatku nie ty jesteś tym co mówi którędy droga.

Nie trafiłem na to forum w celu osiagniecia jakichkolwiek korzyści majątkowych, nie interesują mnie komercyjne projekty. Nie zamierzam też czerpać jakichkolwiek korzyści z wiedzy którą tutaj zdobyłem. Jeśli dobrze sie orientuję to jest tu raczej grupa ludzi którzy tworzą cos z zamiłowania do procesu tworzenia i czerpania z tego satysfakcji. Nie wiem czy jesteś pierwszą osobą która próbuje wkrecic tutaj jakiś biznes, bo nie spotkałem sie jeszcze tutaj z podobnymi pomysłami. Nie zamierzam też nic sprzedawać. Chęć skonstruowania sobie 'kopii' Segwaya wynika tylko i wyłacznie z faktu że nie stać mnie na jego kupno. A chciałbym mieć cos podobnego. Nie jest dla mnie szczególnie istotne jak moja konstrukcja będzie wyglądać, czy bedzie przypominać oryginał czy nie, ma działać i to jest mój główny cel który zamierzam osiągnac. Jak go już osiągne całą dokumentacje zamierzam opublikowac jako 'open source' w internecie żeby każdy kto zechce miec cos podobnego mógł sobie go zbudować. Tym właśnie rózni sie robienie czegos dla idei od robienia czegos dla pieniedzy. Własnie to jest najwieksza przepaść dzieląca mój światopoglad od Twojego. Mam nadzieję że projekt 'cocon' zakończy sie pełnym sukcesem i przyniesie ci on nagrodę w postaci całego tortu który tak usilnie pragniesz zdobyć. I na pewno poradzisz sobie z tym bez pomocy takiego amatora jak ja..

Flex napisał/a:
kopiować Segwaya, oczywiście w ramach swoich możliwości i rozsądku. Pięknie to pokazuje Twoje możliwości i no, ten...rozsądek. Aż powiało Chinami.

Poruszasz tutaj temat o którym nie masz zielonego pojęcia? Zresztą przeczytaj sobie dokładnie, bo ten projekt przeszedł poważną ewolucję i juz dawno przestał być jakąkolwiek swoją częscią kopią segwaya. Wogóle to nawet nie rozumiesz jak ten system działa wiec najpierw poczytaj w wikipedii o filtrowaniu kalmana, tyko daj sobie troche czasu żeby to załapać a nie sie tu wymądrzaj dobra?:)

Flex napisał/a:
A z ipodem to chodzi mi o to że to ma wyglądać jak ....no np. porównując... jak Segway a nie jak hulajnoga od r2d2.

Mam nadzieje że będzie równie piekny bo inaczej nie będzie sie dobrze sprzedawał, a mojego sprzetu w to nie mieszaj bo nie jest na sprzedaż :)
i odczep sie w końcu od jego wygladu bo nie Ty będziesz na nim jeździł i sie za niego wstydził;)

Flex napisał/a:
Cytat:
Chyba raczej powinieneś myśleć o sposobie przeniesienia tej świetnej aerodynamiki z rysunków na tworzywo abs które będzie karoserią prototypu.

A co ty o tym w ogóle wiesz, że mnie pouczasz? Masz jakiekolwiek pojęcie o procesach powstawania produktów?

Nigdzie Cie nie pouczam, tylko podpowiadałem żebyś pomyślał zamiast rysowac ciągle te kokony. Mam nadzieję że wersję kokona kabrio też wymyśliłeś. A co do procesów powstawania kokona. Jedwabniki zatrudnisz i już :)

Życzę miłego dnia.[/quote] ja również
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

r2d2.
Wszystko mądrze odpisujesz, szczególnie odnośnie ogłaszania na FORUM swoich sukcesów z wykonania czegoś dla siebie i oddzielenia tego od wielkiego biznesu.
A niech ten wielki biznes czyta takie FORUM i korzysta z tych doświadczeń.
Sponsorzy to Kulczyki, Miśtale i inni a nie FORUMOWICZE.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Flex
[Usunięty]

Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

Cytat:
Jak go już osiągne całą dokumentacje zamierzam opublikowac jako 'open source' w internecie żeby każdy kto zechce miec cos podobnego mógł sobie go zbudować.

Bardzo szczytna idea ale powiedz dlaczego dopiero jak to już osiągniesz chcesz to publikować?
Czy nie sądzisz, że w idei OS chodzi także o tworzenie społeczności która razem pracuje nad tym otwartym kodem? Może ktoś dałby Ci rozwiązanie które potrzebujesz. dlaczego chcesz wszystko sam wymyślić?

W brew temu co myślisz mi nie zależy na torcie. Chciałbym tym projektem zrealizować wiele celów w tym kilka edukacyjnych. A nie wiem jak mam "uczyć" jak zarabiać pieniądze nie zarabiając ich.
W Niemczech się śmieją z tego polskiego majsterkowania i przerabiania. Ja chcę przełamać takie stereotypy. Dlatego mam zamiar zrobić to w Polsce, chociaż w Niemczech byłoby mi o niebo łatwiej.
Nie martw się także o pieniądze. Jeśli jakiekolwiek z tego będą to będzie z nich nowy projekt. Obiecuję, ze sobie za nie nie kupię nowej plazmy lub lodówki.

Nie ma co ukrywać, że bez Twojej pomocy to będzie także dalej jechać ale na pewno byłoby łatwiej jakbyś także Ty dołożył się do tego.
Masz krytyczne spostrzeżenia na temat tego projektu to fajnie, jeszcze lepiej jeśli potrafisz dać swoją propozycję. Nie musisz przy okazji wszystkiego wyśmiewać i obrażać ludzi. Ja jestem zawsze otwarty przyjąć Twoje wskazówki. Prawdziwość założeń i tak wyjdzie w testach.

Każdy tu ma swoje lata. Ja może jestem jednym z młodszych bo mam tylko 30 ale i tak nie jesteśmy dziećmi aby się obrażać i kłucić. Jak podejdziemy do tego bez emocji i z cierpliwością to może coś z tego wyjść, a pomoc w tym projekcie na pewno nie przeszkodzi Tobie w Twoim projekcie.

Filtrowanie kalmana... Widzisz, ja pewnie nigdy nie zgłębię tego tematu a jak na razie to dla mnie czarna magia. Ty jednak jesteś na tyle ambitny, że to robisz. Ja takie coś podziwiam. Bez dwóch zdań. Złego słowa do tego nie powiem.

Nie wyśmiewam się z Twojego projektu. To był pstryczek za Twoje złośliwości, tak aby było kwita. Dobrze wiem, że twórcy są wrażliwi na krytykę wobec tego co stworzyli i traktują bardzo osobiście.

Mam nadzieję, że zmienisz zdanie bo tak naprawdę nie masz powodu aby nie spróbować.

Pozdrawiam
 
 
Flex
[Usunięty]

Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

Cytat:
r2d2.
Wszystko mądrze odpisujesz, szczególnie odnośnie ogłaszania na FORUM swoich sukcesów z wykonania czegoś dla siebie i oddzielenia tego od wielkiego biznesu.
A niech ten wielki biznes czyta takie FORUM i korzysta z tych doświadczeń.
Sponsorzy to Kulczyki, Miśtale i inni a nie FORUMOWICZE.


Ja nie planuję wciskać "kolegom" z FORUM z małą stratą silników. A jednych to nawet w każdej ilości (oczywiście wszystkie byłyby zamówione z małą stratą)
Co jak co ale na temat podchodzenia do tego forum w celach biznesowych i zresztą do całej idei to ma pan oczywiście najwięcej do powiedzenia.
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

W Niemczech tak się śmieją, że do napraw poważniejszych zatrudniają tylko Polaków, bo Polak coś wymyśli, a Niemiec potrzebuje tylko nowej części zgodnej z numerem katalogowym.
Czy np.: na DISCOVERY pokazują samych wymieniaczy części ?
Ja tam widzę myślących ludzi typu polskiego, co na złomowisku nawet coś znajdą przydatnego.
Flex.
Sam sobie zaprzeczasz. Biorąc przykład z Niemców, powinieneś zrezygnować z soich dążeń i poczekać, aż potentaci przemysłowi to wymyślą, opracują, przebadają, skasują mnóstwo sztuk, wyprodukują i Ci sprzedadzą.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Flex
[Usunięty]

Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

Śpieszę z tłumaczeniem.
Wyprodukowanie części zamiennej kosztuje znacznie mniej niż czas na burzę mózgów w celu wymajsterkowania odpowiednika. Czysty rachunek ekonomiczny (pomijając różnicę zarobków). A poważniejsze naprawy to jakie? Bo firm które wchodzą w detal jest masa w Niemczech.
Miło widzieć jak nagle się obudził patriotyzm, jeszcze trochę wcześniej była mowa o Polakach ciemniakach.
Robi się powoli zabawnie.
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

O Polakach cimniakach, to Twoje słowa.
Ja pisałem o mentalności myślenia w mediach i ulegania Polaków mediom (skutek niewoli komunistycznej).
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Flex
[Usunięty]

Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Polacy nie wierzą, że mogą istnieć samochody elektryczne, bo jak auto się może poruszać bez spalinowca, chyba że w Japonii.


Nisko pan ceni poziom świadomości innych ludzi. Może to efekt tej niewoli komunistycznej.

Obawiam się, że nie znajdziemy wspólnego języka. Proszę nie brać tego do siebie. Wina leży całkowicie po mojej stronie. Niestety ale nie jestem wstanie zrozumieć tego co pan pisze.
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

Proszę ciągle nie przeinaczać sensu moich wypowiedzi i to do tego w sposób złośliwy.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
eP
[Usunięty]

Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

Flex napisał/a:
Zbyszek Kopeć napisał/a:
Polacy nie wierzą, że mogą istnieć samochody elektryczne, bo jak auto się może poruszać bez spalinowca, chyba że w Japonii.


Nisko pan ceni poziom świadomości innych ludzi. Może to efekt tej niewoli komunistycznej.

Obawiam się, że nie znajdziemy wspólnego języka. Proszę nie brać tego do siebie. Wina leży całkowicie po mojej stronie. Niestety ale nie jestem wstanie zrozumieć tego co pan pisze.


Pozwole sobie wtracic sie, bo niestety trzeba przyznac tu racje panu Zbyszkowi.
My Polacy w swojej wiekszosci uwazamy sie za ludzi dobrze poinformowanych i majacych wiele do powiedzenia w wielu kwestiach. A rzeczywistosc jest niestety zupelnie inna i wiekszosc spoleczenstwa nie ma bladego pojecia o blokadzie informacyjnej ktorej celem jest ochrona interesow lobby paliwowego czy energetycznego co ma pomagac w ukierunkowywaniu zachowan konsumpcyjnych szerokich rzesz konsumentow.

Przecientnemu Kowalskiemu wydaje sie (nawet wiecej -on jest o tym przekonany ) ze jesli on osobiscie nic nie slyszal o pojazdach elektrycznych jako realnej alternatywie dla spalinowych i zaden z jego znajomych mu o tym nie wspominal to po prostu cos takiego nie istnieje, bo gdyby istnialo to on musialby o tym wiedziec.
Po prostu Kowalski nie dopuszacza do mysli ze w pewnych sprawach moze byc tak gleboko niedoinformowany. I to bez roznicy czy ma 50 lat czy 20. Taka jest nasza mentalnosc. Jesli o czyms nie slyszelismy to znaczy ze to musi byc strasznie skomplikowane - niemal problem naukowy.

Zreszta echa tej mentalnosci mozna dostrzec tez w zachowaniach forumowiczow na tym forum.
Gdy tu ktos czegos nie rozumie (a czesto sie tak zdarza ) to czesto agresja, ironia,zarzuca belkot itp. Bo przeciez to straszny wstyd zapytac sie o cos co zahacza o elementarz zwlaszcza gdy sie jest konstruktorem. :lol:
 
 
Flex
[Usunięty]

Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

eP, bez przesady. Ostatnio pojawiło się kilka modeli hybryd na targach i nie zwróciłem uwagi aby ludzie komentujący to na onecie (portal co by tu nie mówić mało ambitny) byli jacyś niedoinformowani w temacie.

To samo na stronach z torentami. Jak się pokazał film "kto zabił..." to zrobił furorę.

Możliwe, że niektórzy myślą o tej technice tylko z perspektywy melexa ale aż tak nie jest ten kraj zacofany aby ludzie myśleli że w Finlandii głaszcze się fiordy, czy też karmi z ręki.
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 678
Skąd: Kielce
Wysłany: Śro 28 Lut, 2007   

Flex napisał/a:
Bardzo szczytna idea ale powiedz dlaczego dopiero jak to już osiągniesz chcesz to publikować?

Powód jest prosty, nie chcę żeby ktoś ucierpiał. Musisz wziąc pod uwagę że to będzie dosyć szybko jeździć. Nie ma możliwości klasycznego hamowania takim pojazdem. Wszystkie funkcje ruchowe realizowane będą za pomocą uzwojeń silników. Zwarcie biegunów silnika spowodowało by uderzenie pilotem o ziemie z aktualną prędkością liniową pojazdu..
Flex napisał/a:
Czy nie sądzisz, że w idei OS chodzi także o tworzenie społeczności która razem pracuje nad tym otwartym kodem? Może ktoś dałby Ci rozwiązanie które potrzebujesz. dlaczego chcesz wszystko sam wymyślić?

Tutaj nie chodzi napisanie klasycznego programu, gdzie każdy robi jakiś jego moduł a potem składa sie wszystko do kupy i gotowe. Tylko o zrównoważenie układu 3 niezależnych czujników (2akcelerometry+żyroskop) pozycji pionowej i zniwelowanie ewentualnego dryfu pojazdu. Potem trzeba dobrać odpowiedni moment obrotowy i czas reakcji silników żeby w momencie wystąpienia jakiegoś uchybu zdążyły podjechać i wyprostować wózek zanim zdąży on osiagnąć wychylenie o kąt spoza którego silnik już nie ma możliwości korekcji do pionu. 'open source' to tutaj trochę umowne określenie i znaczy raczej możliwość skopiowania z netu takiego stanu zrównoważonego do swojego kontrolera i ewentualne dodanie korekty dopasowującej czułość układu do sprawności kontrolowanego układu. Nic nie będę wymyślał bo już jest wymyślone tylko zrównoważyć trzeba.
Jesli chodzi o kokona to napisałem przeciez że ja bym sie nie podjął takiego projektu. Oczywiście nie bez powodu. Za małą mam wiedze n/t silników o takich mocach. Ostatni raz o takich silnikach uczyłem sie w szkole na 'maszynach elektrycznych' w 1989r. wiec nie bardzo czuję sie na siłach żeby cos na ten temat doradzac. Troche się zresztą od tamtego czasu też pozmieniało. Ale jest tu na tym forum paru ekspertów którzy doskonale poruszaja sie w tej materii, proponuję pokopać w archiwum grupy a odpowiedzi na wiele pytań sie znajdzie. No i przy okazji zorientujesz sie kogo warto zaczepić. Pozdrawiam
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group