ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Zaplot szprych - mały problem
Autor Wiadomość
Pykacz 
szef


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 1561
Wysłany: Śro 14 Sie, 2013   

Nostusek napisał/a:
a nie byłoby prościej dać ciut krótsze szprychy i zapleść na mniejszy wykrzyż ?

Możesz troszkę rozjaśnić bo mnie pomroczność jakaś dopadła i nie mogę zaskoczyć o co chodzi . :oops: :mrgreen:
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Czw 15 Sie, 2013   

mnie chyba też coś nie służy dzisiejszy poranek - sorki - cofam to co napisałem... Nie było tematu...
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
Perszing1800 
stażysta


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 24 Cze 2012
Posty: 162
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: Wto 24 Wrz, 2013   

Dawno mnie nie było,aktualnie brak czasu...
Ale dodam swoje 3 grosze...
Jak są dobre szprychy to obojętnie jak będziemy zaplatać koło będzie sztywne i nie będą pękać.
A jak są z kupolitu to możemy kombinować aż nam wszystkie włosy wypadną.
Ja tak miałem,problemy się skończyły po rozwierceniu otworów w obręczy i zastosowaniu szprych motorowerowych.
Jak ktoś ma problemy ze szprychami to taki sposób polecam albo jeśli będzie długość pasowała to szprychy które ma Tas są też nie zniszczalne,mnie akurat długość nie podeszła.
Pozdrawiam
_________________
Nie popełnia błędów Ten co nic nie robi;)

http://www.ermail.pl/link...CTYlT7Aj2YTjljX
 
 
Pykacz 
szef


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 1561
Wysłany: Pią 31 Sty, 2014   

Mając dość rozgryzania problemów ze szprychami jak i z konieczności zastosowania mniejszego koła postanowiłem zapleść silnik na obręczy motorowerowej .
Ze wstępnych przymiarek i obliczeń wyszło że szprychy które akurat posiadałem będą trochę za długie . Postanowiłem pomimo to zapleść by zobaczyć jak to będzie w "praniu".
Zaplotłem na 2 krzyże i rzeczywiście szprychy są zbyt długie (szacuję że o 8-10mm).
Co ciekawe pomimo tego że gniazda na nyple są "kierunkowe" to i tak przy tej średnicy piasty i zaplocie na 2 krzyże szprychy będą się wyginały przy nyplach bo już w gniazdach się opierają jedną stroną . Jako że i tak muszę zamówić na wymiar szprychy to chyba zdecyduję się na jeszcze krótsze by zapleść na 1 krzyż . Sprawdzałem i przy takiej opcji nyple siedzą idealnie w wyprofilowanych gniazdach .
Obręcz oczywiście zapleciona po motorowemu czyli bez przeplotu .
Tak to wygląda (po kliku trochę większe foto).



O ile w kole z silnikiem czyli tylnym sytuacja jest już praktycznie jasna to już w kole przednim mam większą zagwozdkę . Bo tam przewiduje taką samą obręcz ale z piastą o małej średnicy czyli rowerową na maszynowych łożyskach na 20mm oś .
I teraz nie wiem czy dorobić do niej szprychy grube jak te do tyłu i zapleść na 2 lub nawet 3 krzyże i mieć problem ze średnicą nypli z głowy (otwory w obręczy są tak duże że tylko motocyklowe i motorowerowe nie przepadają ) i mieć super mocne koło na 203mm tarczę na hydraulice . Czy wystarczy dobrać na długość jeśli się da lub jeśli to konieczne dorobić szprychy rowerowe (nie trzeba będzie rozwiercać otworów w piaście) tylko co potem z małymi przepadającymi przez duże otwory w obręczy nyplami rowerowymi . Jakieś podkładki dawać ? Skąd wziąć ? A może ktoś dorobi szprychę hybrydę a właściwie nypel hybrydę czyli nypel na szprychę rowerową ale o większej średnicy by nie przepadał przez duży otwór obręczy ?
Co o tym sądzicie ? Nie "zamotałem za bardzo" ? :lol:
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Sob 01 Lut, 2014   

Bardzo, bez wodki nie razbieriosz ;)
 
 
toft 
szef
Pan kierowca


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 1756
Skąd: Gliwice
Wysłany: Sob 01 Lut, 2014   

A że tak zapytam czemu przednia obręcz też z motoru? Chyba łatwiej dać rowerową nawet mniejszą. Jest jeszcze kwestia opon... W rowerowych pewnie większy wybór. A jeśli do ofroadu to tym bardziej chyba? Z drugiej strony gdzieś widziałem rower do DH gdzie ktoś poszedłdalej. Czyli zaplótł obrecz motorwą na motorowej piaście z motorowym zaciskiem i motorowym widelcem:).
_________________
Moje pojazdy:
Hub middrive - w budowie http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=5394
Cruiser http://forum.arbiter.pl/v...er=asc&start=15
 
 
Pykacz 
szef


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 1561
Wysłany: Sob 01 Lut, 2014   

zeeltom napisał/a:
Bardzo, bez wodki nie razbieriosz ;)

Nie no aż tak ? :lol: W sumie coś tak czułem . :lol:
 
 
Pykacz 
szef


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 1561
Wysłany: Sob 01 Lut, 2014   

toft napisał/a:
A że tak zapytam czemu przednia obręcz też z motoru? Chyba łatwiej dać rowerową nawet mniejszą. Jest jeszcze kwestia opon... W rowerowych pewnie większy wybór. A jeśli do ofroadu to tym bardziej chyba?

Głównie to chodziło mi o mocne tylne koło (żeby się wreszcie skończyły problemy ze szprychami) . A ponadto chciałem mniejsze koło do tego silnika by było więcej Nm na kole niż w przypadku koła 26cali . To będzie 23 cale około. Wymyśliłem że skoro rowery z reguły mają tej samej wielkości koła z przodu i z tyłu to tak samo musi być i tutaj. Czy nie musi ? :lol:
W sumie dobry pomysł z tą obręczą rowerową do przodu . Chyba 24cale by było OK? Tylko gdzie ja znajdę taką chromowaną czy niklowaną ? Zwykłe "ameninium" nie pomalujesz ani nie pochromujesz czy tam nie poniklujesz by wyglądało tak jak to na tył?
Ostatnio zmieniony przez Pykacz Sob 01 Lut, 2014, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Sob 01 Lut, 2014   

Spróbuj zwykłym sprajem w kolorze chromu. U mnie dawało radę ;)
 
 
smdrwf12300
[Usunięty]

Wysłany: Sob 31 Maj, 2014   

Może komuś się przyda więc dopinam do tematu szprychy .Jako że strzeliły mi 2 szprychy 2.2mmx157-159mm w kole 26'' postanowiłem zakupić szprychy motocyklowe 3.2mm x 157mm i zapleść silnik c9 w nową obręcz.Szprychy 3.2mm ( gwint 3.5mm ) są dostępne w każdym sklepie motocyklowym więc odpada problem dostępności szprych rowerowych 2.2mm w Polskich sklepach.Pierwsze co musimy zrobić to rowiercenie obręczy pod nyple motocyklowe.Rozwiercać należy powiekszając orginalne otwory do wymiaru posiadanego nypla zwykłym wiertłem do metalu.Nie należy rozwiercać pod kątem !!! ( tak jak pisał JerzyZ).Szprychy zaplatamy na 1 krzyż (tak jak na zdjeciu Tas-a ) z przeplotem ( główka jednej szprych do góry , następna na dół ).Zaczynamy od pierwszego otworu od wentyla przeciwnie do ruchu wskazówek zegara ... jedno miejsce wolne ... 3 otwor nastepna szprycha na krzyż .Dociagamy nyple tak żeby zostało ok 3-4 zwoje gwintu ... i zaplatamy całą jedną strone.Teraz będzie trudniej bo odwracamy koło i jedziemy ze szprychami od strony wolnobiegu... ponieważ szprychy są "mało" elastyczne więc trzeba się nagimnastykować aby odpowiednio ustawić szprychy w otworach z nyplami.Mnie zajeło to 2 wieczory ( w sumie 5 godzin).Jak już mamy wszystkie 36 szprych zaplecione dokręcamy tak zeby zostało 3-4 zwoje gwintu .... dociskamy obręcz ... i dokręcamy o jeden obrót klucza każdy nypel ...dociskamy obrecz ... i dokręcamy nyple kluczem .Centrowanie zajeło mi 15 min !!! ( ze starymi szprychami 2.2mm potrafiłem się meczyć i 1 godzine ).Dętka + opona + 3bar ... parę uderzeń w podłogę i na centrownice do sprawdzenia .... wszystko bez ZMIAN !!!! koło sztywne jak nigdy.Zakładamy do roweru (lakier do paznokci żony na gwint :) ) i na asfalt na testy .... Panowie szok ... nic nie dzwoni ,koło sztywne po 20 km szprychy ok ... no to teraz w teren ( pakiet przestawiony na 58V ) .... dalej nic nie dzwoni , szprychy sztywne ... no to gaz do dechy (40 km/h ) i na dziury .... NIC nie dzwoni szprych napięte.Po 40km mogę powiedzieć iż jestem bardzo zadowolony i mam wrażenie że teraz wcześniej szlag trafi obręcz niż szprychy.
 
 
Patriko 
brygadzista


Pomógł: 4 razy
Wiek: 33
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 242
Skąd: Słupca
Wysłany: Sob 31 Maj, 2014   

smdrwf12300, Z obydwu stron masz szprychy tej samej długości :?:
_________________
Jeżdżę na: Coma 3000
 
 
smdrwf12300
[Usunięty]

Wysłany: Sob 31 Maj, 2014   

Tak ,wszystkie 36 szprych są tej samej długości.Orginalnie silnik był zapleciony też szprychami tej samej długości z jednej i drugiej strony
 
 
johnny 
młodzik


Dołączył: 08 Kwi 2014
Posty: 50
Skąd: Lubelskie
Wysłany: Sob 31 Maj, 2014   

smdrwf12300, dobre info. Jak byś jeszcze mógł podać model obręczy?
 
 
toft 
szef
Pan kierowca


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 1756
Skąd: Gliwice
Wysłany: Sob 31 Maj, 2014   

To ja dorzucę parę uwag z moich doświadczeń z użytkowania.
Jeszcze ciekawsze są szprychy 3,5mm:) Ciekawsze bo mają jeszcze większy łeb nypla co moim zdaniem pomaga przy układaniu w rozwierconej obręczy.
A - jest jeszcze jeden problem wtedy. Trzeba nieco rozwiercić otwory w silniku bo już też są za małe i szprychy 3.5 nie wchodzą albo wchodzą z dużym oporem.
Warto rozważyć czy nie posmarować gwintów szprych lakierem lub lepiej klejem do gwintów. Mimo wszystko przy drganiach (np jazda z obciążeniem poniżej odpowiednich obrotów, częste ruszanie od zera) po pewnym czasie gwinty lubią się poluźniać.
Niestety chińskie szpryszki junakowe czy inne tego typu tanie (być może zależy to od modelu) wykazują objawy starzenia. Po jakimś czasie ( u mnie zaobserwowałem to po około pół roku po zimie) materiał robi się kruchy. Powoduje to wzrost ryzyka pękniecia przy uderzeniu. Generalnie to nie problem bo przy tej cenie można sobie spokojnie pozwolić co roku na przeplecenie.
Jeszcze uwaga co do przeplotu. Generalnie wydaje mi się że jeśli obrecz jest masywna i w przekroju stożkowa lub sferyczna (ma samoistnie dużą sztywność) To nawet przy zaplocie na jeden krzyż (mniejsza sztywność boczna w stosunko do x2 i x3) nie odczuwa się tego przy grubych szprychach. Przynajmiej ja tego nie zauważam. Podobnie jest z umiejscowieniem łebków. Obecnie mam wszystkie po jednej stronie i jest ok.
Pozdrawiam:).
_________________
Moje pojazdy:
Hub middrive - w budowie http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=5394
Cruiser http://forum.arbiter.pl/v...er=asc&start=15
Ostatnio zmieniony przez toft Sob 31 Maj, 2014, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Nie 01 Cze, 2014   

Mocowanie łebków po jednej stronie, to dla mnie błąd. Szprychy się krzyżują i nie powinno się tak robić, bo potem wyginają się przy naciągu. Wiadomo, że zawsze jedna szprycha będzie poniżej drugiej i tak powinno się je wkładać do silnika. Na zmianę. I potem odpowiednio układać krzyże, by nie tarły za mocno o siebie przy naciągu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group