ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[adamcebo]

Tak w ogóle, to mając aklumulator w pojeżdzie EV chyba nie jest wielkim problemem zrobić sobie coś co będzie udawać jakiś silnik.
Wbrew pozorom nawet na rowerze coś takiego byłoby przydatne, bo dla wielu jak coś nie wydaje dzwieku to tego niema.

Powiedzmy, że wygrałem już wiele spraw w różnych sądach i nie ma co tworzyć jakiś paranoidalnych sytuacji-nikt nie jest Aniołem Stróżem, żeby przefrunąć na idiotą, który wtargnie nagle na jezdnię;

Paragrafy są tutaj w tym orzeczenie Sądu Najwyższego:

http://kodeks-drogowy.wie...a-pieszych.html

Prawidłowe korzystanie z przejścia dla pieszych wiąże się z obowiązkiem zachowania szczególnej ostrożności przez pieszego. Pomimo tego, że dysponuje on pierwszeństwem na przejściu, powinien on swoje zachowanie dostosować do sytuacji. Przede wszystkim gwałtowne wejście na przejście pod nadjeżdżający samochód może być potraktowane jako wtargnięcie na jezdnię. Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z 15 maja 2002 r. (sygn. IV KKN 149/97)

W takiej sytuacji wina za wypadek może spaść na pieszego, mimo że kierowca potrąci go na przejściu.

Tyle, że to "może" może robić róznicę, bo jak wtargnie jakiś cwaniaczek, ktorego tatuś dorwał się do "koryta" i ma układy w mieście, to razem z jakimś adwokaciną będą szukać dziury w całym i czasami trzeba powołać się na konkretne orzeczenia, bo inaczej to Sędziowie niedouczeni czasami i jak się nie opierdzieli "świętych krów" w wydziale cywlnym jakiegoś niby Sądu to sprawy potrafią miesiącami tam leżeć i cwaniaczek wygra sprawę, chociaż był winien....

Czasami kierowcy przeginają i jak widać uchodzi im to na sucho bo zapadają też i takie wyroki idiotyczne jak ten:

Sądowa licencja na zabijanie. W teorii pieszy ma na pasach pełnie praw, a w praktyce ma tych praw mniej od kury

Widzimisię sądów jest tak wielkie i bezprawie tak duże czasami, że lepiej unikać takich sytuacji.

Ale są i takie sytuacje których uniknąc się nie da, bo.... nawalony kolech na czerwonym świetle pakuje się pod samochód na rondzie. Jest nagranie monitoring ronda i co.... kierowca powinien przed przejściem dla pieszych włączać przycisk i... przelatywać na przejściem...
A może jeszcze podwieźć nawalonego kolech do domu.
Pijak przechodzi na rondzie na czerwonym świetle

Jak widać nie ma reguły-absurdy są wszędzie....

Generalnie lepiej zapobiegać, więc w velomobilem bez czegoś takiego ala brzęczka automatycznego się nie ruszam nawet w mniejszych miejscowościach...

Tak w ogóle, to mając aklumulator w pojeżdzie EV chyba nie jest wielkim problemem zrobić sobie coś co będzie udawać jakiś silnik.
Wbrew pozorom nawet na rowerze coś takiego byłoby przydatne, bo dla wielu jak coś nie wydaje dzwieku to tego niema.

Powiedzmy, że wygrałem już wiele spraw w różnych sądach i nie ma co tworzyć jakiś paranoidalnych sytuacji-nikt nie jest Aniołem Stróżem, żeby przefrunąć na idiotą, który wtargnie nagle na jezdnię;

Paragrafy są tutaj w tym orzeczenie Sądu Najwyższego:

http://kodeks-drogowy.wie...a-pieszych.html

Prawidłowe korzystanie z przejścia dla pieszych wiąże się z obowiązkiem zachowania szczególnej ostrożności przez pieszego. Pomimo tego, że dysponuje on pierwszeństwem na przejściu, powinien on swoje zachowanie dostosować do sytuacji. Przede wszystkim gwałtowne wejście na przejście pod nadjeżdżający samochód może być potraktowane jako wtargnięcie na jezdnię. Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z 15 maja 2002 r. (sygn. IV KKN 149/97)

W takiej sytuacji wina za wypadek może spaść na pieszego, mimo że kierowca potrąci go na przejściu.

Tyle, że to "może" może robić róznicę, bo jak wtargnie jakiś cwaniaczek, ktorego tatuś dorwał się do "koryta" i ma układy w mieście, to razem z jakimś adwokaciną będą szukać dziury w całym i czasami trzeba powołać się na konkretne orzeczenia, bo inaczej to Sędziowie niedouczeni czasami i jak się nie opierdzieli "świętych krów" w wydziale cywlnym jakiegoś niby Sądu to sprawy potrafią miesiącami tam leżeć i cwaniaczek wygra sprawę, chociaż był winien....

Czasami kierowcy przeginają i jak widać uchodzi im to na sucho bo zapadają też i takie wyroki idiotyczne jak ten:

Sądowa licencja na zabijanie. W teorii pieszy ma na pasach pełnie praw, a w praktyce ma tych praw mniej od kury

Widzimisię sądów jest tak wielkie i bezprawie tak duże czasami, że lepiej unikać takich sytuacji.

Ale są i takie sytuacje których uniknąc się nie da, bo.... nawalony kolech na czerwonym świetle pakuje się pod samochód na rondzie. Jest nagranie monitoring ronda i co.... kierowca powinien przed przejściem dla pieszych włączać przycisk i... przelatywać na przejściem...
A może jeszcze podwieźć nawalonego kolech do domu.
Pijak przechodzi na rondzie na czerwonym świetle

Jak widać nie ma reguły-absurdy są wszędzie....

Generalnie lepiej zapobiegać, więc w velomobilem bez czegoś takiego ala brzęczka automatycznego się nie ruszam nawet w mniejszych miejscowościach...