ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Nie 08 Gru, 2013
zmiana koncepcji pytanie
Autor Wiadomość
tomek701 
prezes


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2013
Posty: 545
Skąd: Chełm
Wysłany: Pią 02 Sie, 2013   zmiana koncepcji pytanie

Po przemyśleniach postanowiłem zmienić koncepcję mojego pierwszego rowerka elektrycznego. doszedłem do wniosku z rolką to nie będzie to dużo roboty komplikacji. bo planowałem rolkę podwójna ze zmiana biegów i podnoszeniem a efekt nie wiadomy.

Postanowiłem ze zrobię rowerek z napędem przednim czyli to w czym mam doświadczenie z rowerów poziomych które zbudowałem.



Na forum EV wyczytałem że zębatki od pocket bike sa kompatybilne z zębatkami w silnikach szczotkowych z allegr jaki posiadam .

Wiec planuje zrobić przekładnie pośrednią, z zębatki silnika napęd będzie szedł łańcuchem pocket bike na dużą zębatkę od pocket bike 54 zęby do której to zębatki będzie przytwierdzona na stałe zębatka rowerowa powiedzmy 20 zębów.
Z tej zębatki łańcuchem rowerowym będzie szedł napęd do wolno-biegu który będzie umieszczony na przednim kole w rozgiętym widelcu. W ten sposób będę miał dwa niezależne napędy i przerzutki co pozwoli mi w szerokim zakresie i bardzo prosto dobierać obciążenie.

A teraz moje pytanie czy ktoś wie i orientuje się w zębatkach i łańcuchach do pocket bo mają różne oznaczenia który będzie pasował do zębatki umieszczonej na silniku szczotkowym z Allegro ?Tylne koło z przodu w mojej poziomce
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 684
Skąd: Kielce
Wysłany: Sob 03 Sie, 2013   

Weź sobie DMC minibajka z kierowca i porównaj ze swoim projektem, czy są tam jakieś istotne różnice? (rozmiar kół, przenoszony moment obrotowy) pytanie czy, i ile (m albo km) taki łańcuch to wytrzyma? i to jeszcze bez żadnego regulatora???
Rwanie takich łańcuchów jest pewne m/w na 99,5% :P
Zmień koncepcję, albo łańcuchy i zębatki na wytrzymalsze bo szanse na oszołamiający sukces przekładni od minibajka zastosowanych w napędzaniu rowerów (trwałym ich napędzaniu) są IMO znikome :P

Pozdro.

Ponad 2x większe koło 12 a 26" i prawie 2 x większa masa pojazdu przełożą się na 4x większe obciążenia przekładni, jakby chodziło o łożyska to można by szacować że wytrzymają ok. 4x krócej niż przy obciążeniu nominalnym, łańcuch rządzi się innymi prawami, jak to mówią jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo, poza tym w tym przypadku nie bez znaczenia będzie jego szybkie wyciąganie, na początku można się posiłkować napinaczami lub usuwać pojedyńcze ogniwa, ale jak wiadomo po przekroczeniu pewnej dodatkowej długości przestanie się zazębiać z zębatkami i cały taki układ ulegnie szybkiej degeneracji. Nie chce Cie zniechęcać ale ten pomysł (pod kątem przenoszenia większych obciążeń) zdaje się trochę nietrafiony ;)

Acha, jak się chcesz czegoś sensownego stąd dowiedzieć to nie zakładaj za każdym razem nowego tematu tylko pisz w jednym, a jak sie nie zgadzasz z niektórymi naszymi opiniami, wizjami lub koncepcjami (masz do tego święte prawo) to możesz komuś na to zwrócić uwagę, w swoim temacie to Ty prowadzisz dyskusję i kierujesz ją w stonę która Cie interesuje (nawet oftopem, jak chcesz), a nie porzucać swoje dotychczasowe wątki i zakładać nowe robiąc tu 2x większy śmietnik :idea:
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
tomek701 
prezes


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2013
Posty: 545
Skąd: Chełm
Wysłany: Sob 03 Sie, 2013   

Dobra dobra tylko proszę na mnie nie krzyczeć :) dlaczego zaraz się nie zgadza

Tak to mniej więcej ma wyglądać dziś walczyłem z szlifierką i spawarka cały dzień. po stronie od silnika jest zębatka na zwykły łańcuch ale jakoś jej nie widzę tam przy takich obrotach lepszy by był jakiś pasek chyba?

ta duża zębatka ma redukować i przenosić napęd na drugą stronę na koło zębate małe którego nie ma jeszcze a z tego koła łańcuchem na przerzutkę których jest sześć po stronie przerzutki będzie łańcuch tylko muszę zredukować obroty przekładnia pośrednia wykorzystywana często w konstrukcjach Ozimek pod rożnymi wariantami ale dobra teraz pytanie

Jaki pasek zastosować po stronie silnika skąd wziąć zębatki do tego paska lub kółka i jaki pasek byłby najlepszy ?
pytanie drugie jak obliczyć przełożenie takiej podwójnej przekładni bo jakoś nie kumam ?

2013-08-03 18.28.04.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1531 raz(y) 1,32 MB

2013-08-03 18.28.17.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 702 raz(y) 1,34 MB

2013-08-03 18.27.59.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 683 raz(y) 1,32 MB

 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 684
Skąd: Kielce
Wysłany: Sob 03 Sie, 2013   

tomek701 napisał/a:
jak obliczyć przełożenie takiej podwójnej przekładni bo jakoś nie kumam ?
Są cztery zębatki i dwa łańcuchy, jeden pomiędzy z1 i z2 a drugi z3 i z4 np. takie:
z1= 11z. (zębów)
z2= 65z.
z3= 11z.
z4= 80z.
Zębatki z2 i z3 są na wspólnej osi i obracają się z tą samą predkością kątową,
Zaczynając od największego kółka po zredukowanej stronie (z4/z3)=~7,27 i z2/z1=~5,9 - to te dwie poszczególne przekładnie które się sumują, całość (z4/z3)+(z2/z1) =~ 7,27+ 5.9 =~13,17 - cała powyższa przekładnia ma 13,17:1 lub też 1:13,17 zależy głównie od strony z której na nią chcesz patrzeć (od małych czy od dużych zębatek).

Mam nadzieję że już jaśniej.

Pasków zębatych nie stosuję, więc nie wiem gdzie je zdobywać.
Paskownia albo Zębatkownia pewnie? :cool:

Pozdro.
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
norboro
[Usunięty]

Wysłany: Nie 04 Sie, 2013   

Witam,

Przekładnie jak napisałeś "się sumują" ale na "chłopski rozum". Z matematycznego punktu widzenia tam powinno być mnożenie, czyli dla przykładu który podałeś wychodzi tak:

7,27 * 5.9 = 42,9

Dla wyjaśnienia podam jeszcze 1 przykład taki "na wyobraźnię" :grin: . Załóżmy, że mamy dwie przekładnie 5:1, czyli z 5 obrotów silnika robi się 1 obrót na wyjściu z przekładni a zatem z 50 obrotów silnika robi się 10 obrotów na wyjściu z pierwszej przekładni. Następnie te 10 obrotów wchodzi na drugą przekładnie 5:1 i wychodzi na wyjściu tej 2-giej przekładni 10/5 = 2 obroty. Zatem "w sumie" widzimy, że z 50 obrotów silnika zrobiło się na samym końcu 2 obroty koła rowerowego, czyli mamy stosunek 50 : 2 czyli 25:1. Wracając teraz do "wzorów matematycznych" widać, że dwie przekładnie 5:1 nie dają sumy (5+5=10) ale prawidłowo dają mnożenie 5*5=25.
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 684
Skąd: Kielce
Wysłany: Nie 04 Sie, 2013   

norboro napisał/a:
Z matematycznego punktu widzenia tam powinno być mnożenie
Jasne że mnożenie, też jakieś dziwnie małe te przekładnie mi wychodziły, ale wczoraj nieźle zapiłem i wolałem w stanie nieświadomości w to nie wnikać ;) Teraz już widzę o co chodzi.
Sporo się walnąłem, w każdym bądź razie Dzięki za zwrócenie uwagi :roll:

Pozdro.
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Nie 04 Sie, 2013   

500 W silnik nie rwie łańcucha od Pocketbike :) nawet na przekładni 7,27 i jeździe do ok. 40 km/h. sprawdzane...
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
tomek701 
prezes


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2013
Posty: 545
Skąd: Chełm
Wysłany: Pon 05 Sie, 2013   

Witam to znowu ja :) Doszedłem jednak do wniosku że za pomocą przekładni nie uzyskam zadowalających mnie obrotów na wyjściu, to znaczy takich żebym mógł wykorzystać przerzutki w przednim kole bez sterownika. To znaczy jest to możliwe ale rower byłby najeżony zębatkami a to bez sensu.

Wiec zamówiłem sterownik i rączkę do gazu. nie rezygnuje natomiast z wolno-biegu z przodu zresztą jest już widelec przerobiony. Tylko muszę pomyśleć skąd wziąć koło zębate do paska być może jak nic nie wyjdzie zrobię takie samemu gdzieś na forum widziałem zresztą post jak to zrobić.
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 684
Skąd: Kielce
Wysłany: Wto 06 Sie, 2013   

Nostusek napisał/a:
500 W silnik nie rwie łańcucha od Pocketbike
Jeśli to sprawdzone w praktyce, to nie ma powodu żeby Ci nie wierzyć. Osobiście miałem do czynienia z hamulcami od minibajka i muszę powiedzieć że też są wyjątkowo skuteczne (jak na tą średnicę koła).
tomek701 napisał/a:
...rower byłby najeżony zębatkami...
No chyba żebyś je jakoś osłonił. Zębatka z łańcuchem nie wygląda już tak groźnie jak bez ;) A sterownik jest praktycznie najlepszym rozwiązaniem z możliwych i dobrze że też do tego doszedłeś :idea:

Pozdro.
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Śro 07 Sie, 2013   

Miałem to dawno koledze zaproponować ale wolałem temat przemilczeć - dla mnie użycie sterownika jest poprostu... EKONOMICZNIEJSZE. No i prostsze choćby z uwagi na brak udaru i łagodny rozruch silnika co przy załączaniu na tzw. "razówę" może spowodować poślizg rolki na oponie.

r2d2 napisał/a:
Jeśli to sprawdzone w praktyce, to nie ma powodu żeby Ci nie wierzyć. Osobiście miałem do czynienia z hamulcami od minibajka i muszę powiedzieć że też są wyjątkowo skuteczne (jak na tą średnicę koła).


No taki też łańcuszek u mnie ganiał od zarania mojej konstrukcji - na pierwszym przeleciałem blisko 2000 km i łańcuszek był już nieco wyciągnięty - ale to między innymi że jego jakość była - ekhm... dyskusyjna a i testów z prawidłowym osiowaniem oraz różnymi sposobami napinania też przeszedł dużo... :smile: Zawsze można poszukać łańcuszka o rozstawie oczek 6,35 mm z obrabiarek CNC - powinny być mocniejsze niż te chińske z allegro.

http://www.wlomet.com.pl/...chy-tulejkowe-1 - tu masz tabelkę łańcuchów - łańcuch do silników BEZ przekładni to ten oznaczony 04C - tak jak widać - siła zrywająca go to 3,5 kN - więc powiesić na nim mógłbyś maksymalnie ok 350 kg żeby go zerwać. Spokojnie na 250W silniczku działał - na 500W też nie miałem problemów na pierwszych jazdach testowych. Ważne jest tylko jego wyosiowanie względem zębatki i prawidłowy naciąg. Za luźny może spadać, za mocno naciągnięty
spowoduje większe straty energii.

Ja osobiście muszę tylko dorobić dobry - czyt. nie hałasujący napinacz bo ten brzęczy okrutnie i wszelkie wibracje przenoszą się na ramę bagażnika a zrobiony jest ze starej zębatki zakręconej na kawałku śruby (coś na kształt łożyska ślizgowego). Zresztą w minibajku też masz taki sam łańcuch i jakoś toto działa. A tam dochodzi do tzw. pulsacji momentu obrotowego wynikającej ze spalania mieszanki - jest wybuch w cylindrze, pojawia się "kopnięcie momentu" - w elektrycznych silnikach pulsacja jest również ale bardzo harmonijna i o niewielkich wartościach... PS. jakbyś chciał napinać łańcuszki - prowadź je tak żebyś nie musiał napinać go dodatkowymi napinaczami - ja musiałem zastosować napinanie napinaczem bo inaczej miałbym kolizję z hamulcami. Więc zanim przyspawasz silnik na amen - dorób mu najpierw jakieś "fasolki" do regulacji naciągu...
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
tomek701 
prezes


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2013
Posty: 545
Skąd: Chełm
Wysłany: Śro 07 Sie, 2013   

Właśnie nie wiem za bardzo jaki by wybrać ale skoro mam zębatkę nie pamiętam rowerową bodajże 54, i jak bym po stronie silnika dał zębatkę rowerową 14 zębów to przy kole 26" mogło by to działać? Ze sterownikiem? Koło ma mniejszy obwód bo oponka jest na nim 1.25" czyli koło ciut większe niż 24 z oponą 2,0"

Jeśli nie to prosił bym czy ktoś mógłby mi podać jaką zębatkę i łańcuch mam dokupić z Allegro do silnika magma 350w bo są różne zębatki i rożne łańcuch nie kumam kompletnie tego. Chodzi o to żeby łańcuch pasował do zębatki która jest na silniku będę wdzięczny. Kurcze mam już akumulatory silnik sterownik manetkę a dalej stoję w miejscu
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 684
Skąd: Kielce
Wysłany: Śro 07 Sie, 2013   

Rozważmy przykład dla prędkości roweru 25km/h
25km/h (/3,6) = 6,9m/s
obwód koła tego roweru 28(cali)x2,54(cal)x3,14(pi)=2,23m
6,9/2,23=3,09 (obrotu koła na sekundę)

Silnik ma obr. nominalne 2750rpm(/60) = 45,8obr/sek
45,8/3,09 = 14,8 takiej przekładni potrzebujesz aby silnik przy nominalnych obrotach napędzał rower z prędkością 25km/h, wiadomo że prawdopodobnie takich obrotów pod obciążeniem nie osiągnie, więc można załozyć że będą trochę niższe i np:

dla 2500rpm = 41,6obr/sek
41,6/3,09 = 13,4 (przekładnia dla 2500rpm)

dla 2250rpm = 37,5obr/sek
37,5/3,09 = 12,1 (przekładnia dla 2250rpm)

Jakkolwiek, powinieneś wziąć pod uwagę że silnik osiąga największą sprawność w pewnym zakresie obrotów, więc w zasadzie im wieksza przekładnia tym lżej ma silnik. Z drugiej strony jeśli chcesz podnieść prędkość, a masz dużą przekładnię to można zawsze go trochę przewoltować, jak nie będziesz z tym grubo przesadzał to nic mu się nie stanie.

Zębatki musisz dobrać tak aby osiągnąć te przełożenia. Tutaj raczej nikt Cię tak za rączkę nie poprowadzi i nie powie kup taką i taką zębatkę, w tym i w tym sklepie.
Nikt nie chce brać odpowiedzialności za cudze zakupy.
Za to zawsze możesz liczyć na jakąś pomoc merytoryczną i 'tłuste pulpety' wiedzy ;)

Pozdro.
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
mmoto 
prezes
mmoto


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 801
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią 09 Sie, 2013   

Zakładaj rolkę na tylne koło pod teleskopem - idealna konstrukcja do rolki. Nie będzie problemu z chlapaniem w razie deszczu, bo z rolki będzie wyrzucać wprost na ziemię.
Docisk silnika z rolką na sprężynie, a odciąg (rozłączanie) linką z kierownicy.
Jeżeli masz sterownik to przy odpowiedniej sztywności mocowania silnika nie powinno być poślizgów w deszczu.
 
 
tomek701 
prezes


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2013
Posty: 545
Skąd: Chełm
Wysłany: Pią 09 Sie, 2013   

Panowie eureka myślałem myślałem i wymyśliłem rozebrałem wiertarkę. Bo pomyślałem sobie tam musi być duża przełożenie i jest przekładnia metalowa zębata, przełożenie na jeden obrót oski 11 obrotów koła zębatego

Już wykonałem mocowanie silnika razem z przekładnią pozostało połączyć ośkę silnika z osia przekładni ale myślę że sobie poradzę jak się uda strzele fotkę
Jak nic nie wyjdzie to chyba wrócę do koncepcji rolki ale myślę że z tą przekładnią mi wyjdzie
 
 
nanab 
kierownik
Elektronik


Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 351
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 10 Sie, 2013   

Do tej przekładni z wiertatki koniecznie dokup zatyczki do uszu :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group