|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Ładowanie Li-Po przez zasilacz - czy można? |
Autor |
Wiadomość |
tas
szef tas
Pomógł: 154 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 6169 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013
|
|
|
Praktyka i teoria mówi: Aku Litowe ładuje się WYŁĄCZNIE sprzętem do tego przeznaczonym.
No i pomyśl, jak może brzmieć odpowiedź na pytanie:
"Czy mogę ładować akumulatory 16s bez balansowania ładowarką od żeli?" No bądźmy poważni.
Ładować może, to oczywiste, jak ktoś lubi kombinować to mu nikt nie zabroni. Ale czy robi to prawidłowo i zgodnie z podstawowymi zasadami użytkowania? Nie robi. Ot co.
kubuskubus, sam zobacz jak to wygląda:
71.6/4.2V=17s |
_________________ Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG |
|
|
|
|
kubuskubus
stażysta
Dołączył: 06 Gru 2012 Posty: 169
|
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013
|
|
|
Nawet gdyby balanser był podpięty to z napięciem końcowym 66v przy równych ogniwach by się nie włączyl. Bo żadne by nie doszło do 4,2v a gdyby się tak zdarzyło to układ by to przerwał.
Tak dziwnie to opisali 60v a 17s |
|
|
|
|
mmoto
prezes mmoto
Pomógł: 3 razy Dołączył: 13 Sty 2010 Posty: 801 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013
|
|
|
Ja do wkrętarki wlutowałem ogniwa Panasonic z laptopa, włożyłem do ładowarki tej od wkrętarki i czekałem aż wybuchnie, ale niestety ,
za to wkrętarka śmiga jak złoto.
Czyli wracając do pytania z tematu - to można ładować. |
|
|
|
|
Nostusek
szef
Pomógł: 18 razy Wiek: 37 Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 1406 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013
|
|
|
Tas - nie unoś się... Od wieków zasada działania procesu ładowania się nie zmieniła. Musisz podać wyższe napięcie na akumulator niż on ma sam żeby wymusić przepływ prądu. Co za różnica jak ja w swój pakiet 7S przywalę zasilanie z prostownika samochodowego czy z ładowarki do pakietów 7S ? ŻADNA!
Po drugie mój pakiet ma znamionowo 25,9V a po naładowaniu da mi to 29,4V - sory - mocą 50W z Imaxa to sobie mogę pogwizdać ok. 30 godzin zanim to naładuję. U mnie pojemność pakietu to nie jest 5 czy 10Ah tylko więcej. Ładując mocą 50A nie zrobię specjalnie krzywdy swoim ogniwom - najwyżej się troszkę zagrzeją... |
_________________ Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18
Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17 |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013
|
|
|
Każdym regulowanym zasilaczem możemy naładować każdy akumulator, byle przestrzegać napięć i prądów. Oczywiście, jeśli ktoś wie, jak to prawidłowo zrobić.
Co do opornika, to zmniejszy on prąd ładowania, bo będzie na nim spadek napięcia. Ale jeśli akumulator będzie ładowany, to będzie spadał prąd ładowania, a za tym i spadek tegoż napięcia na oporniku. Przy bardzo małym prądzie akumulator naładuje się do napięcia zasilacza (w przybliżeniu).
Zakładając, że mamy akumulator 12V 20Ah rozładowany do 6V (co już kwalifikuje akumulator do wyrzucenia, ale co tam ), to prąd ładowania powinien wynosić 2A.
Przy zasilaczu 14,5V wartość rezystora, ze wzoru Ohma, powinna wynosić 4 Ohmy. Po naładowaniu akumulatora, gdy prąd ładowania spadnie poniżej 0,1A spadek napięcia na oporniku będzie wynosił 0,4V. Czyli, jeśli damy napięcie ładowania 14,5V, to akumulator naładuje się nam do napięcia nieco ponad 14V, co już będzie dobrym wynikiem. Piszę tu o akumulatorze kwasowym. Na końcu ładowania można ten opornik zewrzeć, jak komuś będzie mało W prostych przypadkach można dobrać zwykłą żarówkę, która "automatycznie" ustabilizuje prąd. Ma tą zaletę, że włókno wolframowe stawia większy opór, gdy się świeci i spada prawie do zera, przy zimnym włóknie. |
|
|
|
|
kubuskubus
stażysta
Dołączył: 06 Gru 2012 Posty: 169
|
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013
|
|
|
Czyli rozumiem Nostusek, że konczyłeś ładowanie pakietu zanim osiągnąłeś napięcie, w którym musiał byś już balansować ogniwa - bo jakies przekroczyło by 4,2v. Więc de facto do tego momentu gdy ładowanie wchodzi w faze CV czy CVV niczym się to ładowanie nie rożni w żadnym z akumulatorów? Po prostu należało by ograniczyć prąd ładowania i napięcie np do 4,1v na cele. I zadbać o to żeby żadne z ogniw nie wyskoczyło ponad 4,2v.
Mam Imaxa i zaobserwowałem jak przebiega proces ładowania - stały prąd napięcie rośnie, a potem prąd maleje napięcie stałe.
Tą pierwszą fazę mozna by zastąpić z powodzeniem zasilaczem - ze znanym albo wyregulowanym napięciem i z wyregulowanym prądem. |
|
|
|
|
kubuskubus
stażysta
Dołączył: 06 Gru 2012 Posty: 169
|
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013
|
|
|
O dzieki Zeeltom za wyczerpującą odpowiedź. Rozjaśniłeś mi to - poeksperymentuje sobie troche to się czegoś naucze. Chcę sobie zrobić takie porównanie - aku do 4,1v pojemność i aku do 4,2 pojemność. Bo jak roznica jest rzędu 3% to nie warto zawsze czekać końca ładowania - i tracić energię na balansowanie |
|
|
|
|
tas
szef tas
Pomógł: 154 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 6169 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013
|
|
|
Dla 4.2V na celę mam pojemność aku 15Ah
Dla 4.1V na celę mam pojemność aku ~12.8Ah
W Lion jest faktycznie minimalna różnica, ale LiPo z uwagi na małe Rw wykazują dość sporą różnicę pojemności. |
_________________ Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG |
Ostatnio zmieniony przez tas Czw 05 Gru, 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Joki
młodzik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Cze 2013 Posty: 81 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013
|
|
|
Witam serdecznie.
kubuskubus napisał/a: | Tylko jednego tu nie rozumiem - no bo opornik wywoła spadek napięcia czyli nie będę już miał za opornikiem tego napięcia co na zasilaczu i prąd przestanie płynąć. |
Spadek napięcia powstaje w wyniku przepływu prądu. Ponieważ prąd będzie malał, spadek napięcia również. W końcu prąd i spadek napięcia zmaleją niemal do zera.
Mówi o tym prawo Ohma I=U/R
Dlatego takie rozwiązanie ma sens tyle, że wydłuży cały proces i tak już długi w takim przypadku.
Pozdrawiam. |
_________________ Sebastian
http://logado.pl
http://daihatsu.com.pl |
|
|
|
|
Nostusek
szef
Pomógł: 18 razy Wiek: 37 Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 1406 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013
|
|
|
kubuskubus napisał/a: | Czyli rozumiem Nostusek, że konczyłeś ładowanie pakietu zanim osiągnąłeś napięcie, w którym musiał byś już balansować ogniwa - bo jakies przekroczyło by 4,2v. Więc de facto do tego momentu gdy ładowanie wchodzi w faze CV czy CVV niczym się to ładowanie nie rożni w żadnym z akumulatorów? Po prostu należało by ograniczyć prąd ładowania i napięcie np do 4,1v na cele. I zadbać o to żeby żadne z ogniw nie wyskoczyło ponad 4,2v.
Mam Imaxa i zaobserwowałem jak przebiega proces ładowania - stały prąd napięcie rośnie, a potem prąd maleje napięcie stałe.
Tą pierwszą fazę mozna by zastąpić z powodzeniem zasilaczem - ze znanym albo wyregulowanym napięciem i z wyregulowanym prądem. |
Mniejwięcej tak jak piszesz - do ok 4,1V/ogniwo pakowałem z prostownika ile się dało a potem podpinałem I-maxa i dokańczałem ładowanie z balancerem. Efekt tego taki że swój pakiet ładuję w ok. 2,5 h solidnym prądem a potem przez kolejną godzinę lub dwie I-max równa ogniwa dociągając je do max napięcia... Oczywiście jak składałem pakiet to najpierw ogniwa wyrównałem między sobą solidnie żeby nie było rozjazdów |
_________________ Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18
Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17 |
|
|
|
|
WojtekErnest
szef
Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 3453 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12 Gru, 2013
|
|
|
Ja tez najczesciej łduje swoj pakiet zasilaczem 42 V - tylko + i - . Zasilacz wprawdzie przeznaczony do innego roweru i ladowania Li-ion 36 V a to oznacza że zasilacz kontroluje prad oraz czas ladowania ale nie jest w stanie sprawdzac stanu pojedynczych ogniw czy balansowania.
Do ogniw dolaczam monitor napiecia (na 8 cel) i gdy na ktoryms pojawi się alarm - przekroczenie 4,20V, odłaczam calość i doładowuję, wyrównuję balancerem lub tylko doładowuję ten segment który ma najnizsze napięcie. |
_________________ Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555 |
|
|
|
|
kubuskubus
stażysta
Dołączył: 06 Gru 2012 Posty: 169
|
Wysłany: Pią 13 Gru, 2013
|
|
|
Czyli to w zasadzie ladowrka na 36v tak? A czesto Ci sie zdarza, ze ten monitor zakrzyczy? A w gruncie rzeczy co to za monitor bo ja mam takie z hk i one chyba tylko informuja o nadmiernym rozladowaniu ale juz nie o przeladowaniu |
|
|
|
|
WojtekErnest
szef
Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 3453 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 15 Gru, 2013
|
|
|
Tak, to jest nominalna ladowarka 36 V , która ma napięcie 42 V. Pochodzi z roweru firmy Intebike z Gdanska http://www.interbike.com.pl/Oferta.html
a zasilacz widać np. tu : http://roweryelektryczne..../ladowarka1.jpg
Z tego co pamiętam kosztuje ok 150 zł.
Jeśli chodzi o monitor to używam takiego http://www.hobbyking.com/...2_8S_Lipo.html. To model z rejestracją wyników i możliwoscią współpracy z PC ale jest tańsza wersja za 16 $ która nie ma rejestracji.
Ten monitor ma alarmy : za małe napięcie, za duże napięcie oraz oprócz wskazań 8-miu naraz napięć ma też np. sygnalizację wyniku największej różnicy napięć między celami. Bardzo przydatny.
Prawie zawsze podczas ładowania ww. zasilaczem monitor pika, że jedna cela ma max czyli 4,2 V. Wtedy odłaczam zasilanie i sprawdzam jakie napięcia maja pozostałe. Najczesciej różnica jest rzędu 30-50 mV. Jeśli więcej , doładowuję najsłabsze ogniwo/a łądowarka modelarską . Ale ponieważ utrzymuję pakiety w podobnym stanie często jest również tak że po ładowaniu np. ok 2 godz. są one prawie równo naładowane i zasilacz zmniejsza prąd i nawet jeśli kilka/nascie minut przy małym prądzie wskażnik sygnalizuje max to pozostałe są b. w poblizu i faza stabilizacji zrównuje ogniwa.
Taka metoda mimo pozornej skomplikowaności mi się sprawdza. No i nie jest bez znaczenia że gdy jedziemy z żoną we dwójke dwoma róznymi rowerami na tyle daleko że planujemy np. chocby podładowanie to wystarczy zabrac 1 zasilacz i malutki monitor. |
_________________ Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555 |
|
|
|
|
kubuskubus
stażysta
Dołączył: 06 Gru 2012 Posty: 169
|
Wysłany: Nie 15 Gru, 2013
|
|
|
Dzieki Wojtku, za obszerne wyjaśnienie. Tak mniej więcej wyobrażałem sobie ładowanie u ciebie. Podsunąłeś mi pomysł na ładowanie w podróży, bo głównie o to mi chodziło. Mam ładowarkę do akumulatorów kwasowych 60v, więc mógłbym nią doładowywać pakiet na wyjazdach kontrolując napięcie na celach za pomocą tych moich cell checkerów. To na wyjazdy bo ładowarka ta jest bardzo poręczna. A w domu Imax B8 z balansowaniem. |
|
|
|
|
Pykacz
szef
Pomógł: 16 razy Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 1561
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|