ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[tumich]

Zakupiłem latarkę na diodzie xml-U2 cree na chińskim allegro. W zestawie były 2 ogniwa 18650 UltraFire o pojemności deklarowanej 4000mAh. Po naładowaniu do pełna okazało się, że świeciła ok. 25min na pełnej mocy (ma tylko 1 tryb świecenia). Przechodząc do sedna ta pojemność deklarowana przez producenta musi być zaniżona conajmniej 2 krotnie. Ktoś mierzył jaka jest rzeczywista pojemność tych ogniw? Ewentualnie polecacie jakieś 18650 o najwyższej sprawdzonej pojemności? Dzięki z góry

[qaz33]

Miałem dokładnie to samo, kiedyś kupiłem dla testów pare nowych ogniw ultrafire czarne - deklarowana pojemność to 4200mAh a icharger wskazywał mi 1200 - 1400mAh przy prądzie 1A. Mało tego mają one jakiś układ elektroniczny w sobie który zabezpiecza maksymalny prąd do 10A co tez niepotrzebnie wykorzystuje cenne miejsce w środku.
Swoją drogą - jak można nazwać baterie litowo jonowe nazwą ultra ogień?!

[Pykacz]

Nie dajcie się nabierać na mega pojemności ogniw . Powszechnie wiadomo że max pojemności dla ogniw 18650 na chwilę obecna to 3400-3600mAh (Panasonic) . Powszechnie też wiadomo że te wszystkie chińskie wynalazki typu ultrafire w rozmiarze 18650 mają właśnie od 800- 1400mAh . W sieci jest sporo zdjęć co Chińczycy tam wkładają do środka . To samo tyczy się ogniw typu AA czyli R6 (z resztą wszystkich innych też włącznie z tymi od komputerów przenośnych i telefonów) . Na alledrogo pełno tego dziadostwa z pojemnością 4200mAh a w rzeczywistości mają po 600a max 800mAh. Bo niby jak mają mieć więcej kiedy ogniwa AA (R6) wiodących firm mają od 2000-2900mAh . Ludziom to się nie chce nawet poszukać w sieci opinii o ogniwach lub chociaż kart katalogowych ogniw i na pałę kupują to gówno a potem narzekają . No i podstawowa sprawa ogniwa oznaczone 4200mA nie mogą być tańsze niż te nawet markowe 2000-2500mAh . Wiadomo że niestety dobre ogniwa nie są tanie by nie powiedzieć że wręcz drogie . Taka prawda .
Zabezpieczenie prądowe ogniw wyposażone w takowe oczywiście można usunąć . Jest umieszczone na biegunie - z pociągniętym cienkim paskiem do + .

[WojtekErnest]

Te ogniwa maja nieco wieksza pojemnosc ale przy pradzie rozladowania 100 mA. Dla naszych rowerowych czy nawet epapierosow są bezużyteczne. A do latarki, power bankow pochodnych zdecydowanie bardziej nadają slabsze aku laptopowe które utracily czesc pojemnosci. I nawet jesli maja juz tylko 1800 -2200 mAh przy 1A to są zdecydowanie lepsze od tych "utrafire 4Ah"

[tumich]

Zatem czy ktoś używał Panasonica 18650 o pojemności 3400mHa lub 3100mHa? Rozważam zakup na Alledrogo po 35zl. Jesli faktycznie pojemność jest taka to prawie 3x tyle co te ultrafire. Od siebie dodam że te UltraFire 4009mHa do pełna łądują się w ok. 30min ładowarka która była w zestawie.

[Pykacz]

[WojtekErnest]

Sprawdz przy okazji te ladowarke, do jakiego napiecia laduje i jakim pradem . Bo nie wiadomo jakiej ona jakosci....adekwatnej do dostarczonych ogniw. Poczytaj forum swiatelka.pl

[tumich]

Do mojej latarki wchodzą jeszcze zamiast 1 ogiwa 18650 można włożyć 3x aaa. Moze takie rozwiązanie jest bardziej ekonomiczne?

[tomasz_kombi]

Jak nie zapomnę to wezmę na Zlot kilka ogniw Panasonic'a 17670 z rozbiórki.
Są tylko o 2mm dłuższe i o 1mm mają mniejszą średnicą od typowych 18650 ale spokojnie wchodzą do latarek i innych sprzętów.
Dla forumowiczów odstąpię pojedyncze sztuki za free (większa ilość za przysłowiowego "browara"). Można będzie potestować i chociaż pojemnością nie powalą na kolana to na pewno wyjdzie taniej niż jakieś przereklamowane noname

[tumich]

[Pykacz]

[tumich]

Wynik pomiaru 4.189V czyli nie jest źle
ładowarka to taka:

[MixhaL]

Kupiłeś podórbki więc nie ma co się dziwić, ultrafire i trustfire to bardzo dobre ogniwa w swojej cenie ale te oryginalne.
Najlepsze są te o pojemności 2200-2400mha gdzie rzeczywiście pojemność jest identyczna do zadeklarowanej.

[WojtekErnest]

[Nostusek]

Ja też się wypowiem - na jesieni kupiłem sobie latarkę na czoło - w komplecie było ogniwo 18650 - ale wygląda na typowy No-Name - niebieska koszulka tylko bez napisów. Naładowałem je do pełna i przyznam szczerze - jedno wielkie "G" - czas pracy latarki na pełnej mocy sięgał na nim ok. 15 minut... Założyłem więc swojego Samsunga 2,2Ah i ku mojemu zdziwieniu latarka świeci blisko 40 minut dobrym światłem a dioda "zjada" nie tak mało prądu - cały korpus latarki po ok. 5 minutach jest wyczuwalnie ciepły...