ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Toyama deep cycle vs tanie akumulatory żelowe
Autor Wiadomość
buckowina 
prezes


Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 566
Skąd: Polska
Wysłany: Pon 28 Kwi, 2014   

Chyba jednak trzeba iść w nowe technologie, gdyż za niewiele większe pieniądze od żelowek jestem w stanie złożyć pakiet 7s5p z ogniw 2800mah(14ah w sumie) samsunga o obciążalności 30A w raz z BMS + do tego ładowarka i nic więcej nie potrzeba :)
Cena kusząca, zobaczymy co z tego wyjdzie, ogniwa mam do kupienia w okolicy, więc najprawdopodobniej się skuszę.
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 28 Kwi, 2014   

Tak to wygląda że jak sam złożysz to koszt nie będzie większy od lepszych zeli ale nie będziesz za 2-3 lata kupował od zera, bo pakiet taki możesz częściowo naprawiać podmieniajac gorsze segmenty , cele sukcesywnie gdy będą niektóre slably. No i ciężar, wielkość, wiadomo....
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
Ostatnio zmieniony przez WojtekErnest Pon 05 Maj, 2014, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
mmoto 
prezes
mmoto


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 801
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014   

No tak ale gotowa bateria litowa to ok. 1000 zł, a żelowa 250-300 zł z ładowarką i wybacza wszystkie błędy.
 
 
Maciej S.
młodzik


Dołączył: 11 Lip 2012
Posty: 73
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014   

Wcale nie wybacza. Rozladowanie dużymi prądami, opóźnienie w doładowaniu np z braku gniazdka, zabija aku PB.
Na używanych ogniwach pakiet 7s5p zrobiłem za 280zł, plus ładowarka własnej roboty za około 200zł + pikacz coś koło 120zł jako monitor baterii co daje 600zł. To naprawdę niskobudzetowe całkiem fajne roziwązanie.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014   

Nie ma wiecznych akumulatorów. Każdy rodzaj ma swoje wady. W żelach nie ma tyle elektroniki, co z pozostałych. Prostota podłączenia i ładowania. Jak się pilnuje pewnych spraw, to nie jest źle. Na pewno polecam żele początkującym. O ile jeszcze młodzi ludzie, mający rozeznanie w elektronice, będą jeszcze sobie dawali radę z BMS, wyrównywaniem itd, o tyle starsi ludzie nie będą się w to bawić. Oni chcą pojechać, wrócić i naładować automatyczną ładowarką. A ja w większości mam z takimi do czynienia. Nie ośmielił bym się im wcisnąć skomplikowanych akumulatorów. Dopiero miałbym jazdy :D
 
 
Maciej S.
młodzik


Dołączył: 11 Lip 2012
Posty: 73
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014   

No właśnie ja taką mam, tzn sobie zrobiłem. Monitor poziomu rozładowania to pikacz, a ladowarka to full automat, ładuje, balansuje. Plug and play, podłączam i wyłączam, żadnych pstryczków, regulatorów, nic. Proste jak konstrukcja gwoździa. Gdybym miał trochę smykałki do mikrokontrolerów, to na bazie tego co mam można by wysmyczyć jeszcze fajniejsze urządzenie. Wadą mojej ładowarki jest to, że korzystam z trafo toroidalnego, co przekłada się na większą masę. Przetwornica 230V -> niskie napięcie, byłaby lepsza dla dużych mocy.
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014   

Przewozne zasilacze 36 V lub 24 V 3A do li-ionow są w magma.pl po ok 60-70 zl
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
buckowina 
prezes


Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 566
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014   

Więc wybór padł jednak na li-ion, właśnie zabrałem się do pakietowania, mam nadzieje, że nie będę żałował.
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014   

Poswiec wiecej czasu na sprawdzenie ogniw ktore bedziesz zrownoleglal to potem nie bedzie niespodzianek i zostanie tylko przyjemnosc z lekkiej jazdy :-)
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
Captor 
początkujący
młodszy prądowy


Wiek: 38
Dołączył: 27 Gru 2013
Posty: 23
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wysłany: Pon 05 Maj, 2014   

Mógłby mnie ktoś oświecić jak taki akumulator jak ta Toyama (np 9Ah) zniesie pracę pod prądem chwilowym (do 15s) rzędu 17A (czyli jakieś 2C) oraz stałym rzędu 10A (czyli ok 1C)? Wtedy wydajność takiego akumulatora nadal będzie dramatycznie niższa od litowych odpowiedników?
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pon 05 Maj, 2014   

Pi razy oko, będzie miał z 5 Ah. Teoretycznie ze dwa lata powinien wytrzymać.
Piszę to z własnych doświadczeń z innymi akumulatorami żelowymi. Toyamy nie używałem.
 
 
Captor 
początkujący
młodszy prądowy


Wiek: 38
Dołączył: 27 Gru 2013
Posty: 23
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wysłany: Pon 05 Maj, 2014   

Dzięki za odpowiedź, trudne sprawy z tymi akumulatorami. Nie jest łatwo wydać na akumulator więcej niż kosztował rower.

Hmmm... przy aktualnej cenie dolara to Turnigy Hardcase wyjdzie pewnie taniej...
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 05 Maj, 2014   

Najtaniej , wliczając w to kilkuletnią eksploatację wychodzi budowa wlasnego pakietu z aku 18650 ale to wymaga sporo przygotowań i pewnej znajomosci podstaw ladowania i rozladowania ogniw LIO/LIPO.
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
matii000 
stażysta


Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 108
Skąd: Bielsko Biala
Wysłany: Pon 05 Maj, 2014   

Cytat:
Nie jest łatwo wydać na akumulator więcej niż kosztował rower.


No niestety akumulatory zazwyczaj są najdrożdzym elementem napędu elektrycznego.
Mój rower kosztował 10zł a aku po znajomości 550zł, jaka przebitka :roll:
 
 
Captor 
początkujący
młodszy prądowy


Wiek: 38
Dołączył: 27 Gru 2013
Posty: 23
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wysłany: Pon 05 Maj, 2014   

Ano nakład pracy duży. Bo to i czas, i ładowarka stosowna no i trzeba umieć to sensownie polutować, żeby pogonić przez to te 10-20A, no i jeszcze wtyki, ew. alarmy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group