ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[qaz33]

Witam. Ostatnio w pośpiechu podłączyłem ładowarkę myląc plusa z minusem. Usłyszałem tylko trzask wybuchającego elektrolita i od tamtej pory ładowarka mruga diodą na zmianę na czerwono i zielono. Elektrolit 220uF (brakujący na pierwszym zdjęciu po prawej stronie) wymieniłem na nowy ale niczego to nie zmieniło. Co jeszcze mogło się tu uszkodzić?
Ładowarka na baterie litowe 29.2V 1.8A na wyjściu.

[zeeltom]

Transoptor, tranzystor kluczujący, może jeszcze jakiś element między trafem a zasilaniem. Przeleć to omomierzem.
EDIT... po wtórnej? Sprawdź wszelkie diody i tranzystory oraz oporniki. Może jakaś ścieżka się upaliła? Ale mógł też walnąć scalaczek. Cholercia wie, trzeba jechać po kolei

Transoptor, tranzystor kluczujący, może jeszcze jakiś element między trafem a zasilaniem. Przeleć to omomierzem.
EDIT... po wtórnej? Sprawdź wszelkie diody i tranzystory oraz oporniki. Może jakaś ścieżka się upaliła? Ale mógł też walnąć scalaczek. Cholercia wie, trzeba jechać po kolei

[gienek333]

Dioda po wtórnej stronie na, albo zworki.

[qaz33]

Diody, rezystory, tranzystory i ścierzki były w porządku. Przy kolejnej próbie podłączenia do prądu dioda znowu zaczeła mrugać tylko że tym razem troche wolniej po czym po parunastu sekundach poszła z dymem część pierwotna no i ładowarka poszła do śmieci. Nie wiem co było nie tak ale mimo wszystkim dzięki za odpowiedzi. Temat zamykam

[gienek333]

Do śmieci nie wolno .