ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Podwójna dętka w kole
Autor Wiadomość
toft 
szef
Pan kierowca


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 1756
Skąd: Gliwice
Wysłany: Nie 27 Lip, 2014   Podwójna dętka w kole

Tak mi chodzi to po głowie od czasu kiedy zaplatam na grubych szprychach (co wiąże się z rozwiercaniem obręczy). Jakby tak wywiercić gdzieś drugi otwór na wentyl. I spróbować założyć dwie dętki. Teoretycznie spadłoby ryzyko przebicia. Wiadomo spadnie ciśnienie ale może uda się dojechać. Próbował ktoś coś takiego?
_________________
Moje pojazdy:
Hub middrive - w budowie http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=5394
Cruiser http://forum.arbiter.pl/v...er=asc&start=15
 
 
sietaz 
prezes


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 919
Skąd: warszawa
Wysłany: Nie 27 Lip, 2014   

Bodajże schwalbe wpadło na taki pomysł aczkolwiek nie z takim zastosowaniem (jakoby druga dętka była awaryjna). Jest dętka zewnętrzna (niskie ciśnienie) i wewnętrzna (wysokie ciśnienie)

Bardziej opłaca się:

A) Kupić opony które się nie przebijają
B) Zastosować uszczelniacz do dętek
C) Najprościej i najtaniej wozić łatki, klej i łyżki ze sobą (wcale nie trzeba zdejmować koła, żeby załatać dętkę aczkolwiek wymaga to trochę wprawy)

Są też dętki co mają początek i koniec, ale tego jeszcze nie stosowałem - tak samo jak dętek Foss
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Nie 27 Lip, 2014   

Ja stosuję wersję C ;) Nawet zrobiłem sobie mały podnośnik do mojego słonecznika. Parę razy juz się przydało. Są też awaryjne puszki z jakimś uszczelniaczem, który ma zaworek do dętki samochodowej i od razu uszczelnia i pompuje, ale podobno to jest tylko jednorazowa sprawa, później i tak trzeba wymienić dętkę, bo się wszystko zakleja.
 
 
nanab 
kierownik
Elektronik


Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 351
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 27 Lip, 2014   

Jak zdiagnozować gdzie jest dziura bez zdejmowania koła? Zwykle pompuję gołą dętkę i zanurzam w misce z wodą, ale bez zdejmowania dętki nie potrafię zlokalizować przebicia.
 
 
MixhaL 
prezes


Pomógł: 3 razy
Wiek: 43
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 909
Skąd: Lubelskie
Wysłany: Nie 27 Lip, 2014   

robisz tak samo tylko że zamiast zanurzać słuchasz gdzie ucieka, miałęm juz z 10 kapci a może wiecej i za każdym razem diagnoza zajmowałą mi z 30 sekund czyli szybciej niż zdjęcie koła, wyciągniecie dętki na wierzch i zanurzenie jej w wodzie.
_________________
Cyklon
BOMBER V1, V2, V3
RAIDEN
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Nie 27 Lip, 2014   

Szosowi bajkerzy faktycznie mają problem, bo opony gładkie, cienkie jak papier i byle drut robi dziurę. Wtedy jakieś 2 dętki, uszczelniacze i innego typu wynalazki to jedyne wyjście.

MTB bajkerzy problem kapciuf mają 'banalny' do rozwiązania (poniżej to moje prywatne szacunki).
1. Wywalić te Schwalbe tudzież inne nic nie warte badziewie na nylonie i zamontować normalną oponę na drucie: -75% szansy na kapcia klasycznego, -30% szansy na kapcia od snejka
2. Zamontować szeroką obręcz >25mm: -95% do kapcia od snejków
3. Zamontować dodatkową opaskę wysokociśnieniową na obręcz (czyli 2 w sumie): -100% do kapcia wybicia dętki, -100% do kapcia od słońca

U mnie to wyglądało tak (przy mojej formie eksploatacji bajka):
8000km bez powyższych zmian: 25 kapci (50% szosa, 45% teren, 5% słońce)
8000km z powyższymi zmianami: 0 (a teren do jazdy jeszcze gorszy) :)
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
Szczygiel 
brygadzista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 226
Skąd: Siedlce
Wysłany: Nie 27 Lip, 2014   

Miałem, podobnie jak inni problemy z naprawianiem przebitych gum. Od czasu zainwestowania w opony Schwalbe Plusy (są już w różnych odmianach - Marathony, Big Apple) z wkładką antyprzebiciową oraz w dętki tej samej firmy (w cenie ok. 80 za oponę i 20 zł za dętkę) od trzech lat nie miałem na szosie problemu. Przyznaję jednak, że doskonałe nie są. W jednym z moich pojazdów wbił się cieniutki włos stalowy, przebił wkładkę i doprowadził do uszkodzenia dętki. Na szczęście miało to miejsce w garażu i z wymianą nie miałem problemu.
W każdym razie inwestycja w takie rozwiąznie jest sensowna i zminimalizowałem zmaganie się z wymianą w trasie. Obecnie jeżdżę na 20" gumach 2,15 Big Apple Plus (od wiosny tego roku). Są napompowane do 4,2 atm. Pokonałem na nich bezawaryjnie 4 tys. km.
Potwierdzam doświadczenia Tas'a - porządna opaska to bardzo ważny element rowerowego koła, a dwie opaski? Zastosuję.
_________________
Pozdrawiam, https://sites.google.com/site/ergodrive/
Ostatnio zmieniony przez Szczygiel Nie 27 Lip, 2014, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ElSor 
młodzik
latarkoholik



Wiek: 41
Dołączył: 21 Cze 2014
Posty: 61
Skąd: Ozimek
Wysłany: Nie 27 Lip, 2014   

Na przebicia od kolców itp dobry jest produkt o nazwie SLIMe. Od momentu jego nalania do dętki nie miałem problemu w trasie, mało tego jakieś 3 miesiące po wbiciu się kolca zorientowałem się, że go mam wbitego w oponę - wymieniałem oponę na inną na nowy sezon.
_________________
Pozdrawiam
 
 
Maciej S.
młodzik


Dołączył: 11 Lip 2012
Posty: 73
Wysłany: Sob 02 Sie, 2014   

Trochę niedouczony jestem.
Kapeć klasyczny to przebicie gwoździem, kolcem itp.

A co to kapeć od snejka?
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Sob 02 Sie, 2014   

Snejk to przebicie dętki nie od elementu na drodze tylko od dobicia opony o nierówność. Wtedy następuje przyszczypanie opony między podłożem, a obręczą i przebicie. Często niee ma dziury w oponie. Taki kapeć wygląda bardzo charakterystycznie i na pierwszy rzut oka to widać. Zazwyczaj (ale to nie jest norma) powstają wtedy 2 dziury obok siebie (na wzór ukąszenia węża) lub jedna z boku od strony podłoża albo obręczy. Nie zależy to od ciśnienia w oponie (bo nawet maksymalne niewiele zmienia), ale od szerokości obręczy oraz grubości bocznej opony
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
tomek701 
prezes


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2013
Posty: 545
Skąd: Chełm
Wysłany: Sob 02 Sie, 2014   

Kilka lat temu widziałem na YouTube filmik jak gostek w oponę wkładał drugą oponę tylko obciął tej drugiej co wkładał brzegi i napompował nie wiem za bardzo o co chodziło czy o to żeby się nie przebijała czy żeby większe ciśnienia wytrzymywała ale na filmiku jeździł na tym. Chciałem to nawet dziś zrobić bo zaklejałem właśnie dętkę ale zapomniałem że stare łyse opony wywaliłem na śmietnik :)
_________________
https://photos.app.goo.gl/pK7oCAa4oXAxfxds8
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Nie 03 Sie, 2014   

Bardzie chodzi o ochronę przed przebiciem. Znajomy tak zrobił i dość długo jeździł bez awarii.
 
 
raymaxxx 
brygadzista


Pomógł: 6 razy
Wiek: 46
Dołączył: 24 Paź 2014
Posty: 242
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob 26 Wrz, 2015   

tas a co ma do -75% szans na przebicia klasycznego to czy opona jest zwijana (nylon) czy z drutem na jej krawędzi??? :D
Wszystkie opony z drutem "na rancie" mają oplot zrobiony z nylonu, ci lepsi producenci nawet podają ile jest nitek na cal (TPI), chociaż ilość (30-300) moim zdaniem nie ma wpływu większego na przebijalność opony a bardzo zasadniczy na jej elastyczność (amortyzację), opony z gęstym oplotem są jak kamienie, nie pracują tak dobrze jak te z rzadszym, więc w teren lepsze w zakresie 30-60TPI a do kolarzówki ~120TPI.

O co chodzi z tą podwójną opaską? chodzi wam o wkładkę antyprzebiciową w oponie czy o zakładanie dwóch opasek na obręcz żeby szprychy wystające nie przebiły dętki? jeśli to drugie to szprychy trzeba dociąć jak są za długie (źle poskładane koło), porządna opaska za parę złotych z twardego "plastiku" załatwia sprawę (np michelin), warto też pilnikiem opiłować na gładko krawędzie otworów w obręczy bo w zasadzie żaden producent o to nie dba, a jak się to zrobi to można zwykłą taśmą (taką matową przezroczystą - nazywana taśmą do pieniędzy???) owinąć 2-3 razy obręcz naciągając ją porządnie przy oklejaniu i też załatwia problem w 100%, dodatkowo uszczelnia obręcz i można po założeniu wentyla jeździć z mleczkiem lateksowym bezdętkowo.

Na ochronę przed wszystkim można też zwyczajnie przez wykręcony wentyl wlać do dętki to mleczko lateksowe do systemów bezdętkowych (ok 60ml) to załatwi problem przebić (ono się spienia jak pianka do golenia wypełniając całą oponę. Nie załatwia to problemu snejków - do tego trzeba wywalić dętkę z opony i jest 100% że go nie będzie, chociaż z bezdętkami jest tak że jak już się coś stanie z czym mleczko nie da rady to jest totalny syf z tym mlekiem i trzeba zakładać dętkę...

Raz się dałem naciąć na ten badziew w sprayu, jeździłem z tym na kolarce do pierwszej dziury i próby użycia tego shitu - efekt był taki że zapaprało mi całą obręcz i oponę w środku a kapeć dalej był - wszystko się wylało mimo że dziurka był mała...

A ogólnie to stopień napompowania opony ma bardzo duży wpływ na przebicia, przy 4atm nie ma szans grubego kapcia dobić do rantu, ale w terenie taka opona odbija się po korzeniach/kamieniach jak ping-pong i nie można lecieć na maxa z góry niestety...
_________________
jeżdżę na: bananator v1 RWD :D , RH2806D 3,2kW 60V15Ah Lipo 24" 26kg
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Sob 26 Wrz, 2015   

Wiesz jak wygląda Mach1 MAD, który raczej nie jest najsłabszy + CST 2.35" który nie jest najcieńszy + 4atm po spotkaniu z kamieniem? :)

Proszę:


Jestem pewny, że każda inna obręcz/opona by zrobiła snejka i ludek by dymał z rowerem na kapciu 20km z lasu. A tu nic :)
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
raymaxxx 
brygadzista


Pomógł: 6 razy
Wiek: 46
Dołączył: 24 Paź 2014
Posty: 242
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob 26 Wrz, 2015   

wszystko ma swoje granice i są kamienie na których wszystko pogniesz jak ich nie przeskoczysz albo nie objedziesz albo nie zwolnisz odpowiednio żeby kół nie pogiąć :D

a o co chodzi z tą podwójną opaską?
_________________
jeżdżę na: bananator v1 RWD :D , RH2806D 3,2kW 60V15Ah Lipo 24" 26kg
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group