ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[wibi]

@tas
Czy czytałeś co wcześniej napisałem? wydaje mi się, że nie albo tylko "zerknąłeś".Może też nie umiesz czytać ze zrozumieniem? a to poważna wada,naprawdę. Nie piszę, że U-Lock ma "zniechecać",w ogóle nie piszę o jego skuteczności czy też nie ale o ALARMOWANIU-POWIADAMIANIU dźwiękiem o zaistniałej kradzieży i prostym oraz tanim sposobie jak to skutecznie zrobić nawet w przypadku gdy rower do słupa,drzewa czy tp. przywiążesz sznurkiem.

[WojtekErnest]

Tas Ci odpisal ze widoczne zabezpieczenie zniechęca a ukryte NIE mimo ze skteczne bo np. Dzwiekiem alarmuje.
On i wielu innych stawia na odstraszanie a alarm jest skuteczny jako dodatkowe zabezpieczenie jesli juz dojdzie do próby kradzieży.
Czyli skuteczniej jest, nie prowokować.

[tas]

Oj, umiem czytać ze zrozumieniem, ale patrzę na sprawę w sposób praktyczny.
WojtekErnest, Dokładnie
Ukryty kabelek w lince jest bardzo fajny, ale on nie zabezpiecza przed PRÓBĄ kradzieży. A w związku z czym ma wątpliwą wartość jako zabezpieczenie.
Ja rozumiem, że jakieś ukryte zabezpieczenia, GPSy, śledzenie, wyjce pobudzają wyobraźnię, ale 99% ludzi ma jednak klasyczne rozwiązania.
Kiedy już zostanie podjęta próba kradzieży, należy przyjąć, że automatycznie rośnie szansa na kradzież. Jeśli próba nie będzie podjęta - szansa na kradzież równa się ZERO.

Wydaje mi się, że Ulock Kryptonite, piękny, pomarańczowy, żółty, jaskrawy i widoczny z daleka ma identyczną skuteczność jak owy ulock + jakiś wymyślny dodatkowy sposób. Oba rowery nie będą nawet ruszone

[zeeltom]

A może wystarczy widoczna naklejka, że rower ma alarm?

A może wystarczy widoczna naklejka, że rower ma alarm?

[WojtekErnest]

Dodatkowo sądzęeże nasze 'samodzialy' elektryczneasą mniej narażone na kradzież bo wlasnie w naturalny sposob mozna podejrzewac ze mają blokady jazdy, wymysle alarmy , ukryte bajery i latwosc identyfikacji egz w razie wykrycia.. Co innego firmowe elektryki, te sa znacznie atrakcyjniejsze rynkowo i wizualnie.

[tas]

Ja tam mam 2 takie nalepki

[WojtekErnest]

Dobre

[zeeltom]

Myślałem raczej o czymś takim

Myślałem raczej o czymś takim

[tomek701]

Najlepsze zabezpieczenie to nietypowy rower chyba mój to jakiś wariat by tylko ukradł każdy zwróci uwagę jedyny taki egzemplarz na świecie. Nigdzie nawet go nie zapinam . A ta naklejka fajna zaraz sobie kupie w sklepie z BHP i jeszcze taka wysokie napięcie grozi porażeniem

[wibi]

Jak już pisałem wcześniej nie kwestionuję ani jakości ani możliwości "odstraszenia" potencjalnego złodzieja a jedynie sygnalizuję podstawową wadę jaką jest "cisza" panująca w momencie kradzieży (chociaż sądzę, ze jakieś "zabezpieczenia" firmowe to posiadają).U-Lock prócz tego, ze skutecznie może "odstraszyć" ma co najmniej dwie i to dość poważne wady.Jedną jest jego ciężar i trudność przewożenia a drugą to, że nie w każdym miejscu można nim rower "zabezpieczyć" jak np.gruby słup oświetleniowy,drzewo itp. szczególnie gdy chcemy zabezpieczyć koło z wbudowanym silnikiem. Unieruchomić rower można przecież bardzo prosto zakładając na łańcuch napędowy jakąś lepszą kłódkę i takim się nie odjedzie a najwyżej załaduje do busa bo nie wiem czy nożycami "solidną" kłódkę da się przeciąć,myślę, ze nie szczególnie gdy jest dobrana w taki sposób by nożyce nie sięgały jarzma kłódki.Natomiast przecięcie nawet zwykłej linki i uruchomienie alarmu to już nie jest "ciche" i nie zwracające uwagi a przenoszenie takiego "wyjącego" roweru musi zwrócić uwagę nawet w nocy.To tylko chciałem zasygnalizować jako ew. możliwość zabezpieczenia bo zwykła syrenka z własnym zasilaniem kosztuje na portalu aukcyjnym razem z przesyłką około 30zł.

[Pykacz]

[tas]

No, też to zauważyłem, te naklejki dają +7 do respektu dla maszyny :>

[zeeltom]

A później zastajemy to:

A później zastajemy to:

[sietaz]

Łańcuchy są dużo lepsze w użytkowaniu nić u-locki, ale dla niektórych mają dwie wady - waga (dla mnie waga roweru nigdy nie miała znaczenia); cena (to już zależy jaki kto ma portfel), ale raz wydać ~300 zł na dobry łańcuch lepiej niż na e-bike'a 5000 zł

[MARCIN]

Najlepszym zabezpieczeniem jest nie spuszczanie roweru z oczu. Jeżdżenie po galeriach handlowych odpada .
Kiedyś kupiłem używany dwa miesiące łańcuch za połowę ceny, bo dla kogoś był zbyt ciężki . A jeśli ktoś uważa, że czegoś nie da się przeciąć nożycami, to radzę gorliwie się modlić . Jak nie nożycami, to szlifierką. A jeśli złodziej ubierze się w strój roboczy (najlepiej na szelkach ), to nikt nawet nie zwróci na niego uwagi, gdy będzie kradł.
Teraz coś dla wielbicieli wysokich napięć: nic wam nie da nawet 1 MV, jeśli natężenie przepływającego prądu nie będzie odpowiednio wysokie. Przykładowo jeszcze w miarę bezpieczne jest natężenie prądu wynoszące 30 mA, oczywiście zależy to od czasu przepływu prądu elektr. przez organizm, a także od drogi przepływu. 30 mA to taki standardowy prąd na jaki ustawione jest większość wyłączników różnicowo-prądowych w budynkach mieszkalnych. (Oczywiście prąd o wartości 30 mA może nawet zabić). A jeśli prąd przekroczy próg odczuwania (dla każdego inny) i jak złodziej zrobi własną głową dziurę w drodze, to wy odpowiecie za jego szkody, a was sąd będzie miał w d**ie. Takie wspaniałe polskie prawo. Mniej problemów, gdy ukradną... Sorry, też problem, bo polska policja robi problemy przy przyjmowaniu zgłoszeń kradzieży. Robią z kradzieży zaginięcie, a ze zgłaszającego - wariata...
A te naklejeczki wyglądają jak wiejski tuning. Sorry, nie mogłem zostawić tego bez komentarza. Naklejka o niebezpieczeństwie powinna znajdować się na odpowiednim miejscu - tam, gdzie niebezpieczeństwo występuje. Usprawiedliwieni, którzy stosują przewody gołe .