ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[damaioshin]

Witajcie,

zbudowałem maszynę samojezdną z napędem elektrycznym, mam jednak spory problem z przeniesieniem zasilania. Dziś wpadł mi do glowy pomysł zastosowania silników DC i zasilania akumulatorowego.

Obecnie mam:
- napęd kół jezdnych - silnik 3f 0,18kW - przeniesienie łańcuchem 3/4
- napęd wałka czeszącego [wertykjulator] silnik 3f 0,55kW - przeniesienie łańcuchem jw.
- zasilanie 230V > falownik 0,75
- sterowanie: obroty lewo prawo, prędkość, wyłączniki awaryjne.

Maszyna w obecnej wersji waży ok 80kg. Po zastosowaniu mniejszych silników mogę zmniejszyć gabaryt i wagę do ok 40-50kg, do czego zmierzam.

Maszyna ma wykonać jazdę do przodu 22m, przy powrocie wałki czeszące wzruszają ziemię na głębokość 5cm miękki torf]. Jazda po regale. Obecne silniki 3F zastosowane są ze sporym zapasem mocy.

Z zebranych informacji wynika że:
- potrzebuje silnika do napędu ok 200W oraz wałka czeszącego ok 500W.
Obroty odpowiednio ok 30 i 60 rpm, po zastosowaniu przekładni. Ważny duży moment obrotowy.
- prawdopodobnie 2 osobne sterowniki do nadzoru silnikami niezależnie.
- Zasilanie akumulatorowe wystarczające na 1 godzinę pracy, możliwość wymiany akumulatora w trakcie.

Teraz pytania.
W jaki sposób realizowany jest sygnał stop dla silników? Widziałem gdzieś silniki z elektrohamulcami, ale to mi komplikuje sprawę. Chodzi mi o możliwość zatrzymania maszyny [poprzez potencjometr lub stop] w możliwie najkrótszym czasie - obecnie koło łańcuchowe nie wykona więcej niż 0,5 obrotu - jest to wartość wystarczająca. Rozumiem że te silniki nie mają specjalnie dużych momentów bezwładności?
Do tej pory znalazłem tylko ofertę sklepu Magma.
Czy istnieją inne, polskie, gdzie będę mógł zrealizować zamówienie kompleksowo - tzn silniki z kołami zębatymi [liczy się rozmiar koła - maksymalnie fi 50-80mm] niestety nie znam jeszcze rozmiarów kół 1/4`` - jak zrozumiałem jest to standard dla takich napędów?

[zeeltom]

Silnik możesz zatrzymać natychmiast zwierając jego przewody jakimś przekaźnikiem, stycznikiem lub tranzystorem mocy. Kiedyś to przerabiałem przy zmieniaczach próbek w chromatografii cieczowej. Co prawda silniczki były tam miniaturowe.
Jest to bardzo skuteczne.

Silnik możesz zatrzymać natychmiast zwierając jego przewody jakimś przekaźnikiem, stycznikiem lub tranzystorem mocy. Kiedyś to przerabiałem przy zmieniaczach próbek w chromatografii cieczowej. Co prawda silniczki były tam miniaturowe.
Jest to bardzo skuteczne.

[damaioshin]

Sterowanie zamierzam wykonać właśnie poprzez stycznik/przekaźnik. Rozumiem że w tym przypadku musiałbym wykorzystać dodatkowe styki pomocnicze i zewrzeć przewody odpowiedzialne za odwrotny ruch silnika? Nie będzie to dla niego zabójcze?

[zeeltom]

Masz zewrzeć przewody wychodzące z silnika. Prąd chwilowy może być spory, ale trwa to tak krótko, że silnikowi nie powinno się nic stać.
Przy zmieniaczach próbek, Niemcy wymyślili jakiś układ podający na silnik zmieniane napięcie o wartości malejącej. Kupa elektroniki, a efekt niespecjalny. Ja dałem po prostu przekaźnik zwierający silnik i ten stawał dęba przy zatrzymaniu. Zaoszczędziłem na kosztach i nawet Niemiec był zdziwiony, że można to tak prosto zatrzymać

Masz zewrzeć przewody wychodzące z silnika. Prąd chwilowy może być spory, ale trwa to tak krótko, że silnikowi nie powinno się nic stać.
Przy zmieniaczach próbek, Niemcy wymyślili jakiś układ podający na silnik zmieniane napięcie o wartości malejącej. Kupa elektroniki, a efekt niespecjalny. Ja dałem po prostu przekaźnik zwierający silnik i ten stawał dęba przy zatrzymaniu. Zaoszczędziłem na kosztach i nawet Niemiec był zdziwiony, że można to tak prosto zatrzymać

[r2d2]

Im szybciej się kręci silnik tym szybciej zatrzyma go to 'zwarcie' jego biegunów, i tym wyższy będzie chwilowy prąd w tym przypadku. Trzeba wziąć to pod uwagę żeby nie 'pokleić' styków przekaźnika odpowiedzialnych za zatrzymywanie pojazdu

Pozdro.

[gienek333]

Takie rozwiązania można spotkać np w kosiarkach akumulatorowych. Można zastosować np przekaźnik R15, gdzie styk ruchomy łączymy z jednym przewodem od silnika, a drugi do styku stałego NC, na styk NO dajemy zasilanie. Jeżeli chcemy robić to poprzez zasilanie, to można użyć sterownika z tzw mostkiem H. Takie rozwiązania są w automatyce i np w wózkach widłowych do skrętu, który jest realizowany silnikiem elektrycznym, wówczas zasilanie silnika prądem przemiennym powoduje zatrzymanie go w danej pozycji. Mam trochę takich silników, ale CT kojarzy mi się z Toruniem, a to trochę daleko.

[damaioshin]

Obecne sterowanie mam właśnie na przekaźniku r15, więc wiem o co chodzi, musiałbym tylko zmienić cewkę na 24v DC. Dzięki, to wiele wyjaśnia.
Teraz pozostaje kwestia doboru silników, podpytam sprzedawców co mają do zaoferowania.

[damaioshin]

Niestety pomysl rozbija się o dostępność odpowiednich silników DC.

O ile mogę znaleźć jeszcze zamiennik dla 0,18kw 32 rpm, to znalezienie silnika o mocy ok 500w i 50-70rpm graniczy z cudem. Stosowanie przekładni zębatych odpada, mam za mało miejsca. Obecne silniki pracują na ok 50% mocy [falownik], rozumiem że regulacja prędkości obrotowej silnika DC polega na obniżeniu napięcia zasilania? - w wyniku czego zmniejsza się również moc silnika?

Ideałem są używane silniki od wózków inwalidzkich, nie rozumiem tylko dlaczego mają one tak wysoką prędkość obrotową - powyżej 100.

[pajak_111]

Ja używam w autku mojego dziecka tego rozwiązania (awaryjne hamowanie przez zwarcie przewodów silnika) użyłem takiego przekaźnika http://allegro.pl/przekaz...668858765.html. Styk NC normalna praca silnika. Zasilenie cewki przez sterowanie radiowe, styk NO zwiera przewody ale dorzuciłem żarówkę 24v 100W jako opornik/odbiornik wygenerowanego prądu przez silnik(akurat nic innego nie miałem ). pojazd napędzany silnikiem 24V 500W. Masa w sumie z dzieciakiem 60 kg. rozpędzona do około 25Km/h. Kilka razy użyłem układu i bardzo agresywnie hamuje całość. Jak dla mnie za mocno aż wszystko trzeszczy , zblokowane koła i strzelanie przeskakującego paska zębatego na silniku.

[pajak_111]

Jeszcze raz
http://allegro.pl/przekaz...4668858765.html

[damaioshin]

Mam do ciebie pytanie, jak rozwiązałeś problem przełożenia z silnika do osi?
Mogę zastosować przekładnie o obrotach ok 150, i chciałbym dokonać przełożenia 5:1. Tutaj mam problem, przy zębatce od skutera 11z na silnik 48z na oś teroretycznie uzyskuje odpowiednie przełożenie, ale jestem ograniczony miejscem na osi do ok 80mm.
Wykonanie takiej przekładni na kole zębatym również jest utrudnione, musiałbym dołożyć 3 koło redukujące.

[pajak_111]

U mnie wygląda to tak http://zapodaj.net/73b8978c1fe22.jpg.html . To silnik z przekładnia i układem różnicowym pochodzący ze skutera inwalidzkiego. Tylko jak na moje potrzeby całość miała za duże przełożenie. http://zapodaj.net/73b8978c1fe22.jpg.html Kiedyś było jedną sztywną osią z zamontowanym silnikiem na korpusie.Nie pamiętam jakie przełożenie było orginalnie .Po przerobieniu (pozostało jedno przełożenie zębatkowe wewnątrz korpusu i i drugie na pasku zębatym) teraz jest 10:1

[pajak_111]

http://zapodaj.net/73b8978c1fe22.jpg.html

[Mechano]

pajak_111,
Co to za duży metalowy element obok silnika?

[pajak_111]

Układ różnicowy z przekładnią