|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Przesunięty przez: tas Nie 21 Wrz, 2014 |
Zestaw na początek? |
Autor |
Wiadomość |
MARCIN
prezes
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 519 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
robbo2k napisał/a: | Nie mam zamiaru ulegać widzimisie Yina i z ochotą doniosę na najbliższy komisariat. |
Biegnij w podskokach. Tylko uważaj na dziury i kałuże. I na śliskie szyny tramwajowe. Dzięki tobie i tobie podobnym źle dzieje się w Polsce.
robbo2k napisał/a: | MARCIN napisał/a: | Pozwolę sobie dodać, że każdy przepis uderza w tych mniej zamożnych. Nikt nie chce ograniczyć mocy silników ani prędkości maksymalnych w luksusowych samochodach, tylko w rowerach, którymi przemieszczają się ludzie z raczej mniej zasobnymi portfelami. Pewnie, niech tylko pozostawią przy życiu bogaczy. A rowerów w Polsce jest zdecydowanie mniej niż samochodów, więc po co te ograniczenia, skoro w samochodach i motocyklach są niepotrzebne? |
robbo2k napisał/a: | Nikt nie ogranicza mocy w luksusowych samochodach ?
.... a te 140km/h na autostradzie, i 50km/h w zabudowanym
... a ograniczenia w autach niemieckich do 250km/h |
|
To są ograniczenia na drogach. Nikt nie narzuca mocy samochodom. W rowerach to 250 W. Widziałeś ustawę, która określa moc silnika samochodowego? Nie widzisz różnicy? Skoro są znaki, to po co fizyczne ograniczenie prędkości rowerowi? Podajesz niewłaściwe argumenty, bo innych nie posiadasz. Też chcę mieć rower z ograniczeniem prędkości do 250 km/h i nie będę narzekał.
robbo2k napisał/a: | Nie ma ograniczenia mocy i prędkości dla rowerów jest tylko definicja
kategorii pojazdu "rower" z mocy ustawy. |
Czyżby wykreślono zapis o mocy silnika w rowerze o mocy do 250W?? |
Ostatnio zmieniony przez MARCIN Wto 23 Wrz, 2014, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
robbo2k
stażysta
Dołączył: 06 Lis 2009 Posty: 136 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
MARCIN napisał/a: | robbo2k napisał/a: | Nie mam zamiaru ulegać widzimisie Yina i z ochotą doniosę na najbliższy komisariat. |
Biegnij w podskokach. Tylko uważaj na dziury i kałuże. I na śliskie szyny tramwajowe. Dzięki tobie i tobie podobnym źle dzieje się w Polsce. |
To figura retoryczna na poczet dyskusji.
Oczywiście ,że polece poierwszy na każdego kto zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego,
mój ty forumowy anarchisto.... nie ma róbta co chceta |
|
|
|
|
MARCIN
prezes
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 519 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
robbo2k napisał/a: | Oczywiście ,że polece poierwszy na każdego kto zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego,
mój ty forumowy anarchisto.... nie ma róbta co chceta |
A politykami też się zajmiesz? Czy tylko będziesz ciemiężył i tak już uciemiężonych? Nie sądzisz, że jazda samochodem po pijanemu i zasłanianie się immunitetem jest nie fair? To jest bardziej niebezpieczne niż 100 rowerzystów z silnikami po 5 kW jadącymi rozsądnie. ZASTANÓW SIĘ.
Chyba nie boisz się silniejszego? |
|
|
|
|
robbo2k
stażysta
Dołączył: 06 Lis 2009 Posty: 136 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
Ależ to bardzo oczywiste...
Chcesz bez prawa jazdy na prawach rowerów to owszem możesz 250W i 48V
Chcesz mieć więcej .... jest mnóstwo innych kategorii homologacyjnych.
Nikt nie zabrania w tym kraju poruszania się rowerem o mocy 3kW o ile spełni wymagania homologacyjne dla pojazdu L1e. |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
robbo2k napisał/a: | ...
Posłom doradzają specjaliści od transportu i inżynierii ruchu, bezpieczeństwa.
... |
A idź z takimi specjalistami, co proponują kolesiowi ważącemu powiedzmy 120 kg jazdę rowerem pod górkę (bo w Polsce nie wszędzie są niziny) napędzanym silnikiem 250W.
A co z osobami o upośledzonej motoryce? Zabronić im jazdy rowerem? Nie mogą pedałować z różnych powodów, ale manetką posługują się sprawnie. I ważą więcej, niż chuderlak z Wyścigu Pokoju
Poza tym, to nie nasi posłowie to wymyślili, tylko "specjaliści" z UE. My tylko dostosowaliśmy prawo do ich wymagań.
Co ty z tymi homologacjami?? |
|
|
|
|
MARCIN
prezes
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 519 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
robbo2k napisał/a: | Ależ to bardzo oczywiste...
Chcesz bez prawa jazdy na prawach rowerów to owszem możesz 250W i 48V
Chcesz mieć więcej .... jest mnóstwo innych kategorii homologacyjnych.
Nikt nie zabrania w tym kraju poruszania się rowerem o mocy 3kW o ile spełni wymagania homologacyjne dla pojazdu L1e. |
Skoro na wszystko masz rozwiązanie, to ok, rozwiąż problem korków w mieście (i nie tylko w mieście, na tych niby autostradach również...). Posiadam samochód i przez nieudolność urzędników musiałem dokupić rower, aby nie stać w korkach. Skoro już mam samochód, to chcę się nim NORMALNIE poruszać. Daj jakąś receptę na jazdę samochodem po mieście przynajmniej w tempie rowerowym. Może też jakaś homologacja?
Problem nie leży w rowerzystach i nie w rowerach elektrycznych, tylko we władzach. Szkoda, że tego nie dostrzegasz.
Skoro nie ma dość przepustowych dróg, na których traci się czas i pieniądze, to przynajmniej jakąś alternatywę mogliby zostawić ustawodawcy. Ale nie, masz grzecznie marnować pieniądze. NIE ZGADZAM SIĘ Z TAKĄ POLITYKĄ - to zwyczajne marnotrawstwo i niepotrzebne obciążanie obywateli.
Czy ty naprawdę myślisz, że lubię moknąć w deszczu na rowerze? Bo zdarza się, że zastanie mnie ulewa na trasie. Jadę rowerem z przymusu, bo nie da się normalnie pojechać samochodem, więc nie wojuj tak na moją niekorzyść, bo ja naprawdę nie jeżdżę na miasto rowerem dla poprawienia sobie humoru. |
Ostatnio zmieniony przez MARCIN Wto 23 Wrz, 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
robbo2k napisał/a: |
Nikt nie ogranicza mocy w luksusowych samochodach ?
.... a te 140km/h na autostradzie, i 50km/h w zabudowanym
... a ograniczenia w autach niemieckich do 250km/h. |
Chyba ci się moce pomyliły z dopuszczonymi prędkościami.
A może z homologacją? |
|
|
|
|
robbo2k
stażysta
Dołączył: 06 Lis 2009 Posty: 136 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
A wszystko OT wiec skończmy bicie piany ..... wy moi lewacy
Wracając do meritum kolego z pytanie nie chcesz problemów bierz 250W.
Będziesz rozsądny bierz 500/800W wystarczająco dużo frajdy i dobry sposób na przemieszczanie. Ale wtedy nie może byc byle rowerek tu już trzeba zainwestować w jakość osprzętu jak koła, hamulce, ramę. |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
No dobra. Pochwal się kolego, co zbudowałeś, czym jeździsz, jakie masz doświadczenie w eksploatacji rowerów elektrycznych? |
|
|
|
|
robbo2k
stażysta
Dołączył: 06 Lis 2009 Posty: 136 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
Nie jeżdżę na rowerach elektrycznych bo nie widzę sensu.
Mam 2 hulajnogi i motorower elektryczny.
Rejestrowałem go, wiec znam temat od podszewki tak jak tematy prawne, bo rozmawiałem o rowerach dużych mocy w UM Warszawa- Ursynów o kwalifikacji tych pojazdów. Podobnie jak rozmawiałem z WRD na temat np statusu prawnego hulajnogi elektrycznej z manetką. W wypadku Hulajnogi podpada to albo pod pieszego albo pod rower i to mimo manetki ponieważ przepis PoRD należy czytać "pod względem równoważnym" do przepisu prawa. |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
Hulajnoga elektryczna z manetką? Jest coś takiego? Wszystkie hulajnogi elektryczne, które miałem, widziałem i jeździłem nie miały manetki. Od razu ruszały po włączeniu zasilania. A co mówili na deskorolkę elektryczną? Pod co to podlega? Pod pieszego, czy pod rower? Jest jeszcze dwukółka, popularnie nazywana Segwayem. Jak byś to zakwalifikowywał?
|
|
|
|
|
Adam Wysokiński
szef
Pomógł: 36 razy Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1658 Skąd: Warszawa (okolice)
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
Zeeltom, czemu nie wywalasz do kosza postów?
Kolega zakładający temat pytał o coś innego, już nie pamiętam o co chodziło... |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
A... jakoś tak się rozpędziłem
Pozostawię to decyzji moderatorów |
|
|
|
|
AdamM
młodzik
Dołączył: 08 Kwi 2014 Posty: 83 Skąd: Chorzów/Częstochowa
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
Już nawet sam graziano zapomniał o co pytał. Jeśli nie do kosza, to posty poza tematem, można wrzucić w jakiś osobny wątek. |
_________________ KTM Electric Flite - wciąż w budowie |
|
|
|
|
sietaz
prezes
Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Maj 2014 Posty: 919 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014
|
|
|
Ledwo się graziano pojawił na forum i już sieje zamęt . Prawda jest taka, że na hulajnodze można spowodować wypadek, a równie dobrze ktoś może śmigać ebikeiem 80 km/h i nic się ni stanie. Ja sam rozbiłem się przy 63 km/h (park przy Agrykoli) na zwykłym rowerze bez kasku, krótkie spodnie i bluza. Nic nie złamałem, tydzień później wsiadłem na rower z powrotem. Oczywiście miałem mnóstwo szczęścia i nauczyło mnie to jak prędkość jest niebezpieczna.
Autor gdzieś w natłoku tego bezowocnego sporu napisał, że podjął już decyzję |
_________________ Jeżdżę na: Voyager I
Niech moc będzie z wami |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|