ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
SAM. Z NAPĘDEM ELEKTRYCZNYM
Autor Wiadomość
PIOTAREK
[Usunięty]

Wysłany: Pią 16 Lis, 2007   SAM. Z NAPĘDEM ELEKTRYCZNYM

Witam pasjonatów pojazdów elektrycznych!
Planuję jeździć po mieście samochodem elektrycznym, 15km do pracy i z powrotem potem jakieś inne drobne wyjazdy, zakupy, dzieci na zajęcia itd. - wszystko w korkach. Mam w rodzinie dwa samochody bo żona też jeździ i musi być mobilna z racji swojej pracy. Płacę koncernom paliwowym solidny haracz w zamian za możliwośc pracy w Warszawie, swobode poruszania się i niezależność. Wydaje mi się że taka sytuacja jest coraz częstsza dlatego idea samochodu elektrycznego miejskiego, funkconującego jako drugi w rodzinie ma coraz większe szanse rozwoju.
Nie zamierzam budować własnego podwozia, zawieszenia ani karoserii bo bałbym się wozić dzieci pojazdem na który mogę przeznaczyć mniej pieniędzy niż dowolny koncern na projekt kształtu np. zapalniczki. Proszę wszystkich zorientowanych o radę jaki model wybrać do przeróbki. Musi być wolny od większości urządzeń wspomagających, w miarę lekki ale bez przesady (zawieszenie musi wytrzymać dodatkowy ciężar bez upośledzania własności jezdnych), musi mieć możliwość wkomponowania akumulatorów tak aby nie zmienić rozkładu ciężaru na osie. Rozważałem Fiata UNO, 760kg, dosyć pakowny i bardzo tani ale jego wygląd już troche pachnie wiekiem. Doradźcie!!
Źródło zasilania - zgadzam się z seniorem tematu p.Zbyszkiem (szacunek)
że Trojany są aktualnie najekonomiczniejsze. Apropos, może ktoś zna aktualne ceny i żródło wyrobów firmy "123 SYSTEMS", czas ładowania tych ogniw i bezpieczeństwo tego procesu daja duże nadzieje. Myślę że przy obecnym tempie prac wielu firm nad tym tematem po wyjeżdżeniu pierwszego kompletu Trojanów będę sobie mógł pozwolić na ogniwa o lepszych parametrach. Aktualnie zakładany zasięg 100km absolutnie mnie zadowala. Pytanie - jaka bateria T105 zapewni mi ten zasięg przy założeniu że energię hamowania zwracam do akumulatorów z dużą sprawnością, dynamikę pojazdu ograniczam elektronicznie do b. rozsądnych wartosci, masa całkowita ok. 1300kg. Swiatła dzienne chcę przerobić na LEDY ( mijania i drogowe pozostawię bez zmian). Nie chcę dodatkowych akumulatorów, potrafię wykonać odp. przetwornicę.
Napęd - od lat pracuję z silnikami bezszczotkowymi z komutacją elektroniczną, konstruuje do nich sterowniki, męcze całe to towarzystwo na hamownicach, wkładam do rowerów elektr., wózków i pojazdów wszelkiej maści - wszystko dla zainteresowanych inwestorów. Współpracuję z firmami projektujacymi i produkującymi te silniki i mam w tym temacie sporo doświadczenia. Akt. testuję dwa systemy; 80V/8kW(16KW) i 48V/6kW(10kW) ze sterownikiem 200A/rms ( 350A prąd szczytowy fazowy). Napęd mniejszy wmontowany jest do prototypowego malucha ale nie podkręciłem mu jeszcze prądu do max. możliwości sterownika gdyż nie miałem jeszcze tego silnika na hamownicy nie znam jego parametrów i nie bardzo podoba mi się jego praca pod obciążeniem ( trzeba będzie chyba go przezwajać ale to określę niebawem). Najwięcej wiem o napędzie 80V, robiłem jego harakterystyki, testowałem nagrzewanie i głębokie przeciążenia. Obecnie czekam na efekty rocznej jazdy trzech wózków ciężarowych przy konstrukcji których współpracowałem. Napęd nie ma żadnych problemów z dynamiką rozpędzania i hamowania 4-tonowego wózka ( cięzar brutto), oddaje energię hamowania do akumulatorów i wydaje się być ok. Oczywiście silnik bezszczotkowy z napędem czterocwiartkowym w samochodzie wyposażonym w skrzynię biegów i sprzęgło wykazał całkiem nieoczekiwane problemy ale myślę że z tym sobie poradzę.
Nie mam natomiast warsztatu z możliwościami mechaniczno blacharskimi dlatego szukam osoby o podobnym do mojego toku myślenia i z takimi mozliwościami do współpracy przy wykonaniu np. 2 takich pojazdów (najchętniej pólnocny wschód Warszawy).
Czy ktoś juz wyjeździł sensowną ilośc cykli na Trojanach i może mi coś powiedzieć na temat ich rzeczywistych parametrów użytkowych po np. 500 cyklach. :!: :?: :shock:
 
 
rudzik6
[Usunięty]

Wysłany: Sob 17 Lis, 2007   

Witaj, powiedz cos więcej o Twoich silnikach, jakis link na stronę. Mam w planach pojazd z napędęm na 4 koła z dwoma silnikami, ale te co mam sa cięzkie i małej mocy. Taki bezszczotkowiec byłby wspaniały. Jestem juz zdecydowany na zakup ETEC (ale to inny projekt..motocykl poziomy z wałem kardana ;) ) . Co do samochodu do konwersji...szukaj jakiegos opływowego, aby nie marnowac energii na pchanie powietrza. Wskazane byłoby tez jak najmniejsza powierzchnia czołowa. Warto pomyślec o wygładzeniu podłogi. Moze mazda mx-3, moze peugot 206, fajny byłby fiat x1/9 ..i zabytek ;) )

Pozdrawiam i zycze zapału i sukcesów

Wiesiek
 
 
radasss 
dyrektor
Radosław



Pomógł: 7 razy
Wiek: 55
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 413
Skąd: Luboń/k.Poznania
Wysłany: Nie 18 Lis, 2007   

Czy bardziej celowe jest zastosowanie przekładni automatycznej np. Punto Selecta ( chyba wariator na klinowym pasie metalowym ) pod kątem odzysku energii z hamowania ?
Jaki procent tej energii udaje się zwrócić do aku. przy właściwym układzie sterowania ?
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon 19 Lis, 2007   

TROJANy T-105 po 500 cyklach w samochodzie osobowym kończą swoją przydatność do pracy (wiele zależy od ciężaru auta). Kwestia techniki jazdy: czy to będzie duża prędkość i max. przyspieszenia (cykl wyjdzie poniżej 30 km), czy to będzie spokojna jazda i rozsądne przyspieszenia (cykl wyjdzie grubo ponad 100 km). Ważna jest technika prawidłowego ładowania akumulatorów (głównie bez gazowania, z zachowaniem prawidłowych parametrów ładowania i jego zakończenia).
Nowe aku. trzeba jednak trochę uformować.
Odzysk energii jest chwytem reklamowym (chociaż pomaga przy zjeżdżaniu z góry), można max. uzyskać 3%. Jedynie w VOLVO (chyba 3CC) udało się przedłużyć zasięg o 20%, ale to na specjalnym torze i ze specjalną techniką jazdy. Jadąc ulicą ekonomicznie (bez szalenia) przeważnie nie naciska się na hamulec ani razu (odzysku brak), chyba że chce się zdążyć na czerwone przed innymi i denerwować się, że się stoi.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Lisciasty
dyrektor



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 404
Skąd: Okolice Wrocławia
Wysłany: Śro 21 Lis, 2007   Re: SAM. Z NAPĘDEM ELEKTRYCZNYM

PIOTAREK napisał/a:

Napęd - od lat pracuję z silnikami bezszczotkowymi z komutacją elektroniczną, konstruuje do nich sterowniki, męcze całe to towarzystwo na hamownicach, wkładam do rowerów elektr., wózków i pojazdów wszelkiej maści - wszystko dla zainteresowanych inwestorów.


Witam!
A mógłbyś napisać coś na temat tych silników?
Jaka sprawność? Cena? Koszt sterownika?

Pozdrawiam,
Lisciasty
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 21 Lis, 2007   

No i jeszcze: wagę, wymiary, moc.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
radasss 
dyrektor
Radosław



Pomógł: 7 razy
Wiek: 55
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 413
Skąd: Luboń/k.Poznania
Wysłany: Śro 21 Lis, 2007   

No to biorąc pod uwagę dane jakie można zebrać z tego forum, napęd elektryczny można eksploatować do 4x taniej niż auto zużywające 7 litrów benzyny na 100 km.
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 21 Lis, 2007   

Na moich stronach są o wiele korzystniejsze pomiary z eksploatacji.
Silnik jest rozmiarów rozrusznika i koszt jego eksploatacji jest podobny.
Akumulatory wyniosą tyle, co koszt eksploatacji innych elementów części spalinowca (rozrusznik, chłodnica, oleje, płyny, filtry).
Odpadają np.: pompy wtryskowe, silnik spalinowy itd..
Spokojna jazda chłonie od 2gr./1km (przy szaleniu do 5 gr.).
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Lisciasty
dyrektor



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 404
Skąd: Okolice Wrocławia
Wysłany: Śro 21 Lis, 2007   

Zrobiłem zgrubną symulację kosztów eksploatacji samochodów spalinowych.

Pod uwagę brałem TYLKO : paliwo, OC, serwis rozrządu oraz olej.

Spalanie przyjąłem:
benzyniak : 7L/100km
ropniak : 5L/100km
benzyniak pędzony gazem : 9L/100km


Czas symulacji 4 lata, przebieg 22 tys. km na rok

Wyniki:
benzyniak : 31 tys. zł
ropniak : 21,5 tys. zł
"gaziak" : 22 tys. zł

Powtarzam, brałem pod uwagę jedynie paliwo, ubezpieczenie, rozrząd i olej.
Nie liczyłem innych kosztów związanych z silnikiem, układem wydechowym itp.

Licząc z grubsza koszty exploatacji samochodu p. Zbigniewa, analogicznie
4 lata i przebieg 22 tys. km na rok, uwzględniając OC i wymianę akumulatorów na nowe oraz koszt prądu, wyszło mi około 8 tys. zł
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 21 Lis, 2007   

Symulacja zła.
Pisałem już, że akumulatory powinny być porównane z innymi pozycjami i to bardzo kosztownymi, albo trzeba pozostałe koszty spalinowca uwzględnić w tym rozliczeniu, żeby nie zaniżać ksztów spalinowca.
Różnica między spalinowym a elektrycznym jest o wiele wyższa.
Chyba, że w miejsce części tej różnicy kupimy akumulatory litowe, za to mamy lepsze osiągi jezdne i większą satysfakcję.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Lisciasty
dyrektor



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 404
Skąd: Okolice Wrocławia
Wysłany: Śro 21 Lis, 2007   

Symulacja jaka jest napisałem : nie obejmuje innych aspektów użytkowania
spalinowca.

Tak więc jest bardziej "przemawiająca" do wyobraźni, bo dla spalinowca
bierzemy warunki idealne, a dla elektryka rzeczywiste.

Można by się pokusić o spis czynności serwisowych, części i substancji
potrzebnych do eksploatacji spaliniaka, wtedy wyszłoby bardziej wiarygodnie
ale że ja nie posiadam samochodu więc nie znam tego z autopsji ;)

Pozdrawiam,
Lisciasty
 
 
radasss 
dyrektor
Radosław



Pomógł: 7 razy
Wiek: 55
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 413
Skąd: Luboń/k.Poznania
Wysłany: Czw 22 Lis, 2007   

Robię dziennie ok. 150 km ( Nauka Jazdy w Poznaniu ), czyli styl jazdy głownie Stop&Go. Trochę mnie zmartwiła rekuperacja na poziomie 3% bo w tym właśnie doszukiwałem się zysku w zasięgu.
Ile bym musiał "natkać" Trojanów do Fiata Punto, aby rozwijał max 50 km/h , miał przyspieszenie na poziomie załadowanego TIR'a i zasięg min. 150 km ?
 
 
Lisciasty
dyrektor



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 404
Skąd: Okolice Wrocławia
Wysłany: Czw 22 Lis, 2007   

Z tego co widzę w danych technicznych, samochód waży 750 kg,
nie wiem ile waży silnik, wydech, bak itp. dajmy na to że 150 kg.

Pozostaje więc 600kg, a DMC jest 1200 kg więc generalnie rezerwa
"na papierze" jest.

Problemem pozostaje ta szarpana jazda, jak chcesz mieć taki zasięg
dzienny jak pisałeś, to pewnie konfiguracja p. Zbigniewa czyli 14
sztuk mogłaby dać radę.
Pytanie czy Uno ma tyle miejsca na upchnięcie tych akumulatorów :]

Pozdrawiam,
Lisciasty
 
 
Natanoj 
kierownik



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 314
Skąd: Małopolskie
Wysłany: Czw 22 Lis, 2007   

Nie chcę zniechęcać do elektryków, offtopu robić i w ogóle, ale zastanowiłbym się też nad silnikiem pneumatycznym. Samochody teraz produkowane, z takimi silnikami, mają właśnie taki i wyższy zasięg. Tylko do uzyskania tak wysokiego ciśnienia jest potrzebna odpowiednia sprężarka, a z tego co rozmawiałem z p.Wski jest to bardzo wysoki koszt (pisał cś o 10 tyś, czy coś takiego). Link do forum tego pana: http://www.mojeforum.net/...yczny-vf3.html.
W temacie http://www.mojeforum.net/...hp?t=56&start=0
jest dyskusja, na temat motocykla pneumatycznego, jednak jest tam opisany silnik Angela di Pietro.

@Zbyszek Kopeć (post u dołu)

Z tego co się orientuje, to Angelo di Pietro prowadzi sprzedaż tych silników, na swojej stronie internetowej ( http://www.engineair.com.au/airmotor.htm ).
Jednak mieszka w australii. Ale fakt faktem, tez nie słyszałem o takim napędzie w Polsce.
Ostatnio zmieniony przez Natanoj Czw 22 Lis, 2007, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 22 Lis, 2007   

UNO ma dość miejsca na tą ilość, ale trzeba więcej akumulatorów na takie warunki (najlepiej przyczepa), a zimą i tak będą klopoty, chyba że jest możliwość częstego doładowywania).
Można wstawić 260 kg litowo-polimerowych, to spokojnie zabezpieczy całą eksploatację.
Ja wnet wstawię sobie 130 kg tych aku. firmy GBP (2 równoległe gałęzie po 22 szt.) - koszt z transportem do Polski ok.10,-tyś.$ + koszty w Polsce (cło, obsługa celna, VAT, transport Warszawa-Gdańsk).
-----------------------------------------
Nie słyszałem, żeby ktoś w Polsce zamontował silnik pneumatyczny, nawet nie wiadomo, jak i za ile go kupić, a jeszcze wiele innych problemów.
Taka hybryda sprężarki z elektrykiem byłaby ciekawa, pomimo małej sprawności całego układu sprężonego powietrza.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group