ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[wibi]

Chciałbym w swoim rowerku zasilanym baterią 24V-10Ah dać baterię 36V. Przypuszczam, ze silnik i sterownik wytrzymają to większe o 40% napięcie ale nie wiem czy wytrzyma to "komputerek" (prymitywny,zmiana stopnia wspomagania i stan baterii).Czy ktoś ma w tej materii doświadczenie i mógłby coś na ten temat powiedzieć?Podejrzewam, że "komputerek" zasilany jest napięciem 5V? bo nie sadzę by było to napięcie baterii i dlatego odczyt napięcia baterii nie było by wiarygodne lub sam "komputerek" uległby uszkodzeniu? Nie chce próbować nie znając opinii innych.

[qaz33]

możesz zbić rezystorami o dużym oporze napięcie pomiaru z 36-ciu do 24V i najprościej podłączyć osobno dodatkową przetwornice 36->5V pod jego zasilanie. Komputerek bedzie myślał że masz dalej baterie 24V i dalej pokazywał stan jej naładowania. Tylko upewnij się że tranzysory i kondensatory w sterowniku wytrzymają te 36V (powinno być odporne na min 50V)

[wibi]

Dzięki za uwagi ale "zbijanie" napięcia oporem to raczej zły pomysł,już lepsza była by dioda zenera 9.1V włączona zaporowo w szereg wówczas z 42V (max) uzyskał bym 32.9V (max) co były by zbliżone do 29.4V (max) jakie ma bateria ~25V. Z resztą diody zenera są również na inne napięcia a i moce mają różne,wystarczy dobrać.Chciałem się dowiedzieć czy ktoś coś takiego robił bo może ma inne doświadczenia jak np.zmianę rezystorów przy układzie sterującym diodami-wskaźnikami aktualnego napięcia baterii. 5V do zasilania takiego "komputerka" i tak pochodzi od sterownika gdzie jest "wydzielane" z napięcia baterii przez stabilizator, który nawet przy tych max.42V i tak 5V podaje bo jak sadzę prąd który musi stabilizator podawać nie spowoduje jego przebicia i większego grzania.

[wibi]

Dzisiaj zaryzykowałem,włożyłem baterię 36V w miejsce 25V i z "lekką" trwogą uruchomiłem.Nic się nie stało,komputerek się nie spalił,przeciwnie pokazał pełną baterię tak jak wskaźnik na baterii ale nie wiem jak będzie w trakcie eksploatacji bo teraz rowerek na stojaku.W każdym razie potwierdzam, że zwiekszenie napięcia baterii na szczęście nic nie pali dopiero jazda pokaże ew. wady lub zalety.