ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[cyberian]

A moze do sprzedania ten spalony ?
Po cenie złomu

A moze do sprzedania ten spalony ?
Po cenie złomu

[Arbiter]

[witoo]

- bo komutator da sie wyczyścic - szczotki trzeba by tez wyczyscic i sprezynki wymienic. Chyba sam wirnik nie jest uszkodzony. Wada silnika jest smród - rower stoi na balkonie mam otwarte okno i w domu smierdzi[/quote]



daj to dzialu chumor rowerowy i nie tylko ( bo komutator da sie wyczyścic - szczotki trzeba by tez wyczyscic i sprezynki wymienic.) heheheheheheheheeeeeeeee

- bo komutator da sie wyczyścic - szczotki trzeba by tez wyczyscic i sprezynki wymienic. Chyba sam wirnik nie jest uszkodzony. Wada silnika jest smród - rower stoi na balkonie mam otwarte okno i w domu smierdzi[/quote]



daj to dzialu chumor rowerowy i nie tylko ( bo komutator da sie wyczyścic - szczotki trzeba by tez wyczyscic i sprezynki wymienic.) heheheheheheheheeeeeeeee

[Użytkownik]

Adam no to gratulacje nie chce zebys odebral to jako zlosliwosc czy cos ale zeby spalic ten silnik to trzeba na perawde miec zdolnosci i zero wyobrazni. Mowilem Ci zmniejsz przelozenie bo przeciązasz naped oczywiscie nie posluchales po raz 2 (1 to budowa kontrolera) mnie i po raz 2 masz ZONKa. A ja Ci pisze tylko oczywiste rzeczy tak oczywiste jak slonce masz troche doswiadczenia w rowerach elektrycznych i dla tego mnie tak dziwi strasznie czemu popelniasz takie dziecinne bledy ???

Przecierz mowiłem Ci ze ten silnik ledwo pociagnie 30km/h a co dopiero 41, tu nie trzeba jakies wiedzy niewiadomo jakiej zeby to zobaczyc... ja mialem w moim rowerze SKRZYNIE BIEGÓW z przrzutek i silnik 250 W i nie wyciagalem 40 km/h a ty nie masz zadnej skrzyni biegów tu tylko na żywca podlaczasz silnik w uklad 40 kilometrogodzinny. Jak bys podlaczyl na 12V tego GPA w ten uklad 40km/h to tak, ob by to pociagna alen ie silniczek 250W, zobacz tez ze czesto sa przypadki ze dzieci spalaja silniki w tych hulajnogach nawet, w rowerze taki silnik jest spalic o wiele latwiej No ale to Twoja sprawa oszczedzasz koszty zeby taniej wyszlo to oszczedzaj dalej mysle ze takie oszczedzanie na pewno taniej wyjdzie ...........

Adam no to gratulacje nie chce zebys odebral to jako zlosliwosc czy cos ale zeby spalic ten silnik to trzeba na perawde miec zdolnosci i zero wyobrazni. Mowilem Ci zmniejsz przelozenie bo przeciązasz naped oczywiscie nie posluchales po raz 2 (1 to budowa kontrolera) mnie i po raz 2 masz ZONKa. A ja Ci pisze tylko oczywiste rzeczy tak oczywiste jak slonce masz troche doswiadczenia w rowerach elektrycznych i dla tego mnie tak dziwi strasznie czemu popelniasz takie dziecinne bledy ???

Przecierz mowiłem Ci ze ten silnik ledwo pociagnie 30km/h a co dopiero 41, tu nie trzeba jakies wiedzy niewiadomo jakiej zeby to zobaczyc... ja mialem w moim rowerze SKRZYNIE BIEGÓW z przrzutek i silnik 250 W i nie wyciagalem 40 km/h a ty nie masz zadnej skrzyni biegów tu tylko na żywca podlaczasz silnik w uklad 40 kilometrogodzinny. Jak bys podlaczyl na 12V tego GPA w ten uklad 40km/h to tak, ob by to pociagna alen ie silniczek 250W, zobacz tez ze czesto sa przypadki ze dzieci spalaja silniki w tych hulajnogach nawet, w rowerze taki silnik jest spalic o wiele latwiej No ale to Twoja sprawa oszczedzasz koszty zeby taniej wyszlo to oszczedzaj dalej mysle ze takie oszczedzanie na pewno taniej wyjdzie ...........

[Maxio0]

Adamie na poprzedniej stronie pytałeś jak przyspiesza mój sprzęt, otóż przyspieszenie jest ograniczone elektronicznie (po to aby silnik posłużył mi dłużej). Miałem podobną sytuację do Twojej (spaliłem silnik) właśnie dlatego że nie było ograniczania max. natężenia prądu pobieranego przez silnik.Kręciło mnie niesamowite przyspieszenie (przy przełożeniu rzędu 1:14-1:15 max moment obrotowy na kole dochodził do 45Nm!!), lecz w takich przypadkach często zapomina się o tym że silnik przyjmuje na klatę nawet trzykrotnie większy prąd niż przewidywała fabryka. Ja o tym zapomniałem i spaliłem silnik. Teraz mam taki sam (350W 36V) i przejechałem już swym sprzętem prawie 3000km I po ostatniej konserwacji silnika komutator i szczotki były w dobrym stanie Uważam że im mamy mocniejszy silnik tym lepiej, ponieważ przy mocach silników w Naszych rowerach rzędu 200-300W nie można mówić o jakimkolwiek zapasie mocy,który jest niezbędny z punktu widzenia trwałości silnika. Żaden silnik nie wytrzyma na dłuższą metę pracy przy mocach grubo przewyższających jego fizyczne możliwości...... W moim przypadku zastosowałem przekładnię o przełożeniu 1:14 która pozwala mi na rozwinięcie prędkości 25-27km/h. Natęzenie prądu pobieranego przez silnik jest ograniczane elektronicznie do ok 14A. Przy tej konfiguracji sprzęt jeździ bardzo sprawnie,zarówno przyspieszenie jak i zdolność pokonywania wzniesień jest zadowalająca.

Adamie gdybym był w Twojej sytuacji to spokojnie wykorzystałbym Twojego GPA, jego zaletą jest duża moc i moment obrotowy. Tylko zmodyfikować sterowanie, zastosować możliwie jak najkrótsze połączenie na drodze AKU-STEROWNIK-SILNIK przy użyciu jak najgrubszych możliwie dostępnych przewodów i sukces gwarantowany Pamiętaj że nawet silnik pracujący przy tak niskim napięciu (12V) i dużych prądach możesz trzymać w ryzach za pomocą elektronicznego ograniczania prądu, dzięki temu możesz czerpać tyle mocy z silnika ile chcesz, bez żadnego palenia się czegoś itp.:-) No i w przypadku zastosowania GPA będziesz miał ten niezbędny zapas mocy, którego potrzebujesz

Adamie na poprzedniej stronie pytałeś jak przyspiesza mój sprzęt, otóż przyspieszenie jest ograniczone elektronicznie (po to aby silnik posłużył mi dłużej). Miałem podobną sytuację do Twojej (spaliłem silnik) właśnie dlatego że nie było ograniczania max. natężenia prądu pobieranego przez silnik.Kręciło mnie niesamowite przyspieszenie (przy przełożeniu rzędu 1:14-1:15 max moment obrotowy na kole dochodził do 45Nm!!), lecz w takich przypadkach często zapomina się o tym że silnik przyjmuje na klatę nawet trzykrotnie większy prąd niż przewidywała fabryka. Ja o tym zapomniałem i spaliłem silnik. Teraz mam taki sam (350W 36V) i przejechałem już swym sprzętem prawie 3000km I po ostatniej konserwacji silnika komutator i szczotki były w dobrym stanie Uważam że im mamy mocniejszy silnik tym lepiej, ponieważ przy mocach silników w Naszych rowerach rzędu 200-300W nie można mówić o jakimkolwiek zapasie mocy,który jest niezbędny z punktu widzenia trwałości silnika. Żaden silnik nie wytrzyma na dłuższą metę pracy przy mocach grubo przewyższających jego fizyczne możliwości...... W moim przypadku zastosowałem przekładnię o przełożeniu 1:14 która pozwala mi na rozwinięcie prędkości 25-27km/h. Natęzenie prądu pobieranego przez silnik jest ograniczane elektronicznie do ok 14A. Przy tej konfiguracji sprzęt jeździ bardzo sprawnie,zarówno przyspieszenie jak i zdolność pokonywania wzniesień jest zadowalająca.

Adamie gdybym był w Twojej sytuacji to spokojnie wykorzystałbym Twojego GPA, jego zaletą jest duża moc i moment obrotowy. Tylko zmodyfikować sterowanie, zastosować możliwie jak najkrótsze połączenie na drodze AKU-STEROWNIK-SILNIK przy użyciu jak najgrubszych możliwie dostępnych przewodów i sukces gwarantowany Pamiętaj że nawet silnik pracujący przy tak niskim napięciu (12V) i dużych prądach możesz trzymać w ryzach za pomocą elektronicznego ograniczania prądu, dzięki temu możesz czerpać tyle mocy z silnika ile chcesz, bez żadnego palenia się czegoś itp.:-) No i w przypadku zastosowania GPA będziesz miał ten niezbędny zapas mocy, którego potrzebujesz

[Arbiter]

[rudzik6]

Zastosuj taki driver do sterowania MOSFETów (MOSFET 18V 6A DIP8 driver TC429CPA) kosztuje 5 zł, i moze nie bedzie problemu ze sterowaniem tego silnika GPA na 12 V

wiesiek

Zastosuj taki driver do sterowania MOSFETów (MOSFET 18V 6A DIP8 driver TC429CPA) kosztuje 5 zł, i moze nie bedzie problemu ze sterowaniem tego silnika GPA na 12 V

wiesiek

[Marucha79]

Nie wiem czy sam driver rozwiąże tu problem. jak by nie było dajesz na bramkę mosfeta sporo mniejsze napięcie - zamiast ok 20V masz teoretycznie 12, ale biorąc pod uwagę spadek napięcia pod obciążeniem to jeszcze mniej. Może nie zaszkodziłoby podać na tranzystory sterujące dodatkowe napięcie z przetworniczki. To by się dało rozwiązać na 3 tranzystorkach, 3 opornikach, małym rdzeniu toroidalnym z kilkoma zwojami cewek i mostku. Może brzmi to dość enigmatyczne, ale w razie potrzeby służę schematem. Wtedy nawet pod obciążeniem będziesz miał wystarczające napięcie.

Nie wiem czy sam driver rozwiąże tu problem. jak by nie było dajesz na bramkę mosfeta sporo mniejsze napięcie - zamiast ok 20V masz teoretycznie 12, ale biorąc pod uwagę spadek napięcia pod obciążeniem to jeszcze mniej. Może nie zaszkodziłoby podać na tranzystory sterujące dodatkowe napięcie z przetworniczki. To by się dało rozwiązać na 3 tranzystorkach, 3 opornikach, małym rdzeniu toroidalnym z kilkoma zwojami cewek i mostku. Może brzmi to dość enigmatyczne, ale w razie potrzeby służę schematem. Wtedy nawet pod obciążeniem będziesz miał wystarczające napięcie.

[Użytkownik]

No chcialem Adamowi zaprojektowac ten kontroler na 12V w sumie poprawic ten z hulajnogi i wzmocnic tak ze by se tylko zrobil i by dzialalo ale nie wykazal nawet najmniejszego zainteresowania tym ze chce mu pomodz no to sory prosic nie bede. Teraz juz nie aktualne to.

No chcialem Adamowi zaprojektowac ten kontroler na 12V w sumie poprawic ten z hulajnogi i wzmocnic tak ze by se tylko zrobil i by dzialalo ale nie wykazal nawet najmniejszego zainteresowania tym ze chce mu pomodz no to sory prosic nie bede. Teraz juz nie aktualne to.

[Arbiter]

Właśnie ogladałem silnik ponownie. Wyglada na to ze wirnik jest nieruszony. Tylko komutator jest podpalony i sprezyny w szczotkach. Szczotki tez nie sa zuzyte. Wiec chyab da sie przywrocic sprawnosc silnika. CHyba ze uzwojenie ma przebicia

[Arbiter]

no to spalony silnik zreperowany. Spedziłem troche czasu, ale silnik działa tak jak przed spaleniem. No może poza jednym wyjatkiem - mimo mycią i płukania śmierdzi jak z pogorzeliska.
Fotki za chwilę

[Użytkownik]

hehe gratulacje

hehe gratulacje

[Arbiter]

Fotorelacja z naprawy silnika
http://arbiter.pl/galeria/rower.elektryczny.250W

i co teraz powiedzą ci, którzy śmiali się z tego, ze silnik bedzie naprawiany
Znów dziś jechałem 44 kmh na silniku po remoncie

[Marucha79]

No bomba, a żeby nic się nie marnowało daj to ciepłe powietrze rurami do grzania rączek, co sobie żałować takich drobnych luksusów

No bomba, a żeby nic się nie marnowało daj to ciepłe powietrze rurami do grzania rączek, co sobie żałować takich drobnych luksusów

[witoo]

gratuluje uporu ,
wskrzesiles trupa jak dr Frankensztajn.

gratuluje uporu ,
wskrzesiles trupa jak dr Frankensztajn.