|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Używany e-rower z napędem MERIDA (mid-drive) |
Autor |
Wiadomość |
camra
początkujący
Dołączył: 04 Lip 2015 Posty: 40 Skąd: Krzeszowice
|
Wysłany: Nie 05 Lip, 2015
|
|
|
rowerek też ma tyle mnie kosztowac zobaczymy jak będzie z bateriami Jestem Janusz. Z sieci nic już raczej nie wyciągnę Zobaczę ile uda się przejechac po mojej wyżynie Włoże go do auta i zjade na dół Wyjade pare razy do góry i jak padnie to zjade do auta i wywioze go na góre Mam taką traskę fajną w lesie na 15km powrót 7 więc musze trochę bez baterii MOże taki sposób: czytałem pobieżnie
http://ebike.nexun.pl/lip...rie/#comment-80
Na początek nie za bardzo bym chciał inwestowac ale poczuć czy warto się bawić w rowerek elektryczny Mam go dostac we srode Pozdrawiam Janusz |
|
|
|
|
WojtekErnest
szef
Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 3453 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 05 Lip, 2015
|
|
|
Pavyan napisał/a: | ..
Z moich poszukiwań wynika, że pakiet używanych ogniw 18650 (70szt.) to cena w okolicy od 6zł/szt w górę, więc nie tak tragicznie, BMS to koszt ok. 100-130zł.
|
Jak juz bedziecie mieli wizję przeróbek a w tym zakup ogniw i BMS, to poczytajcie o tym na naszym forum, w tym sekcja [S] czyli sprzedam. Zakupicie to bez kłopotu w kraju, od osób związanych z naszym forum, bez ryzyka i za dobrą cenę. |
_________________ Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555 |
|
|
|
|
Pavyan
kierownik
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 383 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Pon 06 Lip, 2015
|
|
|
Tak właśnie zrobiłem, właśnie tu na Forum znalazłem 18650 w tej cenie - i kupiłbym już, ale zasięg na obecnych ogniwach jest jeszcze do przyjęcia, więc na razie poczekam.
Jednak konieczność wymiany niewątpliwie nadejdzie...
PS: Na jednym ze zdjęć z forum włoskiego widać, że w oryginalną obudowę akumulatorów wchodzą dwa żele 12V 7ah położone na boku (właśnie o tym pisałem wcześniej, zrobiłem pomiary i teoretycznie powinny wejść).
Jak widać, ktoś już to tam wypróbował i jest to możliwe - choć zdaje mi się (tylko zdaje), że powinno się znaleźć żele 9Ah o tych wymiarach, 7Ah to jednak trochę mało. |
|
|
|
|
camra
początkujący
Dołączył: 04 Lip 2015 Posty: 40 Skąd: Krzeszowice
|
Wysłany: Pon 06 Lip, 2015
|
|
|
Nie wiem jaką przyszłość przewidujesz dla twojego rowerka Jeśli Ci odpowiada sama maszyna to może warto zainwestować w LIPO ?? Ja kupiłem nie na dojazdy bo mnie z pracy zdrowie wyeliminowało , tylko rekreacyjnie Dostanę i zobaczę co i jak . Dwa LIPO pakiety po 14,8V tylko czy równolegle 2x5000mAh czy 3X5000mAh i dwa w szereg
http://www.hobbyking.com/...idProduct=36032
Jeśli by się zmieściło do obudowy 3x5000x2 to miałbyś 15Ah na 29,6v i jeżdziłoby się dłuuuuugo i daaaleko ?? |
|
|
|
|
raymaxxx
brygadzista
Pomógł: 6 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 242 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 06 Lip, 2015
|
|
|
7Ah to może i mało ale może te o pojemności 7Ah mają większą obciążalność prądową niż te 9Ah - więcej elektrody zamiast elektrolitu w tej samej obudowie - coś za coś... |
_________________ jeżdżę na: bananator v1 RWD , RH2806D 3,2kW 60V15Ah Lipo 24" 26kg |
|
|
|
|
Pavyan
kierownik
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 383 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Pon 06 Lip, 2015
|
|
|
@Camra: raczej zainwestowałbym w 70szt używanych (ale testowanych) 18650, pakiet 7s10p dałby ok. 22Ah 29,6V; to jest ok. 420zł, plus oczywiście do nich BMS.
To byłaby dopiero pojemność, dla silniczka 250W duży zapas niedrogiego "jedzenia".
@Raymaxxx: Tam jest silnik - jak wyżej wspomniałem - 250W, więc przy 24V teoretycznie powinien brać nie więcej niż ~10A (ew. może chwilowo więcej przy przeciążeniach, pod górkę, ruszanie na 4 biegu itp.).
Ale nie mierzyłem tego, jak na razie rowerek jeździ i jestem zadowolony - nie wnikam głębiej.
Nie wiem, jaki jest prąd rozładowania 7 i 9Ah żelowych - chyba spokojnie powinny oba dać 10A, nawet ten mniejszy (poza tym zapewne są dostępne różne modele, o różnej obciążalności). To nie jest takie krytyczne, w tym rowerze jest konwencjonalny silnik DC, a nie nowoczesny bezszczotkowy, o stosunkowo dużej mocy i dużej przeciążalności.
Nadal uważam, że 7Ah to raczej mało - teoretyczne obliczenie mówi mi, że przy pełnym prądzie ten silnik będzie pracował ok. 40 minut; ja jadę do pracy 2x23 minuty (2x9km) i ładunku jeszcze zostaje na ok. 5,5km.
Zakładając ciągły pobór prądu 10A (co nie może być i nie jest prawdą, silnik momentami nie pracuje albo często pracuje z małym obciążeniem) wynika z tego, że mam obecnie pojemność baterii w okolicy 10Ah. Biorąc zaś poprawkę na ten zawyżony (do obliczenia) pobór prądu podejrzewam, że moja bateria ma pojemność w okolicy 7Ah (jest to 20 używanych Ni-MH 10Ah).
A 23,5 km zasięgu to nie za wiele... |
|
|
|
|
camra
początkujący
Dołączył: 04 Lip 2015 Posty: 40 Skąd: Krzeszowice
|
|
|
|
|
Pavyan
kierownik
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 383 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Wto 07 Lip, 2015
|
|
|
To będzie sprawa na później.
Co innego mnie wyjątkowo zaciekawiło, mianowicie konstrukcja czujnika PAS.
Na zdjęciach z włoskiego forum widać tarczkę zębatą współpracującą z czujnikiem - jeśli tarcza to nie magnes, a zwykła, miękka magnetycznie stal i nie jest "nierozbieralnie" zblokowana z kołem zębatym, to można po demontażu napędu ją pomierzyć i wykonać taką zamienną tarczę na tokarce i frezarce z podzielnicą - ale tarczę z mniejszą liczbą zębów, np. o 1/3.
Wtedy wspomaganie działałoby do 37,5km/h
Oryginalna tarcza PAS z tego roweru wygląda na wyciętą na prasie z blachy grubości ok. 3-4mm, ale to zupełnie wykluczone w warunkach "domowych", zaś tokarka i frezarka nie są maszynami niedostępnymi, to nie jest problem.
Zespół tarcza-czujnik na zdjęciach do złudzenia przypomina mi samochodowy zespół impulsowania dla systemu ABS - zębata tarcza na osi koła i czujnik w postaci cewki nawiniętej na rdzeniu będącym magnesem stałym.
Przesuwające się przed czujnikiem ABS zęby koła powodują zaburzenie pola magnetycznego i wskutek tego zaindukowanie w cewce serii impulsów napięciowych - te są przesyłane do układu wykrywającego brak impulsów, czyli zablokowania obrotów koła.
Natomiast w przypadku PAS impulsy są zliczane i po przekroczeniu określonej częstotliwości (odpowiadającej szybkości jazdy 25km/h) układ nadzorujący odłącza silnik.
Wykonanie tarczy z inną, mniejszą ilością zębów w bardzo elegancki (i odwracalny) sposób oszuka układ elektroniczny - ale pod warunkiem, że tarcza jest demontowalna, a nie stanowi integralnej części koła zębatego. Gdyby była magnesem (bardzo wątpię), to jest to rzecz trudna do zrobienia, ale nie niemożliwa.
Z jednej strony nie wygląda że tarcza jest na stałe zblokowana z kołem zębatym, ale z drugiej - trochę tak; nie ma innej rady, jak zdemontować zespół napędowy i sprawdzić wszystko własnymi "palcyma".
Tylko czasu brak... więc na razie teoretycznie sobie kombinuję. |
|
|
|
|
camra
początkujący
Dołączył: 04 Lip 2015 Posty: 40 Skąd: Krzeszowice
|
Wysłany: Wto 07 Lip, 2015
|
|
|
a gdyby zobaczyć np oscyloskopem jaki impuls jest generowany i podłączyć elektroniczny zewnętrzny impulsator z podobnym impulsem a oryginalny odłączyć - może się da oszukać?? |
|
|
|
|
Pavyan
kierownik
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 383 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Wto 07 Lip, 2015
|
|
|
Również tak właśnie to można zrobić, i jak czytałem, to jest dość częsta praktyka.
Ale ma to wady, ponieważ w najprostszym wariancie podaje się sterownikowi z generatora stałą częstotliwość i w sposób ciągły - jeśli rower ma czujnik nacisku na pedały, to całość powinna działać poprawnie (ponieważ warunek konieczny do pracy silnika to jednoczesna obecność impulsów i wykrycie nacisku);
Jeśli nie, to silnik będzie działał w sposób ciągły i z jednakową prędkością - oprócz tego, że to dla niego jest "niezdrowe", to komplikuje sprawę, ponieważ wtedy trzeba zastosować dźwignie hamulców z mikrowyłącznikami, informującymi kontroler o hamowaniu i bezwzględnej wtedy konieczności wyłączenia silnika.
W wersji "max upgrade" można sprząc częstotliwość generatora z prędkością jazdy, ale byłoby to po prostu stworzenie nowego impulsatora PAS.
Skórka za wyprawkę... choć kto wie? Nie wykluczam...
Nadal najbardziej podoba mi się pomysł wykonania i założenia w napędzie (oczywiście, jak wspomniałem - jeśli to możliwe ze względów konstrukcyjnych i materiałowych) nowego kółka impulsującego, o mniejszej ilości zębów - rzecz jest wtedy prosta, praktycznie bez żadnych zmian w oryginalnej konstrukcji, a więc całkowicie odwracalna w razie porażki. |
|
|
|
|
tas
szef tas
Pomógł: 154 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 6169 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Wto 07 Lip, 2015
|
|
|
Spotkałem się z zamontowaniem przerywacza PAS jako kontaktron licznika rowerowego na jednym z kół po przepuszczeniu przez niego 5V. Perpetulum mobilum - działa bardzo dobrze |
_________________ Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG |
|
|
|
|
tkoko
prezes
Pomógł: 19 razy Dołączył: 26 Lut 2015 Posty: 684 Skąd: Czechowice-Dz
|
Wysłany: Wto 07 Lip, 2015
|
|
|
Pavyan moim zdaniem będzie trudno racjonalnie zwiększyć prędkość tego roweru. Przełożenie 1 : 1 (18 zębów korba / 18? zębów piasta) sprawi że "nie nadążysz" z pedałowaniem. Ponadto moim zdaniem silnik już pracuje na maksymalnych obrotach. Spróbuj na luzie (podniesione koło) do jakiej prędkości koło się rozpędza? Być może jedynym wyjściem będzie zwiększenie napięcia. Łatwo to sprawdzisz wpinając w szereg dodatkową baterię np. Li-Ion 1S powinien zwiększyć prędkość o ~20% (powyżej 30km/godz) oczywiście miej na uwadze że może dojść do uszkodzenia sterownika lecz moim zdanie jest to mało prawdopodobne. |
|
|
|
|
camra
początkujący
Dołączył: 04 Lip 2015 Posty: 40 Skąd: Krzeszowice
|
Wysłany: Wto 07 Lip, 2015
|
|
|
Rowerek dostałem dzień wcześniej niż planowano i na razie albo ja za dużo oczekiwałem albo coś z nim nie tak Bateria naładowana 27,6v wykazuje że full naładowana Rowerek wizualnie w przyzwoitym stanie Ruszyłem zjechałem z górki potem z leciutkiej górki około 1km i pod kawałek 100-150m sporej górki na jedynce . Mam wrażenie że ten rowerek bardzo ale to bardzo słabo ciągnie. miałem okazję Na 1 biegu pod kawałem górki musiałem się namachać ,Przy powrocie bardzo leciutko pod górkę wspomaganie szumi ale jakby prawie nic nie wspomagało Pod większą górkę wspomaga trochę ale jedzie się ciężej niż na górskim rowerze na najmniejszym przełożeniu i napięcie spadło na 2/4 Jak wyjechałem to wróciło na 4/4 Miałem okazję przejechać się rowerkiem drogim też o mocy 250W w tylnej piaście i on ciągnie jak szalony . Czy możemy się kontaktowac przez Skype?? Poza tym jak pedałuję to wspomaganie włącza się i wyłącza z predkościami znacznie poniżej 25km/h Na niższych biegach to samo choć rozumiem że wspomafanie na 4 biegu dotyczy tylko 25km/h Nie wiem co myśleć? Help! |
|
|
|
|
Pavyan
kierownik
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 383 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Wto 07 Lip, 2015
|
|
|
@Tkoko: Ja też obawiam się, że silnik pracuje w górnym zakresie każdego biegu na (prawie) maksymalnych obrotach - ktoś niegłupi to projektował i myślę, że zrobił to z sensem.
Nie może pracować na "maksymalnych", ponieważ nawet przy maksymalnej prędkości, tuż przed odłączeniem silnika wyraźnie czuje się wspomaganie. I na tym opieram swoją teorię "podkręcenia" PAS - na pewno jest jeszcze zapas obrotów silnika, ale jaki? Pewnie niewielki.
Byłoby super, gdyby silnikowi starczało tej nadwyżki "obrotów" do np. 35km/h - ale to chyba mocno wątpliwe. Dlatego chciałbym wykorzystać jakąś "nieniszczącą", odwracalną metodę oszukania sterownika, z możliwością powrotu do stanu pierwotnego.
Napięcie mógłbym podnieść, np. dwoma ogniwami Ni-MH 1,2V (mam jeszcze kilka takich samych, jakie włożyłem do pakietu), a ładowarka też chyba powinna dać radę.
Na jej tabliczce znamionowej jest podana ilość ogniw: 20szt Ni-MH i 20 lub 22szt Ni-Cd.
Trochę tego nie rozumiem, ale wnoszę z tego, że powinna naładować również 22 ogniwa Ni-MH - bo skąd niby ma wiedzieć, co jej podłączyłem? Napięcia obu typów ogniw są takie same...
Więcej niż 2,4 V nie bardzo chciałbym dodawać, silnik w te gorące dni ma temperaturę obudowy w okolicy 50st.C, co oznacza że w środku jest na pewno więcej; to nie jest jakoś dużo, ale strzeżonego Pan Bóg strzeże - podobno silniki też pod to podpadają ...
@Camra: Skype to problem - nie używam.
Chyba coś musi być u Ciebie nie tak ze sterowaniem lub silnikiem/mechaniką, przykra sprawa.
Ładowarka wyłącza mi się przy ponad 30V, a po jej odłączeniu, po chwili, bateria w pełni naładowana ma ok. 29,5V.
U mnie nawet na czwartym biegu mogę jechać pod górkę i odczuwam wspomaganie (oczywiście tak nie robię regularnie, próbowałem tylko, bo to bezsensowne katowanie silnika i baterii), natomiast szczególnie na pierwszym, ale i na drugim biegu czuje się bardzo wyraźnie pomoc silnika.
Pod górę ustawiam drugi bieg, pierwszy jest zbyt wolny - używam go tylko do ruszania z miejsca, a po lekkim rozpędzeniu (10-12km/h) przechodzę od razu na czwarty.
Jeśli słyszysz tylko szum napędu, to dziwne - ja nie nazwałbym tego dźwięku (u mnie) szumem, słychać pracę silnika (komutator) i przekładni, to charakterystyczny "mechaniczny" cichy hałas.
Zamontowałem najtańszy prędkościomierz i u mnie silnik pracuje dokładnie według "teorii", w następujących zakresach: I 0-12,4km/h, II 0-16,5km/h, III 0-20,6km/h i IV 0-24,7km/h.
Maksimum to trochę mniej niż 25km/h, bo chyba ustawiłem za dużą średnicę koła w prędkościomierzu (przyjąłem zbyt małe ugięcie opony).
Czasami silnik wyłącza się na sekundę, półtorej, ale tylko wtedy, kiedy przejeżdżam na maksymalnej prędkości jakieś dziury, progi czy inne wyboje - ale składam to na karb czujnika nacisku na pedały; być może wtedy (wstrząsy) następuje chwilowo brak nacisku stóp i układ wyłącza na ten moment silnik? Nie wiem.
Camra, trudno mi coś powiedzieć z całą pewnością, może inaczej odczuwamy poziom wspomagania i oczekujesz zbyt wiele od tego rowerka - ale nie sądzę, i jednak diagnozuję jakąś wadę lub uszkodzenie. Przykro mi, jeśli tak by było. |
|
|
|
|
camra
początkujący
Dołączył: 04 Lip 2015 Posty: 40 Skąd: Krzeszowice
|
Wysłany: Wto 07 Lip, 2015
|
|
|
Wielkie dzięki za opis zachowania rowerka Jak pisałem przejechałem się wcześniej rowerkiem 250W z 5 cioma stopniami wspomagania użyłem tylko najsłabszego i szedł jak burza U mnie wspomaganie działa tak , że nawet pod niewielkie wzniesienie pedałuje mi sie ciężej lub tak samo jak na składaku wigry bez przerzutek i ciężej niż na góralu z przerzutkami Sprzedawca chyba sobie zażartował że kolega z wymienionym biodrem go testował . I teraz albo użerać się ze sprzedawcą albo samemu próbować naprawić |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|