 |
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
3000W vs 3000W |
Autor |
Wiadomość |
tas [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 20 Wrz, 2015
|
|
|
Cezar38, spowiadaj się tu z wycieczki! |
|
|
|
 |
sietaz
prezes

Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Maj 2014 Posty: 919 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Nie 20 Wrz, 2015
|
|
|
A to jest proste wyjaśnienie z tymi superbajkami. Jak ktoś kupuje ferrari to nie nawala cały czas poniżej 4 sekund do setki i nie lata 300 km/h. Się wszyscy nimi nacieszą i zaczną szukać ekonomii. Zawsze zostanie świadomość, że można polecieć z tą absurdalną prędkością i utrzeć nosa kozakowi z golfa bez tłumika przy ruszaniu z świateł
Co do zasiegów to wkrótce sporo osób będzie w posiadaniu watomierzy z Bluetoothem i możliwością zrzucania danych. Przekonamy się jak to wygląda a i damy jednocześnie pogląd nowym użytkownikom jakiego zużycia można się spodziewać przy jakich mocach i prędkościach. Zapewne w końcu też pojawią się dane blok vs sabvoton i/lub sterownik od Barmala |
_________________ Jeżdżę na: Voyager I
Niech moc będzie z wami |
|
|
|
 |
MixhaL
prezes

Pomógł: 3 razy Wiek: 44 Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 909 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: Nie 20 Wrz, 2015
|
|
|
tas napisał/a: | Ja buduję swojego to z założenia nie będzie jeździć szybciej niż 60. Będę mieć jednego z najwolniejszych superbajków |
Nie tylko Ty, też jestem zadania że lepszy moment niż prędkość, to jest naprawdę przyjemne gdy silnik ma super reakcję na manetkę i bez zajęknięcia potrafi wjechąć pod 30% górkę, miałem szybki silnik i mało kiedy przekraczałem 50km\h ale momentu brakowało mi w nim ogromnie, zamiast przyśpieszać było słychać tylko buczenie jak silnik się męczy. |
_________________ Cyklon
BOMBER V1, V2, V3
RAIDEN |
|
|
|
 |
wookie
brygadzista wookie

Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Sie 2015 Posty: 247 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie 20 Wrz, 2015
|
|
|
Dość niedawno odpaliłem swojego pierwszego 10x6.
Postanowiłem w ramach testu roweru i siebie udać się w dłuższą trasę do rodzinki.
Przejechałem w jedną stronę 212 km. Z bardzo małą prędkością, myślę że było to ok. 25 kmph. Nie mam jeszcze poza zwykłym woltomierzem w plecaku żadnego monitoringu stanu baterii, po drodze nie chciało mi się wyciągać woltomierza i sprawdzać, więc jechałem całkowicie w ciemno. Zmierzyłem napięcie po dojechaniu na miejsce i było 59.6V - pakiet 16s3p LiPo.
Pedałowałem ostro, jak się okazało, mogłem jeszcze sporo więcej silnikiem się wspomagać. |
|
|
|
 |
raymaxxx
brygadzista

Pomógł: 6 razy Wiek: 47 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 242 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 20 Wrz, 2015
|
|
|
Jechałeś 10 godzin bez przerwy? 60V to chyba zostało z 30%... Niezły z Ciebie RoboCop... |
_________________ jeżdżę na: bananator v1 RWD , RH2806D 3,2kW 60V15Ah Lipo 24" 26kg |
|
|
|
 |
Rafał
brygadzista

Pomógł: 3 razy Dołączył: 18 Gru 2013 Posty: 290 Skąd: wawa
|
Wysłany: Nie 20 Wrz, 2015
|
|
|
Mój rekord to 155km w jeden dzień na zwykłym rowerze bez wspomagania. To było na rowerze górskim. 100km w jeden dzień wielokrotnie padało. Także zasięg 200km z prędkością do 30km/h i pedałowaniem w elektryku z dużą baterią jest jak najbardziej realny. |
|
|
|
 |
Pykacz
szef

Pomógł: 16 razy Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 1561
|
Wysłany: Nie 20 Wrz, 2015
|
|
|
Mój rekord to 110km w 2 godziny + przerwa na ładowanie i chłodzenie silnika . Wygodna turystyczna pozycja na wygodnym siodełku i nie ma problemu . Można zrobić 2 tyle . |
|
|
|
 |
wookie
brygadzista wookie

Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Sie 2015 Posty: 247 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie 20 Wrz, 2015
|
|
|
raymaxxx napisał/a: | Jechałeś 10 godzin bez przerwy? 60V to chyba zostało z 30%... Niezły z Ciebie RoboCop... |
No długo jechałem, może nie 10 godzin, ale tak ponad 8 zeszło.
Dla mnie jazda rowerem to radość, w sumie lubię kręcić pedałami, nawet trudno mi się odzwyczaić.
Prawdę mówiąc to chciałem być mądrzejszy od GPS'a i próbowałem skrótów, przez to zadrobiłem trochę kilometrów i krążyłem po jakichś lasach, piachach i wertepach. Dojechałem w nocy. Cała trasa miała mieć ok. 190 km, skończyło się na 212 |
|
|
|
 |
raymaxxx
brygadzista

Pomógł: 6 razy Wiek: 47 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 242 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 20 Wrz, 2015
|
|
|
Mam to samo wookie, też "muszę" pedałować, tylko z wiekiem dystans się skraca bo starsze gnaty coraz gorzej znoszą "sportową" pozycję na rowerze, ręce drętwieją, kark boli, najgorzej dupsko, po dwóch godzinach ostrej jazdy to ja się już nie nadaję, żeby więcej wysiedzieć i tak się zastanawiam jak ja byłem w stanie 17 lat temu na tym samym rowerze robić 140km... Fakt, że tempo było z 50% tego co teraz ale w cięższym terenie (kotlina Kłodzka, Rudawy Janowickie, Karpacz, Szklarska, Świeradów i takie tam), hmm... To już nie wróci... |
_________________ jeżdżę na: bananator v1 RWD , RH2806D 3,2kW 60V15Ah Lipo 24" 26kg |
|
|
|
 |
qaz33
szef qaz33

Pomógł: 15 razy Dołączył: 07 Kwi 2014 Posty: 1464 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 23 Wrz, 2015
|
|
|
Hehe widze ze z biegiem czasu coraz wiecej ludzi ma takie same wnioski jak ja jeszcze rok temu.
Pedalowanie jest wazne, predkosc maks dla mnie to 50/h no i ze duzy moment jest wazniejszy od predkosci
A nowicjusze dalej beda kupowac szybkie silniki i pakowac w nie setki amper "bo sie da" Mialem kiedys klienta ktory kupil kiedys silnik NC 14x4 i zamontowal go w kole 28 cali masakra. |
|
|
|
 |
Tomas
szef

Pomógł: 20 razy Wiek: 43 Dołączył: 23 Mar 2015 Posty: 1740 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 23 Wrz, 2015
|
|
|
raymaxxx napisał/a: | gnaty coraz gorzej znoszą "sportową" pozycję na rowerze, ręce drętwieją, kark boli |
No to fakt. Założyłem sobie teraz na chwilę wspornik kierownicy, długi i niski i nie da rady na długie dystanse, nadgarstki siadają, tym bardziej jak rąk nie można sobie dłużej potrzymać na rogach bo trzeba manetkę gazu obsługiwać . Wracam do wspornika krótkiego i wysokiego z adapterem podwyższającym. Z drugiej strony wyprostowana pozycja to mniejsze zasięgi |
|
|
|
 |
tas [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 23 Wrz, 2015
|
|
|
Może przydałby wam się jakiś cruiser z siedzącą pozycją albo jakaś poziomka. Poważnie, to chyba uwygodni bardzo klepanie km |
|
|
|
 |
wookie
brygadzista wookie

Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Sie 2015 Posty: 247 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Śro 23 Wrz, 2015
|
|
|
qaz33 napisał/a: | Pedalowanie jest wazne, predkosc maks dla mnie to 50/h no i ze duzy moment jest wazniejszy od predkosci |
U mnie z kolei na odwrót, lubię długie trasy, a niekoniecznie szybko, zastanawiałem się nad silnikiem 7x9, kupiłem jednak 10x6 i nie żałuję.
Miło jest od czasu do czasu wyprzedzić autobus, albo po prostu poczuć silniejszy wiatr we włosach.
Z drugiej strony dotąd jechałem najszybciej za ciężarówką 66 kmph, a jeszcze nie zdarzyło mi się przy dużej prędkości odkręcić manetki do końca, bo przy maksymalnym wychyleniu zaczepia o klamkę hamulca i jakoś mi to nie przeszkadza. |
|
|
|
 |
Tomas
szef

Pomógł: 20 razy Wiek: 43 Dołączył: 23 Mar 2015 Posty: 1740 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 23 Wrz, 2015
|
|
|
wookie, nie masz czego żałować bo zwróć uwagę że jak pakujesz w 10x6 45A* to przyspieszenie jest zbliżone do 7x9 z 30A*
tas, no jakiś cruiser też fajna sprawa. Tylko musiał być mieć pełną amortyzację
Ale to temat porównaniu innych silników więc nie mieszam
* - zalecany max [A] dla tej wersji |
|
|
|
 |
Pykacz
szef

Pomógł: 16 razy Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 1561
|
Wysłany: Śro 23 Wrz, 2015
|
|
|
I suport nie gdzieś przy przednim kole tylko jakoś tak bardziej normalnie . |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|