ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
BMS czy ładowarka modelarska?
Autor Wiadomość
sietaz 
prezes


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 919
Skąd: warszawa
Wysłany: Śro 06 Maj, 2015   BMS czy ładowarka modelarska?

tas: temat o BMSach wydzielony z tematu o ogniwach 18650: http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=3695

Że lion jest żywotniejsze niż lipo? Pierwszy raz widzę tak stwierdzenie na forum i mija się to z prawdą
_________________
Jeżdżę na: Voyager I


Niech moc będzie z wami
Ostatnio zmieniony przez tas Pią 08 Maj, 2015, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Śro 06 Maj, 2015   

Na endless mówi się o żywotności praktycznej ebajkowej pakietów klasy Turnigy na poziomie 1000 cykli i więcej (użytkowane wedle zasad obowiązujących dla litowców).
Wydaje mi się, że jest to spowodowane tym, że na przykład 5C dla LiIon to już katowanie, a dla LiPo przysłowiowe nic.
Niestety nikt nie robi testów żywotności lipo, a jak już co to na rcgroup dla prądów takich jak w modelarstwie, czyli 20C 40C 60C i podobne, stąd trudno o wiarygodne informacje dla nas inne, niż od użytkowników.
Zresztą dla innych chemii też nie jest lepiej. Noty katalogowe owszem, mamią tysiącami cykli, ale co z tego, jak przy prądzie 0.5C i w temperaturze 25st. W labolatorium może mają, ale podczas codziennej ebajkowej eksploatacji nie ma na to szans.

Powiem wam ciekawostkę. Mam na oku (tzn znam osobiście właścicieli i mam dostęp do ich pojazdów) z kilkadziesiąt rowerów na LiPo (i pewnie drugie tyle "w kraju"), połowa z BMSami, połowa ładowana ładowarkami modelarskimi. Ci co wybrali ładowarki modelarskie to w dużej części z biedą dociągają 1 sezonu, bo na 200 czy 300 cykli wystarczy 1 raz włożyć źle alarm, 1 raz rozładować na chwilę do 2V bo wtyczka źle stykała, wystarczy raz źle włożyć wtyk do jej balansera, wystarczy raz sobie przełamać kabelek tą ciągłą plątaniną kabli, wystarczy 1 zaśniedziały styk i żywotność spada o 50%. A Ci co używają BMSów jeżdżą na Turnigy już 3 sezon. Żywotność systematycznie używanych ładowarek modelarskich jest niska, wygrzewają się, rozjazdy im się robią, ładują potem wiecznie, źle, nierówno, kable się palą od źle włożonych wtyków, rozpinania. Mam na myśli to, że czynnik ludzki determinuje trwałość.
Statystyka żywotności i awaryjności akumulatorów (i całego roweru oraz osprzętu) ładowanych manualnie jest po prostu katastrofalna :(
Kiedyś może nie było BMSów, człowiek kombinował, szukał, wyboru brak. Ale teraz jest ebay, ali i inne chińczyki, sklepy, fora, BMSy tańsze niż ładowarki. Teraz oszczędzić 50zł żeby za rok być -500 to średnio się opłaca.
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
Mechano 
szef
młody elektronik


Pomógł: 22 razy
Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 1337
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro 06 Maj, 2015   

Tas a jak to wynika bezpośrednio z twojego doświadczenia? Sam ładowałeś kiedyś dwoma ładowarkami i działało. Coś się zmieniło?
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Śro 06 Maj, 2015   

"Działało" i tylko tyle. Jak nie miałem porównania z BMSem (których zwyczajnie kilka lat temu nie było gdzie kupić, więc korzystało się z możliwości na miare czasów które były). Oczywiście kabli pelno, przepinania, nadzorowania, całe roboczogodziny bezsensownej i niepotrzebnej obsługi, myślenia o tym, urwanych kabli, ryzyka z alarmami itp
Jak się ma tylko 1 bajka to nie ma porównania, ocena jest zaburzona. Do tego stopnia byłem przekonany o słuszności ładowarek, że BMSa zamontowałem z ogromną sceptycznością i podejrzliwością. Niesłusznie i tyle.
Dysponując wiedzą i doświadczeniem jakie mam teraz oraz dziesiątkami konstrukcji, które wyszły spod mojej ręki i drugie tyle z moją pomocą/sugestiami to nie mam już absolutnie żadnych złudzeń, że używanie ładowania i nadzorowania "ręcznego" (w domyśle ładowarek i alarmów) w czasach, kiedy BMSy są ogólnie dostępne z wielu źródeł to wielki błąd, ogromne marnotrawstwo swojego czasu, pieniędzy, niepotrzebne ryzyko, awaryjność. W krajowej eletryfikacji ebajkowej w ciągu tych 3 lat nastąpił skok tak gigantyczny, że zwyczajnie nie ma już miejsca ani uzasadnienia na prymitywne, drogie, zawodne metody.
Jasne, że trafiają się usterki także z BMSami, to tylko technika i nie zwalnia od minimum myślenia, ale miedzy nimi, a ładowaniem ręcznym jest przytłaczająca przepaść jakości użytkowania ebajka, żywotności, komfortu psychicznego, wygody czy bezpieczeństwa.

Straszny się offtop zrobił :D
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
Tomas 
szef


Pomógł: 20 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Mar 2015
Posty: 1740
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 07 Maj, 2015   

Oczywiście szybkie rozładowanie wpływa na żywotność aku, tak samo jak rozładowanie do bardzo niskich prądów....
.......ale spotkałem się tu na forum ze zdecydowanie skrajną opinią dwóch doświadczonych forumowiczów dotyczących rozładowania LiPo do wartości nawet 2,7V. Jedna mówiła że jest to absolutnie niedopuszczalne, a druga że absolutnie im to nie szkodzi.
Czy są jakieś opracowania naukowe lub co ważniejsze - praktyczne potwierdzenia dla jednej z tych prawd ?

.
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Czw 07 Maj, 2015   

BMS nie pozwoli Ci wyładować mniej niż 3V/celę - więc rozważania (a raczej wróżenie z fusów) o minimalnym napięciu są bez znaczenia.
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
Tomas 
szef


Pomógł: 20 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Mar 2015
Posty: 1740
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 07 Maj, 2015   

tas napisał/a:
BMS nie pozwala wyładować mniej niż 3V/celę.


Niektóre BMSy z nowej serii (nie wiem jak na nexun bo nie podaje się w parametrach) dla LiPo mają właśnie ustawione domyślnie 2.7 na cele. Wcześniej i tak odetnie sterownik jak ma LVC na 52V. Gorzej jak BMS i sterownik mają nisko odcięcie.

Ale ciekawe jak to w końcu jest z tym wyładowaniem bo są dwie szkoły i zdania są podzielone.

.
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Czw 07 Maj, 2015   

Nie gra roli czy to jest 2.7V czy 3V. Tam już nie ma pojemności, to nie jest LiIon. Wystarczy trącić manetką, a BMS odetnie. Puścisz manetkę, napięcie wróci do 3.3V czy nawet więcej. Cała pojemność LiPola przypada na napięcie powyżej 3.3V
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group