ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem z Bateria
Autor Wiadomość
Jarotz 
początkujący
Jarotz


Dołączył: 29 Maj 2015
Posty: 36
Skąd: Wawa
Wysłany: Śro 24 Cze, 2015   

Dzieki za wsparcie:

Wojtek: przy 1A jest to samo po kilku minutach prąd spada do 0A. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to ze ta bateria 16S6P na tych celkach o niższym napięciu ma 1z6 połączonych równolegle (lub wiecej niż jedna) bardzo małą pojemność. Ona szybko się ładuje napiecie rośnie ładowarkę odcina a potem te zrównoleglone ogniwa o większej pojemności (niedoładowane) zabieraja łądunek z tej słabej wiec napięcie na niej szybko spada i napięcie na całym pakiecie 6p wraca do tych 3,3-3,4 V To wszystko było polutowane fabrycznie jak na załącznikach i rozlutowywanie całego pakietu aby znaleźć te czarne owce mnie załamuje. Pewnie więcej zepsuje (termicznie lub mechanicznie) rozlutowując te taśmy z drabinek niż odzyskam.

Wibi:
Skąd wniosek że mam nieodpowiedni BMS? Bateria fabrycznie zmontowana w chinach jako całość. Wszystko zapaćkane klejem wiec nie jestem w stanie znaleźć opisów modelu czy wyprowadzeń. Rozładowywanie do tak niskich napięć tylko na podstawie napięcia całej baterii to pewne zarżniecie tych słabszych celek!!!!!! Pikacz wyje czasami przy chwilowym mocnym obciążeniu najlepiej rozładowywać ma multimetrze połączonym do najsłabszej celki pikacz na pozostałych...
W rowerze raczej nie mam szans rozładować baterii do takich wartości bo pierwszy odetnie mi kontroler silnika przy ~42V... To też w przyszłości muszę jakoś obejść bo nie wykorzystuje pełnej pojemności baterii...
_________________
Pozdrawiam

Jarotz
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 24 Cze, 2015   

Jarotz napisał/a:
.. i rozlutowywanie całego pakietu aby znaleźć te czarne owce mnie załamuje. Pewnie więcej zepsuje (termicznie lub mechanicznie) rozlutowując te taśmy z drabinek niż odzyskam.
.

Niestety obawiam się że to jest przyczyną i ... samo nie minie. Czyli i tak niestety musisz to zlokalizować. Bo te rozwarte lub słabe segmenty spowodują (kiedyś) że po przyciśnieciu, pobraniu większego prądu, przepali się liche ich połączenie i staniesz na środku drogi , daleko od domu. Złosliwość przedmiotów martwych jest w tym zakresie często spotykana.
Alternatywnie, spróbowac przenieść- przepiąc te 3 wadliwe segmenty do innej części pakietu i sprawdzić czy problem przeniósł się razem z tym a to wykluczy wadę BMS.
A jak to naprawisz, to i BMS okaże się prawidłowy :-)
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
wibi 
szef


Pomógł: 42 razy
Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 1072
Skąd: Śląsk
Wysłany: Śro 24 Cze, 2015   

@Jarotz
Piszesz, że "pikacz" wyje czasami tylko nie napisałeś przy jakiej wartości napięcia celi wyje.Pikacz przecież się ustawia by "wył" przy napięciu na celi baterii LiFePO4 przy napięciu minimalnym czyli w Twoim wypadku 2.0-2.2V. Jeśli "wyje" przy wyższym to zmień to w ustawieniach. Mam wprawdzie pikacz i wiem, że można go ustawiać ale ponieważ praktycznie go nie używam więc i nie ustawiałem dlatego nie powiem jak to zrobić,może przez zwiekszenie różnic napięć na celach?
Gdy mówisz, że napięcie może odciąć kontroler to też wydaje mi się to niedostosowane bo kontroler odcinać napięcie winien przy konkretnej awarii baterii (np.zwarcie) lub przy napięciu baterii ok.30V a za samą pracę baterii i stan ogniw odpowiada BMS. Jeśli kontroler silnika odcina napiecie przy 42V a Twoja bateria w stanie rozładowania posiada napięcie 32-34V to sam widzisz, że coś tu nie "gra" i tak być nie może gdyż jeździć na tym zestawie się po prostu nie da.
 
 
Jarotz 
początkujący
Jarotz


Dołączył: 29 Maj 2015
Posty: 36
Skąd: Wawa
Wysłany: Śro 24 Cze, 2015   

Wojtek: echhhh widziałeś te pakiety na zdjęciach w załącznikach ? Rozlutowanie tego to czarno widzę chyba dalej będę na nich jeździł i jeśli nie padnie do zimy to wtedy może odważę się do tego zabrać... ale ta drabinka na gorze zalana jest kilogramami cyny... żeby coś odlutować potrzeba masę energii może opalarka? Ale obawiam się ze w ten sposób raczej wszystko zepsuje niż rozlutuje...Czy ktoś z was przerabiał już podobny temat z tego typu bateriami? Ktoś wie jak rozlutować te ogniwa bez dodatkowych strat ?
_________________
Pozdrawiam

Jarotz
 
 
Jarotz 
początkujący
Jarotz


Dołączył: 29 Maj 2015
Posty: 36
Skąd: Wawa
Wysłany: Śro 24 Cze, 2015   

Wibi: Pikacz jest na LIpo wiec min napięcie do ustawienia to 2,7 wiec daleko do tych min 2V na LifePo4. Pikaczy dedykowanych do lifepo4 nie widziałem.
To jest moja pierwsza konstrukcja. Zajawka, watowica zwał jak zwał złapała mnie nagle i skutecznie wiec wszystko kupowałem na hura bo nie mogłem doczekać się pierwszej jazdy. ;-) Teraz za to płace :-( Takie niuanse jak napięcie odcięcia kontrolera wychodzą w praniu. Dopiero po pierwszym odcieciu zadzwoniłem do sprzedawcy i odpowiedziałmi że owszem kontroler jest na 48V ale optymalizowany pod...aku żelowe wiec napiecie odciecia ma na poziomie ~42V. Ten pikacz wył mi w skręconej baterii wiec zanim rozkręcałem napięcie wracało do normy wiec albo zainstaluje go gdzieś na zewnątrz albo pozostanie jedynie wkurzaczem ;-) Tyle w temacie.
_________________
Pozdrawiam

Jarotz
 
 
Pykacz 
szef


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 1561
Wysłany: Śro 24 Cze, 2015   

Mylicie Pikacza z buzzerem na 8s . Taką "drabinkę" aku dość łatwo się rozlutowuje np mocną lutownicą kolbową do rynien .
 
 
Jarotz 
początkujący
Jarotz


Dołączył: 29 Maj 2015
Posty: 36
Skąd: Wawa
Wysłany: Śro 24 Cze, 2015   

Pykacz masz racje to nie pikacz tylko buzzer :mrgreen: dla mnie jednak najlepsza nazwa to wyjec bo wyje naprawde upierdliwie :-)

Lutownice już kupiłem (wielka kolbowa 250W) robiłem jakiś czas temu przymiarki ale zrezygnowałem bo boje sie że zamiast naprawić to jeszcze bardziej spie...zepsuje. Jak upłynnię jedną stronę, potem druga to ta pierwsza tężeje kilka takich skoków a bateria jest mocno gorąca i pewnie odbije się to na jej trwałości... Do tego próbowałem ja (tą drabinke) nieco podnośnic podczas podgrzewania i ani drgnie. Może cholera to jeszcze jakoś zgrzali łukowo a cynę dali dla polepszenia kontaktu...
_________________
Pozdrawiam

Jarotz
 
 
Pykacz 
szef


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 1561
Wysłany: Śro 24 Cze, 2015   

Zdziwisz się jak łatwo się to rozlutowuje dużą mocą punktowo i przez dosłownie od 2-5sek . Jeśli jest naprawdę dużo cyny to ustawić tak by podczas krótkiego acz ostrego grzania sama spływała jednocześnie podważając czymś by się na nowo gdzieś nie złapała i pójdzie . :grin: Ja bym to zrobił jak najszybciej i nie czekał bo szkoda aku .
 
 
tkoko 
prezes


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 26 Lut 2015
Posty: 684
Skąd: Czechowice-Dz
Wysłany: Śro 24 Cze, 2015   

Jarotz jak rozumiem masz możliwość odłączenia przewodów balansujących od BMS'a, więc po ich odłączeniu BMS nie ma wpływu na poziom naładowania cel. Jeżeli bez podłączonych kabelków balansujących po naładowaniu poziom napięcia celi spada moim zdaniem jest to wina baterii. Bawię się aktualnie bateriami Sony Li-Ion z wkrętarek Makity które "zajechane" zostały przez pracowników (zezłomowane z powodu "wywalenia" zabezpieczeń i zbyt niskiego napięcia) i idealnie nadają się do testów. Po usunięciu baterii z zerowym napięciem resztę baterii dało się naładować lecz jedna zachowuje się podobnie do twojego przypadku. Po doładowaniu do pełna (4.2V) prawie natychmiast zmniejsza swoje napięcie tak że po dwóch tygodniach leżakowania bateria ma 3.65V podczas kiedy reszta baterii (7S'ek) mają po 4.05V (bateria podłączona do BMS'a)
 
 
wibi 
szef


Pomógł: 42 razy
Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 1072
Skąd: Śląsk
Wysłany: Śro 24 Cze, 2015   

Jarotz napisał/a:
.. to nie pikacz tylko buzzer :mrgreen: dla mnie jednak najlepsza nazwa to wyjec bo wyje naprawde upierdliwie...


Myślę, że nawet buzzer można świadomie oszukać (ustawić) ale na drodze już nie programowej a elektronicznej, czyli zmienić "dzielnik" oporowy by przystosować go do innego zakresu pracy.Nie wiem tylko czy Ty dałbyś sobie z tym radę bo zapewne elementy są typu SMD,mikroskopijne.
Przy rozlutowaniu trzeba zbierać nadmiar cyny,ponieważ jak sadzę, nie masz odsysacza to możesz ten nadmiar zbierać siateczką miedzianą która na niektórych kablach antenowych (TV) lub akustycznych występuje jako ekran. Gdy cyna się roztopi taki "ekran" zanurzasz w tej cynie a on nadmiar cyny ściągnie.
Myślę, że możliwe jest również obniżenie napięcia odcięcia w kontrolerze tak by nie iść za bardzo w koszty kupując nowy, ale tu już trochę wiedzy i schemat byłby pomocny.
 
 
Jarotz 
początkujący
Jarotz


Dołączył: 29 Maj 2015
Posty: 36
Skąd: Wawa
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015   

wibi masz wielka potrzebę udzielania rad ale proszę mi ich już nie udzielaj.

Znów masa pochopnych założeń:
Odsysacz mam (ale niespodzianka :razz: ) ale tak dawno nie używany ze muszę sprawdzić czy działa ale w jednym masz racje plecionka sprawi się tu znacznie lepiej bo odsysaczem trwało by to wieki.
Cytat:
Nie wiem tylko czy Ty dałbyś sobie z tym radę bo zapewne elementy są typu SMD,mikroskopijne.

Bez przesady.
Widziałeś ty buzzer???? Tam prawie nie ma elementów dyskretnych dwa piezzo, wyświetlacz LED i scalak zalany na płytce. Oprócz wlutowania wyświetlacza (opisane na forum) właściwie nie ma po co w nim grzebać.
Co do kontrolera masz rację ale schematu ideowego nie mam a i gwarancji na niego póki co nie chce tracić. Najpierw chce dojść do ładu z baterią potem wezmę się za kontroler.
_________________
Pozdrawiam

Jarotz
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015   

Jarotz napisał/a:
Wojtek: echhhh widziałeś te pakiety na zdjęciach w załącznikach ?

Widzialem i nie zazdroszczę :-)
Takie twarde połączenia niestety nie gwarantują trwałości przy wstrząsach.
Może zanim zaczniesz rozlutowywac, spojrz jednak w te felerne miejsca z lupka i przy dobrym oświetleniu.
Nie zdziwię się jesli dostrzeżesz pęknięcie lutu.
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
medykmtb
[Usunięty]

Wysłany: Wto 14 Lip, 2015   

ogolnie to watpie aby to byly ogniwa lifepo4 30ah i wazyly tylko 11kg.to fizycznie niemozliwe.albo jest to inna chemia(li-ion lub lipo) albo pojemnosc jest ok 50procent zawyzona.sam pisalem ze sprzedawca na allegro i krecil strasznie.na dodatek kusil super niska cena jak na ta pojemnosc wiec cos tam jest zdecydowanie nie tak.jak masz gwarancje reklamuj i pozbadz sie tego
 
 
Pykacz 
szef


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 1561
Wysłany: Śro 15 Lip, 2015   

Z tego co mi wiadomo to to są właśnie jakieś cele Lifepo4 tyle że z małym prądem rozładowania rzędu 3C-5C max. Pewnie typowo "bardzo chiński" wyrób . Ktoś z forumowiczów trochę tych baterii już przerobił na pakiety do słabych rowerów trekingowych i jest chyba ok ale zdaje się w konstrukcjach mocniejszych to są tylko same kłopoty . Może się odezwie w temacie jak zauważy .
 
 
Jarotz 
początkujący
Jarotz


Dołączył: 29 Maj 2015
Posty: 36
Skąd: Wawa
Wysłany: Śro 15 Lip, 2015   

Tak kupione na alledrogo po atrakcyjnej jak się wydawało cenie... Całą bateria zapakowana była w takie zielone pudło widoczne na zdjęciach... Facet bardzo miły w kontakcie. Tylko dodzwonić się do niego to na początku był koszmar albo wyłączony albo zapowiedzi w innych językach teraz w ogóle nie odbiera. Zapewniał że dośle dowód zakupu i gwarancję na koniec miesiąca do wszystkich kupujących razem...potem była akcja ze ma dla mnie lepsza baterie (co zmieści mi się w ramie) do wymiany nigdy nie doszło gwarancji i dowodu zakupu tez nie dostałem... Przy zakupie zapewniał ze przełożenie ogniw do innej obudowy nie narusza gwarancji... Zastanawiam się nad rozpoczęciem konfliktu w allegro ale teraz może się wszystkiego wyprzeć bo ustalenia były telefoniczne do tego zakup w kwietniu wiec już raczej za późno....No po prostu wtopiłem i zostałem z problemem sam. Teraz jeżdżę na takich niezbalansowanych wrócę do szukania wadliwych ogniw jak już się zrobi za zimno na jazdę.
Jak to mowia chytry 2 x płaci... :evil:
_________________
Pozdrawiam

Jarotz
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group