ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Yin]

Chodzi o D30:
http://motovoyager.net/20...-motocyklistow/

https://www.youtube.com/watch?v=rk4SRkWHG9w

Kiedyś pytałem o to w sklepie z ciuchami na moto - stwierdzili jednak że twarde ochraniacze + skóra sprawdzają się lepiej.

[piotrrs11]

Ostatnio zaczynam się zastanawiać nad kupnem kasku na kolejny sezon bo to jednak średnio bezpieczne jeździć te 40-50kmh, a czasem troszke wiecej na rowerze (tym bardziej na zabytku którego używam jako bazy w tej chwili, bez amortyzacji )

Mam tylko takie wrażenie że może to trochę dziwnie wyglądać, szczególnie w mojej małej mieścinie
Niby wiadomo - bezpieczeństwo przede wszystkim...

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Wszędzie pomykacie w pełnym kasku i ochraniaczach (jeśli takowy posiadacie)?

[tas]

Ja dostałem ostatnie ostrzeżenie od losu, kiedy w lesie zglebiłem zwłokami i rozbiłem kask o kamień. Dzięki bogu mam żelazną zasadę, że nawet jak jadę do sklepu 100m to z kaskiem, a tym bardziej w teren. Z początku jest się trudno przyzwyczaić, ale po 2 tyg nie beziesz sobie wyobrażać jazdy bez.

Teraz mam 2 kaski, jeden pełny do lasu (oraz kompletuję sobie ciuchy ochronne), drugi klasyczny rowerowy do jazdy po szosie (nie jeżdzę szybciej niż 45). Oba godnej zaufania firmy i jakości.
Jadąc bez kasku czuję się żle i głupio.
A a Bielsku B. w szpitalu leży już któryś miesiąc ebajker na intensywnej terapii, co też mu się wydawało, że głupio się wygląda w kasku. Obiecał, że jeśli wydobrzeje to na forum podrzuci parę dydaktycznych fotek na dowód, że 200zł oszczędności "się nie pyli".

[tumich]

Ku przestrodze:

https://www.youtube.com/watch?v=9-nbDxCV3Lg

[s_ice]

Macie panowie jakieś sprawdzone kurtki na jesienno zimowe jazdy ebajkiem? Poprzednią zimę jakoś zmęczyłem. Teraz już się załatwiłem i leżę na chorobowym z antybiotykiem heh. Zakupiłem czapkę z membraną. Przy 4stC i 50-60 km/h się sprawdza nic nie przewiewa i powinna wejść pod kask rowerowy (głupio się przyznać ale jeszcze w kasku nie jeżdżę ale czas zacząć). Jeżdżę prawie na samym silniku więc typowo rowerowe kurtki się nie sprawdzają. Myslalem o jakieś kurtce np. HI-TEC PRINCE II lub Jack Wolfskin.
Może znacie jakieś sprawdzone. A może szukam w złym kierunku?

[Tomas]

Ja w chłodniejsze dni jeżdżę na tak zwaną cebulkę i wg mnie to się sprawdza najlepiej czyli pierwsza warstwa koszulka termoaktywna z długim rękawem na to polar (grubość zależna od temperatury) i na to cieniutka kurtka z oddychającego teflonu (wiatroszczelna nie wodoszczelna). Na głowę czepek z membrany i na to cienka zwykła czapka żeby nie wyglądać jak bym był na basenie. W zeszłym sezonie zacząłem też stosować maskę neopropenową zasłaniającą zatoki pod oczami i nos - świetna sprawa. Na zatoki trzeba uważać na maxa !!!
W temperaturze poniżej zera niestety odstawiam rower i koniec - bo się załatwiłem kiedyś na maxa.

[s_ice]

Ja też na cebulke się ubieram. Ja jeżdżę nawet przy -20 odcinki po 4km do 7km , ale jadę zawsze. No i muszę znaleźć jakiś strój co bym się nie wychłodził. Teraz mnie przewiało przez zamek w mojej "wiatro i wodoodpornej" niby kurtce heh

[tas]

Problem jest bo zawiewa przez kołnierz no i rękawami, mnie to przeszkadza. Kupiłem sobie 2 sezony temu taką kurtkę HiTec i bardzo mi pasuje, co prawda nie jest jakoś szczególnie ciepła (trzeba brać polara) ale jest bardzo przylegająca do ciała i nie pozwala wiatrowi wciskać się pod ubranie. Jak się zniweluje ten efekt to już połowa sukcesu.
No ale dalej pozostają te nieszczęsne rękawice, kurde, to jest faktycznie problem przy jazdach na mrozie. Nawet 2 pary nie wystarczają.

[WojtekErnest]

Ja też cebulka, dobra lekka kurtka wiatrochronna itp ale przy pewnej temperaturze, jest problem rąk...
Dwie pary, te zewnetrzne skórzane. Tak chyba najlepiej, bo potem to juz chyba ogrzewanie elektryczne jak motocyklisci....
Każdy ma ten sam problem.

[s_ice]

tas, a pamiętasz może model swojej kurtki HI-TEC'a. Nigdy nie miałem styczności z tymi wszystkimi softshell'ami. Może o jakiś model bym zahaczył i coś podobnego zakupił. Polar obowiązkowo. Jeśli chodzi o rękawice to jeżdżę w narciarskich z niższej półki (jakoś dają radę), a przydały by się takie z membraną wiatroszczelną.

[tas]

Niestety nie ma na kurtce modelu, jest tylko napisane tecproof 10000 i kosztowała ~200. Mam ją tylko na rower, zrobiła ze mną niezliczoną ilość km i jest jak nowa (np nie przeciera się na plecach od plecaka, który zawsze ze sobą zabieram).
Jest całkowicie wiatroodporna i w połączeniu z ichniejszym grubym polarem (koszulka, polar, kurtka) to nawet przy -10st jest idealnie na ebajku.

Aha, uber ważne moim zdaniem przy wyborze kurtki - to jest kaptur. Serio serio. Ale nie z materiału podszywany tylko taki cienki chowany w kołnierzu. Ten kaptur zawsze ubieram pod kask pod czapkę dzięki temu cała głowa (i uszy) jest w 100% chroniona przed wiatrem przy każdej prędkości (materiał jest cienki, ale nie przepuszcza wody ani powietrza. Dodatkowo podczas deszczu robi fajny kokon

Edit. Znalazłem archiwalny email, zakup 8 października 2012r
Kurtka SOFTSHELL Hi-Tec JEREMY Membrana M (numer 2635927709) Cena Kup Teraz 214,00 zł za sztukę
Kurtka MĘSKA POLAR HI-TEC JACOB 280g/m2 Wiosna M (numer 2680498312) Cena Kup Teraz 109,00 zł za sztukę


Na rower - moim zdaniem kurtka powinna mieć takie cechy:
- Idealnie dopasowana, 0 luzów i przeciągów.
- cienki nieprzemakalny kaptur (!!!)
- wysoki turystyczny kołnierz (!!!)
- wiatroodporna (8000+)
- długi rękaw do naciągnięcia na rękawice
- stosunkowo cienka (czyli wielosezonowa), ciepło podbijać polarem.

Dodatkowo używam bandany, moim zdaniem konieczna na ebajka, bo może być na szyję w zimne dni, oraz zamiennikiem czapki (na uszy pod kask) w za ciepłe dni na czapkę, ale za chłodne na sam kask.
http://allegro.pl/hi-tec-...5378085631.html

Jeszcze tylko rozgryzę problem rękawic, który mi daje w kość strasznie i będzie gites

[s_ice]

Dzięki tas za wyczerpująca odpowiedź. Przynajmniej wiem że hi-tec się sprawdzi. Zabieram się za kompletowanie

[Tomas]

Właśnie tutaj podstawową sprawą jest rozróżnienie czy pedałujesz dużo czy wcale. Jeśli zaczynasz się pocić to wszelkie softshele moim zdaniem są za ciepłe, nie oddychają / nie wypuszczają pary w praktyce wcale a wtedy zalejesz się potem na czole / twarzy i grypa murowana.
Jak pedałujesz mało to faktycznie kurtka musi ciepła, typu softshell, polar itd. rękawice z gore-texu bo po prostu zrobi Ci się zimno od samego siedzenia i pędu wiatru.
W lidlu mają niektóre ciuchy fajne jak jest akcja ubrań na rowery.

[ap0f1s]

Kolega wyżej ma rację. Sam posiadam kurtke hi-tec ginny II jest fajna ciepła nawet na -15 jej używałem, ale jak zaczyna się pedałować to niestety człowiek będzie się pocił. Takie kurtki za bardzo nie oddychają. Do pracy mam 8km w takich warunkach, więc za dużo się nie wypocę.
Sam nie lubię się ubierać w dużo ciuchów i ubieram koszulkę i kurtkę nawet jak jest poniżej zera.
Używam roweru cały rok w każdych warunkach. Może dlatego jestem przyzwyczajony do zimna.
Inaczej wygląda sprawa, gdy jadę dalej. Wtedy potówka jako koszulka bardziej obcisła kurtka rowerowa i jeszcze coś nie przewiewnego. Jednak w zimie raczej nie robię dłuższych wypadów.