ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Akumulatory- dyskusje odnośnie działu "Opisy i pomiary&
Autor Wiadomość
sobolu
[Usunięty]

Wysłany: Nie 09 Lis, 2008   

A chialo by Ci sie sprawdzac co jakis czas 100 ogniw? Bo mi nie bardzo ;) Czy padlo jakies ogniwo wiem po tym ze ktorys z 10 pakietow jest bardzo rozbalansowany(zdarzylo mi sie raz ze padlo ogniwo a i to za przyczyna "walnietego" BMS'a, wiec uwazam ze to dosc rzadka sprawa, a przynajmniej na tyle dla mnie zeby sie tym nie przejmowac).
Ogniwa moje sa uzywane wiec kazde z nich ma rozna opornosc wew. rozladowuja sie kazde inaczej wiec i tak caly czas jedno doladowuje drugie. Na szczescie jest ich az 10S10P wec nie jest to tak zauwazalne i szkodliwe jak w pakietach modelarskich gdzie sa o wiele wieksze rady i pakiety rzedu 2S2P.
Proponujesz bardzo duzo lutowania a ja mam tylko lutownice transformatorowa ktora nie nadaje sie do laczenia ogniw. Mowiac szczerze to wiekszosc ogniw jest zgrzana w parach wiec dawalem tylko po 5 lutow na biegun pakietu 10szt ogniw.
Na poczatku myslalem jeszcze o jakims rozwiazaniu "na wcisk" aby wlasnie moc skontrolowac kazde ogniwo ale nic nie wpadlo mi do glowy.
Nie dopieszczalem swojej baterii, robilem to w sumie aby bylo szybciej i wygodniej dla mnie wiec po inspiracje proponuje Tobie przejrzec dzial forum ktorego link podeslalem wczesniej. Setki pakietow i dziesiatki sposobow jego zlozenia opisane step-by-step.
Pozdrawiam
 
 
Slawek
[Usunięty]

Wysłany: Nie 09 Lis, 2008   

Dzisiaj ratowałem ogniwa z laptopa; powbijałem zapałki pomiędzy 4 szczeliny nad bezpiecznikiem, wszystko szybko i pewnie (tyle że nie mam bezpiecznika)
Wszystkie uratowane (teraz się ładują)
Tu można poczytać o akumulatorach:

http://www.samochodyelekt...ewforum.php?f=7
 
 
7h7 
stażysta



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 150
Skąd: warszawa
Wysłany: Nie 09 Lis, 2008   

Ten bezpiecznik to membrana wypychana przez ciśnienie gazów wewnątrz ogniwa i rozłączająca jeden biegun.

PYTANIE - JAK BĘDZIE ZACHOWYWAŁO SIĘ OGNIW W KTÓRYM UDAŁO SIĘ WŁĄCZYĆ BEZPIECZNIK ALE JEDNOCZEŚNIE ZOSTAŁA USZKODZONA MEMBRANA.

OGNIWO ZOSTAŁO ROZHERMETYZOWANE I MA POŁĄCZENIE Z ATMOSFERĄ - CZYM TO SKUTKUJE ?????

CZY KTOŚ ZNA ODPOWIEDŹ NA TO PYTANIE?
_________________
erower 2 x 5kW Lipo 100V/15Ah 100A 80km/h www.7h7.pl www.sigmaev.pl
 
 
sobolu
[Usunięty]

Wysłany: Nie 09 Lis, 2008   

Wlasnie jestem po testach mojego pakietu 10S10P 37v 22Ah. Pojemnosc mierzona Wattmeter'em ( http://modele.sklep.pl/pr...roducts_id=2795 ). Obiazeniem byly trzy zarowki 12V 35W (srednie obciazenie w tescie mozemy przyjac na poziomie 100W, prad 3A) Pakiet naladowany do 4.15 na cele wiec w sumie wyszlo 41.5V. Calkowita pojemnosc baterii wyszla 17AH, przy 22Ah nominalu daje 77% a wiec krotko mowiac szrot.
Zlom to zlom ale wakacje przejezdzilem i nic nie zapowiada tego ze bede je musial zmienic wiec sama radosc.

Mysle ze zbyt optymistycznym zalozeniem jest przyjac ze Haze 3x 12v 18Ah odda tyle samo ale co tam. Cena szt.107zl. W sumie wychodzi 321zl (lit przyjmijmy 360zl) + przesylka pare zloty wiecej niz litowych. Waga: 19kg zele, 5kg lit. Objetosc zeli 6,8l lit. 2,7l Ilosc cykli litowcow: nie mam szklanej kuli :) Test przeprowadzony na dosc niskim pradzie ale przy wiekszych i tak wynik dla litu bylby zblizony czego nie mozna powiedziec o zelach, prad jednogodzinny to juz masakra dla zeli a ja na takim pradzie zazwyczaj jezdze, trza tez przyznac ze moje litowce w zasadzie wiekszego pradu nie sa w stanie oddac w przeciwienstwie zapewne do zeli.

Podsumowania nie pisze kazdy wyciagnie wnioski sam.
 
 
7h7 
stażysta



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 150
Skąd: warszawa
Wysłany: Sob 15 Lis, 2008   

Ten bezpiecznik to membrana wypychana przez ciśnienie gazów wewnątrz ogniwa i rozłączająca jeden biegun.

PYTANIE - JAK BĘDZIE ZACHOWYWAŁO SIĘ OGNIW W KTÓRYM UDAŁO SIĘ WŁĄCZYĆ BEZPIECZNIK ALE JEDNOCZEŚNIE ZOSTAŁA USZKODZONA MEMBRANA.

OGNIWO ZOSTAŁO ROZHERMETYZOWANE I MA POŁĄCZENIE Z ATMOSFERĄ - CZYM TO SKUTKUJE ?????

CZY KTOŚ ZNA ODPOWIEDŹ NA TO PYTANIE?




PONAWIAM PYTANIE PONIEWAŻ PORUSZAMY SIĘ W NIEBEZPIECZNYM TEMACIE I ŻADEN Z NAS NIE CHCIAŁBY BYĆ ZASKOCZONY: POŻAREM, WYBUCHEM, TRUJĄCYMI WYZIEWAMI, utrata pojemności przy tych zagrożeniach (moim zdaniem) to pikuś.
Szukałem wiedzy na ten temat - niestety nie znalałzzem odpowiedzi, może ktoś z potencjalnych użytkowników ogniw z odzysku(Li-ion) ma wiedzę na ten temat?????
_________________
erower 2 x 5kW Lipo 100V/15Ah 100A 80km/h www.7h7.pl www.sigmaev.pl
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Gru, 2008   

Mam pytanie o żele. Co grozi akku, jeśli w obudowie żelowca będzie otwór?
Musiałem obciąć kawałek obudowy, bo się nie mieściła i teraz zastanawiam się, co to spowoduje?
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Gru, 2008   

Nie jestem ekspertem, ale to złe rozwiązanie. Nie będzie zamkniętego obiegu gazów i pary wodnej, prawdopodobne następstwa to wysuszenie żelu i martwe aku. Nie bez powodu zawartość aku od świata oddzielają zaworki.
Wiem na pewno że jednym z zabiegów przy reanimacji aku jest właśnie wstrzyknięcie wody destylowanej. Tak więc jeśli wysuszają się nawet szczelne aku to tym bardziej bedą odparowywały Twoje, otwarte.
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob 20 Gru, 2008   

Podejrzewam, że chodzi nie o żele, ale o AGM.
AGM ma bezpieczniki nadciśnieniowe (korki - nakładki elastyczne) i pracują w nadciśnieniu. Te aku. muszą być szczelne.

A żele też muszą być szczelne i też pracują z nadciśnieniem (jak już wszystkie kwasowe).
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pon 22 Gru, 2008   

No to muszę przedłużyć obudowę o 1 cm.
:)
Na razie jakoś działają, ale sprawdzę za jakiś czas.
 
 
Slawek
[Usunięty]

Wysłany: Sob 27 Gru, 2008   

7h7 napisał/a:
Ten bezpiecznik to membrana wypychana przez ciśnienie gazów wewnątrz ogniwa i rozłączająca jeden biegun.

PYTANIE - JAK BĘDZIE ZACHOWYWAŁO SIĘ OGNIW W KTÓRYM UDAŁO SIĘ WŁĄCZYĆ BEZPIECZNIK ALE JEDNOCZEŚNIE ZOSTAŁA USZKODZONA MEMBRANA.

OGNIWO ZOSTAŁO ROZHERMETYZOWANE I MA POŁĄCZENIE Z ATMOSFERĄ - CZYM TO SKUTKUJE ?????

CZY KTOŚ ZNA ODPOWIEDŹ NA TO PYTANIE?




PONAWIAM PYTANIE PONIEWAŻ PORUSZAMY SIĘ W NIEBEZPIECZNYM TEMACIE I ŻADEN Z NAS NIE CHCIAŁBY BYĆ ZASKOCZONY: POŻAREM, WYBUCHEM, TRUJĄCYMI WYZIEWAMI, utrata pojemności przy tych zagrożeniach (moim zdaniem) to pikuś.
Szukałem wiedzy na ten temat - niestety nie znalałzzem odpowiedzi, może ktoś z potencjalnych użytkowników ogniw z odzysku(Li-ion) ma wiedzę na ten temat?????


Dziś zrobiłem kontrolowane spięcie na akumulatorze Li-ion z laptopa, trochę się nagrzał
i wypłynął elektrolit o zapachy zbliżonym do nitro.
Test muszę powtórzyć bo akumulator prawdopodobnie był już rozładowany.
Tu przekrój testowanego akumulatora, Cd-Ni i baterii alkaicznej.
Li / Cd-Ni
Zdjęcie jest trochę niewyraźne, ale widać bardzo gęsto nawiniętą bardzo równomiernie blachę miedzianą w Li i mniej starannie i zaledwie kila zwoi w akumulatorze Ni-Cd 10-letnim.
 
 
mosfet
[Usunięty]

Wysłany: Pią 24 Kwi, 2009   

Na początku tematu toczyła się dyskusja o kwasiakach i ekspolatowaniu ich (ładowaniu ) w szeregu. Mam pytanie do pana Zbigniewa, czy pomogłoby zastosowanie czegoś w stylu balancera? Czy jeśli zbudowałbym układ, który podłączony do akumulatora puszcza prąd, 'bokiem' (zwiera akumulator małym oporkiem) nie pozwoli do wzrostu napięcia powyżej 14,2V na akumulator, to będzie można 'bezkarnie' ładować je połączone 4 w szereg?

Pozdrawiam.
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob 25 Kwi, 2009   

Taki układ z elektroniką i zenerką by zdał egzamin, ale nie ma takich potrzeb.
Każdy akumulator się ładuje do pełna, potem wyrównuje sie napięcia i można ładować 4 aku. szeregowo z jednej ładowarki, oczywiście co jakiś czas trzeba zrobić oględziny, przegląd i pomiary tych aku., a wrazie potrzeby znowu osobne ładowanie i wyrównanie.
Zakładam, że te aku. są podobnego wieku mają identyczne parametry oraz wykazują podobne objawy wyeksploatowania.
Układ akumulatorów jest tyle wart, co jego najsłabsze ogniwo.
Uszkodzone 1 ogniwo powoduje gwałtowne uszkadzanie innych.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Sob 25 Kwi, 2009   

To chyba nie zwiera, tylko wyłącznie puszcza bokiem ;) Taki opornik by musiał mieć rezystancję naładowanego akumulatora.
Akumulator, to przecież kilka ogniw połączonych szeregowo. Najlepiej by było kontrolować każde ogniwo, tak jak są kontrolowane w laptopach.
Ja bym dał ładowarkę o stałym napięciu nie przekraczającym sumy napięć naładowanych akku i sobie głowy nie zawracał przy kwasowcach.
Ale, sorry, pytanie nie było do mnie ;)
 
 
smoczy
[Usunięty]

Wysłany: Sob 25 Kwi, 2009   

mozna tez uzyc osobnej ladowarki do kazdego akumulatora.. mozna dyskutowac nad stratami i masa, cena itd. ale nie jest jednoznaczne ktore rozwiazanie jest lepsze
 
 
mosfet
[Usunięty]

Wysłany: Sob 25 Kwi, 2009   

W sumie każdy akumulator to 6 ogniw szeregowo bez żadnej kontroli każdego z osobna i jakoś to działa :) Może rzeczywiście trzeba wyrównać się nie przejmować. Zamierzam budować pakiet 4 akumulatorów 12V 10Ah i zastanawiam się czy wyprowadzić każdy na jakaś złączkę. Bo jakby co to dostęp będzie wymagał rycia kilku warstw folii PVC i taśmy :)


To ja do naszego akumulatorowego guru z jeszcze jednym pytankiem:
właśnie pomierzyłem napięcia na akumulatorach (przebudowuje bank energii i korzystam, że wyjąłem je wszystkie na swobodę). Akumulatory są po około 25 cyklach ładownie-jazda. Zawsze od nowości ładowane szeregowo i szeregowo czerpane. Akumulatory są świeżo po ładowaniu (nie były jeżdżone) w układzie szeregowym. Napięcia na nich:
12,93V
12,94V
12,93V
12,96V

Czy te 20mV to już powód do niepokoju, że dzieje się coś niedobrego?

Żeby wszystkie dane były 'w kupie' używam akumulatorów VIPOW 10Ah 12V w ilości 4 szt. Zrobiłem na nich 300km jak narazie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group