|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Giant Twist "manetka prędkości" |
Autor |
Wiadomość |
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 26 Sie, 2015
|
|
|
Co jest głupotą. Powinny obie pracować równolegle. |
|
|
|
|
ksiadz
początkujący
Dołączył: 01 Mar 2015 Posty: 29 Skąd: Trzebnica
|
Wysłany: Śro 26 Sie, 2015
|
|
|
zeeltom możesz pokazać w którym miejscu to zrobiłeś? tzn jak to rozwiązałeś, wiem co znaczy połączyć równolegle, ale jakie rozwiązanie dla tego roweru zrobiłeś? |
|
|
|
|
lechowiec
młodzik
Wiek: 42 Dołączył: 14 Mar 2014 Posty: 86 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015
|
|
|
zeeltom napisał/a: | Co jest głupotą. Powinny obie pracować równolegle. |
Dwie osobne baterie dają pewne zalety. W zależności od potrzeb wozisz albo jedną albo dwie. Gdy jedna się ładuje na drugiej możesz jezdzic. Tak samo gdy w jednej wymieniasz ogniwa to na drugiej jeździsz. Baterie możesz praktycznie rozładowywać do samego końca.
Ja połączyć te baterie równolegle by w każdej chwili można była wyjąć każdą z nich z roweru oraz zainstalować bez względu na poziom naładowania? |
|
|
|
|
ksiadz
początkujący
Dołączył: 01 Mar 2015 Posty: 29 Skąd: Trzebnica
|
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015
|
|
|
Cytat: | W zależności od potrzeb wozisz albo jedną albo dwie |
Zgadzam się z tym, ja z reguły zabieram tylko jedną baterię.. rzadko zdarzają mi się dłuższe przebiegi. |
|
|
|
|
WojtekErnest
szef
Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 3453 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015
|
|
|
Tez uważam ze użytkowo, technicznie a nawet psychologicznie dwie odrębne, przełączane baterie to nie jest zły pomysł. To że technicznie da się je połączyć, separować przez diody to jedno ale jednak użytkownik może mieć nierówne baterie, może chcieć jechać (wyładować) jedną, może mieć 3 rózne baterie itp
A ponadto w praktyce jest pewna psychologiczna ocena zasięgu polegająca na tym że w 1-stronę jadę na lewej a powrót na prawej, co 'gwarantuje' że prądu wystarczy. To taki pozatechniczny aspekt, wbrew pozorom ważny, bo szacunek zasięgu bywa złudny.
Mnie nie dziwi, że w fabrycznych konstrukcjach jest to często spotykane.. |
_________________ Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555 |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015
|
|
|
Spotykane w jednym znanym mi modelu.
Po co robić pakiety 16s4p skoro można zrobić dwa po 16s2p i sobie przełączać?
W moim przypadku spiąłem równolegle plusy, wejścia ładowania i wyjścia na kontroler w dwóch identycznych pakietach i to działa.
Kiedyś wpadłem na taki głupi pomysł dwóch pakietów przepinanych, bo myślałem że dalej zajadę i guzik prawda, bo silnik niepotrzebnie ciągnie drugi, niepodłączony pakiet, co zwiększa zużycie prądu.
Ale, jak to już wspominałem, wolnoć Tomku w swoim domku |
|
|
|
|
atomek1000
szef
Pomógł: 48 razy Dołączył: 08 Lis 2014 Posty: 1902 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015
|
|
|
Kolegom chyba chodzi o praktyczność. W twoim wypadku zawsze trzeba mieć 2 pakiety na rowerze, a jeżeli ktoś woli na jednym jeździć a drugi ładować to jego to nie zadowala. |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015
|
|
|
Dla mnie różnica jest. Jeśli jedzie na jednym, a drugi ładuje, to musi wrócić do punktu ładowania, by wymienić pakiety. W przypadku dwóch naładowanych i spiętych, może przejechać przynajmniej dwa razy tyle do powrotu do domu.
To coś tak, jakbyś miał CPN w domu i mały zbiornik paliwa w samochodzie zamiast większego. |
|
|
|
|
WojtekErnest
szef
Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 3453 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015
|
|
|
zeeltom napisał/a: | Spotykane w jednym znanym mi modelu.
|
B. popularne rowery Deutsche Post (w kilku odmianach)
DP-ebike_1.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 309 raz(y) 174,34 KB |
|
_________________ Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555 |
|
|
|
|
lechowiec
młodzik
Wiek: 42 Dołączył: 14 Mar 2014 Posty: 86 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Nie 30 Sie, 2015
|
|
|
zeeltom napisał/a: | Dla mnie różnica jest. Jeśli jedzie na jednym, a drugi ładuje, to musi wrócić do punktu ładowania, by wymienić pakiety. W przypadku dwóch naładowanych i spiętych, może przejechać przynajmniej dwa razy tyle do powrotu do domu.
To coś tak, jakbyś miał CPN w domu i mały zbiornik paliwa w samochodzie zamiast większego. |
Taki system z dwoma akumulatorami jest moim zdaniem nawet bardziej elastyczny. Jak planujesz krótką trasę to bierzesz tylko jeden aku i nie targasz tego całego balastu. Akumulatory są lepiej wykorzystane gdyż rozładowujesz je praktycznie do zera. Ale oczywiście ma to głownie sens jeśli każdy z tych aku jest odpowiednio wydajny prądowo, bo sam też wolałbym jeden wydajny prądowo aku niż dwa zdechlaki. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|