ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Sprawdzony sterownik silnika DC
Autor Wiadomość
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009   

Oczywiście podkładki są. Plusa nie potrzebowałem konieczniecznie na sterowniku. Jeden koniec drutu oporowego robiącego za obciążenie podłaczony był bezpośrednio pod plus aku samochodowego, a drugi pod wyjście sterownika. Wystarczyło, że na sterownik wchodziły razem masa zasilania układu i masa z aku samochodowego.
 
 
kuras999
[Usunięty]

Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009   

może i szmelc (3,9zł sztuka) ale kupiłem ich kilka więcej miedzy innymi do wymiany w laptopie i laptop trzyma ponad 2h z włączonym WiFi wiec tak jak nowe mniej więcej... do roweru są idealne lekkie dobrze znoszą duże prądy itp wydaje mi się że gdybym jeździł tak jak z żelami czyli poniżej 30km/h zrobiłbym z 50km spokojnie nie za bardzo rozumiem o co chodzi z tym prądem maksymalnym... prąd jest ograniczany przez sterownik i nie zależnie od tego jaka będzie pojemność i wydajność prądowa będzie taki sam (ten maksymalny) ja mam silnik i sterownik 350W sterownik ogranicza prąd do 15A przy ruszaniu ale tak samo było z żelami tutaj tylko mogę uzyskać trochę większe prędkości bo podczas jazdy napięcie na żelach musiało więcej spadać, prąd zwarcia byłby chyba bardzo trudny do zmierzenia jeśli prąd zwarcia tych starych zużytych ogniw z laptopa dla jednej sztuki jest grubo ponad 15A
rozładowania precyzyjnie nie kontroluje mam amperomierz i licznik wiec widzę jak rower zaczyna tracić prędkość i moc i wtedy ładuje
ładuje ładowarką z ustawionym napięciem 54V ale ma słabą wydajność prądową więc to trwa i trwa nie ładuje ich tak na 100% (4,2V) bo nie chcę ryzykować przypadkowego przekroczenia napięcia bo nie mam balansera
 
 
sobolu
[Usunięty]

Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009   

Już znalazłem, prąd rozładowania mają max 2C co w Twoim przypadku oznacza, że nie powinienieś rozładowywać ich prądem większym niż ok. 30A (caly pakiet). Ciekaw byłem czy są w stanie oddać te 30A czy nie, ale skoro masz ograniczenie prądowe na sterowniku...
Ja swoje ładuje zasilaczem laboratoryjnym w myśl zasady CC/CV. Od czasu do czasu sprawdzam czy się nie rozbalansowały i najwyżej równam.
Wcześniej miałem BMS ale chyba walnięty był od nowości a balanser miałem tylko na 4 cele i nie chciało już mi się z nim bawić.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009   

kuras999 napisał/a:
...nie ładuje ich tak na 100% (4,2V) bo nie chcę ryzykować przypadkowego przekroczenia napięcia bo nie mam balansera

A nie powinno być 3,7V? O ile wiem, to te ogniwa mają max. napięcie właśnie takie.

100 ogniw ładowanych każde osobno? Ile czasu to trwa?
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009   

Marucha79 napisał/a:
Oczywiście podkładki są. Plusa nie potrzebowałem konieczniecznie na sterowniku. Jeden koniec drutu oporowego robiącego za obciążenie podłaczony był bezpośrednio pod plus aku samochodowego, a drugi pod wyjście sterownika. Wystarczyło, że na sterownik wchodziły razem masa zasilania układu i masa z aku samochodowego.

Nadal nie rozumiem tego plusa. Na schemacie masz dwa plusy: elektroniki i obciążenia, to w końcu jak?
 
 
sobolu
[Usunięty]

Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009   

zeeltom napisał/a:
kuras999 napisał/a:
...nie ładuje ich tak na 100% (4,2V) bo nie chcę ryzykować przypadkowego przekroczenia napięcia bo nie mam balansera

A nie powinno być 3,7V? O ile wiem, to te ogniwa mają max. napięcie właśnie takie.

100 ogniw ładowanych każde osobno? Ile czasu to trwa?


3,7V to nominał, li-ion-pol max 4.1-4.2 zależnie od modelu. LIFePO 3.6V max 3.3V nominał.
A gdzie Ty wyczytałeś że każde osobno? Zarówno ja i kuras999 ladujemy wszystkie na raz.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009   

To coś źle zrozumiałem :)
 
 
kuras999
[Usunięty]

Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009   

30A to chwilowo jest w stanie oddać jedno pojedyncze ogniwo chyba... bo tak jak pisałem 1 zużyte ogniwo z laptopa (trzymał 5-10min) chyba też około 1,5Ah powinny mieć oddaje ponad 15A jak puszczam bezpośrednio przez amperomierz próba na kilka sekund bo kable robią się gorące, jedna sztuka ogniwa z tych co teraz mam daje taki prąd że zakres amperomierza jest przekroczony a mam do 20A
u mnie ładowanie trwa koło 8-9h bo ładowarkę mam maks 2A a ta wartość jest tylko na początku potem spada... ale ten typ baterii można ładować nawet do 1C
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009   

Do tego plusa obciążenia w normalnych warunkach byłby przypięty kabel z + aku i kabel wychodzący na + silnika. Z lenistwa podłączyłem + aku z jednym z końców drutu oporowego, pomijając zupełnie sterownik. W efekcie nudziły się diody i te duże kondensatory. Wszystko funkcjonowało, ale jak wspomniałem, nie do końca tak, jak powinno.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009   

Albo coś mi źle tłumaczysz, albo ja już zupełnie kumaty nie jestem... Skoro pominąłeś zupełnie sterownik, to jak to wszystko sprawdzałeś?
Ja bym podpiął w miejsce silnika drut oporowy i to dopiero mierzył, a zupełnie zbiłeś mnie z tropu swoim opisem :) Skoro pominąłeś diody (a one służą głównie likwidowaniu napięcia wstecznego z silnika), to co mogło być nie tak? W końcu, co za różnica dla układu w przypadku drutu oporowego? Jakie były objawy tego złego funkcjonowania? Sterownik zasilany był z tego samego akumulatora co obciążenie?
Bo jest tam jeszcze kondensator, ale w przypadku akumulatora jest w sumie zbędny, bo pojemność akku i tak jest duża dla wygładzenia tętnień,
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Nie 12 Kwi, 2009   

Ale się uczepiłeś ;)
Sterownik dla zasilanego odbiornika to jakby klucz, prawda? Więc przerywam tylko obwód - na drodze od akumulatora do silnika/odbiornika. Obwód + od aku do odbiornika jest stale zamknięty. Masy zasilania układu i obciążenia muszą być zwarte, to oczywiste. Niepokojącym objawem w tej konfiguracji było grzanie się mosfetów, które ustąpiło po podpięciu + obciążenia do układu. Dziwne to było dla mnie, bo łączny prąd tranzystorów mocy to nawet na gorąco 440A, sterowanie też przy tych mocnych tranzystorach w kluczu powinno być wystarczająco szybkie. A tak jak piszesz - diody i kondensatory przy obciążeniu nie indukującym napięć wstecznych jak w przypadku silnika teoretycznie nie są potrzebne. Niemniej było jak było, może ktoś mądrzejszy potrafi to wyjaśnić.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Nie 12 Kwi, 2009   

Uczepiłem się, bo lubię jasne sytuacje ;)
I nie tylko sytuacje ;)
Czyli w momencie grzania się fetów podłączone były tylko bramki i źródło? Dren był w powietrzu? Może to powoduje grzanie tranzystora... tak sobie tylko myślę.
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Nie 12 Kwi, 2009   

No nie, dren podłączony był pod jeden z końców drutu oporowego. Tranzystory pracowały więc normalnie. Nieobciążone były tylko diody i kondensatory. Normalnie też pracowało w takich warunkach zabezpieczenie nadprądowe. A prąd mierzyłem woltomierzem na boczniku samoróbce. Superdokładność raczej wykluczona, ale mi wystarczy ;)
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Śro 15 Kwi, 2009   

Robiłem pierwsze próby już na Komarze i uczucia mam co najmniej mieszane. Wyniknął problem z obrotami - otóż potencjometr działa normalnie, w zakresie od 0 do 5V (mierzone na potencjometrze), natomiast sterownik reaguje na bardzo mały zakres - prędkość od małej do maksa mieści się w przedziale od 3,95V do 4,1V. Co oczywiste to wyklucza wygodną jazdę i niewiele różni się od kluczowania włącznikiem. A jednak trochę go pokatowałem na luzie i przejeżdżając jakiś kilometr. Dobra wiadomość jest taka, że radiator pozostał zimny. Prąd ciągnięty z aku dochodził chwilami do 70A.
Mierzyłem też prąd zżerany przez sterownik, ale wyszły mi dziwne rzeczy. Kiedy sterownik był włączony, ale nie podawał napięcia na silnik prąd utrzymywał się na poziomie 25mA, na pełnym gazie było to 15mA, a maksymalne wskazanie przy zwiększaniu lub zmniejszaniu obrotów to 50mA. Dziwnie mało, ale może problem jeśli chodzi o obroty miał tu jakieś znaczenie.
Muszę przeanalizować schematy, żeby sprawdzić co jest grane. Acha, szukajac przyczyny wcześniejszych problemów usunąłem kondensator, opornik i kondensator od nóżki 14. Myślisz Arek, że może to mieć znaczenie?
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Śro 15 Kwi, 2009   

To jakiś filtr wygładzający tętnienia, albo jakaś stała czasowa. Może też mieć wpływ na poziom wypełnienia impulsów. Nie chce mi się patrzeć w strukturę, bo juz późno i nie myślę. Może to mieć wpływ. A co się działo, że to wywaliłeś?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group