ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
elektryk na bazie Krossa Hexagona V4
Autor Wiadomość
Szwagier 
prezes


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 733
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: Pią 25 Mar, 2016   

Słuszna uwaga :smile:
Myślałem nad włożeniem ich w jakąś osłonkę, np grubą folię, czy koszulkę termokurczliwą. W realizacji, z pośpiechu i trochę lenistwa, o tym zapomniałem :razz: :oops:
Ale fakt, należałoyb je czymś pokryć - choć raczej myślałem o jakimś lakierze, czy farbie. Może jakieś "gumie w płynie" czy czymś takim :roll: - zobaczę, czym dysponuję :wink:
 
 
Bysiu22 
młodzik
Bysiu



Pomógł: 4 razy
Wiek: 38
Dołączył: 16 Lip 2013
Posty: 74
Skąd: Żywiec
Wysłany: Pią 25 Mar, 2016   

to jest element ruchomy więc lakiery, gumy itp. odpadają. Smar wniknie do środka i zabezpieczy styki, coś jak http://allegro.pl/smar-lo...5922360059.html
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=X_mmYAnkINg
 
 
atomek1000 
szef



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 08 Lis 2014
Posty: 1902
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 25 Mar, 2016   

A nie lepiej by bylo użyć kontaktronów? Brak przycisku to brak kłopotu z jakas awaria, jedynie zeby magnesik sie nie oderwał z klamki :p
 
 
Szwagier 
prezes


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 733
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: Pią 25 Mar, 2016   

Kontaktrony nawet kupiłem :smile: Ale tak jakoś wyszło - magnesików chyba pod ręką nie miałem; a do mikroswitchy miałem już opracowaną koncepcję montażu :wink:
Czy lepiej - nie wiem, jak porównam dam znać :razz:

Rowery są po wymianie tarcz: mój z tarczą 203mm hamuje poprawnie. Żony z tarczą 180 mm staje na koło :twisted: - aż się zastanawiam, czy jej na powrót 160 nie założyć, było bardzo przyzwoicie, a przynajmniej przez kierownicę nie przeleci :roll:
 
 
Adam Wysokiński 
szef


Pomógł: 36 razy
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1658
Skąd: Warszawa (okolice)
Wysłany: Pią 25 Mar, 2016   

Jak są dostępne hermetyczne to dlaczego ich nie zastosować.
Kupiłem taki i sobie założę:
http://www.piekarz.pl/pl/?item=44264
 
 
Szwagier 
prezes


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 733
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: Pią 25 Mar, 2016   

Żebym o takich wiedział wcześniej... :roll:
 
 
Szwagier 
prezes


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 733
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2016   

Mój rower miał już 4 ładowania baterii. Dziś pierwsza awaria - pękła jedna szprycha w tylnym kole. Nie wiem, od czego :roll:
Co mogę zrobić z tym fantem - gdzie się kupuje szprychy..? Mam nierdzewne...
Druga rzecz: niepokoi mnie naciąg szprych - zdaje się być nierówny. Niektóre ściskam palcami bez większego wysiłku (po prostu czuć, że się poddają), a inne ledwie co mogę "ugiąć" przykładając wyraźnie większą siłę :roll: Koło mam proste, bez bicia na boki, bez jaja...

W niedzielę rano miałem rower na stojaku, kalibrowałem komputerek. Dokręciłem różne poluzowane śruby, w tym te mocujące obudowę elektryki. Parę razy odkręciłem manetkę na maksa z tylnym kołem w górze, parę razy uruchamiałem silnik pod obciążeniem (wciśnięty tylny hamulec) - żeby zrobić jakieś obciążenie dla sterownika, musiałem zmierzyć rezystancję bocznika i potrzebowałem uzyskać jakiś większy pobór prądu. Po tym wszystkim na próbnej jeździe przy dodawaniu gazu silnik zaczął wydawać dziwne dźwięki - brzęczał wyraźnie głośniej niż zwykle, aż rama wpadała w rezonans i brzęczała! (nie wiem, czy rama, czy obudowa, czy co jeszcze, ale normalnie głośno brzęczało i było czuć wibracje). To tylko przy przyspieszaniu od niskiej prędkości, pod obciążeniem - przy delikatnym operowaniu manetką, albo przy dodawaniu gazu przy większej prędkości (> od ok. 8-10 km/h) tego efektu nie było.
Co to może być? Przejechałem potem 8 km w tempie wycieczkowym (15-25 km/h), potem 22 km znacznie szybciej 35-50 km/h, w tym momenty z Vmax. Dziś do pracy 25 km w tempie 40 km/h i przed powrotem z pracy zauważyłem tę pękniętąszprychę :sad:
Potem powrót do domu 25 km, spokojnie (stałe tempo 35 km/h).

Niepokoi mnie ten dziwny rezonans i martwi ta pęknięta szprycha :-(
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2016   

Szprycha Ci pękła? :)
Pękła dlatego, że tylko ta jedna szprycha trzymała, a wszystkie w okolicy Ci się poluzowały.
Pamiętaj, że w elektryku koła rowerowe są obsługowe. To nie jest zwykły rower z Zapleć-Zapomnij.

Rezonans jest naturalny, każda rama HT rezonuje przy rożnych prędkościach i ciężko z tym walczyć.
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
atomek1000 
szef



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 08 Lis 2014
Posty: 1902
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2016   

Szwagier napisał/a:
niepokoi mnie naciąg szprych - zdaje się być nierówny. Niektóre ściskam palcami bez większego wysiłku (po prostu czuć, że się poddają), a inne ledwie co mogę "ugiąć" przykładając wyraźnie większą siłę

Musisz wyrównać naciąg szprych, nie poddają się tylko są nierówno ponaciągane dlatego Ci pękają. Często po pierwszej jeździe trzeba poprawić.
 
 
Bujakoto 
prezes


Pomógł: 6 razy
Wiek: 41
Dołączył: 22 Gru 2015
Posty: 733
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2016   

Szwagier Ty pamiętasz, że przecierasz szlaki tuż przede mną?

...... czyli mówisz, że teraz pora na szprychy? :) hehe

Dobrze, że o tym napisałeś, będę musiał jutro sprawdzić stan u siebie.

Szprychy możesz kupić na sztuki wszędzie, choćby na alledrogo:
http://allegro.pl/czesci-szprychy-16438?order=p

Powodzenia.
 
 
Szwagier 
prezes


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 733
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2016   

OK, Panowie - czyli czeka mnie zabawa, bo pewnie z koła zrobię precel...
Przed montażem w rower dałem do lokalnego serwisu rowerowego do wycentrowania, bo mi się wydawało, że lekko bije i jest troszkę jajo. Facet zobaczył przednie koło z piastą QR20 i wybałuszył gały: "co to jest, to chyba nie od roweru?" - nigdy nie słyszał nawet o osiach innych niż 9,5 mm :roll: - to mi dało do myślenia...
Więc z tym kołem raczej będę musiał sobie sam poradzić.
Szprychy raczej powinny być luźniejsze, czy bardziej naciągnięte? Jak bardzo mają się dać ścisnąć krzyżujące się szprychy?
 
 
Bujakoto 
prezes


Pomógł: 6 razy
Wiek: 41
Dołączył: 22 Gru 2015
Posty: 733
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2016   

Szwagier z dwa miesiące temu pierwszy raz w życiu montowałem szprychy i centrowałem koło.

Poświęciłem na to chyba z 5 godzin, może więcej.
Efekt?
Tak idealnego koła jeszcze nigdy nie miałem. Sunie jak po szynach.
Dasz radę.

Dwa tygodnie temu wymieniałem w tym samym kole piastę i nowe szprycy, procedurę powtórzyłem.
Tym razem zrobiłem to w 3 godziny!! Jest idealnie,

Mi osobiście bardzo pomógł poniższy filmik
(nie jest zbyt profesjonalny, jednak chłopak bardzo dobrze tłumaczy zasadę)

Centrowanie, naciąganie szprych:
https://www.youtube.com/watch?v=Vov54W6NOgU
 
 
madejp 
dyrektor


Pomógł: 21 razy
Dołączył: 19 Paź 2015
Posty: 417
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2016   

Nie bój się centrować samemu. Ja się za to zabrałem, bo coś się kiepsko jeździło a zauważyłem lekką nierówność na obręczy. Trochę poregulowałem, a że bałem się pękania szprych, to raczej mocno naciągnięte luzowałem do tych mniej naciągniętych. Efekt - szprychy gały jak katarynka :mrgreen: i jakoś strasznie dziwnie się jechało. Po drugim razie już ponaciągałem pożądanie i flamaster w rękę i centrowałem. I teraz jeździ mi się całkiem dobrze. Jeszcze czasami jakaś szprycha zadzwoni, więc czeka mnie pewnie jeszcze jedna regulacja, ale jeszcze kilka jazd wykonam niech się wszystko ułoży.

Próbowałem kilku sposobów i ten z flamastrem wydaje się najlepszy, może jak masz niepewną rękę to postarać się o jakieś mocowanie. Zaletą flamastra jest to, że masz od razu zaznaczone w którym miejscy trzeba działać. Ważne, żeby ślady z flamastra dało się łatwo zmyć, bo trzeba kilka prób wykonać, no i też szkoda sobie popsuć wygląd roweru. :smile: .

A koniec końców nierówność na obręczy pozostała, ale na szczęście nie przeszkadza w jeździe. Kiepska jazda wynikała raczej z problemów z centrowaniem.
 
 
Szwagier 
prezes


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 733
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: Wto 05 Kwi, 2016   

Bujakoto - dzięki, znam ten film - mam ich już całą kolekcję zgranych na dysk :razz: Klucz do centrowania też mam. Teraz tylko zmierzyć szprychę i kupić nową.

Dzięki chłopaki za słowa otuchy i wsparcia :wink: - ale dalej nie wiem, jak mają być naciągnięte - tak, żeby nie były na sztywno (za mocny naciąg), tylko żeby dało się nieco je ścisnąć? Bo znowu w drugą stronę - jak dają się ścisnąć zbyt lekko - to już są za luźne..?

Czy można jeździć - spokojnie, po asfalcie - z jedną zerwaną szprychą..?

EDIT 06.04.2016
szprychy mam nierdzewne, grubość 2,0 mm. Nie znalazłem nigdzie odpowiedniej długości (ok. 160 mm) i kupiłem komplet u Tasa w nexunie 2,2 x 159. Przelew poszedł z mBanku na mBank, więc mam nadzieję, że szybko wyśle i może przed weekendem dojdą... :roll:
 
 
Szwagier 
prezes


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 733
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: Pią 08 Kwi, 2016   

Dziś dzięki sprawnej wysyłce szprych przez ekipę nexuna (dziękuję!), udało mi się naprawić koło :cool: A przynajmniej mam taką nadzieję :razz:
Uszkodzoną szprychę, wraz z drugą, całą - od pary (zaplot na 1 krzyż) - wymieniłem na nowe.
Koło wycentrowałem bez problemu - metoda na flamaster (do tablic suchościeralnych) jest the best!
Koło także nieco przeciągnąłem i od razu poprawił się naciąg szprych, bo strona od łańcucha była wyraźnie luźniejsza. Wszystkie szprychy dociągnąłem o ćwierć obrotu - i teraz jest zupełnie inaczej! Jestem przekonany, że wcześniej były dużo za luźne oraz występowały duże różnice w naprężeniu. Teraz też są różnice, ale tylko niektóre szprychy odstają - i to nie wiele - od reszty. Różnice, czy też jej brak, bardzo dobrze słychać.

Jakby się to komu przydało, to do NC 10x6 i obręczy Dartmor Fortres 26" idealne sąszprychy 2,2 x 159 mm.

Ogólnie, do centrowania polecam ten poradnik:
http://blogrowerowy.pl/wp...-kol-odcinek-2/
oraz ten film:
https://www.youtube.com/watch?v=UUwiGTsjCUI

Mam tylko pytanie: obie wymienione szprychy zastąpiłem nieco grubszymi, czyli wszystkie stare mam grubości 2,0 a dwie nowe grubości 2,2 mm. Czy to nie będzie jakimś problemem?
Ostatnio zmieniony przez Szwagier Pią 08 Kwi, 2016, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group