ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
elektryk na bazie Krossa Hexagona V4
Autor Wiadomość
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 08 Kwi, 2016   

Nie będzie problemu.
 
 
Szwagier 
prezes


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 733
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2016   

Amortyzator w rowerze żony wymieniony: RST Dirt okazał się za sztywny (będzie na sprzedaż). W jego miejsce zagościł Marzocchi Bomber XC 700 ETA TST2 :mrgreen:
Kupiony dość tanio ze względu na wady: rysy na jednej z goleni (wg sprzedawcy nie mające wpływu na pracę, mam jednak pewne obawy... :neutral: ) oraz brak korka-pokrętła systemu ETA (obniża amortyzator - wg instrukcji do 40 mm skoku, realnie ten co mam obniża o 40 mm. Nie wiem, czy to też nie działa prawidłowo, ale na szczęścia ta funkcja nie będzie używana).

Kupując nie wiedziałem, że do zaworka powietrza potrzebna jest jakaś specjalna przejściówka, a to zwiększyło koszt "inwestycji" o 45zł, jestem dosyć wkurzony :evil: (na trochę niewyraźnych zdjęciach "dzyndzel" od ETA wziąłem za normalny, wystający, zaworek).



Przejściówka do pompki już mam nadzieję jest w drodze - dochodząc organoleptycznie co do czego służy, upuściłem za dużo powietrza, a żona pewnie w weekend będzie chciała pojeździć :oops:

Nowy korek do ETA też się już robi: elementy składowe na zdjęciu poniżej. Pokażę potem, co z tego wyjdzie :razz:


EDIT: 22.04.2016
Gotowy "korek", a właściwie regulator, wygląda tak:

Będzie pomalowany na kolor czerwony.
 
 
Szwagier 
prezes


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 733
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: Czw 12 Maj, 2016   

Mam problem ze szprychami. Co ok. 60-80 km trzaska mi jedna sztuka. Od kiedy złożyłem rower, pękły już 4. Urywają się przy kolankach. Oryginalnie mam szprychy inox 2,0; uszkodzone wymieniam na 2,2 albo 2,3 (nie pamiętam teraz). Te nowe mają się dobrze.

Nie wiem, czy nie wymienić w weekend wszystkich i mieć to z głowy, ale bardziej zastanawia mnie sposób zaplotu - jak na zdjęciach w załączniku. Z tego co czytałem (doświadczenie w temacie szprych mam żadne), szprycha musi pracować tylko na rozciąganie. Szprycha pęka w w dwóch miejscach - albo przy gwincie, albo główce. Jeśli przy gwincie - to znaczy, że była za mocno rozciągana. Jeśli przy główce, to ze zmęczenia - znaczy, że pracowała, była wyginana. Bardzo ważne jest, aby kąt wygięcia szprychy był niezmienny (chyba zwykle 95 deg). Najczęstszą przyczyną wyginania się szprychy jest za słaby naciąg. To jest coś, co wyczytałem w sieci - i na mój rozum brzmi logicznie.

Zaplot jaki mam z definicji wymusza pracę szprych. Niby to właśnie jest jego zaletą - że szprychy "klinują" się o siebie i wpierw nie są rozciągane, lecz działające na nie siły wymuszają ich prostowanie się. IMHO to właśnie wymusza pracę - podobno niekorzystną - szprych (pracę w sensie ruchu, prostowania i wyginania, prowadzącego do zmęczenia materiału na kolanku). I wydaje mi się, że chyba jedyne tylko, co może tej pracy zapobiec, to mocny naciąg. :roll: Tylko, po co kombinować, skoro można szprychę mocno naciągnąć przy zwykłym zaplocie?

Jakie macie doświadczenia? Zostawić zaplot, jaki mam, czy zrobić normalnie - tzn. wszystkie szprychy wchodzą w silnik od zewnątrz (wszystkie łebki na zewnątrz, a nie jak teraz, że co druga od środka)?

A dodam jeszcze, że po wymienia pierwszej szprychy zrobiłem wg instrukcji - po ok. 20 km dociągnąłem o pół obrotu, a potem znowu jeszcze o ćwierć. Po tym szprychy miałem już tak napięte, że prawie nie szło "ścisnąć palcami" (aczkolwiek muszę przyznać, że nie wszystkie - czyżby tu był problem? ale pytanie zasadnicze - zostawić obecny zaplot, czy zrobić normalnie?)

IMAG1708.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 287 raz(y) 299,05 KB

IMAG1706.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 270 raz(y) 148,3 KB

 
 
Szwagier 
prezes


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 733
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: Pią 27 Maj, 2016   

Szprychy wymienione na te od Tasa (2,2 mm średnicy) i jak na razie (przejechane jakieś 200-300 km) jest OK, tylko musiałem je ze dwa, trzy razy dociągać.

Mam za to nowy problem: w mniejszym rowerze mam rozjazdy w akumulatorze. To jest trochę bardziej skomplikowana sprawa, bo podobno watomierz Michała niezbyt dokładnie mierzy małe prądy, i przez to diagnoza może być zamglona, ale wygląda to tak:
wczoraj zrobiliśmy z żoną tempem "rowerowym" (średnia w jedną 14 a w drugą stronę chyba 18 km/h) trasę 2 x 24 km - z ciągłym wspomaganiem nogami. I jej watomierz pokazywał zużycie 5,5 - 6Ah, gdy nagle zabrakło prądu. Ale to nie BMS odciął, bo watomierz miał zasilanie, jednak sterownik nie załączał silnika. Po wyłączeniu sterownika, przejechaniu kilkuset metrów "o pedałach", sterownik zadziałał - wspomagając nogami, przejechałem tak ok 1 km i oddałem rower żonie. Napięcie na pakiecie 12S LiPo było jakieś 38,5V - 39V. Ona wsiadła, przejechała parę metrów - i odcięło jej zasilanie kompletnie (BMS?). Na szczęście było już blisko domu :mrgreen:

W garażu podłączyłem na chwilę ładowarkę - zasilanie wróciło - więc obstawiam, że to drugie wyłączenie to był BMS. Sprawdziłem napięcia celi: najniższe było 3,01, najwyższe 3,4V (w całym akumulatorze).
Ciekawe, że cele były tym bradziej wyładowane, im bliżej + całego akumulatora. Tzn wyglądało to mniej więcej tak, patrząc od "+" akumulatora:
pierwsza "sekcja" (4S2P z 2 szt. Turnigy połączonych równolegle)
3,01
3,02
3,05
3,08
druga "sekcja" (4S2P z 2 szt. Turnigy połączonych równolegle)
3,10
3,10
3,12
3,12
trzecia "sekcja" (4S2P z 2 szt. Turnigy połączonych równolegle)
3,15
3,20
3,40
3,30
Piszę z pamięci, ale to tak właśnie wyglądało.
Obciążyłem silnik (hamulcem) do max 17A sterownika, pochodził kilka sekund i BMS znów odciął zasilanie. Wyniki były podobne, z tym, że ten najsłabsze cele miały już 2,8-2,9V. Ale te kolejne jużtak bardzo nie spadły i w zasadzie było to samo.

Czym może byćspowodowana taka różnica w napięciu, postępująca wyraźnie od "+" do "-" akumulatora.?
Co może być przyczyną, że są takie różnice na celach w poszczególnych "sekcjach" zwłaszcza w pierwszej dwie pierwsze cele od + odstają w dół, i w trzeciej "sekcji" 3 cela odstaje w górę?

Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to teraz rozlutować akumulator do pierwotnego stanu 6 x Turnigy 4S,
i "pomierzyć" każdy pojedynczy Turnigy osobno pod ładowarką - napięcia, pojemności...
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 27 Maj, 2016   

Czy na pewno aku były przed jazdą naładowane na max i zbalansowane ?
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
Szwagier 
prezes


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 733
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: Pią 27 Maj, 2016   

Akumulator był w sumie ładowany około 10 - 20 razy (rower żony, rzadko nim jeździ - ja nim chyba 3 x częściej niż ona). Ładowany dedykowaną ładowarką, poprzez balancer. Ładowanie polega na tym, że podłączam rower na noc, rano odłączam - ładowarka pokazuje, że naładowany. Watomierz pokazuje napięcie akumulatora 50,2V. Chyba nigdy nie wyjeżdżone więcej jak do 40% wg watomierza. I jak wiedziałem, że na drugi dzień będzie jeżdżony, to podłączałem na noc. A jak nie planowałem "większej" jazdy, a na watomierzu było np. 70, 60 %, to go nie ładowałem (po co ma stać z pełną baterią tydzieńczasu?).

Tak samo był ładowany ostatnio: podłączyłem na noc, rano odłączyłęm, napięcie aku było 50,2V.
Czy zbalansowane - nie mierzę napięć cell przed jazdą :wink: ...

Jedyne, co mi jeszcze do głowy przychodzi, to że jak lutowałem Turnigy równolegle po 2 szt., to że nie były to pakiety naładowane na full :oops: Lutowałem je tak, jak przyszły z Hobby King. Jedynie sparowałem je by oba w parze miały zgodne napięcia. Różnice w ogóle miedzy tymi 6 pakietami nie były duże 15,54 - 15,56V. Poszczególne cele w pakiecie miały takie same napięcia.

Przed połączeniem "sekcji" szeregowo w akumulator, każda (tj. 2 szt. równolegle polutowanych Turnigy) były ładowane i rozładowane ładowarką modelarską, z balansowaniem. W ogóle, zanim doszedł balancer i łądowarka, ładowałem ten akumulator właśnie ładowarką modelarską, każdą sekcję z osobna.
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 27 Maj, 2016   

Dlatego pytałem o stan naładowania, bo pomijając różnice przy napięciu końcowym, to szybko, chyba za szybko to napięcie ogółem spadło, jesli jazda była w trybie miejskim ze średnią 18 km /godz.
Wygląda na dośc drastyczny spadek pojemności, lub odłączony segment równoległy.
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
sietaz 
prezes


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 919
Skąd: warszawa
Wysłany: Pią 27 Maj, 2016   

3.40 / 3.00 to żaden rozjazd dla lipo. Więcej albo tak jak mówi wujekernest duży spadek pojemności co by było dziwne lub zła kalibracja watomierza lub właśnie problem watomierza z mierzeniem małych prądów
_________________
Jeżdżę na: Voyager I


Niech moc będzie z wami
 
 
Szwagier 
prezes


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 733
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: Pią 27 Maj, 2016   

3.4/3.0 to nie rozjazd dla LiPo..? :roll: Trochę by mnie to pocieszało.
W tej chwili po całonocnym ładowaniu napięcia są takie
4.12
4.12
4.12
4.12
-------
4.12
4.12
4.12
4.12
-------
4.13
4.13
4.15
4.12

Ładowarka świeci zieloną diodą (niby naladowane), wyłączyła swój wiatraczek. Słychać tylko takie ciche trzaski, cykanie...(ma tak od nowości, że takie dźwięki - jakby malutkie wyładowania elektryczne - z siebie wydaje, gdy przestaje ładować).
Po odłączeniu od sieci i akumulatora i ponownym podłączeniu ładowarka wznowiła ładowanie, pełne 4A. Dam potem znać, z jakim skutkiem.
 
 
sietaz 
prezes


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 919
Skąd: warszawa
Wysłany: Pią 27 Maj, 2016   

Interesują Cię różnice powyżej 4.10 - masz 0.03, jedno może dwa balansowania i będzie perfcto. Aku który by stracił 30% pojemności nie miałby tak równych cel zatem przyczyna leży w pomiarze a nie w samych ogniwach
_________________
Jeżdżę na: Voyager I


Niech moc będzie z wami
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 27 Maj, 2016   

Pomiar pomiarem, ale taki pakiet obciążony tak lekko nie ma prawa zjeść do do swego minimum czyli w okolice 3V na segment.
Poza tym slaby pakiet tez się (dluzej) balansuje więc fakt względnie wyrownanych napiec po calonocnym ładowaniu wcale nie uspokaja.
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
sietaz 
prezes


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 919
Skąd: warszawa
Wysłany: Pią 27 Maj, 2016   

No właśnie na odwrót. Ogniwa pod dużym obciążeniem gdy odcina przy pomiarze nie powinny mieć 3v przez przysiad. Pod niskim nie ma problemu

Przy dużych rozjazdach jedna noc dla balanserów, których większość z nas używa to mało aby dać tak równe segmenty jeżeli aku byłby padnięty/uszkodzony
_________________
Jeżdżę na: Voyager I


Niech moc będzie z wami
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 27 Maj, 2016   

sietaz napisał/a:
No właśnie na odwrót. Ogniwa pod dużym obciążeniem gdy odcina przy pomiarze nie powinny mieć 3v przez przysiad.

Precyzyjniej :
Przejechał 40-50 km przy prędkości 14-18 km wspomaganej pedałami. Srednio pobierany prąd jest niski, wykorzystano tylko 6 Ah. A MIMO to aku jest rozładowany, bez obciązenia napięcie całości i pojedyńczych segmentów jest bliskie minimum.
To żle świadczy o akumulatorach a drugorzędna jest dokładność pomiaru skoro odcina BMS lub/ i sterownik. Po prostu mimo niezbyt wielkiego obciążenia i pobieranej mocy, aku jest pusty....
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
sietaz 
prezes


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 919
Skąd: warszawa
Wysłany: Pią 27 Maj, 2016   

Nie masz pewności, że wykorzystano 6Ah. Mam podpięty u siebie ten watomierz w odwrotnym kierunku do mierzenia regena. Dla prądu odzysku rzędu 2-30 amper widać wszystko ładnie. Natomiast na samym końcu hamowania prąd spada do zera mimo, że wyraźnie czuć iż silnik dalej hamuje co oznacza brak pomiaru poniżej jakiejś wartości. Tak równe ogniwa i taki rzekomy spadek pojemności są najzwyczajniej w świecie ze sobą sprzeczne. Dodając ilość cykli tych w ogniw jest wysoce prawdopodobne, że wina nie leży w akumulatorach a właśnie w pomiarach
_________________
Jeżdżę na: Voyager I


Niech moc będzie z wami
 
 
Szwagier 
prezes


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 733
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: Pią 27 Maj, 2016   

Dzięki za opinie. Zużyte Ah są pewnie źle liczone - to już drugi raz, jak mi prądu zabrakło w połowie pakietu. Skalibrowałem ponownie bocznik, tym razem tak, żeby pomiar miernikiem cęgowym i watomierzem dał ten sam wynik - bo watomierz pokazywał 2/3 A tego co miernik. A mimo to, przy spokojnej jeździe, nadal najczęściej pokazywał zużycie 0 Wh/km (czy prąd 0A)-tylko w czasie przyspieszania wartość skakała. Więc tu obstawiam winę odczytu przez watomierz (uspokajam sumienie? :razz: )

Ok, pewnie wszystkich ciekawią wyniki całodziennego ładowania :razz: Jak pisałem wcześniej, około południa odłączyłem i podłączyłem ponownie ładowarkę. Ładowanie trwało kilka/naście minut.
Wszystkie cele dobiły do 4.21V, poza tą, która miała największe napięcie - ta doszła do 4.27V (zamierzone zaraz po wyłączeniu się ładowarki) :roll:

Ładowarkę zostawiłem podłączoną. Przed chwilą sprawdzalem napięcia - spadły równo o ok. 0.02-0.03V i najniższe są 4.17-4.18, a ta jedna ma 4.25V.

Napiszę jutro, co będzie za kolejne 12h.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group