ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
e-bmx z silnikiem umieszczonym centralnie
Autor Wiadomość
bloodyopel 
szef
Krystian


Pomógł: 23 razy
Wiek: 33
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1175
Skąd: Słupca k.Konina
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015   

sirgregs napisał/a:

Niestety koszta rosną. Dwa nowe koła i widelec 20" szacuje na minimum 400 złotych.


Szedłeś w bardzo fajnym, budżetowym kierunku; po co teraz to psuć? :P
_________________
Obecny e-bike: LIMBER BIG BOY
 
 
Freerider 
kierownik


Pomógł: 3 razy
Wiek: 27
Dołączył: 29 Lis 2014
Posty: 320
Skąd: Królików
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015   

Widelec na złomie 10zł, farba w sprayu 15zł... Koło 20" to z 20zł (jeśli v-b), opony dwie 20zł. Wszystko używane. :D
 
 
sirgregs 
prezes


Pomógł: 24 razy
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 933
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015   

Szukałem na złomie. Widelec 20" z pivotami nie do znalezienia. To nie problem bo nowy w Łodzi w hurtowni Piasta koszci 42 złote. Gorzej z kołami. Złomy to już tak wyspecjalizowane instytucje że po kole po godzinie od pojawienia się na placu pozostaje piasta z poobcinanymi szprychami. Można zamówić ale max na co można liczyć to 30 - letnie kółka od Wigry 3 ewentualnie od jakichś radzieckich wynalazków ;-)
Na giełdzie samochodowej (niewiele już tam samochodów) ceny używek zostały wywindowane do takich wartości że już lepiej pomyśleć o nowych szpejach.
Raz się żyje, w przednim kółku planuję nawet piastę na łożyskach maszynowych :-)
 
 
andrzejIskierka 
stażysta
Młody Konstruktor


Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 184
Skąd: Zagłębie Sosnowiec
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015   

to już od razu pod hamulec tarczowy! ;) najlepiej na stalowej obręczy czechosłowackich bmx-ów o przekroju jaki miał romet komar! ;)
sam na takich jeździłem bo spodobały mi się i kupiłem parę. :)
 
 
andrzejIskierka 
stażysta
Młody Konstruktor


Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 184
Skąd: Zagłębie Sosnowiec
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015   

mimo że nie są lekkie, to są wytrzymałe jak mało które! ;)
 
 
sirgregs 
prezes


Pomógł: 24 razy
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 933
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 30 Lis, 2015   

Z przodu będzie piasta Novatec na maszynówkach i Dartmoor Raider zapleciony 32 czarnymi szprychami z nierdzewki. Do tego oponka Kenda Krackpot 20x2,25"
Z tyłu jakiś bardziej budżetowy flip-flop na 48 szprych.

Edycja 02.12.2015
Jutro postaram się wstawić fotki z nowymi kółkami :-)

Edycja 03.12.2015
No to fotki. Rowerek jakby wydoroślał nieco.
Prędkość maksymalna zmierzona na razie jedynie telefonem. Przepisowe 25 km/h robi bez problemu ;-)















 
 
sirgregs 
prezes


Pomógł: 24 razy
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 933
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 05 Gru, 2015   

Wymiana kółek na większe to był dobry wybór. Jeździ się jeszcze przyjemniej, grube opony pięknie tłumią więc krawężniki czy inne nierówności nie stanowią żadnego problemu. Rowerek przelatuje po prostu nad nimi.
Jedyne co mnie bardzo zaskoczyło to moment ze startu zatrzymanego. Wcześniej sprzęt rwał do przodu jak wariat (trudno go było utrzymać) a teraz jakby ktoś go wykastrował. Wystarczy zaprzeć się nogami nawet nie używając hamulca i po dodaniu gazu słychać tylko jak gra pwm w silniku i czuć jakby ktoś nas próbował lekko popychać. Jak już sprzęt ruszy jest nieźle ale z postoju słabiutko.
Nie zdawałem sobie sprawy że zmiana przełożenia (w sumie o około 60%) aż tak bardzo zmniejszy moment na kole (subiektywnie odczuwany moment bo go nie mierzyłem).
 
 
sirgregs 
prezes


Pomógł: 24 razy
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 933
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 20 Gru, 2015   

Mam nadzieję że udało mi się zamieścić filmik:



Jeszcze w wersji z małymi kółkami. Aktualny też postaram się udostępnić.
Dzisiaj e-bmx eksplorował nieoddany jeszcze do użytku odcinek autostrady A1 i zaznaczył to pięknym błotem na spodniach i plecach kierowców ;-)



Ps. Dzięki bloodyopel za eleganckie wyedytowanie filmu.
Ostatnio zmieniony przez sirgregs Nie 20 Gru, 2015, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
sirgregs 
prezes


Pomógł: 24 razy
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 933
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 27 Gru, 2015   

W wolnej chwili powstała wersja beta klasycznej przyczepki do transportu różnorakich rzeczy.
Planuje udźwig minimum 100kg. Kółka mają cienkie osie więc nie będą mogły pracować jako mocowane jednostronnie.



Będzie nowa podłoga odpowiednio szersza i koła uzyskają mocowanie z obu stron. Statycznie przyczepka jak na zdjęciu została obciążona masą 70 kg i o dziwo koła się nie złożyły ;-)

Wertując forumowe informacje wyszło na to że sterownik który posiadam może pracować w szerokim zakresie napięć zasilania więc zamiast kupować sterownik na 48 woltów będę stopniowo zwiększał napięcie akumulatora o kolejne ogniwa.
Zostało mi kilka ogniw A123 LiFePo4 2,3Ah o znamionowej wydajności prądowej 70A.
Pracowały jako akumulator rozruchowy (4s1p) w motocyklu z silnikiem V2 o pojemności 600cm3 (Transalp) i po sezonie okazało się że dwa z czterech ogniw ciekną bo im się zaworki otworzyły. Prądy rozruchowe były w granicach 100A, nie było jakiejkolwiek kontroli ładowania no i takie są skutki.
Podobnie umarł identyczny zestaw założony do chińskiego quada 125cm3.
Tak więc pozostały mi sprawne cztery ogniwka i je właśnie mam zamiar dokładać stopniowo do Turnigy 6s1p 5000mAh.
Więcej niż 32,4V (6*4,2+2*3,6V) na sterownik nie planuję na razie podawać.
Mam nadzieję że sterownik bez żadnych przeróbek to przeżyje a prędkość maksymalna odpowiednio wzrośnie.
 
 
sirgregs 
prezes


Pomógł: 24 razy
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 933
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 04 Sty, 2016   

Nie wiem Panowie jak Wy jeździcie na e-bajkach w takie temperatury jakie teraz nam serwuje aura.
Wczoraj wybrałem się z młodym pojeździć na e-bmx a było ledwo -10 stopni i po 2 km (słownie dwóch) stwierdziliśmy że to samobójstwo. Inna sprawa że świeżo naładowany akumulator zamiast 25 woltów pokazywał na dzień dobry pod obciążeniem 21 woltów (przynajmniej mniej wiało bo tylko rozpędziliśmy się do 26 km/h)
Jazda zakończyła się tak szybko jak zaczęła ;-)
Jako że regularnie jeżdżę rowerem do pracy to dzisiaj testowo wyprowadziłem miejski rowerek coby zbliżyć się chociaż do rekordu temperatury sprzed lat (20 km przejechane w temperaturze -20 stopni C)
Oto dzisiejszy testowy bolid

Rano termometr pokazywał -16 stopni C. Bardzo sucho bo poniżej 50% wilgotności względnej.
Bardzo przyjemnie. Popatrzyłem na dwie scenki odpalania aut z kabelków, wsadziłem tyłek na rowerek i pojechałem. Poza lodem na wąsach żadnych skutków ubocznych.
W drodze powrotnej było jedyne -12,5 stopnia ale niestety pod wiatr 18km/h
Też dało radę bez większych problemów. Zaliczone 14 km w temperaturze niskiej :-)
Dla mnie wnioski proste:
- e-sprzęt zalecany na temperatury powyżej +25 stopni C (powyżej +30 stopni e-sprzęt obowiązkowy bo nawet na motocykl za gorąco)
- rower napędzany mięśniowo poniżej +25 stopni C bez limitu dolnego temperatury

Podziwiam i pozdrawiam e-użytkowników wykorzystujących swój sprzęt w tak niskich temperaturach.
Ostatnio zmieniony przez sirgregs Pon 04 Sty, 2016, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 04 Sty, 2016   

sirgregs napisał/a:

Oto dzisiejszy testowy bolid
...
Podziwiam i pozdrawiam e-użytkowników wykorzystujących swój sprzęt w tak niskich temperaturach.

A już przez chwilę myślałem, że to DAHON z dorobionym e-napędem :-)
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
sirgregs 
prezes


Pomógł: 24 razy
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 933
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 04 Sty, 2016   

WojtekErnest napisał/a:

A już przez chwilę myślałem, że to DAHON z dorobionym e-napędem :-)


Taki jest/był plan na 2016 - 9c kaseta (10x6) + skromne zasilanie 48V i sterownik GT (wszystko z Nexun)
Ale wciąż mi się zmienia robić/nie robić.
Ktoś mnie musi przekonać do tego. Rowerek aktualnie waży 12 kg i jeździ genialnie a sam silnik to extra 6,4 kg.
 
 
sietaz 
prezes


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 919
Skąd: warszawa
Wysłany: Wto 05 Sty, 2016   

Cytat:
Podziwiam i pozdrawiam e-użytkowników wykorzystujących swój sprzęt w tak niskich temperaturach.


Etam. To nie kwestia wyskoczenia na dwór z okrzykiem jestem hardcorem tylko trzeba dobrze się ubrać. Większość ludzi żyje w przekonaniu, że jak kupi dobre rękawice w alpy to nie będą im marznąć palce, a to bzdura :]



Nie mam gogli więc się bardziej nie rozpędzałem bo zamarzały mi oczy. W każdym razie chyba przy -15 i 45 km/h odczuwalna to -40 :cool: . A jeszcze nie ma czym pokręcić żeby się rozgrzać bo łańcucha brak
_________________
Jeżdżę na: Voyager I


Niech moc będzie z wami
 
 
ap0f1s 
prezes


Pomógł: 15 razy
Wiek: 36
Dołączył: 02 Paź 2014
Posty: 757
Skąd: Kęty
Wysłany: Wto 05 Sty, 2016   

Kwestia przyzwyczajenie dzisiaj zrobiłem 30km i w pewnym momencie było mi za ciepło. Na rękach dwoje par rękawiczek i stwierdziłem, że jedna wystarczy. Tylko nie jechałem więcej jak 35km/h. Powyżej już za bardzo wieje. Temp -10
W moim przypadku najgorzej jest na "goleniach" nóg. Nie wiem czemu, ale jak jest mi zimno to właśnie w tym miejscu.
Nie jechałem też cały czas, gdyż co chwile były po stoję do miejsc, gdzie było ciepło.
 
 
sirgregs 
prezes


Pomógł: 24 razy
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 933
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 24 Sty, 2016   

Dołożyłem do akumulatora 6s1p (lipo) dodatkowo szeregowo 1s3p (lipofe4).
Uzyskałem w ten sposób napięcie maksymalne 28,8V
Momentu oczywiście nie przybyło, prędkość maksymalna na czystej idealnie odśnieżonej ścieżce rowerowej nieznacznie wzrosła.
Jednak w takich średnich warunkach jak teraz czyli duże opory śniegu generalnie konfiguracja napędu się nie sprawdza, duuuużo za mało momentu. Jak jest opór śniegu to sprzęt jedzie kilka km/h jakby się coś zepsuło. Cały prąd idzie w gwizdek czyli generuje tylko ciepło ;-)
Trzeba poruszać się jedynie po dobrze odśnieżonych "szlakach".
Od poniedziałku cały śnieżek ma spłynąć więc dalsze testy będzie można prowadzić prawie w letnich warunkach.
I tu pytanie. Czy sterownik z magmy jaki mam (500W 24V) wytrzyma 12s (lipo)?
Czy ktoś próbował z sukcesem takiego procederu?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group