ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[przenikanie]

Jasne, że 250-tka jest szybsza. Ale nie pojedziesz po lesie, po parku, po ścieżkach rowerowych albo po chodniku w mieście czy w terenie po wertepach. Jeszcze szybciej niż 250-tką pojedziesz Lotusem w formule 1, ale to już tylko po torze. Co kto lubi. Ebajkiem wjedziesz dosłownie wszędzie, choć niekoniecznie najszybciej

[robos]

Tylko żeby jeździć 250-tką to trzeba najpierw zdać prawo jazdy, a do roweru jeden z drugim pozakłada sobie silnik, którym jedzie grubo ponad 50km/h i potem robi sobie krzywdę na pierwszym lepszym zakręcie.

[atomek1000]

[tas]

robos, Sprawa wygląda inaczej.
Naprawdę mocnego ebajka nie da się kupić. Nikt go też nie zbuduje "za Ciebie".
Należy go samodzielnie poskładać własnymi rękoma.
A to powoduje (a przynajmniej w to wierzę), że 95% potencjalnych narwańców odpada na przedbiegach bo nie mają ani wiedzy ani możliwości zdobycia mocniejszej maszyny niż 350W Bosha z rowerowego (którego i tak nie kupią, bo po co). Dzięki temu na co mocniejszych ebajkach jeżdżą (jeszcze?) w miarę normalni (myślący) ludkowie.

[raymaxxx]

Ja pomykam na 10x6 wyłącznie po asfalcie i dla mnie koło 26" na oponie ledwo 2" jest już kompletnie bleeee, jak miałem 26x1,25" (co dawało realnie 24,6") było duuuużo lepiej i max 63km/h więc z 24x2,3-2,5 będzie idealnie bo na takiej oponce 1,25 to się tak ciężkim rowerem nie da jeździć (26kg).

[robos]

tas, jak by nie patrzeć to z roku na rok moc e-bików rośnie. Jak kiedyś ktoś zaczynał od 250W-500W, to teraz zaczyna od 1500W. Części się robią coraz tańsze i bardziej dostępne. A zobacz, że nowa osoba na forum, na pierwsze pytanie pyta się jak szybko pojedzie i jak mocno przyspiesza. A nikt sobie nie zadaje pytania czy będzie w stanie bezpiecznie wyhamować z prędkości jaką osiągnie.[/code]

[Eryk1000]

Bo jak się ludzie naoglądają takich wypasionych konstrukcji to od razu chcieli by mieć podobną To tak jak postawić malczana i audi i hmmm i powiedzieć bierzcie ciekawe ilu wybierze malczana

[brymen]

Widzę, że rozmowa schodzi w innym kierunku niż temat postu.
Nigdy nie miałem do czynienia z rowerem elektrycznym, więc nie wiem jak taki silnik zachowuje się podczas jazdy. Wiem za to jakie konsekwencje mogą być poprzez złe użytkowanie np. nadmierna prędkość. Moim zdaniem ktoś kogo stać na taką modyfikację i jest wstanie samemu go zbudować to na pewno zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności i konsekwencji jakie za sobą niesie nieprawidłowe użytkowanie.
Przykład kogoś kogo nie stać a się dorwie link

W poście były ukryte pytania:
Czy silnik RH2806 nadaje się do jazdy pod górkę?
Czy silnik RH2809 nadaje się na drogę asfaltową?
Czy w obu wersjach silnika mogę jechać na prostej drodze 30km bez przerwy np. 2h.
Czy jak pojadę do lasu z RH2806 i będę chciał pojeździć po górkach to zaraz spalę silnik (tzn. zadziała zabezpieczenie jeśli zamontuję)?
Czy jak przytyję do 120kg (konsekwencja wspomagania) to czy RH2806 poradzi sobie ?

[maniekrox]

1. Tak, ale wszystko zależy od górki. Tas kupę czasu jeździł na tym silniku na górę Skrzyczne (wygoogluj ją)
2. Tak - musisz sobie obliczyć Vmax na Twojej baterii.
3. Tak o ile pytasz o termikę silników. Bo reszta to bateria.
4. Tak i nie. To zależy od tego jak będziesz go katował. Ale ogólnie to nic mu nie będzie.
5. Tak.

[toft]

Co do ostatniego pytania:). Z autopsji. Poradzi. Ale ma ciężko, a powyżej 140 naprawdę zdycha przy ruszaniu. no i rowerowe opony przestają mieć nośność czyli walisz tyle atmosfer ile chcesz, a i tak się zanadto ugina (to tak od 160 - czyli jak dołożę małego pasagera w foteliku nad tylnym kołem). I dlatego rozważ też w sercu jakiegoś mida małej mocy... W tedy raczej więcej siępedałuje. Ale to do poczytania. Pozdro.

[umbur]

Tu masz mój filmik z jazdy na NC 10x6 przy 3kW po asfalcie i po górach. Dosyć dobrze widać na nim możliwości. W Warszawie większych górek raczej nie znajdziesz .

[sietaz]

Brymen - mam 9C i 10x6 i 7x9. Możesz się śmignąć. Mam też i sabvotona i blokowy więc pełna gama do wyboru

[brymen]

umbur - filmik już widziałem, jak każdy napalony początkujący przejrzałem całego youtuba więc i Twojego filmiki nie odpuściłem baaa nawet kilka razy zapuściłem. Widać, że nasze drogi nie są przystosowane do takich rowerów.

sieteaz - dziękuję za propozycję, jednak decyzję już podjąłem, pojadę standardem standardów 10x6.

Pozostała już tylko jedna kwestia z którą samemu muszę się uporać tzn. zaakceptować koszty które jakbym nie liczył poniżej 3,5k nie zejdą a coś czuję że i 4k przekroczę. Wydać na laptopa, telefon, kobiety lub przepić to rozumiem - standardowa sprawa ale żeby na modyfikację do roweru ? Już całkiem mi odbiło...

[tricz]

@brymen
Jak tam Twój ebike? Jak spisuje się silnik 10x6. Czy spełnia Twoje oczekiwania i jak sobie radzi po górach?

[McL]

Także bym się chętnie dowiedział. Sam mam mały dylemat z wyborem silnika.
Zasilanie 13s koło 28'' moja waga ok 85kg + 30 rower, sterownik Sabvoton
Rower trekingowy do jazdy po asfaltach. Podlaskie to raczej tereny nizinne więc wielkich podjazdów nie ma. Przy jeździe chcę się wspomagać nogami i Vmax jaki mnie spokojnie zadowoli to ok 45km/h

1. Czy ktoś z 9c 7x9 i zasilaniem oraz kołem jak u mnie może potwierdzić jaki Vmax jest do uzyskania.

2. Który z silników będzie bardziej "ekonomiczny" jeśli chodzi o zapotrzebowanie na energię przy prędkości ok 25-30km/h

3. Jak duża jest różnica w oporach magnetycznych tych silników. Czyli jeżeli silnik nie ma zasilania to do jakiej prędkości za bardzo go nie czuć (tak wiem, że to rower elektryczny i potrzebuje zasilania )