ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Totalny laik
Autor Wiadomość
buzonetti
[Usunięty]

Wysłany: Sob 10 Sty, 2009   Totalny laik

Witam wszystkich serdecznie.

Na początek nic odkrywczego nie powiem: otóż postanowiłem sprawić, aby mój dwukołowy wehikuł posiadał także napęd elektryczny ;]

Zawsze sobie lubiłem pomajsterkować, jednak kompletnie się nie znam na elektryce/elektronice :P . Przeczesuję już od jakiegoś czasu to forum, ale nie ma niestety żadnego podpiętego tematu opisującego "łopatologicznie" jakieś podstawowe pojęcia związane z wykonaniem elektrycznego napędu. Osoby udzielające się na tym forum dysponują jakąś bardziej lub mniej specjalistyczną wiedzą. Mi niestety takie określenia jak "tranzystor mosfet", "diody zenera", podawanie ładunków w Culombach, itp, itd niewiele mówią (a na dłuższą metę taka wiedza i tak mi jest kompletnie niepotrzebna).

Przydałby się może jakiś podpięty temat uporządkowujący jakieś podstawy wykonywania takich napędów? To tylko sugestia.


Od razu napiszę kilka nurtujących mnie pytań.

Otóż posiadam już taki silnik: 24V 350W



Kompletnie nie wiem, czy jest on "szczotkowy" czy "bez...", ale widywałem już w konstrukcjach z tego forum te silniki, więc chyba nie jest to trudne do rozwikłania (choć nie wiem, czy ma to jakiekolwiek znaczenie oprócz jego trwałości (?)).

Pojawia się teraz kwestia sterowania prędkością tego silnika. Czy wystarczyłby taki regulator?:

12-24v do 600W max


1. Czy ten regulator wystarczająco zabezpieczyłby akumulatory i silnik przed zbyt dużym prądem podczas 'rozruchów'? (przypominam, że jestem totalnym laikiem ;])

A jesli chodzi o takie "sterowniki" do skuterów:



W opisie są wyszczególnione następujące punkty:

Dostępne sterowniki posiadają wyjścia na:
silnik - engine
zasilanie - aku
stacyjkę - lock
manetkę przyspieszenia - derailleur
ładowanie - charge
odcięcie zasilania w momencie hamowania - brake
światło stop - brake signal
zasilanie lampek i klaksonu - pilot lamp

Jeżeli chodzi o regulację obrotów silnika poprzez taki sterownik, to jest tu napisane, żeby użyć "manetkę derailleur".

2. Co to dokładnie za rodzaj manetek? A co to są manetki hallotronowe i czy te halo.. można używac z tymi sterownikami?

3. Czy ogólna zasada działania tego sterownika jest taka, że po prostu przydziela różne napięcia i natężenia na określonych wyjściach?
I chyba do całego zestawu potrzebne byłyby jakieś czujniki/włączniki (choćby dla "odcięcia zasilania w momencie hamowania"). Ciekawi mnie jak takie 'cuś' samemu wykonać.

4. I przede wszystkim czy mając taki sterownik zapobiegnę ładowaniu akumulatorów, podczas gdy np. rower toczyłby się z górki i silnik działałby jako prądnica? (jeśli w ogóle takie prądy wytwarzane przez silnik miałyby jakiś wpływ na akumulator).

Może się to wszystko wydawać chaotyczne, ale ciężko kupować takie coś przez internet, jeśli nie widziało się na własne oczy, jak to działa, a nie ma się większych podstaw merytorycznych ;]

Oczekuję wyrozumiałości dla totalnego nieuka i matoła jakim jestem ja ;] i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)
 
 
kakalia
[Usunięty]

Wysłany: Nie 11 Sty, 2009   

Po pierwsze te sterownik wymusza prad na kluczach przez wypelnienie PWM , poczytaj tutaj:

http://pl.wikipedia.org/w...idth_Modulation

Te sterowniki to lipa, ten pierwszy z kita ma 600W ale jak mu zapewnisz stala teperature 25oC, a chin wcale nie lepiej, po drugie to sieje takimi zakloceniami ze radio CB nie bedzie kolo tego pracowalo. Nie maja zadnych zabezpieczne impulsu narastania, jak ma manetce ustawisz np 50% (manetka to potencjometr, przewaznie 5k lub 10kOm) to wywiniesz orla w najlepszym wypadku przy zalaczeniu tago diabelstwa.

Koszt wykonania tego pierwszego sterownika to 20zl, drugiego 30zl (bo ma to jakas obudowe).


Po pierwsze zastanow sie w co sie pakujesz, jakie akumulatory itd., a najwazniejsze ile chcesz na to wydac??

Napisz jakie chcesz zasieg itd., jaka predkosc i na bazie jakiego pojazdu chcesz to "cos" budować.
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Nie 11 Sty, 2009   

Witam kolegę
Ten silnik to typowy silnik szczotkowy na magnesach trwałych. Gdyby był bezszczotkowy potrzebowałby innego sterownika.
Ten pierwszy regulator z tego co pamiętam posiada zabezpieczenie nadprądowe, czyli właśnie przed zbyt dużymi prądami, ale ktoś na forum miał z nim klopoty, tzn. szybko padł.
Ten drugi sterownik jest montowany seryjnie w skuterach właśnie do współpracy z tymi silnikami, ale ważne żebyś przed zakupem upewnił się, że jest właśnie na taką moc - 350W, częściej spotykane są jednak 250W. Ten sterownik zabezpiecza przed wyciąganiem z aku zbyt dużych prądów i odcina zasilanie przy niebezpiecznie niskim poziomie napięcia aku. Z opisanych wejść trzy ostatnie możesz sobie odpuścić. Żeby to działało potrzebujesz takiej manetki hallotronowej http://www.allegro.pl/ite...lektryczna.html , ale ta jest dość droga, zazwyczaj kosztują 25-30 zł, z tym że nie widzę teraz tańszych na allegro. Można też użyć potencjometru 5k, ale tu jest więcej zabawy z mechaniką i podłączeniami, więc chyba lepiej kupić manetkę. Ta manetka działa właśnie jak potencjometr, z tym że głównym elementem jest tu czujnik halla, teoretycznie powinno to powodować większą niezawodność, ale z tym akurat różnie bywa ;)
Dla poruszenia roweru najistotniejsza jest funkcja regulacji napięcia na wyjściu silnika proporcjonalnie do sygnału z manetki hallotronowej. Ładowanie to wiadoma sprawa, wystraczy zrobić gniazdo. W miejsce stacyjki wystarczy że wstawisz zwykły włącznik. Odcięcie zasilania w momencie hamowania nie jest konieczne, motocykliści sobie jakoś radzą odpuszczając gaz manetką. W skuterach elektrycznych są rączki hamulca z wbudowanym włącznikiem, możesz też spróbować umieścić zwykły włącznik zwierajacy tylko przy nacisku tak, by był ząłaczany przy naciśnięciu dźwigni hamulca.
Ten sterownik nie ma opcji odzysku prądu, bo to jest już bardziej złożone zagadnienie.
Zerknij na wątek o sterownikach za darmo, jeśli rzeczywiście wkrótce byłyby dostępne te sterowniki ISS-1A to byłaby to dobra opcja przy sugerowanej cenie, wprawdzie moc bardzo na wyrost, ale niezłe bajery, no i dwuletnia gwarancja, tego u sprzedawców chińszczyzny nie uświadczysz.
 
 
Natanoj 
kierownik



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 314
Skąd: Małopolskie
Wysłany: Nie 11 Sty, 2009   

Witaj!
Nie wszyscy na tym forum mają specjalistyczną wiedzę w tej dziedzinie, moja wynosi praktycznie tyle co poziom nauczania fizyki w gimnazjum, a gdy trafiłem na forum była znacznie mniejsza ;) .

Jeśli chodzi o podstawowe pojęcia elektroniczne, dużo ciekawych rzeczy można znaleźć na elce (elektroda.pl), dzięki niej zalazłem np. coś takiego: http://www.dzikie.net/ind...ll=true&cpage=1

Wytłumaczone najbardziej łopatologicznie, jak się do tej pory spotkałem, do tego prawo Ohma + Kirchoffa i już można prawie normalnie "egzystować" wśród elektroników ^^, a tym bardziej wykonywać mniej skomplikowane obwody drukowane.

Do zbudowania prostego pojazdu EV potrzeba wiedzieć co to połączenie równoległe a co szeregowe i wiedzieć gdzie plus, a gdzie minus, i to przy pomocy ludzi z tego forum wystarcza do zbudowania takiego prostego cuda. Ja też czasem nie rozumiem pojęć stosowanych przez użytkowników forum, wtedy szybko wstukuje w google i jeżeli nie jest to, to nic skomplikowanego to się dokształcam, a jeżeli to jakieś dłuższe zagadnienie to zostawiam na później, gdy będzie więcej czasu.

Co do silników, na początek rozbierz jakiś mały, z zepsutej zabawki czy napędu CD, i się możesz trochę nim pobawić z bateryjkami, zasada działania jest taka sama. Ja miałem stracha jak musiałem rozłożyć swój silnik od roweru, i rzeczywiście, było trochę problemów z ponownym złożeniem (szczotki trochę przeszkadzały), ale nie było aż tak źle jak myślałem. Od tej pory rozkręcałem go i skręcałem już kilka razy z powodu różnych awarii.

Silnik szczotkowy to taki jak w wiertarce czy szlifierce kątowej. elektromagnesy znajdują się na wirniku i żeby przekazać na nie prąd potrzebna są szczotki, czyli coś takiego:
http://arbiter.pl/zdjecie/8412
szczotki są na sprężynkach, żeby były cały czas dociskane do komutatora ( http://arbiter.pl/zdjecie/10790 ), są to takie bieguny tych elektromagnesów.

Co do hamulców, ja długo jeździłem z silnikami spiętymi z akumami przez bezpiecznik z instalacji domowej zawieszony na taśmie pod jedną z rurek ramy. Było to o tyle niebezpieczne, że nieraz nie zdążyło się go wyłączyć przed skrzyżowaniem. Teraz już mam trochę bardziej rozbudowany układ, jednak kontrolera nadal brakuje, co przy tych prędkościach nie przeszkadza tak bardzo, chyba, że się jedzie w grupie. Z tego właśnie względu mam zamiar niedługo zrobić coś takiego. Napiszę też że rolka to bardzo bezpieczny sposób przeniesienia napędu, nie wiem jak to jest w przypadku łańcuchów. Moje 2 włączone silniki 100w można spokojnie wyhamować zwykłymi hamulcami szczękowymi, koło stoi a rolka się kręci trąc o oponę, może nie jest to dla niej i dla akumów najzdrowsze, ale czasem się przydaje w ruchu miejskim, żeby nie powiedzieć, że może uratować życie, zwłaszcza jeżdżąc bez kontrolera ;) .

Mogę jeszcze poradzić, żebyś poprzeglądał zdjęcia z galerii i poczytał opisy, można się dużo praktycznych rzeczy dowiedzieć. I w sumie to tyle co mogłem napisać z tej mojej nikłej wiedzy, jeżeli gdzieś zrobiłem gafę, to proszę o poprawę ;) .
 
 
buzonetti
[Usunięty]

Wysłany: Nie 11 Sty, 2009   

Będzie to elegancki rowerek, którym będzie można śmigać nawet do kościoła ;) .

Gdy prace wejdą już w bardziej zaawansowany poziom niż zamontowanie silnika, to umieszczę fotki wehikułu (na razie pracuję nad tzw "rolką"). Do zasilania wykorzystam ogniwa z laptopów (nie widzę za bardzo możliwości zastosowania zwykłych akumulatorów tak aby rower wizualnie za bardzo się nie odznaczał na ulicy).

A jeśli chodzi o akurat ten sterownik to jest na 250W.
Na AlleDrogo znalazłem jeden sterownik do 350W
http://www.allegro.pl/ite...50_wat_24v.html
Z tym że to "chiństwo" wszystko, więc i tak nie można być do końca pewnym parametrów. Stąd moje pytanie zapobiegawcze: co się stanie, jeśli pod taki silnik 350W zostałby podłączony taki sterownik do 250W? Od razu by się "sfajczył"?
 
 
sobolu
[Usunięty]

Wysłany: Nie 11 Sty, 2009   

Ogniwa litowe to jest to o co chodzi w rowerze IMO, szczegolnie w takim do kosciola ;) . Ja bym Ci proponowal jakis chinski sterownik z Allegro. Fakt ze wybor nie jest duzy ale mysle ze ten 350W by wystarczyl. Wsadzisz do niego manetke hallotronowa i jazda. Zalezy jeszcze jakie parametry i osiagi dla swojego roweru przewidujesz. Ja na podobnym chinskim sterowniku jezdze od okolo roku. Niekiedy Wattometr pokazuje ze z ogniw pobieram prawie 800W a sterownik wytrzymuje to przez kilka minut. Mialem tez takie 800W sterowniki z ebay'a i sie sfajczyly przy 600W.(moc pobierana z aku.)
Napisz dokladniej jak zamierzasz zrealizowac naped rolowy. Rodzaj rolki, jej mocowanie.
PS
Ma ktos pomysl na to jak zrobic "wolnobieg w rolce"?
 
 
buzonetti
[Usunięty]

Wysłany: Nie 11 Sty, 2009   

Na razie jeszcze nie bede opisywal szczegolow zwiazanych z rolka, gdyz nie wiem, czy to co wymysle, w ogole zda egzamin ;) . Jutro po pracy sprobuje ja dokonczyc i wtedy moze jakies zdjecia umieszcze.

I jeszcze mam pytanie odnosnie silnikow szczotkowych: w szlifierkach katowych szczotki sie zuzywaja, ale mozna je latwo wymienic. Czy tak samo sprawy sie maja z takimi silnikami szczotkowymi do skuterow?
 
 
Slawek
[Usunięty]

Wysłany: Nie 11 Sty, 2009   

Do wolnobiegu proponuje gotowe sprzęgła jednokierunkowe, mają rozmiary jak łożyska kulkowe.
Ja w kątówce nigdy nie wymieniałem jeszcze szczotek, zazwyczaj siadła wcześniej przekładnia, lub silnik.
Ten silnik ma chyba 4 szczotki.
 
 
buzonetti
[Usunięty]

Wysłany: Pon 12 Sty, 2009   

Na razie wstrzymuję pracę nad obecną rolką, gdyż ponownie zainteresowałem się wolnobiegiem.

Nurtują mnie dwie rzeczy. Które z rozwiązań będzie korzystniejsze? (od razu nadmienię, że przewidywana przeze mnie taktyka jazdy to głównie wspomaganie jazdy pod górę i dodawanie prędkości na płaskich odcinkach)

Rolka połączona "na sztywno" z silnikiem.
Plus:
-silnik podczas jazdy obraca się razem z rolką, więc jest zawsze rozpędzony - nie marnuje zatem każdorazowo prądu na rozruch.
Minus:
-pedałując bez pomocy silnika męczymy się dodatkowo obracając silnik.

Rolka połączona z silnikiem przez wolnobieg.
Plus:
-pedałując silnik nie stanowi dla nas żadnego obciążenia.
Minus:
-przy każdorazowym załączeniu silnika musi on startować od zera.

Jest to co prawda start bez obciążenia, gdyż musi jedynie nadgonić obracające się już koło roweru, ale skoro podczas rozruchu jest największy pobór prądu, więc chyba tutaj też będzie zauważalne większe jego zużycie. Co o tym sądzicie?
 
 
Adam Wysokiński 
szef


Pomógł: 36 razy
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1658
Skąd: Warszawa (okolice)
Wysłany: Pon 12 Sty, 2009   

Jeżeli jazda byłaby non stop aż do rozładowania to nie ma różnicy.
Jeżeli będzie to normalna jazda np. po mieście gdzie jeździ się odcinki bez gazu, to żeby wykorzystać energię kinetyczną pojazdu przyda się wolnobieg.
Silnik jednak dosyć mocno hamuje i wydaje mi się, że zasięg( a o to chyba chodzi? ) będzie większy z wolnobiegiem.

Ja żałuje, ale nie mam wolnego koła i czasem "wyrzucam na luz" zjeżdzając z góry.
Wychodzi dużo lepiej niż na zasprzęglonym silniku.
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Pon 12 Sty, 2009   

Moja rolka też ma spore opory na luzie, a dochodzi do tego jeszcze brak idealnej osiowości między silnikami. Niemniej tak mocno mi to nie przeszkadza, bo moja taktyka to gaz do dechy i napawać się wiatrem we włosach :)
A tak serio - jeśli jesteś w stanie zrobić rolkę z wolnobiegiem to uważam to za bardzo dobry pomysł.
 
 
Natanoj 
kierownik



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 314
Skąd: Małopolskie
Wysłany: Pon 12 Sty, 2009   

Nie wiem o co dokładnie chodzi z tym wolnobiegiem w rolce, ale domyślam się, że chodzi o jakieś dodatkowe przekładnie. Nie wiem czy nie byłoby prostsze inne rozwiązanie, zamocowanie silnika na zawiasie i sprężynie, która dociska rolkę do koła. To rozwianie już sprawdzone przez kilu użytkowników forum, nawet przeze mnie. Już nie raz po rozładowaniu aku w trasie odłączałem sprężynę, podnosiłem silniki do góry i mocowałem tą sprężyna tak żeby nie spadły. Wtedy jedzie się już lekko, bo wiezie się tylko te 10 kg więcej, a rolka "wisi" sobie w powietrzu nie sprawiając żadnego oporu. Sam zamierzam pomyśleć nad jakąś dźwignią, choćby koło siodełka, która sama podnosiła by silniki na jakieś kilka cm w górę. W mieście coś takiego jest przydatne, co rusz tu trzeba nagle zahamować, czy szybko ruszyć spod świateł, a tak nie trzeba by nawet silnika wyłączać. Nie wiem czy rolka nie będzie się ślizgać przy takim dołączaniu, ale można by to wypróbować. Ponadto, jeżeli połączysz ten silnik łańcuchem z rolką i postawisz go na górnym mocowaniu rolki, może on już być dostatecznym dociążeniem i nie trzeba będzie sprężyny, ale to trzeba sprawdzić doświadczalnie.

Chociaż powiem Ci, że przyzwyczaisz się do tego "lekkiego pedałowania" i nie będziesz chciał wyłączać silników. Ja jak jadę na silnikach zazwyczaj też pedałuję, odciąża to aku i zwiększa prędkość, a tak to nawet nie ma co z nogami zrobić podczas jazdy. A pedałuje się tak lekko jakby się jechało z górki ;) .

@ 2x post u dołu
Mhm, czyli chodzi po prostu o coś takiego? http://arbiter.pl/zdjecie/10441
Miałem na myśli inny typ rolki i zastanawiałem się jak ta dodatkową przekładnie władować.
Ostatnio zmieniony przez Natanoj Pon 12 Sty, 2009, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Slawek
[Usunięty]

Wysłany: Pon 12 Sty, 2009   

Rolka wymaga dużego docisku który poza dużymi oparami niszczy łożyskowanie silnik.
Dużo lepszym rozwiązaniem jest np. łańcuch i zasięg będzie większy.
 
 
Adam Wysokiński 
szef


Pomógł: 36 razy
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1658
Skąd: Warszawa (okolice)
Wysłany: Pon 12 Sty, 2009   

Natanoj napisał/a:
Nie wiem o co dokładnie chodzi z tym wolnobiegiem w rolce, ale domyślam się, że chodzi o jakieś dodatkowe przekładnie.

Chodzi dokładnie o to co jest w piaście roweru,żeby nie pedałować kiedy nie chcemy i jechać siłą rozpędu.
To zwykłe sprzęgło jednokierunkowe
Spróbowałbyś jechać rowerem bez sprzegła w piaście...
 
 
sobolu
[Usunięty]

Wysłany: Pon 12 Sty, 2009   

Rolka vs paski zebate vs lancuchy. Jesli sie rozchodzi o paski to koledzy pisali ze sa problemy z dopasowaniem przelozen, nie wiem nie sprawdzalem. Lancuch jak wszyscy wiedza potwornie halasuje i sie rociaga w czasie, przydatny jest napinach. Po roku jezdzenia na "sztywnej" rolce stwierdzam ze czas pomyslec nad wolnobiegiem w niej. Jak podpowiadal Kolega sprzeglo czy lozysko jednokierunkowe, cos w necie znalezc mozna. Jazda na sztywnej rolce w miescie jesli sie nie szaleje ma tez jakies zalety. Ja jadac ostroznie i myslac jak jechac, czesto hamuje samym silnikiem dojezdzajac do punktu zatrzymania. Widzac zagrozenie tez puszczam gaz, daje mi to wiecej czasu na ewentualna rteakcje. Poza miastem "kita" i nie zwracam na nic uwagi. Styl jazdy jak widac dyktuje rozwiazanie konstrukcyjne. Jednak mysle ze wolnobieg zwiekszy zauwazalnie zasieg. Dla mnie rolka miala atuty ktorych szukalem. Bezszelestna jazda, prostota konstrukcyjna, mozliwoc calkowitego ukrycia napedu.
PS
Podnoszenie rolki za kazdym razem kiedy chcemy sie toczyc to meczarnia. Jak sie skanczy mi prad to jak najbardziej rolke podniesc moge i smigac bez tarc. Majac jednak wolnobieg mozemy o tej koniecznosci "zarzadzania" rolka wogle zapomniec.
PS2
A poza tym to ja strasznie bojazliwy jestem Jak sobie pomysle ze zerwany lancuch z silnika wkreca mi sie w kolo przy 40km/h a drugi jego koniec uderza mnie w plecy to.... ała ała ała ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group