ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Jaki silnik do dwóch zastosowań
Autor Wiadomość
qwerty63 
początkujący


Dołączył: 11 Cze 2016
Posty: 14
Skąd: cracow
  Wysłany: Sob 11 Cze, 2016   Jaki silnik do dwóch zastosowań

Witajcie!
Pomożecie? :)
Na razie spędziłem kilka(naście) h na forum więc wciąż mam bardzo małą wiedzę. A potrzebuję dobrać silnik i sterownik do Treka 800 CrMo, chętnie bardzo wkrótce.

Mój cel długoterminowy to wspomaganie dojazdów do pracy 11km w 1 stronę. Obecnie bez wspomagania mam średnie prędkości z takiego dojazdu 22-25km/h, V max często przekracza 50km/h przy dogodnych warunkach (z górki/z wiatrem/za innym większym pojazdem). Po dojechaniu do celu zawsze jestem mokry jak z basenu, nie umiem jeździć spokojnie ;) Zimą da się przeżyć, wiosna/lato tragedia. Ale to szczegół. Chciałbym się _trochę_ wspomagać, tak żeby utrzymanie 40km/h nie wymagało tyle wysiłku, najchętniej żeby do 50km/h silnik jeszcze pomagał a nie był tylko balastem. I nie chcę na początek nic drogiego, sprzęty które tu opisujecie to zazwyczaj bestie ;) a ja bym chciał tylko spokojnie się wspomagać.
Mam jeszcze drugie zastosowanie, niestety odmienne od powyższego ale też ważne, mianowicie jechać szutrem, czasem pod górkę, z bagażem 50kg w sakwach/na plecach. Cel: jechać aby dojechać, najwyżej kilka km na raz, prędkość nieistotna, może być 10km/h. Waga własna 70kg.
Da się jakoś te 2 zastosowania pożenić 1 silnikiem i kontrolerem?

Najpierw myślałem kupić taki w przedniej piaście http://www.magma.sklep.pl...ego-e-bike.html bo widzę że jestem w stanie łatwo założyć, poza tym mogę zmieniać koło i odłączać AKU i mieć znów swój stary dobry rower. Ale trochę tu poczytałem i jak rozumiem, silnik w piaście może być albo szybki a słaby albo mocniejszy a wolniejszy (nie myślę o rozwiązaniach ponad 0,5kW bo one może są i szybkie i mocne ale też drogie).
W takim razie czy nie będzie idealnym rozwiązaniem silnik MID napędzający korby suportu (chyba tak on działa?)? Wtedy mógłbym na lżejszych przełożeniach jechać stabilnie pod górę z obciążeniem jak również być wspomaganym przy dowolnie dużej prędkości na którą moje przełożenia pozwolą?
A pozwalają spokojnie pojechać 80km/h, przetestowane, i dałoby się kręcić szybciej (53z przód x 11z tył x 3 przełożenia wewnątrz piasty if-c530).

Jeśli powyższe jakoś zgadza się z rzeczywistością to potrzebuję MID drive i poradźcie proszę który tańszy ;) możnaby kupić na start. Chętnie z Polski lub Aliexpress z szybką wysyłką.
Z minusów, boję się trochę czy taki będzie mi pasował do roweru, poza tym zamieni mi rower na stałe w ciężki, więc może też alternatywnie poleci ktoś jakiś gotowy rower z alledrogro który by się nadawał? Zależy mi tylko na zatrzymaniu mojego oryginalnego tylnego koła, bo z piastą if-c530 jestem już zżyty bardzo, pozwala mi jechać tak szybko jak chcę.
Na stronie Magma są takie zestawy http://www.magma.sklep.pl...-36V-350W-.html ale nie miałbym za bardzo pojęcia jak i gdzie to założyć, bo chyba wymaga to wiele nieoczywistej pracy własnej.

Najchętniej chciałbym silnik, który wkłada się w suport i działa, żeby nie trzeba było spawać,frezować, budować przekładni i inne takie rzeczy których zwyczajnie nie umiem.
Zasilać chciałbym 3-4szt żelowymi aku, więc 36-48v, (nie bijcie :) )
Na razie nie dorosłem do wydawania tysięcy i fajnie by było się zamknąć w jednym k, zwłaszcza że potrzebuję tylko wspomagania do aktywnego kręcenia.
Będę wdzięczny za jakieś propozycje.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Sob 11 Cze, 2016   

Przy 48V i rozsądnym silniku da się wyciągnąć 50 km/h przy wspomaganiu.
Ale, raz: silnik minimum 500W, dwa: da się takowy założyć do przedniego koła, ale to chyba maximum mocy na przedni widelec.
Skoro nie masz doświadczenia w tym kierunku, to raczej zapomnij o MID, za dużo z tym roboty.
W MaxEV możesz zamówić gotowe koło z zaplecionym silnikiem w dowolnej obręczy, do tego manetka, sterownik i akumulatory i to jest podstawa do przeróbki.
Koło sobie wymienisz, a resztę da się ogarnąć raczej każdemu. Mocowanie kontrolera i baterii też nie jest kłopotliwe. Przy niskim budżecie faktycznie pozostają żele, ale zbieraj na nowocześniejsze akumulatory. Będzie lżej i mocniej, choć drożej.
Żele są obecnie też nie głupie, ale muszą być typu GEL, a nie AGM. Można już takie kupić w granicach 130 zł za sztukę (12V 12Ah), co ci da koszt rzędu 500 - 600 zł. Ładowarka do tego około 70 zł.
Możesz, też na początek kupić inne żele AGM po 70 zł, ale są przynajmniej ze dwa razy gorsze od technologii GEL.
Jak dobrze pogadasz z chłopakami z forum, to mogą ci zrobić ekwiwalent żeli za nieco większe pieniądze, ale nie aż tak o wiele droższe.
W 1k PLN się raczej w sumie nie zmieścisz, ale za jakieś 1,5k PLN już powinno być nieźle ;)
 
 
qwerty63 
początkujący


Dołączył: 11 Cze 2016
Posty: 14
Skąd: cracow
Wysłany: Sob 11 Cze, 2016   

Dzięki za odp., taki w piaście przedniej mi się podoba tylko właśnie, to chyba dobre na zwykłą jazdę asfaltem, natomiast moje zastosowanie 2, 120-130 kg ciężaru na tyle roweru po szutrze,czasem pod górę. Przód musiałbym czymś dociążyć, bo by się ślizgało. Ale przede wszystkim, czy bym nie zamęczył silnika, bo miałby naprawdę ciężko. (Jeździłem tak bez wspomagania i będę jeździł i można się wykończyć;) )

Gdzieś ktoś pisał, może Ty, że dopiero 2-4ty zrobiony rower daje radość ;) Mi może by się udało za pierwszym razem, najchętniej :)
Dlatego też myślałem że lepszy dla mnie i bardziej uniwersalny byłby taki napędzający korby, pozwalający samemu ustawić przełożenie i zawsze by wspierał. Te z Magmy są chyba rzeczywiście nie do osobistego przeze mnie założenia, natomiast taki Bafang zdecydowanie prędzej. Tylko Bafangi są drogie, może jest coś podobnego do nich taniej?

Jest też np. na alle taki http://allegro.pl/pegasus...6254685263.html ale nie wiadomo po ile ostatecznie pójdzie, pewnie Dużo. No i używany Bosch, też nie wiadomo ile to wytrzyma. Szukanie po suport* i mid daje mało i niezadowalających rezultatów.

Akumulatory myślałem wstępnie że 4x TOYAMA NPC9 9Ah 12V Deep-Cycle, ale to AGM, to mówisz że jednak lepiej GEL?
 
 
tkoko 
prezes


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 26 Lut 2015
Posty: 684
Skąd: Czechowice-Dz
Wysłany: Sob 11 Cze, 2016   

Tu masz symulator rowerowy pobaw sie nim trochę.

http://www.electricbikesimulator.com/index,pl.html

Pierwsza sprawa, chcesz osiągać predkości ~50 km/godz. Potrzebna moc dla 50 km/godz to ~1.1kW, dla ~40 km/godz to 0.7kW (silnik z Magmy osiągnie to przy maksymalnej mocy i temperaturze?!). Prądy dla 36V to odpowiednio 30A / 20A. Żaden 12Ah żel nie wytrzyma długo takich prądów (jeżeli w ogóle wytrzyma).
Druga sprawa ten silnik z Magmy, moim zdaniem, dosyć łatwo zastosować jako MID w rowerze. Jezeli między pedałami jet min. 14 cm, a przy lewej korbie 2-2.5cm luzu na suporcie, to wystarczy dorobić odpowiedi pierścień z gwintem do wolnobiegu (np. ze starej piasty) przykrecając pierścień do korby. Podsawową wadą wszystkich MID'ów jest głośna praca, oraz szybsze zużywanie zębatek i łańcuchów w rowerze.
 
 
qwerty63 
początkujący


Dołączył: 11 Cze 2016
Posty: 14
Skąd: cracow
Wysłany: Sob 11 Cze, 2016   

Dzięki za wkład.
Tak, w przypadku silnika w piaście i nieużywania nóg, potrzeba sporego silnika żeby osiągnąć 50km/h. Jednak ja chcę/muszę (dla przyjemności) dodawać wiele swojej energii podczas jazdy. O ile dobrze mi się wydaje, w przypadku słabszego silnika miałbym jego pomoc do powiedzmy 30km/h, a jeśli chciałbym jechać szybciej to musiałbym z nim walczyć, to mi się nie podoba.
I mogą być spokojnie 4 żele, 48V, troszkę mniejszy prąd.
Głośniejsza praca Mida mi nie przeszkadza, szybkie zużywanie napędu juz teraz mnie bardzo irytuje, co max 10 m-cy trzeba zmieniać łańcuch i kasetę, a silnik tylko pogorszy sprawę. Ale cóż, myślę jeszcze że jak to się jeszcze pogorszy to zakupię w ... (gdzieś ktoś podawał na forum link) zębatki customowe o grubości 3mm, pod łańcuch single speed, tak dla korby jak i kasety zębatek.
Jeśli nie doradzicie czegoś łatwiejszego do założenia w okolicy suportu/zamiast suportu to rozważę zakup w Magmie i najwyżej jeśli nie dam rady zamocować to oddam do 14 dni nieużywany sprzęt. Bo niestety nie widząc tego na żywo nie wiem co tam trzeba zrobić żeby zapewnić sobie napędzanie.
Ewentualnie mogę za radą zeeltoma kupić 500W w przedniej piaście, tylko martwi mnie że w przypadku powolnej męczącej jazdy pod górkę z obciążeniem taki silnik będzie się jedynie grzał, tego nie chcę. Chyba że są takie silniki w piaście z przełożeniami, że zawsze pracują optymalnie, tak by było fajnie:)
W przypadku silnika napędzającego korby miałbym z głowy sprawę przełożenia w silniku, bo to bym robił sam moim napędem i mógłbym go wykorzystywać optymalnie niezależnie od tego czy jadę 10km/h czy 60km/h. Poprawcie jeśli źle myślę.
 
 
tkoko 
prezes


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 26 Lut 2015
Posty: 684
Skąd: Czechowice-Dz
Wysłany: Sob 11 Cze, 2016   

qwerty63 napisał/a:
...Tak, w przypadku silnika w piaście i nieużywania nóg, potrzeba sporego silnika żeby osiągnąć 50km/h. Jednak ja chcę/muszę (dla przyjemności) dodawać wiele swojej energii podczas jazdy. O ile dobrze mi się wydaje, w przypadku słabszego silnika miałbym jego pomoc do powiedzmy 30km/h, a jeśli chciałbym jechać szybciej to musiałbym z nim walczyć, to mi się nie podoba.
I mogą być spokojnie 4 żele, 48V, troszkę mniejszy prąd.....


Przy tej samej prędkości moc, zarówno MID'a jak HUB'a jest taka sama. Moc jaką możesz dołożyć swoimi nogami to 150-200 wat, tak więc nawet z twoją pomocą prąd będzie min 15-25A, dla żeli max prąd podawany przez producenta to 0.3C, co w przypadku żela 12Ah da 4A!!!. Dla 250 Watowego silnika i spokojnej jazdy 20-25km ujdzie, dla prędkości powyżej 35-40 km/godz już raczej nie. Przy wolnobiegu który jest w Magmie, czy silnikach z wolnobiegiem w piaście, nie masz żadnych oporów,
 
 
qwerty63 
początkujący


Dołączył: 11 Cze 2016
Posty: 14
Skąd: cracow
Wysłany: Sob 11 Cze, 2016   

Jeśli rzeczywiście byłyby prądy znacznie przekraczające możliwości żelowych to pewnie odpadnie możliwość ich wykorzystania. Poczekam jeszcze co powie zeeltom, który też takich używa/używał. Konkretny model/link do sklepu mile widziany.
Jeszcze dodam że dojazd do pracy obecnie zajmuje mi pół godz, ze wsparciem silnika pewnie spadnie do nawet 20min, może nie zdążę ich zmęczyć, tym bardziej że po drodze 3-5x światła, czasem jazda powoli między samochodami, są odcinki gdzie nie da się jechać szybko.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Sob 11 Cze, 2016   

Na żelach 12V 12Ah x 4 przejeżdżałem z prędkością około 18 km/h do 40 km i więcej.
Mój rekord przy spokojnej jeździe, to 62 km do zatrzymania.
Bez pedałowania, bo nie po to mam silnik, żeby pedałować. Przy pełnych szybkościach zasięgi były rzędu 25 - 30 km.
Tak, jak napisałem wcześniej, obecnie żele typu GEL mają lepsze parametry, niż te, na których ja jeździłem lat temu parę.
Zaletą żeli jest cena i łatwość ładowania.
Wady, to ciężar i w praktyce po dwóch - trzech latach trzeba je wymieniać.
Wybór należy do ciebie :)
 
 
qwerty63 
początkujący


Dołączył: 11 Cze 2016
Posty: 14
Skąd: cracow
Wysłany: Sob 11 Cze, 2016   

świetny zasięg na 4ch żelowych :)
To mogą być 4szt takich http://hurtownia-elektro....le-12V-9Ah/2210 ? Zielone. W końcu nie wiem czy to Gel czy Agm bo różnie piszą. Są najtańsze w każdym razie. Czy lepiej 4szt takich http://allegro.pl/akumula...5232501475.html albo 8szt takich http://allegro.pl/akumula...5556311223.html ? Co lepiej/a może polecisz konkretny model, np. ten co miałeś?
Ładowałeś 4 osobno czy jedną ładowarką?
I jeszcze czy ten silnik http://www.maxev.pl/p174,...-bestmotor.html (tylko kontroler bym na 48V wziął) ma zastosowanie do powolnej jazdy pod dużym obciążeniem bo wydaje mi się że nie ale wolałbym żeby jeszcze ktoś mi potwierdził.
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Nie 12 Cze, 2016   

Pod jaką górę chcesz podjeżdżać?
Zeeltom mówi o zasięgach na terenie płaskim jak stół, jeśli masz górki to zasięg dla żeli wynosi /2 lub /3
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Nie 12 Cze, 2016   

Tas, nie przesadzaj, nie aż tyle. Jazda po leśnych drogach, to jakby pod górkę było ;)
Jakby miał cały czas pod górkę, ale górka się kończy i potem jest z górki :D
Te 62 km to było na rowerku z kołami 16 cali i jazda z szybkością spacerową około 15 km/h.
Akumulatory wtedy były oryginalne, jakieś chińskie z robaczkami na obudowie, więc cholera wie jaki to był producent. Sprawowały się bardzo dobrze, ale takich nigdzie więcej nie widziałem. Może producent rowerka specjalnie gdzieś takie zamówił dla swojego wyrobu.
 
 
qwerty63 
początkujący


Dołączył: 11 Cze 2016
Posty: 14
Skąd: cracow
Wysłany: Nie 12 Cze, 2016   

Ta jedna która mi dała popalić miała tak na oko 10-15%. Ale różnie może być. No i duży bagaż w sakwach. Silnik miałby być pomocą przy pedałowaniu. Nawet myślałem o skuterze do takich zastosowań ale kupować 2gi sprzęt który albo trzeba by rejestrować żeby jeździć też po jakichkolwiek drogach publicznych albo miałby się kurzyć przez prawie cały rok to też tak nie bardzo chcę.
Dojazdy do pracy - wszystko ok, jest w miarę płasko, nie ma problemu, 22km w obie strony, żele starczą. Jak na 4ch 12V 12aH da się 25km bez pedałowania to tym bardziej pojadę z pedałowaniem.
Zastosowania specjalne - wymagane bardzo "lekkie" przełożenie. Dlatego do obu zastosowań naraz chyba tylko silnik przy suporcie.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Nie 12 Cze, 2016   

Toyama ostatnio wypuściła serię GEL, ale ja bym raczej brał nie 9AH, a szukał 12Ah. Co prawda dwa razy większe, ale i zasięg będzie z 50% większy.
Chyba, że zależy ci na tych paru kilogramach różnicy.
 
 
tkoko 
prezes


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 26 Lut 2015
Posty: 684
Skąd: Czechowice-Dz
Wysłany: Nie 12 Cze, 2016   

qwerty63 napisał/a:
Ta jedna która mi dała popalić miała tak na oko 10-15%. Ale różnie może być. No i duży bagaż w sakwach. Silnik miałby być pomocą przy pedałowaniu.....


Pięciokilometrowy wyjazd Dębowiec - Szyndzielnia (czerwona trasa) ~11-12% nachylenia, silnik 250 wat tryb "Mediun" (ok 70% mocy) ze wspomaganiem, bateria Li-Ion 7.8Ah 15A nie starczyła na dojazd do samej góry !!! :mrgreen:

Składaka możesz obejrzeć tutaj :mrgreen: :mrgreen:

http://forum.arbiter.pl/v...er=asc&start=15

Na marginesie; pierwszy śmiertelny wypadek na trasach Koziej Górki

http://wiadomosci.pless.p...czu-koziej-gory
 
 
qwerty63 
początkujący


Dołączył: 11 Cze 2016
Posty: 14
Skąd: cracow
Wysłany: Nie 12 Cze, 2016   

Fajna wycieczka i fajna trasa, ja bym taką chyba przejeżdżał ~10km/h i bez wspomagania. Wciąż jest to dla mnie absolutna nowość i brak wyobrażenia jak to będzie z silnikiem.

Swojego czasu zrobiłem na takim zwykłym składaczku pare tysięcy km, byłem m.in. na nim na 'rajdzie', takiej młodzieżowej,spokojnej 2tygodniowej wycieczce na rowerach po Bieszczadach i składaczek dał radę bez problemu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group