ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Chłodzenie olejowe vs ferrofluid
Autor Wiadomość
sietaz 
prezes


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 919
Skąd: warszawa
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   Chłodzenie olejowe vs ferrofluid

Jako, że doszedł do mnie dzisiaj ferro a silnik mam już zalany olejem od jakiś 500km bez żadnych wycieków zamierzam porównać te dwie ciecze przy maksymalnych obciążeniach
Ferrobluid (dane z ES, które zwetyfikuję)
Zalety:
- Łatwa aplikacja
- Brak wycieków nawet przy średnim uszczelnieniu
- Zwiększenie momentu obrotowego (to może być ciekawe a ile w tym prawdy)
- Brak problemów z czyszczeniem przy rozbieraniu w celu np wymiany halli
Wady:
- Wyższa cena (ja zakupiłem EFH-1 z ebay a nie ebikes.ca) - około 40 zł
- konieczność zabezpieczenia halli przed zwarciem
- zmniejszenie kV czyli niższy vmax (też do weryfikacji)

Chłodzenie olejowe
Zalet:
- Śmiesznie niska cena (litrowa butla oleju za 27 zł wystarczy na 10 silników 9C)
- Uodpornienie wnętrza na wszelką korozję
- Ogromny współczynnik odprowadzania ciepła na obudowę
- Super łatwa dostępność (w sumie na ferro czeka się tydzień, ale olej można mieć na jutro)
Wady
- Konieczność całkowitego i sumiennego uszczelnienia silnika plus dodania otworu do wlania oleju
- Utrudniona wymiana halli bądź przewodów - olej jest wszędzie

Prawda o oleju jest taka, że uszczelnienie nie jest tak trudne jak się mówi. Cały sekret polega na dokładnym wysmarowaniu pokryw silikonem, solidnemu dokręceniu śrub oraz wrzuceniu dużej ilości towotu pod simeringi. Otwór do nalewania wykonałem z pomocą nitonakrętki również zasilikonowanej przed zaciśnięciem. Śrubkę wkręciłem na dużą ilość lakieru do paznokci.

Orientacyjnie temperaturowo wygląda to tak.
- bez oleju pokrywa nabiera ciepła gdy na zwojach jest 70 stopni, z olejem łapie temp już od 40
- bez oleju przy 45A silnik 9C 7x9 osiągał 120 stopni w kilka minut ostrzejszej jazdy, z olejem po 35km przy 70A miał 76 stopni (obudowa bardzo gorąca, ja miałem problemy żeby utrzymać na niej rękę)

Filmik z jazdy przy 70A w nocy, temperatura otoczenia 23 stopnie co widać na początku. Na szybko było to kręcone więc nie super jakość, dodatkowo zalecam wyłączyć dźwięk bo "trochę" mi rower skrzypi :razz: . Ampery na watomierzu mierzą regen. Masa kierowcy z rowerem - 150kg +
https://www.youtube.com/watch?v=xmmSrxj5qOs
_________________
Jeżdżę na: Voyager I


Niech moc będzie z wami
 
 
atomek1000 
szef



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 08 Lis 2014
Posty: 1902
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   

Filmik prywatny
 
 
robos 
młodzik


Dołączył: 06 Kwi 2015
Posty: 57
Skąd: Kostrzyn
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   

A tego oleju ile nalałeś, do jakiego poziomu w silniku?
 
 
sietaz 
prezes


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 919
Skąd: warszawa
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   

Zapomniałem zmienić - już jest publiczny

Nalałem ledwo 80 ml
_________________
Jeżdżę na: Voyager I


Niech moc będzie z wami
 
 
robos 
młodzik


Dołączył: 06 Kwi 2015
Posty: 57
Skąd: Kostrzyn
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   

Tak mało, a jaka duża korzyść.

To jak rower stoi, to poziom oleju nawet do osi nie dosięga, wiec przez oś i tak nie ma co wyciekać.

Chyba się też skuszę na takie rozwiązanie :)

Może nawet nie trzeba by wiercić otworu, tylko najpierw uszczelnić sylikonem jedną pokrywę, potem położyć silnik płasko, nalać oleju i przykręcić drugą uszczelniona sylikonem.
 
 
atomek1000 
szef



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 08 Lis 2014
Posty: 1902
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   

Do wad oleju dodaj zwiększony znacznie opór silnika. Nawet dwukrotnie wyższy niż przy ferro.
Dodanie ferro do oleju ci nie da kompletnie nic.

Ferro do tego silnika wlej maks 4.5ml idealnie byłoby 4ml.

Gdzie znalazłeś info, że halle trzeba koniecznie zabezpieczyć?
 
 
robos 
młodzik


Dołączył: 06 Kwi 2015
Posty: 57
Skąd: Kostrzyn
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   

atomek1000 napisał/a:
Do wad oleju dodaj zwiększony znacznie opór silnika. Nawet dwukrotnie wyższy niż przy ferro.


Hmm... to jak większy opór silnika to trzeba mu dać więcej Amper, żeby jechać z tą samą prędkością, a jak damy więcej Amper to wzrasta zużycie energii i bliżej zajedziemy :neutral:

Sietaz, a jak prędkość max, spadła po zalaniu olejem? i zasięg na baterii też zmalał?
 
 
sietaz 
prezes


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 919
Skąd: warszawa
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   

Ten zwiększony opór silnika jest taki, że koło rozkręcone do max prędkości robi bez oleju 56 obrotów a z olejem 54. To akurat chwyt marketingowy. Olej ma gęstość wody i bardzo zbliżoną lekkość. Przy tak małej ilości jest on rozbryzgiwany w środku. Nie wpływa to na prędkość maksymalną i zużycie energii a nawet jeżeli to można mierzyć w dziesiątych procenta

Ogólnie zasięg mi spadł znacznie bo używam manetki 0-1 :p

Dodam jeszcze, że sam regen potrafi porządnie nagrzać silnik. Nie używając gazu udało mi się dobić do 55 stopni

Jednej rzeczy nie jestem pewien z olejem. Wycieki przez oś mogą się pojawić przy dopiero pewnym ciśnieniu w środku, ale spodziewam się że nawet jeżeli to nie poniżej 110 stopni. Idą upały i to jest do sprawdzenia. A nawet jeżeli to albo będzie to nie istotne bo zyski z takiego odprowadzania ciepła przeważają nad małymi wyciekami lub można dodać radiatory na obudowę bo jak się okazuje sama baaaardzo słabo oddaje ciepło
_________________
Jeżdżę na: Voyager I


Niech moc będzie z wami
 
 
atomek1000 
szef



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 08 Lis 2014
Posty: 1902
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   

Nie no sietaz generalizujesz i nie czytałeś empirycznych testów. Przecież nie mierzyłeś prądu przy 56 obrotach i 54 obrotach. + masz bardzo mały v-max bo to wolny silnik. Czym wyższa prędkość obrotowa tym wyższy opór się tworzy.
Podsyłam link na którym można porównać opór w Nm przy oleju i przy FF:
https://endless-sphere.com/forums/viewtopic.php?f=2&t=48753&p=1106995&hilit=drag#p1106995
Różnica nie jest bliska dziesiątym procenta :razz:

Według mnie olej byłby i tak spoko mimo zwiększonego oporu jednak ma jedną dyskwalifikującą wadę czyli wyciekanie, prędzej czy później i ty tego uświadczysz bo na endlessie było wieeele prób i chyba żadnej w pełni pomyślnej bez wycieków.
 
 
sietaz 
prezes


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 919
Skąd: warszawa
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   

Po pierwsze użycie ATF'a to jakaś bzdura. Olej trafo ma trzykrotnie niższą lepkość kinematyczną przy 40 stopniach a jak wiadomo maleje ona wykładniczo. Co za tym idzie wcale opór nie wzrośnie przy dużych prędkościach bo temp idzie w górę również. Po drugie testy były prowadzone przez ludków którzy prowadzą dystrybucję ferrofluid co pozwala poddać lekkiej wątpliwości wyniki. Po trzecie zobacz jakie są temperatury cieczy - jak długo temperatura uzwojeń od ruszenia jest w graniach 20-30 stopni? 20 - 60 sekund? Opcjonalnie przy -30 na zewnątrz

Kolejną przewagą oleju trafo nad ATF jest niskie napięcie powierzchniowe przez co nie za bardzo chce tworzyć krople. Rozszczelniła mi się pokrywa przez jedną śrubę - olej niczego nie zachlapał a został na obudowie więc to się musiałoby strumieniami lać żeby zalać tarczę czy ubranie. Spróbuje w najbliższym czasie nagrzać uzwojenia do 120 stopni. Jeżeli i tym razem nie zanotuje wycieków to jest to najtańszy sposób podniesienia mocy silnika w stosunku do jakości - 12 zł

Apropo halli - ferro przewodzi prąd co za tym istnieje nikła szansa oderwania kropli która spowoduje zwarcie choć to mi tylko gdzieś mignęło. Czy to na fejsie endlessa czy bezpośrednio na forum

Nie jestem taki nierozsądny, żeby lać do silnika coś co może mi uszkodzić hamulce bo jestem ich maniakiem :)

Jeszcze trzeba podkreślić, że ja zrobię porównanie z ferro "dla ubogich" a nie z tym opartym o ester
_________________
Jeżdżę na: Voyager I


Niech moc będzie z wami
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   

Jak 4ml ferro przenosi temperaturę z miedzi na obudowę? Może nie przenosi, tylko podnosi sprawność silnika o 1% dając psychologiczne uczucie posiadania "ultra wysoko sprawnego i mało grzejącego się silnika"?
Dobra technologia :D
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
sietaz 
prezes


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 919
Skąd: warszawa
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   

Chyba jest zbyt dużo dobrych opinie aby to było placebo. Zasada działania może polegać na "smaganiu" ferro przez blachy i przenoszeniu temp na magnesy i na obudowę. Przekonamy się bo ja akurat będę obiektywny
_________________
Jeżdżę na: Voyager I


Niech moc będzie z wami
 
 
Mobwar 
młodzik
Mobwar


Dołączył: 07 Paź 2015
Posty: 59
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   

Według mnie olej byłby i tak spoko mimo zwiększonego oporu jednak ma jedną dyskwalifikującą wadę czyli wyciekanie, prędzej czy później i ty tego uświadczysz bo na endlessie było wieeele prób i chyba żadnej w pełni pomyślnej bez wycieków.[/quote]

Ja mam dwa 9C i muxus zalane olejem i nic z żadnego nie cieknie. Jak się zrobi odpowiednio odprowadzenie rurką ciśnienia to dopiero zużycie simmeringów po tysiącach km przyniesie wyciek.
Testuje teraz muxusa z olejem i ok 90 stopni dochodzi. Ale w sprawie prawdziwych testów to musi się wypowiadać ktoś z mocą 8 - 10 kW bo ja mam tylko sabvotona 80/60V .
 
 
maniekrox 
prezes
maniekrox


Pomógł: 22 razy
Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 909
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   

Ludzie, bez przesady. Wszystkie silniki spalinowe, skrzynie biegów zawierają olej i przecież jak są sprawne to przecież z nich nie cieknie! Wycieki z silników ebajkowych powstają na skutek zwiększonego ciśnienia przez rosnącą temperaturę. Tak jak napisał Mobwar grunt to wyrównanie ciśnień. Wtedy nie ma dużego ciśnienia wewnątrz silnika, bo jest wypychane niewielką rurką bez oporów zamiast przez simeringi.

..I tak, też będę robił olej (+12 kW) i się podzielę wynikami:P
 
 
sietaz 
prezes


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 919
Skąd: warszawa
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016   

Pytanie czy to odpowietrzenie jest tak naprawdę potrzebne - póki co nie widzę u siebie takiej konieczności
_________________
Jeżdżę na: Voyager I


Niech moc będzie z wami
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group