ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Kubus]

Hej zapaleńcy!

A co myślicie o Fiacie Panda? Jakieś przeciwskazania?

Jacek

Hej zapaleńcy!

A co myślicie o Fiacie Panda? Jakieś przeciwskazania?

Jacek

[Zbyszek Kopeć]

W Polsce niedawno były produkowane (może jeszcze produkują) elektryczne PANDY i elektryczne SEICENTO ELETTRA.
W nich po naszej kontroli produkcji wyciągali zwykłe akumulatoory i wysyłali te EV do Włoch, tam wyposażano je do końca i szły na cały zachdni świat.
Polak nie mógł żadnej sztuki kupić, chyba że na Zachodzie i przywieźć, ale nówka musiała mieć polską homologację.
Takie były umowy, bo w Polsce mialo być spalane paliwo, a potem musimy płacić za trucicielstwo (teraz do Unii).

[Kubus]

Najlżejsza Panda waży 840. Nie znalazłem jak dotąd masy silnika. Ma małe i wąskie koła 155/13 co jest kolejną zaletą.

Najlżejsza Panda waży 840. Nie znalazłem jak dotąd masy silnika. Ma małe i wąskie koła 155/13 co jest kolejną zaletą.

[Kubus]

Wydaje się, że punkt wyjścia dla nas jest podobny (autko małe, lekkie...) ale jak dochodzimy do szczegółów to wychodzą różnice Ja potrzebuje auto 5 osobowe, mam dużą rodzinę i w większości przypadków wszyscy naraz mają coś do załatwienia w mieście... Poza tym zależy mi aby auto było w miarę nowoczesnej konstrukcji oraz aby nie zaczęło rdzewieć po kilku latach. Ja już się przy nim narobię to potem przez kolejne lata chcę tylko wymieniać akumulatory... Dlatego biorę pod uwagę raczej najnowsze modele małych samochodów. Żeby było taniej, szukam coś tak specyficznie uszkodzonego z przodu, aby nie mieć potem wyrzutów sumienia wyrzucić na przysłowiowy złom tego wszystkiego, co i tak z auta trzeba wyjąć. Tak w skrócie wygląda "kompromis", który sobie wymyśliłem. Czy się uda, nie wiem...

Wydaje się, że punkt wyjścia dla nas jest podobny (autko małe, lekkie...) ale jak dochodzimy do szczegółów to wychodzą różnice Ja potrzebuje auto 5 osobowe, mam dużą rodzinę i w większości przypadków wszyscy naraz mają coś do załatwienia w mieście... Poza tym zależy mi aby auto było w miarę nowoczesnej konstrukcji oraz aby nie zaczęło rdzewieć po kilku latach. Ja już się przy nim narobię to potem przez kolejne lata chcę tylko wymieniać akumulatory... Dlatego biorę pod uwagę raczej najnowsze modele małych samochodów. Żeby było taniej, szukam coś tak specyficznie uszkodzonego z przodu, aby nie mieć potem wyrzutów sumienia wyrzucić na przysłowiowy złom tego wszystkiego, co i tak z auta trzeba wyjąć. Tak w skrócie wygląda "kompromis", który sobie wymyśliłem. Czy się uda, nie wiem...

[Kubus]

I zanim odezwą się obrońcy mojego bezpieczeństwa: napisałem "specyficznie uszkodzonego" czy tak aby konstrukcja nośna pozostała nienaruszona. Albo wariant "bezwypadkowy" ale z silnikiem z jakiegoś powodu do wyrzucenia albo do kosztownej naprawy.

I zanim odezwą się obrońcy mojego bezpieczeństwa: napisałem "specyficznie uszkodzonego" czy tak aby konstrukcja nośna pozostała nienaruszona. Albo wariant "bezwypadkowy" ale z silnikiem z jakiegoś powodu do wyrzucenia albo do kosztownej naprawy.

[Zbyszek Kopeć]

No właśnie.
Auto nowoczesne, czyli elektryczny napęd (trendy światowe), bo okropne spalinowce były modne w ubiegłym wieku.

[Marucha79]

Twoje argumenty Kubus są zrozumiałe, niemniej musisz brać pod uwagę, że im nowsza konstrukcja, tym będzie cięższa (może są wyjatki, ale to zdecydowanie reguła) i tym więcej kłopotliwego wyposażenia, w nowszych wozach chyba już trudno trafić egzemplarz bez wspomagania kierownicy itp.

Twoje argumenty Kubus są zrozumiałe, niemniej musisz brać pod uwagę, że im nowsza konstrukcja, tym będzie cięższa (może są wyjatki, ale to zdecydowanie reguła) i tym więcej kłopotliwego wyposażenia, w nowszych wozach chyba już trudno trafić egzemplarz bez wspomagania kierownicy itp.

[Kubus]

Zaryzykuję stwierdzenie, że Panda waży najmniej ze wszystkich nowoczesnych, małych, ale pojemnych (dla 5 osób) aut. Jest wysoka co dla mnie ważne po w rodzinie przeważają wysocy. Jest w miarę dobrze zabezpieczona przed korozją (8 lat gwarancji na perforację) i kosztuje względnie tanio w stosunku do innych aut. Czytałem niedawno artykuł o tym jak to jest z jakością i awaryjnością aut obecnie produkowanych. Wszyscy pamiętamy i zachwycaliśmy się legendarną jakością i bezawaryjnością "japończyków". Autor artykułu podaję, że (co z jakichś ówczesnych powodów "politycznych" nie było rozgłaszane, pewnie by się pracownicy Fiata na zachodzie bardzo oburzyli) po szeregu kontroli procesu produkcyjnego Fiata Pandy w Tychach i winnych fabrykach Fiata wyszło, że to właśnie fiaty z Tychów mają obecnie przysłowiową "japońską" jakość wykonania.
Co do nowoczesnego wyposażenia: przy konwesrsji auta na EV w odstawkę idzie komputer pokładowy i wszystkie jego funkcje sterowania silnikiem i pozostałymi układami. Co do wspomagania kierownicy: wprost liczę na wspomaganie elektryczne

Zaryzykuję stwierdzenie, że Panda waży najmniej ze wszystkich nowoczesnych, małych, ale pojemnych (dla 5 osób) aut. Jest wysoka co dla mnie ważne po w rodzinie przeważają wysocy. Jest w miarę dobrze zabezpieczona przed korozją (8 lat gwarancji na perforację) i kosztuje względnie tanio w stosunku do innych aut. Czytałem niedawno artykuł o tym jak to jest z jakością i awaryjnością aut obecnie produkowanych. Wszyscy pamiętamy i zachwycaliśmy się legendarną jakością i bezawaryjnością "japończyków". Autor artykułu podaję, że (co z jakichś ówczesnych powodów "politycznych" nie było rozgłaszane, pewnie by się pracownicy Fiata na zachodzie bardzo oburzyli) po szeregu kontroli procesu produkcyjnego Fiata Pandy w Tychach i winnych fabrykach Fiata wyszło, że to właśnie fiaty z Tychów mają obecnie przysłowiową "japońską" jakość wykonania.
Co do nowoczesnego wyposażenia: przy konwesrsji auta na EV w odstawkę idzie komputer pokładowy i wszystkie jego funkcje sterowania silnikiem i pozostałymi układami. Co do wspomagania kierownicy: wprost liczę na wspomaganie elektryczne

[Lisciasty]

Tak patrzę na te Pandy i szczerze mówiąc nie widzi mi się, żeby tam upchnąć elektrykę i jeszcze 5 osób...
Mało miejsca w przedziale silnika, mikry bagażnik, ale może to tylko tak na zdjęciach.

Wymiary corolli:
418 długości, 171 szerokość i 147 wysokość

wymiary pandy:
354x158x154

Faktycznie wyższa, ale długość i szerokość...

[Kubus]

http://www.evc.gg/evpanda.htm

http://www.autobloggreen....able-in-europe/

http://www.evc.gg/evpanda.htm

http://www.autobloggreen....able-in-europe/

[Kubus]

Panda jest mała, wiem o tym, to jeden z elementów mojego kompromisu. Na elektronikę i akumulatory chcęprzeznaczyć komorę silnika oraz tyle bagażnika ile trzeba będzie. Nie oczekuję dużych zasięgów. Liczę jednak na to, że za kilka lat, jak technologia i rynek na to pozwolą, do tej swojej pandy, zamiast kilkuset kilogramów ołowiu włożę coś o wiele mniejszego i lżejszego. To jeden z elementów myślenia perspektywicznego...

Panda jest mała, wiem o tym, to jeden z elementów mojego kompromisu. Na elektronikę i akumulatory chcęprzeznaczyć komorę silnika oraz tyle bagażnika ile trzeba będzie. Nie oczekuję dużych zasięgów. Liczę jednak na to, że za kilka lat, jak technologia i rynek na to pozwolą, do tej swojej pandy, zamiast kilkuset kilogramów ołowiu włożę coś o wiele mniejszego i lżejszego. To jeden z elementów myślenia perspektywicznego...

[sobolu]

A baterie do tego auta o jakich parametrach, mniej więcej, masz na myśli?

A baterie do tego auta o jakich parametrach, mniej więcej, masz na myśli?

[Kubus]

Baterie to najmniej konkretny element projektu. Głównie dlatego, że chce upolować jakąś okazję. Myślę o jakichś żelówkach. Jeżeli miały to być nowe to podobają mi się np. marathony 12V/105Ah, które można kupić za 500 pln sztuka.

Na początek myślę o baterii ok 84V/100 Ah. Podkreślam: na początek. Auto ma służyć głównie do jazdy po mieście, najdalsza trasa jaką robimy to ok. 20km i nie chcę wozić za dużo kilogramów, które dadzą mi zasięg powyżej 100 km. I jeżeli okaże się, że nie uda się nauczyć moich kierowców oszczędnej jazdy to trudno, ładowania będą częstsze. Poza tym Panda EV nie będzie naszym jedynym autem, więc jeżeli w zimie zasięgi mocno spadną to albo dołożę akumulatorów albo miś pójdzie spać na te kilka miesięcy a my będziemy jeździć tak jak teraz czyli na ropę.

Nie chcę inwestować w drogie akumulatory teraz. Powtarzam: na niedrogich bateriach, które Panda EV dostanie na początek myślę zebrać doświadczeń oraz doczekać lepszych czasów dla magazynowania energii elektrycznej.

Baterie to najmniej konkretny element projektu. Głównie dlatego, że chce upolować jakąś okazję. Myślę o jakichś żelówkach. Jeżeli miały to być nowe to podobają mi się np. marathony 12V/105Ah, które można kupić za 500 pln sztuka.

Na początek myślę o baterii ok 84V/100 Ah. Podkreślam: na początek. Auto ma służyć głównie do jazdy po mieście, najdalsza trasa jaką robimy to ok. 20km i nie chcę wozić za dużo kilogramów, które dadzą mi zasięg powyżej 100 km. I jeżeli okaże się, że nie uda się nauczyć moich kierowców oszczędnej jazdy to trudno, ładowania będą częstsze. Poza tym Panda EV nie będzie naszym jedynym autem, więc jeżeli w zimie zasięgi mocno spadną to albo dołożę akumulatorów albo miś pójdzie spać na te kilka miesięcy a my będziemy jeździć tak jak teraz czyli na ropę.

Nie chcę inwestować w drogie akumulatory teraz. Powtarzam: na niedrogich bateriach, które Panda EV dostanie na początek myślę zebrać doświadczeń oraz doczekać lepszych czasów dla magazynowania energii elektrycznej.

[Lisciasty]

Ano właśnie, bo obawiam się że ołowiu o rozsądnych parametrach tam nie zmieścisz,
trzeba by Zbyszkowe litówki, ale to koszt 20kzł za komplet chyba...

W każdym razie temat robi się interesujący, kiedy zaczynasz dłubaninę?
Robisz sam czy kupujesz gotowca?
Jaki silnik?

Fiat może być fajnym pomysłem, dużo tego, tanie części, każdy "Henio" we wsi naprawić umie :]

[Zbyszek Kopeć]

Zelówki sa bardzo ciężkie.
Radzę tak, jak ja mam w NEXII, TROJAN T-1275 (12V/150Ah - 7 szt.) i cena jest realna, korzystniejsza od tych żelówek.