Czy wybór roweru/ramy ma znaczenie? |
Autor |
Wiadomość |
Przemek
prezes
Pomógł: 10 razy Dołączył: 12 Lip 2015 Posty: 758 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2016
|
|
|
ja porównał bym fulla do " sztywniaka" jak do butów do miasta na asfalt, można mieć fajne np. converse-y albo "sportowe" adidasy idąc czy biegnąc w adidasach kamyczka na asfalcie nie poczuję a w converse niestety tak - takie głupie porównanie co amortyzacja to jednak amortyzacja . PS. ja mam fulla brat ma sztywniaka i jadąc jego "sztywniakiem" po nie równościach czuję jak oczy obijają mi się w czaszce o du..i nie wspomnę |
|
|
|
|
Tomas
szef
Pomógł: 20 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Mar 2015 Posty: 1740 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2016
|
|
|
toft Na fullu czy na HT robilem tyle samo kilometrów zanim padałem na twarz wiec bujanie jakoś mnie nie osłabiało przy elektryku juz w ogóle to nie miało znaczenia.
Sciezki rowerowe są równe ale jak musisz z nich zjechać na ulice czy chodnik to juz masakra - krawężniki, zapadniete studzienki, dziury, kostka brukowa, nadlewy asfaltu, karby, itd, maskra i tak jest w całej polsce . Dlatego uważam ze twierdzenie - ze full to raczej w teren - za błędne |
Ostatnio zmieniony przez Tomas Sob 17 Wrz, 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
tas
szef tas
Pomógł: 154 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 6169 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2016
|
|
|
Docelowa (tj taka, gdzie wszystko przewozimy w pojemniku w trójkącie, a nie jak Mad MAX poobwieszane wszystko dookoła torbami z aku, pod ramą, na ramie, na kierownicy, w plecaku, na bagażniku na sztycy i inne dziwne pomysły) rama HT do elektryfikacji to 500zł, a docelowa rama full do elektryfikacji to 2500zł
Za 2 tyś w kieszeni to na HTku będziesz śmigać aż się będzie kurzyło hehe
Tu być może nie powinno być zadane pytanie co lepsze, bo oczywiste jest, że full lepszy. Tylko czy budując pierwszą (i z oczywistych powodów nie mogącą być finalną) konstrukcję opłaca się dopłacać takie sumy np do miejskie/szosowej jazdy. |
_________________ Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG |
Ostatnio zmieniony przez tas Sob 17 Wrz, 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Tomas
szef
Pomógł: 20 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Mar 2015 Posty: 1740 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2016
|
|
|
Rama full do elektryfikacji to 1000zl plus damper 300 vs 500zl za HT
800zl różnicy to fakt nie do przeskoczenia dla niektórych. |
|
|
|
|
Przemek
prezes
Pomógł: 10 razy Dołączył: 12 Lip 2015 Posty: 758 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2016
|
|
|
panowie widzę że dyskusja rozgorzała niewiem czy sie teraz dodać ankietę dotyczącą kto jakiej ramy używa fulla, pół - fulla i " sztywniaka" ciekawe jaki będzie wynik ? |
|
|
|
|
Mobil
prezes
Pomógł: 5 razy Wiek: 104 Dołączył: 21 Wrz 2015 Posty: 656
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2016
|
|
|
A co do do jasnej chokewki jest pół-full? Pół pełny |
|
|
|
|
Przemek
prezes
Pomógł: 10 razy Dołączył: 12 Lip 2015 Posty: 758 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2016
|
|
|
hmm no ze ma tylko amortyzowane przednie lagi a tył sztywny - taki pół full czy jak to tam sie nazywa poprawnie czyli pewnie po angielskiemu |
|
|
|
|
Mobil
prezes
Pomógł: 5 razy Wiek: 104 Dołączył: 21 Wrz 2015 Posty: 656
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2016
|
|
|
Hardtail - sztywny tył a przód amortyzowany |
|
|
|
|
toft
szef Pan kierowca
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 1756 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2016
|
|
|
Nadal się nie rozumiemy. W większości przypadków full jest przyjemniejszą opcją. Ja mówię o tym, że im bardziej pedałujesz tym bardziej trzeba przemyśleć czy full czy jednak sztywna rama... Też jeździłem na sztywnych elektrykach i na fulach... I full jest duużooo przyjemniejszy o ile NIE MUSISZ DUŻO pedałować... Chodzi o sprawność całości.
Co do ramy (full) to znów trzeba rozróżnić a w zasadzie określić swoje potrzeby... Kupowanie stalowej ciężkiej ramy z blachy z dedykowanym miejscem na aku ma sens jak chcesz włożyć kilka kilowatogodzin aku.... Ale wtedy zakładasz że jeźdizsz głównie w trybie moto... Pedałowanie na 50 kilogramowym rowerze z silnikiem dd w piaście i miękkimi downhilowymi amortyzatorami jest.... Jak planujesz pół kwh albo nawet 1kwh to prawie zawsze da się umiejscowić taki aku w sposób rozsądny w prawie dowolnej ramie typu full. A to ma taką zaletę że bierzesz to co chcesz enduro, trial xc i takie jakie chcesz i wążące 3-4 kilo. 6xturnigy 4s 5ah daje około 450wh, i jednocześnie tak dl przykładu da się go elegancko zamontować w torbie podsiodłowej za sztycą np...
8 - 10 sztuk turnigy dla przykładu wchodzi w główny trójkąt większości ram typu 19 cali mających tzw główny trójkąt ramy ( nie np kształt y). Pytanie zawsze sprowadza się najpierw do potrzeb... Ok już nie będę się wymądrzał...
DO autora postu...
JAk dużo pedałujesz rozważ zakup silnika bezoporowego na przód... Przy odpowiednim napięciu i niedużej mocy z pedałowaniem da się utrzymywać 40kmh. Na dystansie 30-40 km Wystarczy ci wtedy bateria typu 450wh.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
misiek998
młodzik
Dołączył: 11 Cze 2016 Posty: 81 Skąd: opole
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2016
|
|
|
Pomogę wam trochę z ankietą, tutaj http://ebike.nexun.pl/rowery_elektyczne/
Jak widać cała masa osób wybiera rowery bez amortyzatora z tyłu
O 250W myslę i myslę, ale nie ma aż takich przepaści cenowych i lepiej zrobić raz konkretnie na tysiące kilometrów, niż ciągle przy tym grzebać.
Może zacznę od zlecenia zrobienia skrzynki w trójkąt ramy, niby zwykła skrzynka, a zawsze to już będzie można coś do niej wrzucić i taki bardziej praktyczny będzie rower, a potem to już cała reszta. Może zamknijmy ten temat, bo zanim cokolwiek ruszy to śnieg stopnieje |
|
|
|
|
toft
szef Pan kierowca
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 1756 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2016
|
|
|
sztywne jest tansze... Bezoporowość to zaleta sama w sobie... DD też wymagają obslugi choćby wymiany łożysk i uszczelek... przy większej mocy tylna obręcz plus szprychy to element zamienny jak klocki hamulcowe... znam konstrukcje na przekladniowcach po naście tysiecy bez wymiany przekladni... |
|
|
|
|
bartek24m
dyrektor
Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lip 2013 Posty: 428 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2016
|
|
|
dzisiaj przy 15 km/h wjechałem na krawężnik i złapałem kapcia, nigdy więcej twardej ramy tylko full jakie ramy polecacie ? |
|
|
|
|
toft
szef Pan kierowca
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 1756 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2016
|
|
|
Parę dni temu przyszedłem do garage po rower a tam kapieć... wogóle nie jechałem a zrobila się dziura... To kwestia ramy...? Takie tam trollowanie no ale serio... a jakbys przebił z przodu to co? wymiana amora z 15cm na 30??? |
|
|
|
|
Bujakoto
prezes
Pomógł: 6 razy Wiek: 41 Dołączył: 22 Gru 2015 Posty: 733 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2016
|
|
|
Wczoraj w szczerym polu złapałem kapcia.
7 kapeć w tym sezonie!
Powietrze nie zeszło od razu, mniej więcej wiem gdzie to się mogło stać, po kilku km kapeć
Użyłem dętki z Tesco tzw dojazdówki, którą założyłem bez ściągania koła. Było już zimno i ciemno, dziki te sprawy, to naprawdę nieprzyjemne uczucie. Gdyby to się stało 30 minut później to został bym w totalnej puszczy w mroku to było by hardcorowe przeżycie!
Jak kolega powyżej:
Nigdy Więcej Sztywnej Ramy ! |
|
|
|
|
Mobil
prezes
Pomógł: 5 razy Wiek: 104 Dołączył: 21 Wrz 2015 Posty: 656
|
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2016
|
|
|
Dobra szeroka opona,serio gruba dętka, opaska ciśnieniowa z dętki i ciśnienie minimum 3bar to chyba metoda na brak kapcia |
|
|
|
|
|