ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[sirgregs]

[pabblo_pl]

@Mechano silniczki fajne ale to tylko 2000W,
wolę kupić silnik DC 3KV na 48V przewoltować go na 60-72 V dopasować łańcuch i ewentualnie zmienić przełożenie na większe na tylnym kole.
Zębatkę na przód do łańcuchów od tych motorków już nabyłem za całe 25 zł

Teraz szukam silnika który nie może być dłuższy jak 40 cm bo taką szeroką mam ramę.

[pabblo_pl]

[sirgregs]

Jak ma to być sprzęt do pracy a nie zabawka to bierz Vectrixa z bazarku.
I tak wyjdzie taniej a będziesz miał pro jednoślad którym i zimą pojeździsz jak będzie trzeba.

[Pykacz]

Tyle że na niego to kat A potrzebna jest.

[sirgregs]

[pabblo_pl]

Dokładnie,
inna sprawa że koszt ramy plus zawieszenie i koła i trochę pierdół to 600 zł,
za fajną ramę do roweru więcej bym zapłacił.
Mam następne potwierdzenie że nie będzie problemu z zmianą wpisu w dowodzie rejestracyjnym.

[wwojciech]

Cały czas myślałem, że sobie kupie lekką 125-silnik w hubie ale z tego co piszecie to MXUS chyba by nie przeszedł bo niema tabliczki znamionowej?

[Pykacz]

pabblo_pl nie chciałbym być w Twojej skórze jak tym co zbudujesz i zarejestrujesz po "koleżeńsku" przyp....... komuś a co gorsza komuś zrobisz szkodę na ciele . Firmy ubezpieczeniowe mają swoich adwokatów i to z reguły bardzo dobrych a jak wiesz skore do wypłat odszkodowań nie są zwłaszcza ostatnio (wiem na własnej skórze bo jeszcze co najmniej jedna sprawa sądowa mnie czeka a od wypadku minęło już ponad 1,5 roku). To jest droga przez mękę . Nie polecam.

[pabblo_pl]

[Pykacz]

Tylko w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak motocykl elektryczny (co innego samochód czy nawet motorower). I dopóki ten zapis się nie zmieni nie będziesz jeździł legalnie a w razie czego będziesz miał "ciepło" mało tego nie tylko Ty ale i Ci co to przyklepią . Takie moje zdanie i nie tylko moje. Bo jak widać nawet wielkie firmy motocyklowe nie sprzedają do polski EV moto dopuszczonych do ruchu.
Mówię Ci włącz myślenie a nie tylko "chcicę" na coś nowego. Większe ryby od Ciebie chcą a się boją w to iść bo mogą mieć ciepło. Ja swoje powiedziałem zrobisz co uważasz .

[pabblo_pl]

Bez przesady jeśli okręgowa stacja przeglądów z opinią rzeczoznawcy to dopuści to nikomu nic nie grozi.
Gdy by prawo na to nie pozwalało to nikt by się pod tym nie podpisał.
Co innego wymagane homologacje na nowy pojazd a co innego zmiana silnika.
Nikt tu nic po znajomości nie załatwia, jedynie informacje są uzyskiwane po to właśnie czy można to legalnie zrobić.

[Pykacz]

Chyba żartujesz . Wczoraj się urodziłeś ? W tym kraju papier nie takie rzeczy przyjmował i przyjmie . Jeśli w świetle tych przepisów co obowiązują rzeczoznawca i stacja kontroli pojazdów to klepnie to automatycznie widać że nie mają pojęcia co w tym kraju według prawa spełnia definicję motocykla i klepną Ci nielegalkę.
Zrobisz , narobisz się , wydasz kasę i nie zarejestrujesz jako moto bo w tym kraju definicję moto spełnia tylko pojazd z silnikiem spalinowym pow 50cm3 . Gdzie tu widzisz lub elektrycznym (co innego samochody i motorowery tam taki zapis jest). A nawet jeśli to Ci ktoś klepnie (papier wszystko przyjmie to w świetle prawa nie będziesz legalny . Nie mam zamiaru CI już więcej tłumaczyć , zapewne dość stary jesteś by samemu wyciągać wnioski . Z mojej strony koniec i powodzenia również na drodze .

[sirgregs]

To będzie kategoria pojazdu L3e-A1 i może mieć na legalu napęd elektryczny do 11kW mocy przy współczynniku mocy mniejszym niż 0,1kW/kg. Pojemność będzie 0. I możliwość jazdy na prawie jazdy B jak najbardziej.
Więc formalnie nie ma problemu.
Tylko mi chodziło o koszty i czy w ogóle ma to sens w złomową ramę pakować kasę.
W rowery forumowicze pakują po 10 tysięcy złotych a co dopiero motocykl.
Ale jak jesteś pewien i masz nadmiar gotówki to kibicuję

[wwojciech]

Patrzac na osprzet krosa uzywki to raczej taniej mozna zbudowac motor niz rower:) troszeczke do wiekszych obciazen sa projektowane niz amorki rowerowr z najtwardszymi sprezynami.