ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Opłacalność napędu elektrycznego vs spalinowego
Autor Wiadomość
smoczy
[Usunięty]

Wysłany: Wto 20 Paź, 2009   Opłacalność napędu elektrycznego vs spalinowego

Za 72V 100Ah +BMS + ładowarka trzeba zapłacić około 20 tysięcy PLN - a przejechać na tym można w idealnych warunkach może 40-50 km

za tyle można mieć przyzwoity używany samochód, nie wspominając już, że dla wielu to ROCZNE przychody..

za 20 tyś można zrobić samochód na kwasówkach z zasięgiem w okolicach 100 km, wliczając cenę części i samochodu-dawcy...

co do baterii thunder sky -są dziwnie tanie - polecam poszperać po necie, chociażby na YT jest gość który opowiada o wrażeniach z użytkowania -> ogniwa bardzo różniły się pojemnościami... ale to chyba częsty zarzut wobec ogniw produkcji ( i marki! ) chińskiej

ja chyba poczekam - albo na wygraną w totka albo aż stanieją o 1/3 przynajmniej
Ostatnio zmieniony przez Czw 22 Paź, 2009, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 21 Paź, 2009   

Roczne paliwo kosztuje do okropneo spalinowca ponad 7 tyś.zł, do tego wysokie koszty eksploatacji układu spalinowego.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Śro 21 Paź, 2009   

Ja jeżdżę na LPG i za 20.000 mogę przejechać dobrze ponad 100.000 km.
Baterie, nawet te najlepsze w tej cenie, dadzą mi taki zasięg?
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 21 Paź, 2009   

Instalacja gazowe kosztuje 7 tyś.zł (dobra), za resztę nie da się tego przejechać, do teg koszty remontów tej instalacji gazowej oraz zwiększone koszty przeglądów. A jakie zagrożenie wybuchem, niektóre auta gazowe wybuhają zaraz po tankowaniu - widziałem w internecie.
A do tego jest zakaz wjazdu do podziemnych i piętrowych parkingów, trzeba daleko nosić zakupy (i tak w całej Unii), czyli koszty taxi.

Około 70000 km robiłem na kwasówkach TROJAN T-105.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
sobolu
[Usunięty]

Wysłany: Śro 21 Paź, 2009   

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Instalacja gazowe kosztuje 7 tyś.zł (dobra).

Za 7 tys. to można kupić już zagazowany samochód. Brat przez 5 lat jeździł takim audi 80 a i sprzedał jeszcze za 3 tys.
Zbyszek Kopeć napisał/a:

, za resztę nie da się tego przejechać, do teg koszty remontów tej instalacji gazowej oraz zwiększone koszty przeglądów..

W przypadku brata, koszty naprawy instalacji i części spalinowych nie przektaczały 500zl rocznie.
Zbyszek Kopeć napisał/a:

A jakie zagrożenie wybuchem, niektóre auta gazowe wybuhają zaraz po tankowaniu - widziałem w internecie..

A jakie zagrożenie w elektryku podczas ulew i zalań i podtopień, które się tak często teraz u nas zdażają.
Zbyszek Kopeć napisał/a:

A do tego jest zakaz wjazdu do podziemnych i piętrowych parkingów, trzeba daleko nosić zakupy (i tak w całej Unii), czyli koszty taxi..

Jak będzie więcej elektryków to też im zabronią, a co jeśli woda zaleje podziemny parking?
Zbyszek Kopeć napisał/a:

Około 70000 km robiłem na kwasówkach TROJAN T-105.

Cytat z Twojej strony:
Zamontowałem akumulatory TROJAN T-1275 (12V / 150Ah - 7 szt..
Akumulatory razem ważą 259 kg. Przy mrozie 3 st.C zasięg wyniósł 35 km po mieście (gdańskie górki i korki), latem będzie większy zasięg.


Czyli przy 700 cyklach aku zrobią 25 tys. km zimą. A jak będzie -20 to wogle ruszy? Przy długiej i mroźnej zimie trza by co roku wymieniać te Trojan'y.

A co z porządnym ogrzewaniem, żeby nie siedzieć w niewygodnej kurtce w długiej trasie, co z ABS ESP klimatyzacją, elek. szybami lusterkami, nawigacją audio-video i lodówką turystyczną?
Co z trasą Gdańsk-Kraków przy -3st. C i zasięgiem 35km? Przyczepka i zasię 70 km?
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 21 Paź, 2009   

Wcześniej pisałem o innych aku., wszystko kwestia kasy. Ja autami EV (jeżdżę tylko nimi) jeżdżę przez okrągły rok i w zimę łatwiej mi jeździć, niż inni spalinowymi, a i oczywiście mam cieplej, bo zanim spalinowy się ogrzeje, to ja w ciepłym aucie jadę jak gość do celu (oczywiście nie rozbieram się do rosołu).
Po co jechać autem z Gdańska do Krakowa zimą, skoro są do tego pociągi elektryczne i samoloty, po drodze można sobie strzelić kawkę i się zdrzemnąć.
Jakby wszyscy dwa razy w roku wyjechali autem na taką długą wycieczkę, to korki by pozwoliły na max prędkość 2 km/h.
Więc 95% ludzi nie wyjeżdżą poza 20 km od domu i to przez kilka lat (takie statystyki są w Polsce i na całym Zachodzie).

Dobrego spalinowca warto trzymać, raz na miesiąc przejechać 2 km, czyścić i dbać, bo za 10 lat można będzie za takie dziwadło chwycić naprawdę wielką kasę, a za 70 lat kolekcjzy takiego właściciela ozłocą.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
sobolu
[Usunięty]

Wysłany: Śro 21 Paź, 2009   

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Wcześniej pisałem o innych aku., wszystko kwestia kasy.

Więcej kasy (szczególnie na litowce) to więcej ropy.
Zbyszek Kopeć napisał/a:

Ja autami EV (jeżdżę tylko nimi) jeżdżę przez okrągły rok i w zimę łatwiej mi jeździć, niż inni spalinowymi, a i oczywiście mam cieplej, bo zanim spalinowy się ogrzeje, to ja w ciepłym aucie jadę jak gość do celu (oczywiście nie rozbieram się do rosołu).

Nie wiemc o czym piszesz, bo ja wchodzę juz do nagrzanego spalinowac i nie marznę wogle.
Zbyszek Kopeć napisał/a:

Po co jechać autem z Gdańska do Krakowa zimą, skoro są do tego pociągi elektryczne i samoloty,

Samolot, ile będzie kosztować bilet dla mnie żony i trójki dzieci? Pociąg, kto mi poniesie i gdzie wsadzę pięć walizek narty i inny sprzet, którego nie chcę wypożyczać na miejscu bo mam po to swój ulubiony?

Ja kończe, bo już przydługie OT :razz:
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 21 Paź, 2009   

W EV jest dowolność rozwiązań.
Robiłem eksperynt w satrej TOYOCIE z aku. 84V i 20Ah (n dalsze kawałki zaczepiałem przyczepę z 84V i 225Ah), auto szło jak rakieta, ale malutki zasięg i tego nie można uogólniać.

Skoro wolisz okropne spalinochody, to po co Ci auto spalinowe, do którego nie może wejść 10 osób i do którego nie możesz włożyć 2 ton styropianu na trasę Warszawa-Kraków; wymień na lepsze.
- Takie robisz porównania.

Nawet stać Cię na ciepły garaż (lub na drogie webasto), a moje EV i spalinowce innych Polaków w większości stoją na dworze.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Śro 21 Paź, 2009   

Ja swoją Vectrę kupiłem za 6.000 z gazem. Jesli chodzi o silnik, to do tej pory wymieniłem pasek rozrządu, napinacz paska i akumulator. Przejechałem na gazie do tej pory ponad 60.000 km i nic przy silniku, poza tymi wymienionymi elementami, nie robiłem.
Zbyszku, co by nie chwalić i tak zabawa w elektryki na dzień dziszejszy jest tylko zabawą. Jest za drogo i nieekonomicznie. Póki co, jeśli chodzi o opłacalność, spalinowe są nadal górą i dopóki nie spadną drastycznie ceny akumulatorów, elektrykami będą jeździć tylko maniacy takich napędów.
 
 
tomson 
prezes
TOMSON


Pomógł: 4 razy
Wiek: 47
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 649
Skąd: Otwock_EŁK
Wysłany: Śro 21 Paź, 2009   

Co do ceny większej ilości cel

Dear Tomasz,
Cena przesyłki
The shipping cost for sending 15 pcs 38120 cells is 106.35 USD;
The shipping cost for sending 30 pcs 38120 cells is 153.85 USD.

Do 50szt cena 16.5$

If you buy more than 50 pcs, we can offer you 15 USD per cell.


2009-10-21
Best Regards!
Yours Sincerely!
Ms Annie Lei

Company Name: Ecity Power Co., Ltd
Address: Building C, Gold Mountain Industry Park,Gold Mountain Av.
Panyu District,GuangZhou,China

Tel: +86-20-34698307
Fax: +86-20-34698307
EMail:sales@citypower.com
MSN: annie_lei@live.cn
Skype: annie.lei
Website: http://www.ecitypower.com
http://www.bmsbattery.com
_________________
pozdr
Tomek
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 21 Paź, 2009   

zeeltom:
Jeszcze napisz, że miałeś używane tańsze paliwo bezołowiowe oraz tańszy już używany gaz i nie smrodziłeś sąsiadom ani innym użytkownikom dróg, nie zatrywałeś ich (zatruwanie to grzech ciężki), nie hałasowałeś im (hałas spalinowca jest zabójczy - grzech ciężki).

I tak za parę dni będą zakazy wjazdu spalinochodom do centrów miast o promieniu kilku km oraz zakazy wjazdu spalinohodom naosiedla mieszkaniowe, bo mieszkańcy to wymuszą i takie są tendencje w Unii.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Vein
[Usunięty]

Wysłany: Śro 21 Paź, 2009   

A co powiesz Zbyszku jak robię tygodniowo po 600 km często gęsto? Często dziennie zrobię 150-170 km i to na trasie działka-Białystok? i takie gadanie "mało kto całymi latami jedzie dalej niż 20 km od domu" jest o kant tyłka, bo ja będę mieszkał 25 km od miasta i będe codziennie dojeżdżał, ba , czasami 2 razy dziennie, a jeszcze trzeba się pokręcić po mieście.Powiedz mi, ile będzie kosztował zestaw akumulatorów litowych który wytrzyma 150km przy prędkości 90km/h (nie mogę się wlec mniej niż 85km/h bo będę stwarzał zagrożenie na drodze, jest to trasa na granicę i jeździ dużo tirów)? 40 000 zł? Ile wytrzyma takich cykli? 1000? Czyli przejadę 150 000km, za koszt 40k zł (liczac tylko koszt gazu 12l/100km 1l=1,8zł) jest to około 185 000km. za koszt przeróbki (silnik, sterownik, ładowarka...) będę miał części do samochodu na te 185 000km...

Jak widzisz, aktualnie to się NIE opłaca, zacznie, jak koszt akumulatorów spadnie dwukrotnie
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Śro 21 Paź, 2009   

Zbyszek Kopeć napisał/a:
zeeltom:
Jeszcze napisz, że miałeś używane tańsze paliwo bezołowiowe oraz tańszy już używany gaz i nie smrodziłeś sąsiadom ani innym użytkownikom dróg, nie zatrywałeś ich (zatruwanie to grzech ciężki), nie hałasowałeś im (hałas spalinowca jest zabójczy - grzech ciężki).

I tak za parę dni będą zakazy wjazdu spalinochodom do centrów miast o promieniu kilku km oraz zakazy wjazdu spalinohodom naosiedla mieszkaniowe, bo mieszkańcy to wymuszą i takie są tendencje w Unii.

Nie napiszę, że miałem, bo nie miałem. Fakt, że gaz był tańszy niż obecnie, a na benzynie nie jeździłem prawie wcale. Co do hałasu nie jest tak tragicznie. Większy hałas robił sąsiad, gdy ciął drzewo na opał, abo kosił trawę.
Może zakazy wjazdu spalinowców będą, ale takie też swojego czasu były w Czechach, a gazowe mogły jeździć.
Usiłujesz przekonać wszystkich na siłę, że elektryczny jest lepszy od spalinowego. Może i lepszy, ale droższy. I to dużo droższy. A to jest dla przeciętnego użytkownika najważniejsze. Powtarzam: dla przeciętnego użytkownika, a tych jest najwięcej.
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 21 Paź, 2009   

Ale Wy nie jesteście przeciętnymi uytkownikami, dużo jeździcie.

Identycznie mogę ja rozumować, bo TOYOTĄ EV dużo jeżdżę. Dziennie między 90 km a 170 km, żadko mniej (ostatnio), ale z tego nie wynika, że wszyscy na elektrycznych autach tyle jeżdżą.

Już nieraz mówiłem, że najtaniej jest na hulajnodze z hipremarketu (20,-zł) i można ją o tramwaju zabrać pod pachą, jak człek się zmęczy.

Statystyczny użytkownik, to jedno, a mający czas na długą jazdę lub muszący dużo jeździć, to drugie.
I tak teraz mam dobrze, bo swego czasu musiałem dziennie po Trójmieście robić ponad 300 km, teraz łatwiej o materiały do roboty w pobliżu domu (świat się zmienia).
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
sobolu
[Usunięty]

Wysłany: Śro 21 Paź, 2009   

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Ale Wy nie jesteście przeciętnymi uytkownikami, dużo jeździcie.

Dużo jeździmy, to źle dla elektryka. Ja mało jeżdze i to też źle dla elektryka.
Rocznie paliwo kosztuje mnie ok. 2k zł. To zamiast wydawać 100k zł na aku. to wole kupić benzyny na 50 lat!!!.

Ja proponuję na dojazdy do pracy Ligier'a zajestrowanego na motoworer. Mało pali i w ogólnym rozliczeniu mało kosztuje, po co wozić pustą przestrzeń czy "spaliną" czy EV.
Ostatnio zmieniony przez Sob 24 Paź, 2009, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group