Obudowa ma być zmieniona przyszłości, gdyż rzeczywiście obecna nie jest zbyt piękna. Przynamniej takie twórca ma plany.
Co do temp. będę testował jak sie uda wykorzystać do tego dane bluetooth ev computera to w ogole była by bajka.
Szybki test na górze żar asfaltem silnik ledwo co ciepły ponad 80st, sterownik 47st akurat te temp najmniej ważne, jednak aku środek temp 36st także nie dużo ale już czujnik przy krawędzi aku 29st prawie 7st różnicy przy krotkim w podjezdzie. Widać że w środku są dużo większe temp, muszę dać w palnik dłużej ciekawe czy będą większe roznice.
Jak będzie zbyt ciepło z pomocą przyjdzie aktywne chłodzenie cieczą.
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/L9DE-EZ_Mfk" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
Orzeszku jaciepier...
Przyczyn mogło być tysiące a jak myślicie co się stało? Pierwsza myśl...
Mnie to osobiście skłoniło do konieczności wstawienia bezpiecznika przed aku.
Właśnie kolejny raz miło mnie zaskoczył twórca ev computera. Rozmawiałem z nim ostatnio na temat zabezpieczenia silnika przy pomocy ev computera, ostatnio była aktualizacja i już to zostało wprowadzone.
Możemy za pomocą funkcji limiter spowodować wyłączenie manetki na każdym z czujników osobno. Wiec, jeżeli jakaś wartość zostanie przekroczona manetka przestaje działać.
Wartości na razie ustawione na pałe, także nie ma co się sugerować.
Obecnie mam 4, gdzie od góry:
1. Silnik
2. Sterownik
3. Aku środek
4. Aku bok
W sumie jeszcze obsługa pas i nic mu nie brakuje do cycle analyst a cena mniejsza. Chociaż z wyświetlaczem oled i bluetooth kosztuję 500zł, a bez tego koło 350zł. Mamy wsparcie twórcy, szybki kontakt i w dodatku cały czas się rozwija.
Pojeździłem trochę więcej po górach i od razu co zrobiłem po jednej wyprawie to poszedłem zamówiłem kask full face, zbroję, ochronę na łokcie, i kolana. Razem pewnie cena wyjdzie prawie 1300zł, ale nie ma co żałować. Tak jeździłem po górach na elektryku, ale w miarę spoko trasy, a wybrałem się na czerwony szlak pod hrobaczą łąkę to jest bardzo krótki podjazd i powiedziałem dość.
Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 3453 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 08 Sie, 2017
leszcz napisał/a:
Pierwsza myśl...
Mnie to osobiście skłoniło do konieczności wstawienia bezpiecznika przed aku.
Druga myśl to w miarę możliwości wymienny, szybko wyjmowany modul aku.
Bo przy takich konstrukcjach, narazeniach na upadek, prawdopodobieństwo uszkodzeń i pożaru nie jest małe.
Druga myśl to w miarę możliwości wymienny, szybko wyjmowany modul aku.
Bo przy takich konstrukcjach, narazeniach na upadek, prawdopodobieństwo uszkodzeń i pożaru nie jest małe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum