ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Zlecenia
Autor Wiadomość
Redaktor1966 
kierownik


Wiek: 57
Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 317
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 08 Maj, 2017   Zlecenia

Dopisek 17.05.2017 r.:
Mam dla P. zlecenie gięcia i zespawania pojemnika na akumulator do roweru elektrycznego.
Mam przygotowaną blachę ze stali nierdzewnej 1mm grubości.

Trzeba ją zagiąć w prostokątny kanał, a następnie naciąć w rogach wzdłuż zagięć, na głębokość mniej więcej 2 cm w przypadku nitowania, a na około 1,5 cm w przypadku spawania, a następnie z jednej strony wygiąć do środka, a z drugiej strony na zewnątrz. Od strony wygiętych blach do środka trzeba przyspawać przykrywkę stałą, a od strony wygiętych blach na zewnątrz trzeba przegotować i nasunąć od góry na te blachy przykrywkę ściąganą, po czym ten komplet przewiercić na śruby 4mm. A na górę trzeba przygotować "daszek" i go przyspawać. Opis i rysunki poniżej.

Najnowsza i najprostsza wersja ("daszek" jest montowany osobno i są tego 2. opcje)
Celem powiększenia wystarczy kliknąć


Reszta wynika z pozostałych rysunków

zaginanie blachy
https://www.youtube.com/r...aginanie+blachy
https://www.google.pl/sea...=UTF-8&oe=UTF-8

------------------------

Około 20.04.2017 r. wysłałem zapytanie do około 5-ciu firm, czy wykonają dla mnie pojemnik na akumulator do zamontowania w rowerze
Odpowiedziała tylko jedna i od tamtej pory trwa korespondencja (a rysunki wysyłam w kilku formatach i jeszcze dodatkowo bezpośrednio w mailach).

Aby uzyskać powiększenie należny kliknąć na odpowiedni obrazek.













Moje ostatnie odpowiedzi:
04.05.2017 r.
Proszę wszystkie dotychczas otrzymane materiały usunąć (nic się nie zmieniło, ale wytłumaczę to precyzyjniej. I państwa rysunek jest prawidłowy, poza jednym drobiazgiem).
Pojemnik na akumulator składa się z 6-ciu równoległych do siebie parami ścian, to prostopadłościenna bryła, z tego 1-dna jest nasuwana, to przykrywka. By nasunąć tą przykrywkę, to z boku pojemnika, od strony otworu służącego do wkładania akumulatora, są boczne blachy wystające poza obrys pojemnika na 2 cm. To na nie nasuwa się od góry 6-tą ścianę/przykrywkę. Jak zostaną one wykonane nie ma znaczenia.
Dodatkowo u góry znajduje się „daszek”, który służy do podarcia o widełki wspornika siodełka i przymocowania do nich tego „daszka”.
Ilość elementów/blach, ich kształt, rozmiary, sposób ich polaczenia, wykonania, zastosowana technika, technologia, wykonanie według P. uznania.
Grubość blachy to 1 mm (na dole włożę jeszcze podstawkę usztywniającą również wykonaną z blachy 1 mm i wygiętej w ceownik).

Jeśli mój rysunek samej blachy, blach do wycięcia będzie pomocny, to proszę go wykorzystać, a jeśli nie, to proszę bazować na podanych wymiarach pojemnika.

Wymiary zewnętrze pojemnika:
- wysokość samego pojemnika: 255 mm + „daszek” 50 mm
- szerokość: 125 mm
- długość 360 mm
- szerokość daszka: 150 mm.

Czy jeszcze coś jest nie jasne, trudne (niewykonalne)?


Otrzymana odpowiedź:
tylko te, ktore juz mialam i opis w wordzie-rysunku nie ma.
Panie Piotrze: niestety nie jest jasne, bardzo prosze o podeslanie rysunku
trojwymiarowego z wymiarami, moze byc odręczny, my naprawde nie jestesmy
jasnowidzami:) i cos co dla Pana jest jasne dla nas czarna magia (nie wiem jak 6
równoległych do siebie blach ma tworzyc pudełko).
Prosze mnie zrozumiec, siedzimy nad tymi projektami od kilku dni, kombinujemy i
nadal jestesmy w punkcie wyjscia.My tak nie pracujemy, pomagamy Klientom jak
mozemy ale nie projektujemy za nich, na tym sie nie znamy.

Moja odpowiedź:
Proszę wziąć pudełko od zapałek – to będzie model skrzynki.
Jedna najmniejsza ścianka jest wyjmowana. I wokół niej blachy wystają na zewnątrz, by można było nałożyć tą ściankę. Jedna ściana jest wyższa i sięga aż do wysokości daszka.
U góry jest daszek.
Prostopadłościan:



a - szerokość: 125 mm - ta ścianka jest ściągana
b - długość 360 mm
c - wysokość samego pojemnika: 255 mm + „daszek” 50 mm
- szerokość daszka: 150 mm.

Prostopadłościan bryła:


Przecież kilka dni temu P. przedstawili prawidłowy rysunek (poza jednym drobiazgiem).


08.05.2017
Panie Piotrze
sama zrobilam rysunek odreczny bo nie dojdziemy do konca.
Prosze zerknac czy o to chodziło, sprawdzic wymiary, jesli daszek (zagieta
blacha ma isc w inna strone prosze naniesc to na rysunek, jesli sa poplatane
wymiary prosze je poprawic.Nie zrobiłam pokrywki-prosze mi ja rozrysowac w taki
sposób jak pudełko.
Pozdrawiam
Ania



Wystające poza obrys pojemnika blachy o 2 cm szerokości dla nakrywki są po niewłaściwej stronie - powinny być po drugiej/przeciwnej.
Konstrukcja i wymiary nasuwanej przykrywki wynikają z konstrukcji i budowy blach mających 2 cm szerokości i wystających poza obrys pudełka, na które ma być nasuwana z góry ta nakrywka.

------------------------------------------------------------------

Czy ktoś może wykonać ten pojemnik na akumulator?

Uzupełnione od dodatkowe inf. rysunki (błędy wizualne w rysunkach wynikają z niedoskonałości programu):


Ostatnio zmieniony przez Redaktor1966 Nie 21 Maj, 2017, w całości zmieniany 7 razy  
 
 
Pavyan 
kierownik


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 17 Kwi 2015
Posty: 383
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Pon 08 Maj, 2017   

Jest parę błędów na Twoich rysunkach, mianowicie techniczny szkic trójwymiarowy nie powinien mieć perspektywy, czyli zbieżnych linii - w tym wypadku, szczególnie przy tym kącie rzutu mocno zaciemnia to widok; na innym rysunku pod "daszkiem" są linie, które mogą mylić odczytującego (odczytującą :wink: ), oczywiście jasne że to część zagiętego pod ostrym kątem "daszka", wykorzystana pewnie do jego zamocowania (Pani Ania dobrze to odczytała) i np. różowa linia z opisem "daszka" z jednej strony nie trafia precyzyjnie w punkt, który opisuje, także trójwymiarowe "widoki gotowego pojemnika" (1-szy rysunek) mają błędy, albo ja czegoś nie rozumiem :wink:
BTW, nie lepiej byłoby bez tego zagięcia (prawdę mówiąc, bardzo trudnego do wykonania pod tak ostrym kątem, w tak w ścisłej tolerancji), a po prostu bez tego ostrego zagięcia przyspawać dogiętą krawędź "daszka" do krawędzi pudełka? - TIG-iem oczywiście.
Ja odczytałem Twoje rysunki (chyba) poprawnie, ale mam pewne doświadczenie w rysunku technicznym - czasem rysuję i czasem czytam, wyobraźnię przestrzenną mam także dobrą.
Tak więc uważam że Pani Ania dała sobie dobrze radę - oprócz tego "tylko", że zamieniła prawo-lewo - narysowała na kartce "prawie" dobrze, jedynie ten dwucentymetrowy dookólny kołnierz powinien być z drugiej strony. Ale kto się nie myli...?
Powiem nawet, że jej szkic b. dobrze ilustruje Twój projekt (pomijając ów błąd).
Myślę, że wystarczy jej to wyjaśnić i wykonają skrzynkę zgodnie z Twoim projektem.
Pani Ania wygląda na osobę bardzo pozytywnie nastawioną i jest uprzejma - jeśli cena usługi jest "przytomna", może nie rezygnuj?
Szkic przykręcanej i stałej pokrywki to też nie problem, ona chce mieć zabezpieczenie, to normalne - i dlatego prosi Cię o rysunek. Tobie również powinno zależeć na maksymalnym wyjaśnieniu całego zamówienia przy jego składaniu, to zapobiegnie nieporozumieniom. Hmm... często dla projektanta coś w oczywisty sposób "wynika", ale dla wykonawcy to już wcale nie musi być tak oczywiste - dlatego zresztą wymyślono jako uniwersalny i międzynarodowy język porozumienia między projektantami i wykonawcami rysunek techniczny z jego ścisłymi regułami.

PS: Czy wymiar skośnego "daszka" 135mm wynika z kąta i został wyznaczony dokładnie na rysunku w jakimś programie CAD? Pytam, ponieważ to będzie dość ważny szczegół przy wykonywaniu pudełka; jeżeli jednak przyspawa się dogięty "daszek" na styk do krawędzi pudełka (jak napisałem wyżej), to bardzo ułatwi sprawę - bo zawsze można blachę "daszka" skrócić/dopasować "na żywca".
Zagiętego zaś bardzo ostro "daszka" (jak w Twoim projekcie) skrócić się już nie da...
PSII: Napisałeś "Pojemnik na akumulator składa się z 6-ciu równoległych do siebie parami ścian", i bardzo dobrze :grin: - musiało jej umknąć słówko "parami".
 
 
Redaktor1966 
kierownik


Wiek: 57
Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 317
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 08 Maj, 2017   

"Czy wymiar skośnego "daszka" 135mm wynika z kąta i został wyznaczony dokładnie na rysunku w jakimś programie CAD? "
- Tak - zmierzyłem go w tym programie rysunkowym . I asekurowałem się, że mogą zrobić co chcą i jak chcą, byle tylko zgadzały się wymiary gotowego produktu i by był on odpowienio sztywny i wytrzymały na naprężenia, drgania, naciski itd.



PSII: Napisałeś "Pojemnik na akumulator składa się z 6-ciu równoległych do siebie parami ścian", i bardzo dobrze :grin: - musiało jej umknąć słówko "parami".
- Niestety pominąłem "parami", a dopiero teraz dodałem. Ale jest to przecież widoczne na rysunkach/oczywiste.

_________________________

Podsumowując, jeśli teraz, w oparciu o te rysunki, sprawa jest nie jasna, zbyt trudna, niewykonalna, to się poddaję.
PS1
Jak długo trwałoby ustalanie szczegółów w przypadku łodzi podwodnej...

PS2
Też co nieco potrafię w tematyce m.in. rysunków technicznych, ale sadziłem, że będzie to sprawa prosta, w dodatku skierowana do fachowców (prostopadłościan z jedną ścianką wyższą wystającą, z jednej strony kołnierz i zsuwaną z niego jedną ścianką i "daszek"), więc się nie wysilałem.

Moje zgłoszenia w Urzędzie Patentowym

Wysłałem tej Pani link do tego tematu.
P. Anno
Ja wyczerpałem temat. Jeśli potrzebne są P. jeszcze jakieś informacje, wyjaśnienia, to może ten sympatyczny i uczynny człowiek pomoże.
Ostatnio zmieniony przez Redaktor1966 Pon 08 Maj, 2017, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Mav 
początkujący


Wiek: 46
Dołączył: 04 Sty 2017
Posty: 33
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pon 08 Maj, 2017   

Redaktor1966, narysuj im to w 3d - bardzo prosty i darmowy jest google sketchup. Zrób zgodnie z wymiarami - poobracają sobie model i popatrzą z każdej strony.
Program banalnie prosty - ogarniesz w godzinkę https://www.sketchup.com/
 
 
Redaktor1966 
kierownik


Wiek: 57
Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 317
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 08 Maj, 2017   

Niestety kompletnie nie znam angielskiego, a chyba nie ma polskojęzycznej wersji?
Mam program GstarCAD 2016. Chyba jest tam coś takiego (teraz nie mam czasu, by go choćby przejrzeć, ale wkrótce będę miał na to czas). Masz opanowany ten program?
 
 
Mechano 
szef
młody elektronik


Pomógł: 22 razy
Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 1337
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 08 Maj, 2017   

Sketchup jest banalnie prosty, prostopadłościenny pojemnik, zwymiarowany na kilkanaście minut i gotowe.
 
 
Pavyan 
kierownik


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 17 Kwi 2015
Posty: 383
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Pon 08 Maj, 2017   

Redaktorze, kłaniam się nisko - ilość Twoich prac budzi szacunek :smile:
Myślę, że po kilku wyjaśnieniach i dogadaniu sprawy zrobią tą skrzynkę pod nadzorem Pani Ani - to raczej nie powinien być problem.
Tym bardziej, że dałeś im wolną rękę w kwestii "daszka" :wink:

I nie denerwuj się, szkoda zdrowia.
 
 
Redaktor1966 
kierownik


Wiek: 57
Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 317
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 09 Maj, 2017   

Firma zrezygnowała z zlecenia, ale dadzą mi namiary, gdzie zamiast laserem tną gilotyną. Potem to zanituję i na wszelki wypadek uszczelnię silikonem.
Chyba, że ktoś chce wykonać to zlecenie.
PS
Nieprzyjemne emocje wzięły się z długotrwałości sprawy i konieczności przygotowywania kolejnych rysunków. A w międzyczasie miałem podobną sprawę i w innym temacie.
Moja wina też w tym jest, bo w międzyczasie zmieniłem szczegóły zlecenia, a mianowicie zrezygnowałem z samej nakrywy na rzecz pełnego pojemnika i wysyłałem poprawiane, uzupełniane o wymiary w kolejnych ujęciach rysunki (co ktoś mógł uznać za zmiany, zamiast za ułatwienie).
Morał jest taki, że trzeba daną rzecz jak najlepiej i jak najwszechstronniej/raz a porządnie przygotować/się przyłożyć (na tym przykładzie dodatkowo o model z kartonu z podanymi na nim wymiarami, tolerancją i do czego ma służyć (bo inaczej może dojść np. do nadinterpretacji, nadgorliwości, a w skrajnym przypadku do przeinaczeń, błędów, zakończenia współpracy. A trzeba do tego dodać jeszcze tzw. ludzki czynnik, czyli rożne osobiste preferencje, sprawy, stany itd.)).

A przy okazji mam propozycję.
Zabawę czy ćwiczenie na niedzielę:
Otóż proponuję, by o godz. 10.00 forowicze zamieszczali tutaj sam opis z podaniem wymiarów jakiegoś pojemnika z jakimiś dodatkami i chodzi o to kto szybciej na tej podstawie wykona jego prawidłowy rysunek z podanymi wymiarami.
I druga, łatwiejsza, opcja, to opis z podanymi wymiarami plus szkic bez podanych wymiarów. Co Wy na to?
 
 
Redaktor1966 
kierownik


Wiek: 57
Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 317
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 09 Maj, 2017   

Masz rację z tym dołączanym (np. dospawanym) daszkiem - najlepiej to z góry jednoznacznie wyjaśnić, by zapobiec problemom (np. "trudnościom", "niemożliwościom", mimo informacji, że można to wykonać w dowolny sposób). Dzięki :)

Najnowsza i najprostsza wersja ("daszek" jest montowany osobno i są tego 2. opcje)
Celem powiększenia wystarczy kliknąć


Reszta wynika z pozostałych rysunków
- Oto wyzwanie dla konstruktorów, inżynierów,
techników, technologów/tego kto ma blachę
z stali nierdzewnej 1mm, ekierkę, ołówek, coś
do jej cięcia, zagięcia, przyspawania bądź/i przynitowania. Czy Polska Myśl Technologiczna
sprosta temu niezmiernie skomplikowanemu,
zawiłemu i czasochłonnemu zadaniu?...
Jeśli tak, to, oprócz honorarium, ten
„cudotwórca” zostanie zareklamowany na moim
forum i tutaj.

zaginanie blachy
https://www.youtube.com/r...aginanie+blachy
https://www.google.pl/sea...=UTF-8&oe=UTF-8

Powodzenia

PS
Jeśli jednak nie, to zamieszczę ogłoszenie za granicą (w tym, że zlecenie przerasta możliwości polskiej gospodarki)...
Ostatnio zmieniony przez Redaktor1966 Nie 21 Maj, 2017, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
Pavyan 
kierownik


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 17 Kwi 2015
Posty: 383
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Wto 09 Maj, 2017   

Ja się nie podejmę, ponieważ w domowym warsztacie nie mam (oprócz czasu :smile: ) choćby zaginarki - tylko w pracy.
A stamtąd takiej paki nie wyniosę, kontrola jest ścisła.

W podanych przez Ciebie wymiarach jest haczyk: nie uwzględniłeś grubości blachy oraz promienia gięcia - jeśli skrzynka będzie gięta z wyciętej laserem lub wodą siatki (zwymiarowanej przez Ciebie, i będzie to blacha 1mm), to gotowa skrzynka będzie miała wymiary większe od specyfikowanych o ok. 4mm.
To przybliżona wartość - może ona być nieco większa, może być nieco mniejsza, zależy od zaginarki (stare ręczne maszynki zwiększają tą wartość, ale teraz zakłady mogą mieć precyzyjne hydrauliczne krawędziarki).
Prawdę mówiąc, dość trudno jest "trafić" z wymiarami siatki przeznaczonej na takie pudełko, tak żeby uzyskać po zagięciu dokładne założone wymiary pudełka. Trudności rosną wraz ze wzrostem grubości blachy; trzeba mieć praktykę i niejako "znać" zaginarkę.
Od razu zaznaczę: wiem, podałeś nieprzekraczalne wymiary skrzynki - i wykonawca ma skorygować siatkę cięcia; to powyżej jest bardziej ogólnie, żeby zobrazować problemiki gięcia blach :wink:

Można i zespawać TIG-iem taki element przestrzenny z prostokątnych kawałków lub z jednego giętego "U" i jednego giętego "L" (ale dokładną szerokość pasa "L" trzeba wyznaczyć po zagięciu "U" :grin: ). Jednak spawanie blachy 1mm już nie jest tak łatwe, a dodatkowo estetyka może być mocno zachwiana - szczególnie w przypadku dość cienkiej (1mm) blachy kwasoodpornej - stal KO ma b. duży współczynnik rozszerzalności cielnej i mocno "rzuca"przy spawaniu, a owe deformacje w niemałej części pozostają. I to będzie widoczne na dużych i płaskich, gładkich, a tym bardziej polerowanych powierzchniach zespawanego pudełka.

Jeśli mogę doradzić, w każdym wypadku najlepiej byłoby Ci wybrać blachę szlifowaną jednostronnie (to blacha o wyglądzie tzw. "szlifowanego aluminium", tak wykończano płyty czołowe sprzętu elektronicznego w minionych latach), na takiej powierzchni nie widać mniejszych wad płaskości - rozprasza odbite światło.
Naprawdę, właśnie taka "matowa" blacha najlepiej wygląda w zastosowaniu jakie dla niej przewidziałeś - nie daje po oczach :wink:
I pudełko raczej tylko gięte - spawane...? za cienki materiał, krawędzie/szwy mogą Ci się nie spodobać. Spawać tylko jedną krawędź, gdzie to jest konieczne - albo nitować. Ale nitowanie zrywalnymi nitami chyba jeszcze gorzej by wyglądało, lepiej może by było skręcić na kwasoodporne wkręty wpuszczane i dobrze zabezpieczyć nakrętki?

 
 
Redaktor1966 
kierownik


Wiek: 57
Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 317
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 09 Maj, 2017   

Dzięki za te informacje, a m.in. rzeczywiście lepsza byłaby taka szlifowana blacha. Zamieszczę jeszcze gdzieś ogłoszenie o tym zleceniu i wyślę firmom z poza Warszawy (na tzw. prowincji jest bieda, to na pewno ktoś się zgłosi), to te inf. przydadzą się zleceniobiorcy. A przy okazji Forowicze otrzymają namiary na tą firmę.
Tutaj nagroda za współpracę :)
 
 
Pavyan 
kierownik


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 17 Kwi 2015
Posty: 383
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Wto 09 Maj, 2017   

Jeszcze trochę rozgrzeszę polskie firmy (bom patriota) i w ogóle firmy...
Dostałeś mało odpowiedzi, ponieważ Twoje zlecenie jest jednostkowe i w wykonaniu, które proponujesz im jako podstawowe (wycięta siatka, gięcie z jednego 'kawałka) wymaga oprzyrządowania - to jest b. kosztowne, bo pasować będzie tylko do tej jednej sztuki.
Owszem, może kiedyś trafi im się podobne zlecenie, listwę/wkładkę do giętarki można też skrócić do "mniejszej" pracy i kiedyś zapewne się ją wykorzysta (bo nigdy nie wyrzuca się takich rzeczy w warsztacie ślusarskim, zresztą mogą już mieć z tego powodu pasujące do twojego zamówienia wyposażenie - ale niekoniecznie).
Łączy się z tym druga, może nawet ważniejsza sprawa - firmy z reguły mają jakiś portfel stałych zamówień czy zleceń, głównie z tego żyje właściciel i z tego płaci pracownikom; odrywanie kogoś od opanowanej stałej roboty powoduje straty, a próba ich zniwelowania wygeneruje wysokie koszty - kto je ma pokryć?
Zamawiający oczywiście, a on kiedy usłyszy cenę - prawdopodobnie zrezygnuje z usługi.
Oni to wiedzą z doświadczenia, dlatego mało kto pali się do takich jednostkowych prac.
Trzeba zrozumieć również drugą stronę... niestety realia są twarde, a filantropów wśród prowadzących prywatne firmy jest raczej niewielu.

Nie prowadzę firmy, ale staram się możliwie zawsze stosować zasadę: kiedy nie możesz zrozumieć zachowania innej osoby, spróbuj się postawić na jej miejscu, w jej warunkach - wszystko staje się nagle dużo łatwiejsze do zrozumienia i... usprawiedliwienia :wink:

Dziękuję za link, to tematy które mnie całkiem interesują - no, za młodego bardziej :grin: - poczytam i prześledzę w wolnej chwili. Może i trochę teraz, bo mnie jakieś draństwo położyło - zwolnienie :???:
 
 
Redaktor1966 
kierownik


Wiek: 57
Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 317
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 09 Maj, 2017   

Zgadza się (w tym przypadku kosztorys oszacowano wstępnie na 600 zł).
A gdy mi padano na Elektroda.pl kosztorys liczony w tysiącach zł, podczas gdy rynkowy produkt kosztuje kilkadziesiąt zł, to trzymam się od tamtej pory od Nich z daleka...
Takie są realia. I dlatego tak ciężko/drogo jest coś wdrożyć (np. 2 lata przygotowań końcowego produktu: materiały, sprzęt, lokal, ludzie, podwykonawcy itd). Do tego trzeba umieć to zaoferować/sprzedać.
Dlatego tylko coś chyba około 2 proc. wynalazców osiąga sukces...
Na tym przykładzie, to musiałby istnieć wyspecjalizowany zakład, który miałby wystarczającą ilość zbliżonych do siebie specyfikacją zamówień, np. od właścicieli elektrycznych rowerów (często byłyby powtórki), a dzięki temu byłyby mniejsze koszty, więc i ceny usług.

Centrum technologiczne
https://www.google.pl/sea...=UTF-8&oe=UTF-8
 
 
Pavyan 
kierownik


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 17 Kwi 2015
Posty: 383
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Wto 09 Maj, 2017   

Minimum 400-500zł to przewidywałem, ale kilka tysięcy :shock: ???
Chyba chcieli się szybko pozbyć klienta :grin:
Są na Elektrodzie pomocni ludzie, ale chyba jednak komercją ona stoi.
No i kilku modów powinni wywalić - znaleźliby natychmiast zatrudnienie w jakimś Konzentrazionlager jako kapo :mrgreen:

ED: Najlepszy byłby dobrze wyposażony zakład mechaniczny, którego właściciel byłby wkręcony w e-bajki :wink: i te swoje modernizował, budował itd. Nie odmówiłby pomocy w "normalnej" cenie.
Może jednak tu na Forum jest ktoś taki :wink: ?
 
 
Redaktor1966 
kierownik


Wiek: 57
Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 317
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 09 Maj, 2017   

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2932236.html | 18 Lis 2014
"Oczywistym faktem jest, że nikt przy zdrowych zmysłach tego zlecenia nie wykona. Może byłoby lepiej, gdybyś podał CEL który chcesz tym urządzeniem osiągnąć.

Druga sprawa, podajesz ceny jakiśtam gotowych (pewnie bylejakich) produktów. Ktoś je kiedyś zaprojektował, poświęcił na to wiele godzin pracy i pieniędzy, więc to co teraz kosztuje 199 zł, kiedyś , gdy było prototypem kosztowało 10 lub 100x więcej.
To stara prawda, której 90% "zleceniodawców" nie może zrozumieć, nad czym ubolewają konstruktorzy...

Urządzenie opracowane w/g Twoich kryteriów to minimum 10tys zł, przy czasie realizacji 2-3 miesiące."

I na priv czy w wątku, od Niego czy innego użytkownika otrzymałem referat - skąd takie koszty.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group