ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[zeeltom]

Heh... ponoć moje pismo zostało skierowane do Wydziału Promocji, ale o nim nic nie wiedzą. Ciekawe.
Widocznie, po ostatnich atakach na wydział z mojej strony, zaczęli mnie olewać.
Fajne mamy rządy, urzędy w Polsce.
Jak obiecała mi sekretarka prezydenta, dziś mam uzyskać odpowiedź.

Heh... ponoć moje pismo zostało skierowane do Wydziału Promocji, ale o nim nic nie wiedzą. Ciekawe.
Widocznie, po ostatnich atakach na wydział z mojej strony, zaczęli mnie olewać.
Fajne mamy rządy, urzędy w Polsce.
Jak obiecała mi sekretarka prezydenta, dziś mam uzyskać odpowiedź.

[sirgregs]

Jeżeli jest opcja imprezy na torze Tomka Kuchara (nie wiem czy jest właścicielem, inwestorem czy pomysłodawcą) to rób to właśnie tam.
Miałem okazję brać udział w dwóch imprezach (dwie edycje zawodów Mercedes Benz Van Economy) obsługiwanych przez zespół Tomka Kuchara i była to rewelacja pod każdym względem.
A sam Tomek to mega gość, potrafił bardzo szybko stworzyć genialną atmosferę przy czym uczestnicy to ludzie z całej Polski wyłonieni w trakcie eliminacji w salonach Mercedesa (generalnie ludzie z ulicy).
Jeżeli jest taka opcja z nową lokalizacją to naprawdę mógłby być to strzał w dziesiątkę.

[tas]

No tylko, że to komercyjne miejsce, tak? Za darmo nic nie zrobią i koszta mogą być duże.

[zeeltom]

Dzwoniła do mnie sekretarka prezydenta. Jutro mam dostać odpowiedź.
Ciekawe co mi napiszą.

Dzwoniła do mnie sekretarka prezydenta. Jutro mam dostać odpowiedź.
Ciekawe co mi napiszą.

[WitoldZbijewski]

Strona Tomka Kuchara i Akademii http://www.abjtk.pl/driveland/ My tam potrzebowalibyśmy wjechać na kilka godzin, coby zrobić zawody Chyba nie okupowalibyśmy terenu kilka dni??

Mam nieopodal (11km) 3ha działkę gdzie robiłem zloty starych samochodów i inne tzw gwiaździste
Miejsce na ognisko i drewno i parking i namioty. Można przyjechać wcześniej na całą majówkę.
Zamówiłbym 1000l wody i tojtoja

Z atrakcji w okolicy i po drodze: tor wyścigów terenowych free, spa/basen Afrodyta - mogę załatwić tańsze grupowe wejście, puszcza radziejowicka , muzeum Lwowa, zalew dla wędkarzy... a za rok będzie obok najwieksza tropikalna wyspa w eu...

Moge zorganizować namiot ogrodowo-weselny 72m2 coby na różne pogody być gotowym.
Tak więc proponuję bazę zastępczą w naturze - dojazd asfaltowy i można śmigać nawet na miejscu, nieduży ruch jest i gładki asfalt
Co o tym myślicie?
orientacyjna mapa:
https://goo.gl/maps/S1YefHL1VFH2

[Azazel]

[krzychu666]

Miejsce fajne atrakcje jakieś są , z tą puszczą to trochę kolegę poniosło,ale pomysł niezły warto przemyśleć

[zeeltom]

Jest zgoda na tor kolarski.
Co prawda, po raz pierwszy dostałem tak długą w rozpisce, zgodę.
Jakieś uzgodnienia międzywydziałowe, uzgodnienia ze spółkami miejskimi, brak środków w budżecie itd.
Koszenie trawy i czyszczenie toru i tak by musiało być zrobione, bo dwa tygodnie później jest coroczne Święto Lnu organizowane na torze. To takie niepotrzebne mydlenie oczu.
I nie mamy wsparcia ze strony UM w czymkolwiek. W związku z tym musimy jakoś podołać finansowo.
Na dziś mam wpłaty od kilku forumowiczów z obu for EV. Aby nie cofać się w atrakcyjności zlotu i rozwijać go z każdą edycją musimy jeszcze zebrać około 5.000 zł na pokrycie kosztów nagród, gadżetów, prądu, śmieci, kibla itp kosztów. Myślę, że damy radę. W zeszłym roku było około 50 wystawców, więc jeśli się to nie zmieni, to wystarczy, że każdy z nich zrzuci się po 100 zł i będzie nie gorzej, niż w zeszłym roku.
Tym razem cały ciężar organizacji zlotu został złożony w moje ręce, ale myślę, że z Waszą pomocą nie będzie gorzej, niż ostatnio.

http://zyrardow24h.eu/zlot2018.pdf

Na pewno odpadnie wręczanie nagród przez prezydenta na placu przed UM, ale przejazd przez miasto raczej się odbędzie, bo wymaga to tylko uzgodnienia z policją. Nie będziemy mieli też żadnego wsparcia finansowego i pomocy ze strony UM, ale damy radę

Jest zgoda na tor kolarski.
Co prawda, po raz pierwszy dostałem tak długą w rozpisce, zgodę.
Jakieś uzgodnienia międzywydziałowe, uzgodnienia ze spółkami miejskimi, brak środków w budżecie itd.
Koszenie trawy i czyszczenie toru i tak by musiało być zrobione, bo dwa tygodnie później jest coroczne Święto Lnu organizowane na torze. To takie niepotrzebne mydlenie oczu.
I nie mamy wsparcia ze strony UM w czymkolwiek. W związku z tym musimy jakoś podołać finansowo.
Na dziś mam wpłaty od kilku forumowiczów z obu for EV. Aby nie cofać się w atrakcyjności zlotu i rozwijać go z każdą edycją musimy jeszcze zebrać około 5.000 zł na pokrycie kosztów nagród, gadżetów, prądu, śmieci, kibla itp kosztów. Myślę, że damy radę. W zeszłym roku było około 50 wystawców, więc jeśli się to nie zmieni, to wystarczy, że każdy z nich zrzuci się po 100 zł i będzie nie gorzej, niż w zeszłym roku.
Tym razem cały ciężar organizacji zlotu został złożony w moje ręce, ale myślę, że z Waszą pomocą nie będzie gorzej, niż ostatnio.

http://zyrardow24h.eu/zlot2018.pdf

Na pewno odpadnie wręczanie nagród przez prezydenta na placu przed UM, ale przejazd przez miasto raczej się odbędzie, bo wymaga to tylko uzgodnienia z policją. Nie będziemy mieli też żadnego wsparcia finansowego i pomocy ze strony UM, ale damy radę

[noisue]

Tak tylko zapytam, czyli ostatecznie zlot będzie na torze kolarskim. Czy propozycja WitoldZbijewski jest jeszcze brana pod uwagę?

[Tomas]

Jestem Ciekaw tak w ogóle ile by wzieli za ten tor Kuchara.
I tak zeltom masz cierpliwość. Jak miasto nie wyraża chęci uczestniczenia w zlocie to ja bym nie wyrażał chęci uczestniczenia zlotu w promocji miasta

[zeeltom]

Potwierdzam, zlot będzie na torze kolarskim. Jest to o tyle wygodne, że mamy tam dostęp do sporego prądu, wody, toru do jazdy, teren zamykany a i mnie jest łatwiej to organizować, bo jestem na miejscu. Oczywiście inne opcje możecie wykorzystać. Ja dysponuję torem od piątku do niedzieli i nic nie stoi na przeszkodzie byście się umówili na parę dni pobytu przed, czy po zlocie w innej lokalnej miejscówce przedłużając spotkania na tydzień, czy więcej.
Co do Kuchara, to do dziś nie mam odpowiedzi, choć gość mi obiecał oddzwonić i podawałem mu linki do tematów zlotowych. Nie chcę się mu narzucać, ale chyba znów zadzwonię i popytam.

Potwierdzam, zlot będzie na torze kolarskim. Jest to o tyle wygodne, że mamy tam dostęp do sporego prądu, wody, toru do jazdy, teren zamykany a i mnie jest łatwiej to organizować, bo jestem na miejscu. Oczywiście inne opcje możecie wykorzystać. Ja dysponuję torem od piątku do niedzieli i nic nie stoi na przeszkodzie byście się umówili na parę dni pobytu przed, czy po zlocie w innej lokalnej miejscówce przedłużając spotkania na tydzień, czy więcej.
Co do Kuchara, to do dziś nie mam odpowiedzi, choć gość mi obiecał oddzwonić i podawałem mu linki do tematów zlotowych. Nie chcę się mu narzucać, ale chyba znów zadzwonię i popytam.

[zeeltom]

Jest jeszcze opcja zmniejszająca koszty zlotu w postaci rezygnacji z wszelakich konkursów i nagród. Zmniejszy to koszty, mniej więcej, o połowę.
Pozostaną standardowe znaczki, długopisy i naklejki.

Jest jeszcze opcja zmniejszająca koszty zlotu w postaci rezygnacji z wszelakich konkursów i nagród. Zmniejszy to koszty, mniej więcej, o połowę.
Pozostaną standardowe znaczki, długopisy i naklejki.

[Tomas]

Zrobić jeden ale duży konkurs żeby więcej osób wzięło udział z jedną lepszą nagrodą typu silnik lub sterownik i tyle Po co tyle tych konkursów i tyle tych nagród Niepotrzebny rozpraszacz. Chciałem wziąć udział chociaż w jednym ale wszystkie zapisy umknęły mi uwadze bo były inne ważniejsze rzeczy do roboty

[zeeltom]

Jasne Woda rozmowna, to podstawa
No dobra. Mamy zaprzyjaźnione firmy, które co roku fundują nagrody, bez obciążania mnie finansami.
To zrobimy jeden konkurs w sobotę z całą pulą nagród, a resztę sobie odpuszczam. Na pewno zmniejszy to koszt zlotu.
Pasuje wszystkim?
Jakoś muszę ciąć koszty, bo teraz zostałem ze zlotem praktycznie sam

Jasne Woda rozmowna, to podstawa
No dobra. Mamy zaprzyjaźnione firmy, które co roku fundują nagrody, bez obciążania mnie finansami.
To zrobimy jeden konkurs w sobotę z całą pulą nagród, a resztę sobie odpuszczam. Na pewno zmniejszy to koszt zlotu.
Pasuje wszystkim?
Jakoś muszę ciąć koszty, bo teraz zostałem ze zlotem praktycznie sam

[Tomas]

Woda rozmowna to w nocy ale było tyle do oglądania, pogadania że czasu mało na konkursy