ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[amedo]

Witam serdecznie forumowiczów,

Szukam odpowiedzi zanim wszystko polutuję

Buduję pojazd z dwoma silnikami BLDC 36V 250W.
Każdy silnik będzie miał swój kontroler (zobacz zdjęcie).
Będę miał jeden czujnik manetki hamowania połączony z dwoma kontrolerami*
Jeden czujnik PAS (nie ma miejsca na drugi) połączony z dwoma kontrolerami*
Jeden wyświetlacz (zobacz zdjęcie) on/off + tryb pracy + stan baterii, również połączony z dwoma kontrolerami *

Cały zestaw będzie pracował z jednym akumulatorem z którego + i - połączę z każdym kontrolerem.

Nasuwa się kilka pytań:
Czy muszą być dwa czujniki pedałowania PAS (nie będzie manetki "gazu" tylko PAS)?
Czy muszą być dwa wyświetlacze (tzn czy jednym wyświetlaczem mogę sterować dwoma kontrolerami jednocześnie) ?
Czy gdzieś jest jeszcze jakaś wątpliwość której nie zauważyłem ?



Tam gdzie * to znaczy, że polutuje je ze sobą wg kolorów przewodów (czarny z czarnym, zielony z zielonym itd) -<

---

sterownik i panel.jpg Kontroler plus sterownik LED.

Pobierz Plik ściągnięto 379 raz(y) 152,63 KB

[zeeltom]

Po połączeniu równoległym powinno wszystko działać na jednym wyświetlaczu i czujniku PAS.
Pod warunkiem, że kontrolery są identyczne.

Po połączeniu równoległym powinno wszystko działać na jednym wyświetlaczu i czujniku PAS.
Pod warunkiem, że kontrolery są identyczne.

[amedo]

Zapomniałem dopisać że silniki są halotronowe jeśli ma to jakiś związek.

Czy wskaźnik naładowania akumulatora na panelu Led nie zwariuje jeśli będzie miał sygnał z dwóch kontrolerów?

[madejp]

Nie łącz + (czerwone kable), a tylko - (kable czarne) oraz sygnałowe (pozostałe kolory). Nie wiesz jakie jest źródło 5v w sterownikach, a nie zawsze je można łączyć równolegle. Zasilanie czujników/przełączników z jednego sterownika powinno być wystarczające.

[zeeltom]

Nie, ponieważ na wskaźnik idzie pełne napięcie z akumulatora, a będzie tylko jeden akumulator, to i napięcie będzie takie samo na obu kontrolerach.

Nie, ponieważ na wskaźnik idzie pełne napięcie z akumulatora, a będzie tylko jeden akumulator, to i napięcie będzie takie samo na obu kontrolerach.

[amedo]

Cytat:

Nie, ponieważ na wskaźnik idzie pełne napięcie z akumulatora,

Tak będzie jeden akumulator.

Czy połączenie jak sugeruje kolega madejp "plusów" z jednego kontrolera jest bezpieczniejsze, czy może nie stanowi różnicy a lepiej rozłożyć równomiernie przepływ prądu przez oba kontrolery ?
Pytanie, które dobro jest lepsze albo które zło jest mniejszym złem.
Czy może tak być że jeden kontroler puści +5V jako 4,9V a drugi 5,1V i czy to może mieć jakieś konsekwencje ?

Czy znacie kogoś kto takie akrobacje z dwoma kołami/kontrolerami ćwiczył ?

[zeeltom]

Jeżeli oba kontrolery są tej samej serii, to nie powinno to stanowić różnicy.

Jeżeli oba kontrolery są tej samej serii, to nie powinno to stanowić różnicy.

[amedo]

Dziękuję za pomoc, już nie mogę się doczekać aż to wszystko ruszy.

[amedo]

Działa, wszystko polutowane, zadecydowałem łączyć tylko "plusy" z jednego kontrolera, ale raz lewy raz prawy żeby jednego za bardzo nie obciążać.

Wszystko śmiga na jednym wyświetlaczu i z jednym czujnikiem PAS.

Mam jeszcze tylko dwa problemy jeden z kołem kręcącym się do tyłu ale to sam muszę rozwiązać (znaleźć błąd bo miało działać).

Drugi problem to nadmiar mocy Albo jak obniżyć reakcję na czujnik PAS żeby silniki zaczynały pracować z mniejszą mocą. Wiecznie zrywa przyczepność i trudno tym powoli jeździć. Trzeba co chwilę przestawać całkiem pedałować bo inaczej jedzie za szybko. Jakby tak PAS brał co drugi sygnał to byłoby lepiej. Jest na to jakaś rada ?

[KrzysiekEV]

Wyciągnij co drugi magnesik z tarczy PAS , albo inna tarcza na mniej nagnesików.

[wibi]

Wyciągnięcie magnesów z tarczy PAS nie poprawi sytuacji a raczej ją pogorszy. Jedynym rozwiązaniem jest manetka która umożliwia płynną jazdę bez "szarpnięć" PASu nawet z szybkością poruszania się pieszego.W czasie gdy nie miałem manetki jazda na samym PASie bywała dość "niebezpieczna" szczególnie na chodniku gdy jechało się wśród (lub mijałem) grupę ludzi gdyż PAS dawał niespodziewanego "kopa" i bezpieczniej było całkowicie wyłączyć wspomaganie,manetka wyeliminowała tego "kopa" i nie ma problemu z wolną jazdą.

[zeeltom]

Rozumiem, że masz oba koła z tyłu i są one napędzane. Ale jakie masz tam silniki? Z wolnobiegiem i przekładniowe, czy DD? Jeśli DD, to musisz zamienić w tym kręcącym się do tyłu dwa przewody fazowe i dwa od hallotronów. Jeśli jest przekładniowy, to, niestety, musisz zamontować to koło odwrotnie. Chyba, że nie ma w nim wolnobiegu, to tylko zamiana przewodów. Układ PAS ma zazwyczaj 3 tryby wspomagania. Masz takie wejście do kontrolera?
Z wyświetlacza wyprowadzony jest jeden przewód, który steruje wspomaganiem i występują na nim najczęściej 3 napięcia: 2, 3, 4V w zależności od stopnia wspomagania. Możesz próbować obniżyć te napięcia jakimś dzielnikiem, lub na stałe ustawić najniższe możliwe działające, a resztę kontrolować manetką. Jest w tym jedno "ale". Niektóre sterowniki mają powiązaną moc sterowania manetką w zależności od stopnia wspomagania. Musisz wtedy tak to połączyć, by na najmniejszym wspomaganiu szło 1V, a na pozostałych normalnie. Wtedy do jazdy na PAS przełączasz na pierwszy stopień wspomagania, a do jazdy na manetce najwyższy.

Rozumiem, że masz oba koła z tyłu i są one napędzane. Ale jakie masz tam silniki? Z wolnobiegiem i przekładniowe, czy DD? Jeśli DD, to musisz zamienić w tym kręcącym się do tyłu dwa przewody fazowe i dwa od hallotronów. Jeśli jest przekładniowy, to, niestety, musisz zamontować to koło odwrotnie. Chyba, że nie ma w nim wolnobiegu, to tylko zamiana przewodów. Układ PAS ma zazwyczaj 3 tryby wspomagania. Masz takie wejście do kontrolera?
Z wyświetlacza wyprowadzony jest jeden przewód, który steruje wspomaganiem i występują na nim najczęściej 3 napięcia: 2, 3, 4V w zależności od stopnia wspomagania. Możesz próbować obniżyć te napięcia jakimś dzielnikiem, lub na stałe ustawić najniższe możliwe działające, a resztę kontrolować manetką. Jest w tym jedno "ale". Niektóre sterowniki mają powiązaną moc sterowania manetką w zależności od stopnia wspomagania. Musisz wtedy tak to połączyć, by na najmniejszym wspomaganiu szło 1V, a na pozostałych normalnie. Wtedy do jazdy na PAS przełączasz na pierwszy stopień wspomagania, a do jazdy na manetce najwyższy.

[tkoko]

[zeeltom]

[amedo]

@wibi Niestety manetka nie pomoże zbyt ryzykowne. Z manetką pojazd może pojechać bez kierowcy a to by była katastrofa.

@KrzysiekEV Muszę przemyśleć czy to dobre rozwiązanie z wyjęciem magnesów i czy jest taka możliwość w tym czujniku. Dziękuję za sugestię.

@tkoko Problem pojawia się już na LOW, a na wyższych trybach to całkiem jest odrzutowiec.


@Zeeltom Mam z przodu dwa silniki przekładniowe BLDC mocowane osiami z kablem do środka pojazdu. W jednym z nich jest zaspawany wolnobieg (miejsce mocowania osi z obudową mechanizmu wolnobiegu) więc powinien umieć się kręcić do "tyłu" czyli u mnie do przodu, ale on nie umie. Muszę wyjąć rozebrać i zobaczyć o co tam chodzi
Pojazd jest napędzany na dwa przednie koła elektrycznie i jedno tylne koło siłą mięśni (tylko jedno żeby nie kombinować z mechanizmem różnicowym).
Bardzo mnie zaintrygowałeś tymi przewodami w którym każdy ma inne napięcie, muszę to koniecznie sprawdzić bo wtedy mógłbym na przewodzie z najwyższym napięciem (tryb HIGH) zamontować potencjometr którym za pomocą napięcia można płynnie ustawiać stopień wspomagania elektrycznego. Problemu zasilania manetką nie będzie bo manetki nie będzie, tylko PAS.
Odnośnie połączenia przewodów plusowych, pewnie niepotrzebnie ich nie podłączyłem ale zastosowałem opcję która wydawała mi się najrozsądniejsza. Bardzo dziękuję za informację o możliwości połączenia ze sobą dwóch kontrolerów, bez tego bałbym się je łączyć i stanął bym w miejscu.