ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Silnik Nine Continent RH2809 D (7x9) Kaseta - wyłącznik term
Autor Wiadomość
Goliath 
młodzik


Pomógł: 3 razy
Wiek: 43
Dołączył: 07 Maj 2017
Posty: 81
Skąd: Izabelin-Dziekanówek
Wysłany: Śro 07 Cze, 2017   

Wojtas82 napisał/a:
Jak używasz termistora w praktyce?

Do praktyki mi jeszcze daleko :roll: dopiero składam swoją maszynkę :wink:
W planach mam założenie Cycle Analyst v3.1. który będzie nadzorował temperaturę silnika poprzez termistor, ale do tego czasu /oraz dodatkowo/ wolę założyć bezpiecznik termiczny :mrgreen:

Wojtas82 napisał/a:
Czy to będzie dobre miejsce na zamocowanie wyłącznika?

Wybrałem dokładnie to samo miejsce.

Ledo napisał/a:
klej jest izolatorem więc nadmiar kleju opóźnia działanie wyłącznika

Tu się nie zgodzę, choć nie mam tyle doświadczenia co Ty. :roll:
Jeżeli używasz kleju termo-przewodzącego... to jak sama nazwa wskazuje, nie jest on izolatorem "ciepła".
Wychodzę z założenia, że lepiej "zatopić" bezpiecznik jak i termistor w kleju przy samych uzwojeniach tak by miały największą powierzchnię styku z uzwojeniem. :grin:
 
 
Wojtas82 
kierownik



Pomógł: 2 razy
Wiek: 42
Dołączył: 18 Kwi 2017
Posty: 372
Skąd: Gdynia
Wysłany: Śro 07 Cze, 2017   

Kupiłem dziś tą taśmę i będę kombinował. Kupiłem też przewody telefoniczne i będę przeciskał. Mam czujnik LM35, który otrzymałem z watomierzem LCD v.2. Jest on plastikowy jednak Michał, który je sprzedaje twierdzi, że spokojnie wytrzyma 150 st. Planuję go jedynie owinąć tą taśmą kaptonową. Ma to sens panowie?
 
 
Tomek 
brygadzista



Pomógł: 9 razy
Wiek: 27
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 268
Skąd: Bralin
Wysłany: Śro 07 Cze, 2017   

Nie musisz lm35 owijać on jest plastikowy a przewody ma w izolacji, wręcz przeciwnie jak nie owiniesz to będziesz miał dokładniejszy pomiar bo kapton jest elektro i termoizolacyjny :) Uzwojenia są zaizolowane swoją emalią i dlatego owija się metaliczne termiki żeby jej nie skaleczyć i zwarcia nie zrobić.
_________________
Jeżdzę na RAGE http://forum.arbiter.pl/v...p?p=83403#83403
 
 
Boe 
początkujący


Dołączył: 07 Cze 2017
Posty: 10
Skąd: Pułtusk
Wysłany: Śro 07 Cze, 2017   

Witam wszystkich, jestem tu nowy, już jakiś czas wertuje forum, chłonę wiedzę i jestem w trakcie składania ebajka na bazie Krossa Evado. Nie chcę zakładać nowego tematu ponieważ pytanie tyczy się tego samego silnika, a temat jest w miarę aktualny.
Nie mogłem znaleźć nigdzie odpowiedzi na to pytanie.
Planuje wymianę przewodów zasilających do silnika.
Tas w swoim opisie przy podwajaniu przewodów w silniku, no właśnie "podwajaniu" kroi je i dubluje .
Czy to jest czymś konkretnie uzasadnione?, bo mój plan to wwalić 3 żyły 1x4mm2,
będzie jeszcze grubiej niż 6x1x1,5mm2 i bardziej estetycznie.

pozdrówka
 
 
Goliath 
młodzik


Pomógł: 3 razy
Wiek: 43
Dołączył: 07 Maj 2017
Posty: 81
Skąd: Izabelin-Dziekanówek
Wysłany: Czw 08 Cze, 2017   

Boe napisał/a:
Czy to jest czymś konkretnie uzasadnione?, bo mój plan to wwalić 3 żyły 1x4mm2,
będzie jeszcze grubiej niż 6x1x1,5mm2 i bardziej estetycznie.


hehehe :razz:
Też miałem taki plan... zwłaszcza że jako "elektryk" /z wykształcenia i zawodu/ zamiana przewodów na pojedyncze żyły 4mm2 wydawała się rozsądniejsza, a materiał dostępny "od ręki".

Jakie było moje zdziwienie, kiedy po wypruciu oryginalnych przewodów... "elektryczne" 3 żyły 4mm2 nie chciały się zmieścić przez wąskie gardło otworu w osi silnika... i to nawet bez prowadzenia w koszulce termokurczliwej :shock:

Po prostu... "elektryczne" przewody mają za grubą izolacje na pojedynczych żyłach. Głównie dlatego, że są projektowane i produkowane na napięcia do 750V :smile: /zazwyczaj taki opis powinien widnieć na zewnętrznej izolacji kabla/ :wink:

Dlatego łatwiej i wygodniej jest przeciąć oryginalny przewód w połowie... i 2 identyczne odcinki podłączyć równolegle zamiast 1 :wink:

Widziałem na fotkach /chyba nawet w tym wątku u Tomka/ 3 żyły 4 mm2 które były pozbawione grubej oryginalnej izolacji, a każda z żył była owinięta taśmą kaptonową - jako izolacja.
Ale mogę się mylić :razz:
 
 
Tomek 
brygadzista



Pomógł: 9 razy
Wiek: 27
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 268
Skąd: Bralin
Wysłany: Czw 08 Cze, 2017   

Cytat:
Widziałem na fotkach /chyba nawet w tym wątku u Tomka/ 3 żyły 4 mm2 które były pozbawione grubej oryginalnej izolacji, a każda z żył była owinięta taśmą kaptonową - jako izolacja.
Ale mogę się mylić

Tak jest :mrgreen: Właśnie tak z oryginalnego 2.5mm2 w mxusie v2 zrobiłem 6mm2 :cool: Powiem więcej - sprawdza się to :grin: Potrzeba tylko trochę uwagi przy przeciąganiu i precyzji przy owijaniu żeby na ciasno uwinąć a nie krzywe garby z taśmy porobić bo się potem targa. No i oczywiście przy rozizolowywaniu żeby przekroju nie zmniejszyć. Na koniec zalałem oś plastikiem w sprayu w celu uszczelnienia i usztywnienia żeby się nie obcierało nic i nie wypracowało, oczywiście przeciągnięte w koszulce termokurczliwej. Wchodziło dużo łatwiej niż podwójne oryginalne i do tego większy przekrój. Kapton jest cienki, odporny na wysoką temp. I dobrze izoluje - idealnie :D
_________________
Jeżdzę na RAGE http://forum.arbiter.pl/v...p?p=83403#83403
Ostatnio zmieniony przez Tomek Czw 08 Cze, 2017, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
qaz33 
szef
qaz33


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 07 Kwi 2014
Posty: 1464
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw 08 Cze, 2017   

Jezeli bylby tu konkurs na pomysl/patent roku to ta sztuczka z kaptonem jako izolacja przewodow fazowych mialaby pewnie pierwsze miejsce :)
 
 
Boe 
początkujący


Dołączył: 07 Cze 2017
Posty: 10
Skąd: Pułtusk
Wysłany: Pią 09 Cze, 2017   

Goliath napisał/a:
hehehe
Też miałem taki plan... zwłaszcza że jako "elektryk" /z wykształcenia i zawodu/ zamiana przewodów na pojedyncze żyły 4mm2 wydawała się rozsądniejsza, a materiał dostępny "od ręki".


:) więc myślimy dokładnie tymi samymi kategoriami. Dzięki za info.
pozdrówka
 
 
leszcz 
prezes


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 861
Skąd: Rumia
Wysłany: Pią 09 Cze, 2017   

A nie lepiej zamiast orki z przewodami i wyłącznikiem po prostu dodać radiatory i używać na mocy, która nigdy nie spowoduje przegrzania?

Tylko w tej kwestii kompletnie brakuje nam wiedzy na tym forum. Ja myślę o zakupie tego silnika ale go jeszcze nie mam więc nie sprawdzę.

Byłoby super gdyby ktoś to pomierzył:
- na fabrycznych przewodach - wykres temperatury w czasie w zależności od mocy, albo chociaż po jakim czasie zadziała wyłącznik termiczny dla danej mocy
- na grubszych przewodach to samo
- z radiatorem to samo
- itd....

To byłoby COŚ!

Póki co to wszystko trochę na ślepo...
 
 
Tomek 
brygadzista



Pomógł: 9 razy
Wiek: 27
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 268
Skąd: Bralin
Wysłany: Pią 09 Cze, 2017   

leszcz napisał/a:
nie lepiej zamiast orki z przewodami i wyłącznikiem po prostu dodać radiatory i używać na mocy, która nigdy nie spowoduje przegrzania?

Ciężka sprawa, radiatory to bardza fajna opcja ale, żeby to miało sens to trzeba zalać silnik olejem żeby uzwojebia sensownie oddawały ciepło na obudowę, bez tego grzanie uzwojeń spadnie tylko minimalnie (tyle, że magnesy będą chłodne a to plus) jak zalejesz olejem to z automatu nie możesz mieć na silniku więcej jak 100st. bo zniszczysz magnesy w wirniku a do 100 st nawet z chłodzeniem rozgrzejesz pod górkę więc termiki to i tak obowiązkowa sprawa w teren.
Druga sprawa to że trzeba samemu kombinować, dorabiać, mocować, odpowiednio silnik przygotować pod zalanie olejem, uszczelnić a potem grzebanie w zalanym silniku to za karę :razz: To już są problemy które odstraszają i jak widać nikt nie zakłada radiatorów. Jedyna konstrukcja z radiatorami jaką na tym forum widzałem to Enduro Bujakota :)
_________________
Jeżdzę na RAGE http://forum.arbiter.pl/v...p?p=83403#83403
 
 
Wojtas82 
kierownik



Pomógł: 2 razy
Wiek: 42
Dołączył: 18 Kwi 2017
Posty: 372
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pią 09 Cze, 2017   

A może jakiś sposób na wprowadzenie powietrza w ruch, jakieś łopatki wewnątrz silnika oraz wentyle wypuszczające powietrze na zewnątrz obudowy tylko w jedną stronę. Nie wiem jaka byłaby tego efektywność i pewnie wymagałoby to zaprojektowania silnika od nowa. Wiem, popłynąłem ale czasem warto snuć teorie 😀
 
 
Tomek 
brygadzista



Pomógł: 9 razy
Wiek: 27
Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 268
Skąd: Bralin
Wysłany: Pią 09 Cze, 2017   

Jedyne miejsce w którym taki mechanim przepływu powietrza mógłby być to oś bo to jedyny fragment stojana na zewnątrz, reszta jest w ruchu a oś odpada. Trzeba poczekać, postęp techniczny załatwi sprawę, wynajdą magnesy i emalię na wyższe temp sterowniki będą efektywniejsze itp :D
_________________
Jeżdzę na RAGE http://forum.arbiter.pl/v...p?p=83403#83403
 
 
Darki 
stażysta
darki



Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 195
Skąd: podkarpackie
Wysłany: Sob 24 Cze, 2017   

Ok to w końcu po co te dodatkowe przewody od hali. Heh bo właśnie się zdziwiłem, że jest 7 a nie pięć. Jest tam jakiś czujnik temperatury czy cóś?
_________________
SPRZEDAM Drobiazgi z SZuflady Polecam Lampki CREE
tel. 693 004 127
 
 
Goliath 
młodzik


Pomógł: 3 razy
Wiek: 43
Dołączył: 07 Maj 2017
Posty: 81
Skąd: Izabelin-Dziekanówek
Wysłany: Sob 15 Lip, 2017   

Cytat:
Ok to w końcu po co te dodatkowe przewody od hali. Heh bo właśnie się zdziwiłem, że jest 7 a nie pięć. Jest tam jakiś czujnik temperatury czy coś?

Jeżeli masz możliwość otworzyć silnik... to sprawdź wizualnie czy przewody są ucięte po wyjściu z ośki wewnątrz silnika /tak jak było to u mnie/ czy też idą "gdzieś" pod uzwojenia.
Jeżeli nie masz możliwości otworzenia, lub obawiasz się tej czynności... to sprawdź multimetrem czy na tych przewodach będzie jakaś rezystancja.

Rezystancja w "nieskończoność' - przewody ucięte. :o
Rezystancja np. ok. 10K - termistor 10K :grin:
Rezystancja bliska "0 ohm" - wyłącznik termiczny (ale raczej wątpię byś taki miał założony) :mrgreen:
 
 
Mitar 
kierownik



Pomógł: 5 razy
Wiek: 43
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 376
Skąd: Gliwice
Wysłany: Nie 16 Lip, 2017   

Wyłącznik termiczny zadziałał mi już ze 3 razy przy 150 stopniach, natomiast z powrotem przewodnictwo wraca dopiero jak temperatura spadnie do ~100 stopni. Też tak macie?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group