ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[leszcz]

http://pl.energysaver-box.com/?c=pl

Ktoś zna zasadę działania tego cuda czy to pic na wodę fotomontaż?

Chinole po 20zł mają trochę tego idzie...

[Szymon645]

Podłączyłem kilka i jeszcze mi elektrownia płaci

[leszcz]

Sarkazmem zaleciało

[Mobil]

Cytat:

Twoja sieć jest zabezpieczona od energii reaktywnej Wasza sieć jest zabezpieczona od energii reaktywnej, elektryka potrzebuje mniej prądu. Z lekcji fizyki, wiadomo, że istnieje energia aktywna i reaktywna. Aktywna jest korzystna – to właśnie ją dla swojej pracy wykorzystuje sprzęt elektroniczny. Reaktywna jest „poboczną i niepotrzebną”. To ona kursuje po przewodach i wywiera dodatkowe obciążenie w sieci. W wyniku tego, zwiększa się tok zużycia, a także tworzy wiele pól magnetycznych, niebezpiecznych dla zdrowia.

Ta przeklęta zła energia

leszcz napisał/a:

Ktoś zna zasadę działania tego cuda czy to pic na wodę fotomontaż?

Kompensacja mocy biernej...

Cytat:

powoduje kompensację mocy biernej indukcyjnej i zmniejszenie wartości prądu (wskazywanego przez amperomierz włączony szeregowo z odbiornikami prądu) oraz mocy biernej i pozornej pobieranej z sieci. Na tym tricku opierają się reklamy tego rodzaju urządzeń: nieświadomy nabywca widząc na amperomierzu spadek wartości prądu nabiera przekonania, że jest to równoznaczne ze zmniejszeniem poboru mocy. Brak skuteczności domowych kompensatorów wynika z zasad rozliczania energii elektrycznej: w większości krajów (w tym w Polsce) odbiorcy indywidualni rozliczani są wyłącznie według zużywanej energii czynnej (moc czynna × czas, jednostka kWh). Tym samym urządzenia typu „Bill killer” czy „Electricity Saving Box” nie przyczyniają się w żaden sposób do obniżenia rachunków „za prąd".

Podsumowując, fizyka się nie popsuła... można się rozejść.

[Pavyan]

Taaa... do mnie też kiedyś przyszedł znajomy z pytaniami o tą "rewelację"
Najlepsze jest to, że też nieobca mu jest elektronika i elektryka , a zaczął mnie badać co ja o tym myślę.
W kilku czysto żołnierskich słowach powiedziałem mu więc, co myślę o tym epokowym wynalazku i jego nadziejach na szybkie nadwyżki w finansach , a już po tym poczytałem te bełkoty pseudonaukawe na stronie oferującej "savera" (wtedy była jakaś inna) i obśmiałem się jak norka.
Na Elektrodzie jest kilka tematów, i nawet rozpracowali chłopaki te "energosavery", fotki schematy podali... o, np. ten - proszę:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2960884.html

[maran_hand]