 |
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013 |
Silnik 350W 36V |
| Autor |
Wiadomość |
NocnyPtak
brygadzista
konstruktor-amator
Wiek: 61
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 229
Skąd: Kraków
|
 Wysłany: Pią 06 Kwi, 2007
|
|
|
Mój silnik rozpocząl 3-ci sezon, ale właściwie to jeździłem tylko w zeszłym roku (bo poprzednio to były tylko jazdy testowe a nie normalna eksploatacja).
Do tej pory przejechałem na nim nieco ponad 800 km.
Obecnie przygotowuję pojazd do nowego sezonu (kilka kosmetycznych zmian, czyszczenie, regulacja itp.) i przy tej okazji oglądałem silnik. Nie stwierdziłem luzów ani objawów zużycia.
Tym niemniej, przyznaję, że wolałbym silnik o wyższej sprawności i nieco mocniejszy. |
_________________
Pozdrawiam
Jakub Waltoś
____________________________
http://nocnyptak.pl |
|
 |
|
 |
eP
[Usunięty]
|
| Wysłany: Sob 07 Kwi, 2007
|
|
|
| NocnyPtak napisał/a: | ...Do tej pory przejechałem na nim nieco ponad 800 km.
Tym niemniej, przyznaję, że wolałbym silnik o wyższej sprawności i nieco mocniejszy. |
Jezeli w jednym sezonie przejechales okolo 800 km to przy predkosci 20km/h daje tylko 40 godzin na rowerze.
Zatem chyba wykorzystujasz go wylacznie w charakterze skutera ?
Jaki silnik masz na mysli ?
I o jakiej sprawnosci piszesz tzn dla jakiegos konkretnego zakresu mocy czy jakiejs usrednionej ?
Pytam o to w kontekscie tego co proponowal Maxio0 w swoim watku o ekonapedach:
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=301
Napisz tez o ile szacujesz wrost przebiegu w sezonie po zastosowaniu takiego mocniejszego silnika i jaki w zwiazku z tym zasieg bylby w takim przypadku rozsadnym kompromisem miedzy kosztami, a realnymi potrzebami.
Mnie przykladowo interesowalby taki silnik ktory mialby stosunkowo niski prad biegu jalowego poniewaz chcialbym go wykorzystywac maksymalnie przez 40% czasu jazdy. Wtedy przez pozostale 60% czasu silnik taki pobieralby prad bez generowania momentu napedowego ( o ile nie byloby mozliwosci jego wysprzeglenia). Dla takiej charkterystyki jego wykorzystania na trasie jego maksymalna sprawnosc nie bylaby istotna - znacznie wazniejszy bylby stosunek mocy traconej na biegu jalowym do mocy sredniej jaka by pobieral przez te 40% czasu gdy generuje moment napedowy.
Przykladowo juz przy stosunku 1:10 wywieraloby to decydujacy wplyw na obnizenie efektywnej sprawnosci.
Dlatego pzry wyborze silnika bardzo istotne jest w jakim charakterze bedzie pracowal: jako naped zasadniczy i praca ciagla czy jako wspomaganie i praca przerywana.
Pozdrawiam |
|
 |
|
|
NocnyPtak
brygadzista
konstruktor-amator
Wiek: 61
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 229
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 08 Kwi, 2007
|
|
|
| eP napisał/a: | | Zatem chyba wykorzystujasz go wylacznie w charakterze skutera ? |
Bardzo słusznie. Mój pojazd nie ma pedałów i jeżdżę wyłącznie na silniku. Ja jestem po prostu leniwy i lubię być wożony 
| eP napisał/a: | | Jaki silnik masz na mysli ? |
To jest typowy chiński silnik 350W/36V, Unite Motor MY1016 Permanent Magnet DC
| eP napisał/a: | | I o jakiej sprawnosci piszesz tzn dla jakiegos konkretnego zakresu mocy czy jakiejs usrednionej ? |
Tak jak już kiedyś pisałem o tym, po przejechaniu 5 km po mieście, na silniku można spokojnie smażyć jajka (kurze! )
| eP napisał/a: | | Napisz tez o ile szacujesz wrost przebiegu w sezonie po zastosowaniu takiego mocniejszego silnika i jaki w zwiazku z tym zasieg bylby w takim przypadku rozsadnym kompromisem miedzy kosztami, a realnymi potrzebami. |
Ja mam z pracy do domu 5-6 km, więc ten dystans to minimum. No, ale milej byłoby mieć zasięgu 50km a nie 15-20 jak obecnie. Bardziej istotne jest to, że ten mój pojazd jest jednak trochę "mułowaty". Myślę, że sinik o mocy 500-700W poprawiłby zdecydowanie komfort jazdy (i trochę podniósł prędkość max., która jak dla mnie mogłaby być wyższa o 10 km/h)
Swoją drogą, ponieważ ja go używam jedynie do dojeżdżania do pracy, sklepu lub (sporadycznie) rodzinnej rekreacyjnej jazdy bulwarami Wisły, więc roczny dystans wiele by nie wzrósł.
Ty masz wyraźnie inne potrzeby niż ja, jeśli chodzi o silnik (przynajmniej w tym konkretnym przypadku)
Pocieszające dla mnie, że moje wymagania są mniejsze i chyba łatwiejsze do zaspokojenia  |
_________________
Pozdrawiam
Jakub Waltoś
____________________________
http://nocnyptak.pl |
|
|
|
|
|
eP
[Usunięty]
|
| Wysłany: Nie 08 Kwi, 2007
|
|
|
| NocnyPtak napisał/a: |
| eP napisał/a: | | Jaki silnik masz na mysli ? |
To jest typowy chiński silnik 350W/36V, Unite Motor MY1016 Permanent Magnet DC
| eP napisał/a: | | I o jakiej sprawnosci piszesz tzn dla jakiegos konkretnego zakresu mocy czy jakiejs usrednionej ? |
Tak jak już kiedyś pisałem o tym, po przejechaniu 5 km po mieście, na silniku można spokojnie smażyć jajka (kurze! )
|
Ja pytalem nie o obecny, ale ten ktory chcialbys dopiero zastosowac.
Jezeli masz zamiar zastosowac silnik szczotkowy tyle ze jedynie mocniejszy od obecnego to istotnie sprawnosc jego znaczaco wzrosnie w porownaniu do obecnego slabszego, ktory zapewne najczesciej pracuje przy zbyt duzym obciazeniu skoro brakuje Ci mocy.
| NocnyPtak napisał/a: |
Swoją drogą, ponieważ ja go używam jedynie do dojeżdżania do pracy, sklepu lub (sporadycznie) rodzinnej rekreacyjnej jazdy bulwarami Wisły, więc roczny dystans wiele by nie wzrósł.
|
Taki mocniejszy silnik szczotkowy nie bylby jednak bardziej uniwersalny od tego slabszego. Przy spokojnej jezdzie po plaskim terenie jego sprawnosc bylaby nieco gorsza niz mniejszego "brata" ze wzgledu na wieksze opory szczotek i wiekszy prad biegu jalowego.
W naturalny wiec sposob sklanialby do jazdy z wiekszymi predkosciami przy wiekszych mocach przy ktorych prezentowalby swoje zalety.
Jednak jazda przy wiekszych predkosciach wymaga pokonania znacznie wiekszych oporow co przeklada sie na wzrost zuzycia energii na jednostke dystansu.
| NocnyPtak napisał/a: |
Ty masz wyraźnie inne potrzeby niż ja, jeśli chodzi o silnik (przynajmniej w tym konkretnym przypadku)
Pocieszające dla mnie, że moje wymagania są mniejsze i chyba łatwiejsze do zaspokojenia |
Ciesze sie ze zauwazasz to ze charakterystyka wykorzystania silnika powinna determinowac jego parametry a nie jedynie jeden parametr jakim jest moc maksymalna.
Moja idea jest taka aby uswiadomic entuzjastom lekkich pojazdow z napedem elektrycznym ze moze warto by bylo pomyslec o budowaniu wlasnych silnikow ktore by byly nie tylko sprawniejsze od obecnie dostepnych, ale znacznie bardziej uniwersalne. Tzn nie wymuszaly na kierowcy - nie prowokowaly do - okreslonego stylu jazdy.
Mam na mysli budowe silnikow tarczowych jak w projekcie Aurora ( pojazd na fotoogniwa ). To konstrukcja z polowy lat 90-tych - ze wzgledu na niskie ceny magnesow i ich dostepnosc mozliwa obecnie do stosunkowo taniego powielenia.
Aurora.html
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
