ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
samochód elektr. z silnikiem asynchronicznym
Autor Wiadomość
ev-drive.eu 
stażysta


Wiek: 66
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 165
Skąd: Lublin
Wysłany: Pon 12 Lip, 2010   samochód elektr. z silnikiem asynchronicznym

Witam, temat dotyczy przeróbki samochodu na napęd elektryczny. Posiadam silnik asynchroniczny :DNK 132 M / 2s, 15kW, 2860obr., waga 53kg , obudowa aluminiowa
firmy KAISER-MOTOREN GmbH. Zamierzam użyć go do napędu samochodu, po dorobieniu do silnika chłodzenia wodnego . O ile problemy mechaniczne ( zamocowanie silnika do skrzyni biegów, poduszek i dorobienie chłodzenia) są do pokonania, o tyle wybór falownika i wszystko co jest z tym związane jest dla mnie wielkim problemem. Dlatego proszę Was o pomoc w tym temacie.

Pozdrawiam Adam
 
 
yarross
[Usunięty]

Wysłany: Wto 13 Lip, 2010   Re: samochód elektr. z silnikiem asynchronicznym

ev-drive.eu napisał/a:
Witam, temat dotyczy przeróbki samochodu na napęd elektryczny. Posiadam silnik asynchroniczny :DNK 132 M / 2s, 15kW, 2860obr., waga 53kg , obudowa aluminiowa
firmy KAISER-MOTOREN GmbH. Zamierzam użyć go do napędu samochodu, po dorobieniu do silnika chłodzenia wodnego . O ile problemy mechaniczne ( zamocowanie silnika do skrzyni biegów, poduszek i dorobienie chłodzenia) są do pokonania, o tyle wybór falownika i wszystko co jest z tym związane jest dla mnie wielkim problemem. Dlatego proszę Was o pomoc w tym temacie.

Cieżka sprawa.
Można ten silnik przewinąć na niższe napięcie i wtedy da się użyć falownika np. na 96V (Curtis 1238 albo ZAPI). Problem w tym ,że wszystkie oferty jakie znam to są zestawy silnik-kontroler i nie widziałem w sprzedaży samych kontrolerów AC (podobno użyszkodnicy są za głupi, żeby samemu skonfigurować do danego silnika falownik :) )
Można też próbować kupić falownik na napięcie 400V, ale to opcja dla bardzo bogatych.
Możesz też wreszcie samemu przerobić falownik przemysłowy, jak etischer .
Generalnie słabo widzę.
A tak poza tym silnik dwubiegunowy jest nieoptymalny, czterobiegunowiec jest lepszy.
 
 
ev-drive.eu 
stażysta


Wiek: 66
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 165
Skąd: Lublin
Wysłany: Wto 13 Lip, 2010   samochód elektr. z silnikiem asynchronicznym

Witam, dzięki za sugestie , ale czemu proponujesz obniżenie napięcia, w linku jaki mi podesłałeś są jeszcze wyższe napięcia i częstotliwości ?. Generalnie poszukuje " wspólnika " do mojego projektu z wiedzą w zakresie falowników i sterowania.

Pozdrawiam
Adam
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto 13 Lip, 2010   

Od dawna wiadomo, że AC w samochodzie jest o wielke gorsze od DC.
AC ma mniejsze sprawności (nawet koneczność wodnego chłodzenia), wielka waga w kg, dużo droższe itp..
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
rs232 
stażysta
EV designer


Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 170
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto 13 Lip, 2010   

Co do sprawnosci mozna polemizowac, falownik sterowanie wektorowe maja sprawnosc na poziomie 99%, silniki w granicach 94-96% spranosci (przy maks. mocy oczywiscie). Jak wiadomo LEMCO tez sie przegrzewa wystarczy popytac ludzi ze sa z nim problemy, silniki AC maja przewznie dobrze przygotowana dokumentacje gdzie producent podaje przy jakis parametrach wymagane jest wymuszone chlodzenie.
Panie Zbyszku jakis konkrenty przyklad bym prosil.
Co do ceny hmm, LEMCO 5.tyś + Alltrax 2.5tyś , silnik AC 20kW 2.tyś + falownik 2.tyś wiec raczej jest odwrotnie jezeli chodzi o cene, problem lezy w falownku lub akumualtorach, mianowicie albo podniesiemy napiecie do okolo 500-600V DC (podlaczymy sie w obwod posredniego falownika) lub dokladamy przetwornice o gigantycznej mocy np z 90V DC na 400V AC i tutaj sa wlasnie duuuzzzeee koszty.
Jezeli upierasz sie juz na silnik AC to zakup sobie prosty falownik o mocy 1-2kW podlacz sie do obwodu DC z akumualtorami i pobaw sie silnikiem oraz nastawami, od biedy mozesz sam wymienic modyly IGBT i troche wyjdzie ci taniej z tym falownikiem, zapoznac sie z teoria sterowania silnikow AC, falownik to przeksztaltnik AC/AC tylko ze dokladnie w obowdzie ma trzy bloki ACin->DC->ACout, ty wlasnie z akumulatorami masz sie podlaczyc do bloku DC gdzie potrzeba dostarczyc znacznie wieksze napiecie niz po stronie ACin.
 
 
yarross
[Usunięty]

Wysłany: Wto 13 Lip, 2010   Re: samochód elektr. z silnikiem asynchronicznym

ev-drive.eu napisał/a:
Witam, dzięki za sugestie , ale czemu proponujesz obniżenie napięcia, w linku jaki mi podesłałeś są jeszcze wyższe napięcia i częstotliwości ?.

Ponieważ na napięcia 72-84-96-108V można kupić kontrolery w cenach 1300-2000$. Na wyższe napięcia pozostają tylko produkty highendowe - ACP, Siemens, UQM, Solectria, ale to są ceny 5-10k$. Taniej przewinąć silnik na niższe napięcie :)
Problem tylko w tym, że same kontrolery można kupić tylko z 2giej ręki, bo w ofercie są wyłącznie zestawy silnik-kontroler, w cenach 2500-4500$, np.:
http://www.electricmotors...c-induction.php
Tzn. niby są:
http://www.electro-vehicl...llers/inverters
http://www.electro-vehicl...nduction_Motors
ale 0 stock item.
Dwa powyższe linki do sklepu w obszarze celnym EU, więc mniej problemów ze sprowadzeniem.

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Od dawna wiadomo, że AC w samochodzie jest o wielke gorsze od DC.
AC ma mniejsze sprawności (nawet koneczność wodnego chłodzenia), wielka waga w kg, dużo droższe itp..

Z tego wszystkiego prawdą jest tylko to jest, że są droższe. I niekoniecznie dużo, zestaw a Curtisem 1238 na 108V i silnikiem HPGC jest droższy o jakieś 300-600$ od podobnego zestawu z silnikiem 9" ADC.
Proponuję zignorować mantrę Pana Zbyszka "DC jest lepsze".

rs232 napisał/a:
Co do sprawnosci mozna polemizowac, falownik sterowanie wektorowe maja sprawnosc na poziomie 99%, silniki w granicach 94-96% spranosci (przy maks. mocy oczywiscie)

Ehm najsprawniejsze falowniki jakie widziałem miały 96-97%, typowo 93-94%. Silniki indukcyjne: w szczycie 91-92% dla tego zakresu mocy. Skąd ty wytrzasnąłeś te dane?
 
 
ev-drive.eu 
stażysta


Wiek: 66
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 165
Skąd: Lublin
Wysłany: Wto 13 Lip, 2010   samochód elektr. z silnikiem asynchronicznym

Witam, co do cen : silnik kupiłem tanio bo za 1100zł ,15kW nowoczesna konstrukcja alu. waga 58kg sprawność 89% więc nie będę narzekał , co do sprawności - problem przyszłości( zasięg 100km czy 120km) jakie to ma dla mnie znaczenie skoro i tak nie dojadę do Warszawy z lublina na jednym "tankowaniu". Dlatego sprawność samoróbek garażowych .........
Ma jeździć 50km po mieście i tyle. Co do przewinięcia na niższe napięcia , konkretne argumenty- wysokie ceny falowników-zgoda ale niższe napięcie to wielkie prądy i nie wiem jak wyjdzie Moc i Moment po przewinięciu.

Pozdrawiam Adam
 
 
yarross
[Usunięty]

Wysłany: Wto 13 Lip, 2010   Re: samochód elektr. z silnikiem asynchronicznym

ev-drive.eu napisał/a:
Ma jeździć 50km po mieście i tyle. Co do przewinięcia na niższe napięcia , konkretne argumenty- wysokie ceny falowników-zgoda ale niższe napięcie to wielkie prądy i nie wiem jak wyjdzie Moc i Moment po przewinięciu.

Jak poprawnie zostanie to zrobione (tzn. z zachowaniem wartości strumienia głównego, wypełnieniem żłobków itp). to moc i moment się nie zmieni, wzrosną prądy przewodowe, ale już amperozwoje też się nie zmienią.
Co więcej, możesz nieco overclockować silnik przy okazji. Obecnie jest nawinięty tak, że znamionowy moment i moc przy znamionowym napięciu zasilania osiąga dla prędkości nieco poniżej 3000rpm. Jak go przezwoisz na jeszcze niższe napięcie, będziesz mógł zachować moment znamionowy do prędkości np. 4000rpm, co ci da 30% mocy więcej. Tylko trzeba będzie prawdopodobnie wymienić łożyska na porządne, szybkoobrotowe (ja proponuję wstawienie łożysk hybrydowych, przy okazji zapewnią elektryczną izolację wału i brak prądów łożyskowych) i może też lepiej wyważyć wirnik (kręciłem silniki indukcyjne do 6000rpm i spokojnie dają radę :) ).
Silniki cztero- i więcejbiegunowe często daje się przestawić na niższe napięcie bez wyzwajania, jeżeli mają grupy biegunowe w paśmie fazowym łączone szeregowo, to można je dać równolegle. Dla silnika dwubiegunowego maksymalnie 2x zmiejszysz w ten sposób napięcie, czyli jeszcze za mało, żeby uzyskać te 50-60VAC napięcia znamionowego.
Ostatnio zmieniony przez yarross Wto 13 Lip, 2010, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto 13 Lip, 2010   

W DC wystarczy przestrzegać parametrów podanych przez producenta i nie ma przegrzania, nie robi się rakiety, jeśli producent nie wyliczył takiej możliwości.
Te AC przecież nie mają sprawności skoro wymagają chłodzenia wodnego.

"yarross":
Weź udowodnij wyższość swojej tezy o napędzie AC i zbuduj takie autko - porównamy wady i zalety (ja mimo Twojego pisania o samym chciejstwie, Cię nie ignoruję; a piszesz, jakby Ci zależało, żeby EV w Polsce znikło).

Nigdzie nie ma dobrych za przystępną cenę silników ani regulatorów nadających się do auta EV (nie mówię o szrotach).

Jedynie godny uwagi znalazłem:
http://www.glider-one.si/...id=46&Itemid=93
Waży tylko 11kg, ale ma moc i moment;
jednak on też nie ma sprawności w przedziale punktów pracy potrzebnych w aucie EV, ale sama cena odstrasza.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
yarross
[Usunięty]

Wysłany: Wto 13 Lip, 2010   

Zbyszek Kopeć napisał/a:
W DC wystarczy przestrzegać parametrów podanych przez producenta i nie ma przegrzania, nie robi się rakiety, jeśli producent nie wyliczył takiej możliwości.
Te AC przecież nie mają sprawności skoro wymagają chłodzenia wodnego.

To chłodzenie wodne to nie smutna konieczność, tylko radosna możliwość. Dzięki temu można jeszcze zwiększyć gęstośc mocy. W DC się nie da, bo tam ciepło jest wydzielane głównie w wirniku.

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Weź udowodnij wyższość swojej tezy o napędzie AC i zbuduj takie autko - porównamy wady i zalety

A nie wystarczy, że inni zbudowali? Silnik Tesli - 32kg, 185kW. Chłodzony powietrzem, żeby nie było :)

Zbyszek Kopeć napisał/a:
(ja mimo Twojego pisania o samym chciejstwie, Cię nie ignoruję; a piszesz, jakby Ci zależało, żeby EV w Polsce znikło).

Ja nie piszę o tym, żeby Pana ignorować, tylko ignorować mantrę o wyższośći DC, bo ona nie ma podstaw.
Poza tym skąd teza, że mi zależy na stłumieniu EV w Polsce??
A nie zrobiłem EV z jednego powodu - szkoda mi kasy na bezużyteczną zabawkę, a użyteczna dla mnie musi mieć niestety litowce na pokładzie bo inaczej osiągi niewystarczające. Minimalny pakiet jaki policzyłem to 26 ogniw 200Ah, 84V. Nawet biorąc pod uwagę że sobie w koszty bym wrzucił, to na razie nie stać mnie.

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Nigdzie nie ma dobrych za przystępną cenę silników ani regulatorów nadających się do auta EV

Podałem linki. Te zestawy z ZAPI są całkiem niezłe. Niedawno na forum DIY EV ktoś porównał kity z Curtisami i właśnie stamtąd wziąłem kwotę różnicy między DC a AC.

Zbyszek Kopeć napisał/a:
cena odstrasza.

Dlatego skupiłem się na masowo produkowanych komponentach - one już mają normalniejsze ceny.

Poza tym - to wątek o napędzie AC a nie o wyższości jednego napędu nad innym. Skupmy się na tym.
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto 13 Lip, 2010   

W DC LEMCO jest największa gęstość mocy (30kW/11kg).
W TESLI są w porównaniu z innymi autami najgorsze wyniki (pobór mocy na kilometr przy każdej prędkości) - oprócz innych wad, to cena tego układu napędowego odstraszy nawet bogatych; zaś moc i waga ich silnika są różnie podawane przez masmedia.
Do tego silnik TESLI (dwuosobowy) jest o cenie większej od mojego całego auta EV (pięcioosobowego) z akumulatorami TROJAN T-105.

Ale niech ktoś wreszcie się uprze i wykona auto na AC - popieram.
Ja zrobiłem dziesiątki aut EV na DC, bo mi wychodzi z wszelkich wyliczeń, że jest lepsze i tańsze, do tego prostsze w dalszej obsłudze i serwisie.

Warto przemyśleć jednak ten silnik AC:
http://www.glider-one.si/...id=46&Itemid=93
Przypominam: wielka moc i waga tylko 11kg.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
yarross
[Usunięty]

Wysłany: Wto 13 Lip, 2010   

Zbyszek Kopeć napisał/a:
W DC LEMCO jest największa gęstość mocy (30kW/11kg).

Nie ten wątek... nie ten wątek...
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto 13 Lip, 2010   

Ten mój link o silniku 11kg dotyczy raczej silnika BLDC, ale nie mam pewności.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
wit 
brygadzista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 285
Skąd: Skierniewice
Wysłany: Wto 13 Lip, 2010   Re: samochód elektr. z silnikiem asynchronicznym

zwykły normalny falownik ma na wejściu prostownik.
jeśli falownik jest na zasilanie 3f~400V -to prostownik jest trójfazowy i kondensatory są ładowane do napięć szczytowych sinusoidy a więc 1,7x wyższego -około 680V w praktyce niżej pod obciążenie trzyma się około 600V na baterii kondensatorów.

jeśli falownik jest na 1f ~230V to na wejściu falownika jest prostownik jednofazowy a kondensatory są ładowane do 340-390V.
możesz użyć falownika przemysłowego... takiego na 230V -podłączając aku o dość niebezpiecznym napięciu 340V bezpośrednio pod blok kondensatorów. ale falownik zrobi Ci prąd trzyfazowy o napięciu tylko 230V czy Twoj silnik może chodzić na 230V ? czy decydujesz się mieć dość wysokie napięcie w pojeździe?
_________________
Witek.
 
 
yarross
[Usunięty]

Wysłany: Wto 13 Lip, 2010   Re: samochód elektr. z silnikiem asynchronicznym

wit napisał/a:
możesz użyć falownika przemysłowego... takiego na 230V -podłączając aku o dość niebezpiecznym napięciu 340V bezpośrednio pod blok kondensatorów. ale falownik zrobi Ci prąd trzyfazowy o napięciu tylko 230V czy Twoj silnik może chodzić na 230V ? czy decydujesz się mieć dość wysokie napięcie w pojeździe?

Zawsze może przewinąć :D
Ale z falownikami przemysłowymi nie jest łatwo, bo:
1. Falownik to jeszcze nie kontroler, trzeba dorobić całą logikę typu sterowanie stycznikiem liniowym, być może też precharge (kondziory nie lubią ładowania udarowego), wykrywanie uszkodzeń w okablowaniu czujników itp.
2. Potrzebny jest falownik wektorowy (U/f odpada), z możliwością podłączenia enkodera (sterowanie bezczujnikowe nie działa najlepiej jako napęd trakcyjny).
3. Potrzebny jest falownik, w którym można nastawiać moment. Większość pozwala tylko na nastawianie prędkości.
4. Potrzebny jest falownik z wyprowadzoną szyną DC, przystosowany do tzw. DC load sharing.
5. I wreszcie falowniki przemysłowe mogą słabo znosić warunki eksploatacji w samochodzie - drgania, temperatury pod maską itp.

Urządzenia spełniające te warunki kosztują tak powyżej 4 tys. dla mocy 15kW. Trochę dołoży i kupi kontroler AC :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group